Kitty Girl's Day Out

★★★★(< 5)
🕑 36 minuty minuty Gratyfikacja Historie

Część I: Kurtka z pełnym futrem Zeszłej nocy nosiłem kocie uszy. To było miłe uczucie. Moja Pani, urocza i niesamowita Pani Laura, poprosiła mnie, żebym je założyła następnym razem, gdy będę online, więc oczywiście to zrobiłem. Wydarzenia ostatniej nocy? Cóż, może nie podzielę się szczegółami, a na pewno nie przyznam się, że sikam do miski przed pójściem spać i wypijam do ostatniej kropli, wciąż spragniony orgazmu, ale zadowolony, że mogę doprowadzić ją do orgazmu.

Nie, myślę, że zachowam te szczegóły w tajemnicy i po prostu podzielę się swoim dniem, dniem, w którym obudziłem się z krzaczastymi ogonami, szeroko otwartymi oczami i pełnymi nadziei, nadziei, która, jak sądziłem, opuściła mnie przez bardzo trudny miesiąc… Ci z was, którzy śledzą wyczyny kotki, może wiecie, że jedno z moich dzieci, futrzasty gatunek, było chore. Nie tylko przeziębienie, ale poważna, prawdopodobnie zagrażająca życiu choroba. Od połowy grudnia moje życie kręci się wokół tego i wyczerpuje mnie to fizycznym, psychicznym i emocjonalnym wyczerpaniem. Dodałem opiekuna kotka do mojej listy obowiązków, pracy, której nie żałuję, ale taka, której chciałbym, nie była potrzebna. Serce mi pękało, gdy patrzyłem… cóż, w gruncie rzeczy moja córka z łatwością walczy z tym, co kiedyś zrobiła.

Wyczuwam jej frustrację, że nie jest w stanie dostać się do tych wszystkich wysokich miejsc, na które kiedyś skoczyła, bez namysłu, nie mając energii, by ruszyć korytarzem w pogoń za siostrą, tylko po to, by odwrócić się i uciec, gdy stoliki się obracają. Trudno nie patrzeć na nią i zastanawiać się, czy nadejdzie dzień, kiedy będę musiał zabrać ją na ostatnią przejażdżkę do weterynarza i pożegnać się z nią na zawsze, a trudno nie wczołgać się w kłębek i nie płakać, aż tam nie ma już łez… Wczoraj jednak wydawało się, że ożywiła się, przypominając wibrującego kotka, który został uwięziony w jej małej koteczce, i nadzieja zaczęła kwitnąć w moim sercu, nadzieja, która nadal rośnie w miarę jak Ciągle ją znajduję na parapetach okien, stole w jadalni, kuchennym blacie, może nie skacząc z mocą i wdziękiem, które kiedyś miała. Niezdarny, ale zdeterminowany. Tak więc, jak powiedziałem, dzisiejszy dzień był pełen możliwości, słońca i moich muz.

Moje śliczne córeczki, które 6 lat temu cudem wciągnęły mnie z powrotem w świat żywych, zainspirowały mnie do zrzucenia żałoby i biesiadowania z nimi. Tego ranka nie wystarczyło mieć na uszach i kołnierzu. Dziś rano zdecydowałem się na pełną futrzaną kurtkę.

^. ^ Moja towarzyszka zabaw Cindy uwielbia szyć. W rzeczywistości kocha to tak bardzo, że często zarabia na szyciu kostiumów dla lokalnych grup teatralnych, aktorów i poważnych Halloween.

Och, i ja. Nigdy bym nie zapytał, to nie moja natura, ale w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy byliśmy przyjaciółmi, wniosła niewielki wkład w moją starannie przechowywaną kolekcję ubrań dla kotów. Dzisiaj, po raz pierwszy od zbyt dawna, wyciągnąłem go, podziwiając go z tęsknotą, z miłością, przesuwając dłońmi po każdym egzemplarzu, łącznie z najnowszymi dodatkami, które były dostarczane w Boże Narodzenie, starannie zapakowane i nigdy był noszony. Już czas. Rachel potrzebowała wytchnienia od ciemności.

Koteczka musiała się bawić. Myślę, że moja właścicielka Kay również dostrzegła tę potrzebę. Przed wyjściem do pracy spojrzała na mnie bardzo poważnie i bardzo długo.

"Wyglądasz na zmęczonego." „Jest wcześnie, nie spałem dobrze”. Wymamrotałem, opierając głowę na jednej ręce, łokciem na kuchennym blacie. „Nie. To coś więcej. Powinnaś wyjść z domu, kochanie.

Idź na zakupy, po prostu… zrób sobie przerwę. "" Ale Cleo… "Pocałowała mnie. Nie namiętny pocałunek, ale o wiele więcej, delikatnie, ostrożnie, jej ciemne oczy piją mnie, jedna ręka odpoczywa na udzie.

”To nie jest prośba, kotku. "I tak, to było ustalone. Wyjdę z domu. Oczywiście, coś innego we mnie osiadło.

Nazwała mnie kotkiem. Gdy tylko wyjechała z podjazdu, siedziałem w kuchennym oknie Patrząc, aż samochód zniknął z pola widzenia, płaszcz koteczki zaczął osiadać na moich ramionach. I tak znalazłem się ubrany w kitty. Uszy zostały poprawione.

Stare były cudowne, brązowe trójkąty przyczepione do Opaska do włosów. Nowe były jeszcze lepsze. Ostrożnie przypięte, nie można było nawet powiedzieć, że nie są częścią mnie.

Oczywiście mój kołnierz. Zanim go założyłem, starannie wypolerowałem parę zawieszonych na nim metek, z których jedna głosiła, że ​​jestem własnością Kay, a druga - Kitty Laury. Byłam dumna z obu i chociaż Kay zawsze będzie pierwsza w moim sercu, Laura stała się ważną częścią mojego życia jako koteczka. Spojrzałam na resztę swojego kostiumu, nie mogąc powstrzymać uśmiechu, który pojawił się na mojej twarzy. Dziś kołnierzyk i uszy nie wystarczały.

Dzisiaj chciałem się zmienić. To był nowy rok, nie tylko kalendarzowy, ale także Księżycowy Nowy Rok. Rok Smoka.

Dragon-Kitty, poprawiłem się psychicznie. Zmieniłam. Nie tylko moje ubranie, ale także wnętrze. Zdjąłem wszystko, spacerując po domu nago, z wyjątkiem kołnierza i uszu, delektując się chłodem, ciesząc się, jak całował moje sutki, moje ciało, podniecając mnie chłodnymi palcami, które dotykały mnie w najbardziej intymnych miejscach, moich skupiony na transformacji, polecenie Kay wciąż jest świeże. Wyjdź z domu, zrób sobie przerwę, kotku.

Nie mogłem spacerować nago… no cóż, właściwie mógłbym, ale to nie byłoby mądre. Po pierwsze, jeśli w domu było trochę chłodno, świat na zewnątrz był gorszy. Wyobraziłem sobie, że zostałem znaleziony na trawