Stephanie nie ma innego wyjścia, jak zapanować nad pragnieniem samozadowolenia.…
🕑 9 minuty minuty Gratyfikacja HistorieDwudziestotrzyletnia Stephanie Harris stała pod ścianą pośrodku centrum handlowego. Tłum ludzi patrzył, jak umundurowany oficer ją poklepuje. Poczuła się lekko zdenerwowana. To nie było tak, że coś takiego nie przydarzyło jej się wcześniej, ale to było bardziej publiczne, niż była przyzwyczajona.
Nie mówiąc ani słowa, funkcjonariuszka założyła jej ręce za plecy i założyła na jej nadgarstki parę kajdanek. Poczuła zimną stal, która owinęła się wokół jej ramion i usłyszała znajomy dźwięk kajdanek zatrzaskujących się na swoim miejscu. Przyciągnęła do nich nadgarstki i stwierdziła, że są bardzo bezpieczne. Nadal pozostając cicho i surowo, oficer chwycił ją za zgięcie ramienia, odciągnął od ściany i zaczął prowadzić ją przez centrum handlowe w kierunku wyjścia.
Ciekawskie oczy gapiów wciąż za nimi podążały. Mimo zdenerwowania zdołała błysnąć uśmiechem do jednego z nich, który był im bliski. – Nie martw się – powiedziała.
"Świetnie wyglądam w kolorze pomarańczowym." – Cicho, ty – powiedział jej oficer. Jego uścisk wokół jej ramienia zacieśnił się i pociągnął ją za sobą. Dotarli do wyjścia z centrum handlowego, gdzie przyglądało się jeszcze więcej ludzi. Poprowadził ją do nieoznakowanego czarnego sedana i pomógł jej usiąść na tylnym siedzeniu.
Zamknął drzwi, wspiął się na siedzenie kierowcy i uruchomił samochód. "Wiesz," powiedziała, "Nie kłamałem. Naprawdę wyglądam świetnie w pomarańczowym." Odwrócił się do niej i uśmiechnął. "Założę się, że tak." Uśmiechnęła się. „To było takie prawdziwe.
Robienie tego tak publicznie było niesamowicie gorące”. – Wciąż szukają – odpowiedział. „Utrzymaj iluzję”.
Wyjrzała przez okno i przybrała twarz tak przerażoną, jak tylko mogła. Jeff, jej „oficer aresztujący”, zaczął odjeżdżać. „Zakładasz te kajdanki jak prawdziwy zawodowiec” – powiedziała mu. "Dłonie na zewnątrz, ładne i bezpieczne. Czuję się tu jak Bonnie Parker." Przejechali kilka mil, aż Jeff zatrzymał się przed hotelem.
Wyciągnął ją, jeśli samochód. – Z powrotem w grze – powiedział jej. Poprowadził ją przez hol motelu, przyciągając wzrok jeszcze ciekawszych przechodniów. Trochę się starała, żeby to wyglądało naprawdę. Poprowadził ją do windy i na szóste piętro.
Poprowadził ją korytarzem i zaprowadził do jednego z luksusowych apartamentów. Zamknął drzwi, gdy weszli. „Czy to jest miejsce, w którym mogę dokładniej przeszukać i poklepać” – zapytała.
Zostawił ją stojącą przy drzwiach, gdy podszedł do łóżka i odwrócił je z powrotem na pościel. – Podejdź tutaj – powiedział surowo. Podeszła do niego. Zauważyła, że z metalowego wezgłowia zwisają dwie pary kajdanek.
Kiedy do niego dotarła, odwrócił ją i zdjął kajdanki z jej nadgarstków. "Rozebrać się do majtek," powiedział jej. Podeszła do niego bliżej.
– Tylko do moich majtek – zapytała erotycznie. Zdjęła obcisłą koszulkę z ciała i ujawniła, że nie ma pod spodem stanika. Jej blond włosy opadły z powrotem na ramiona.
Zsunęła spódnicę, zsunęła się z pięt i stanęła przed nim, mając na sobie tylko parę czerwonych satynowych majtek. Uśmiechnęła się. Agresywnie pchnął ją do łóżka. Położyła się na plecach, nie stawiając oporu, gdy pociągnął każdą rękę, po kolei, nad nią i założył kajdanki wokół jej nadgarstków, przymocowując jej ręce do wezgłowia.
– Z pewnością wiesz, jak rozkręcić dziewczynę – powiedziała. Jeff pochylił się i spod łóżka wyciągnął dwa kawałki jedwabiu. Poczuła, że słabnie, gdy bez słowa złączył jej nogi i użył jednego z kawałków materiału, by ciasno związać jej kostki. Następnie wziął drugą długość i ponownie związał jej nogi tuż nad kolanami.
– Ładne i wygodne – zapytał ją. Walczyła nogami i kostkami z więzami, a potem skinęła głową. – Mmm hmm – powiedziała.
"Twoje ramiona, ładne i bezpieczne?" Pociągnęła się za nadgarstki, metal kajdanek brzęknął o metalowy zagłówek. – Nigdzie się nie wybieram – powiedziała. "Nie chcę nigdzie iść." Jeff uśmiechnął się do niej. "Dobrze. Wrócę za chwilę." Jej serce zatrzymało się.
– Co – zapytała. Znów się do niej uśmiechnął. – Zamierzam się przebrać i wrócić do baru i napić się drinka.
Wrócę po ciebie, obiecuję. Jeff poszedł do drugiego pokoju, żeby się przebrać. Wkrótce Stephanie usłyszała, jak zamykają się drzwi, i wiedziała, że jest sama w pokoju.
Jeszcze trochę zmagała się ze swoimi więzami. Tak naprawdę nie chciała się uwolnić. Po prostu nie wiedziała, co jeszcze zrobić. Była już wcześniej związana i pieprzona w podobny sposób, ale nigdy nie zostawała sama w ten sposób.
Wiedziała dla Jeffa, że to była tylko gra wstępna. Uwielbiał grę wstępną. Powiedział jej kiedyś, że wie, że faceci nigdy nie trwają tak długo jak kobiety, więc przygotowanie było równie ważne jak główne wydarzenie. Myślała, że skończy się to wystawą w centrum handlowym, ale najwyraźniej miał coś innego na myśli.
I musiała przyznać, że było gorąco. Leżąc tutaj w ten sposób, kompletnie niezdolna nigdzie iść, będąc w stanie myśleć tylko o przyjemności, która nadejdzie, gdy Jeff wróci… to sprawiało, że była mokra na samą myśl o tym. Odwróciła głowę i spojrzała w górę. Jeff nie był tani.
Nie kupił kajdanek z tymi małymi szybkozamykaczami. To były prawdziwe kajdanki, jakich używali prawdziwi policjanci. I była pewna, że Jeff trzymał klucze z dala od niej. Oblizała usta w oczekiwaniu, myśląc o tym, co dokładnie zrobi z nią, kiedy wróci. Zastanawiała się, jak długo go nie będzie, jak długo każe jej czekać.
Jej umysł zaczął nawet myśleć o tym, dlaczego tak bardzo lubiła takie rzeczy: dlaczego lubiła być skuta kajdankami, związana, związana i tak dalej. Coś w tym, by pozwolić mężczyźnie wykonać całą pracę, oddając wszystko całkowicie w jego ręce, sprawiło, że poczuła nieopisane uczucie podniecenia. Mijały minuty i każda wydawała się dłuższa od poprzedniej. Odkryła, że zaczyna oddychać głębiej, czując przyjemność płynącą z czystego oczekiwania.
Zaczęła poruszać biodrami w górę iw dół, stopniowo, wyobrażając go sobie z jego kutasem głęboko w niej. Poczuła, że jej majtki zaczynają moczyć. Z przyzwyczajenia próbowała sięgnąć dłonią w dół, by wsunąć palce w siebie, ale nadal miała ręce nad sobą.
Pomimo więzów nadal poruszała biodrami w górę iw dół, czując, że jeszcze więcej jej płynów wylewa się z niej, przesiąkając jej majtki. Usłyszała, jak drzwi się otwierają, a potem ponownie zamykają. Jeff wrócił do pokoju. – Jak długo cię nie było? – zapytała, oddychając głęboko.
– Około pół godziny – odpowiedział. Podszedł do niej i podniósł opaskę, która leżała na nocnym stoliku obok łóżka. Podniósł jej głowę i zakrył oczy, dodatkowo hamując jej zmysły. Usłyszała, jak znowu wychodzi z pokoju. Nie wiedziała, jak długo to trwało, ale znowu zniknął na jakiś czas.
W tym czasie nie była pewna, ile więcej mogłaby znieść. Jęki zaczęły uciekać z jej ust, gdy poczuła głęboko w sobie ogień, potrzebę bycia spustoszonym. Nigdy nie doświadczyła czegoś takiego. Prześcieradła pod nią były przemoczone, a materac pod spodem prawie na pewno poplamiony spermą, która z niej kapała.
A ona nawet nie była jeszcze penetrowana. Usłyszała, jak wraca do pokoju. Zaczął się rozbierać i poczuł, że leży na niej, myśląc, że w końcu ją weźmie. – Czy byłeś dobrym więźniem, kiedy mnie nie było? – zapytał. „Byłam bardzo niegrzeczna” – powiedziała.
"Myśli, które przebiegły przez mój umysł." Potem poczuła coś zimnego na lewej piersi. Zadrżała, gdy zdała sobie sprawę, że krążył wokół kostką lodu, coraz bliżej jej sutka, aż wreszcie dotarł do kruchych cycków. Powtórzył ten proces na jej prawej piersi. W końcu zakończyło się to tym, że wsunął kostkę lodu do jej majtek.
Jej serce biło w tempie, którego nigdy nie czuła. Poczuła, jak kostka lodu wślizguje się jej do ust. Zsunął jej majtki na jedwabną tkaninę, która wiązała jej kolana.
– Dość gry wstępnej – powiedział. Położył się na niej, wsuwając swojego penisa w jej ciasną, mokrą cipkę. Ogromny krzyk rozkoszy wyrwał się z jej ust, gdy poczuła, jak w niego wchodzi, i spotkała jego wejście, gdy uniosła biodra w górę, wdzięczna, że tym razem było coś między jej nogami. Odbił się od niej, uderzając swoim kutasem w jej wnętrzności.
Jej ramiona mimowolnie szarpnęły za pasy. Głęboko w jej wnętrzu poczuła eksplozję, gdy doszła, jeszcze więcej płynu wypływało z niej, nadal mocząc pościel pod nią. "O TAK!" ona płakała. "O KURWA TAK!" Jeszcze nie skończył. Jego ręce poruszały się po niej, gdy wsuwał się i wysuwał z niej, jego kutas był twardy jak skała.
Chciała, żeby jego sperma była na niej, wewnątrz niej. Chciała wszystkiego. I mogła powiedzieć, że zaraz skończy. Krzyknęła ponownie, gdy poczuła, jak jego sperma przepływa przez nią.
Jej ciało drgnęło, ręce i nogi naciągnęły się na jej więzy, chcąc trzymać go głęboko w sobie, owinąć nogi wokół jego talii. Wyciągnął się i położył obok niej na łóżku. Jej oddech był wciąż głęboki, ale się wyrównywał. Sięgnął do góry i odpiął kajdanki, a następnie rozwiązał jej nogi.
Jej ręce sięgnęły w dół i poczuły pozostałą wilgoć na jej cipce. Jej oddech ustabilizował się i wrócił do normy. Wstał i poszedł do łazienki.
Uśmiechnęła się. Wzięła jedwabny materiał w dłonie i przyszło jej do głowy pomysł. Zsunęła majtki z kostek. Kiedy Jeff wrócił do pokoju, jej nogi były ponownie związane i przykuła się kajdankami z powrotem do łóżka.
Jej majtki były wepchnięte do jej ust, kneblując ją..
uwielbiam twój sposób myślenia…
🕑 8 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,856Kilka minut później weszła na górę i do salonu. Dostrzegając mnie, podeszła do stołu. Byłem na drugim drinku, ponieważ jej napój siedział wystarczająco długo, aby się rozgrzać. Jej…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksuPowolna i frustrująca ręczna robota dokuczającej kobiety, która lubi pokazywać, kto ma kontrolę.…
🕑 17 minuty Gratyfikacja Historie 👁 4,717To było dla niego zarówno ekscytujące, jak i upokarzające, gdy szedł do dużej łazienki na piętrze, gdzie czekała na niego Amanda. Ta myśl frustrująca sprawiła, że zaczął się…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksuMonica spojrzała za siebie. Za nią podeszli niektórzy chłopcy, a ona i Nick zostali otoczeni, ale kiedy Blake potknął się po schodach, Nick odwrócił się i dwóch chłopców, którzy…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu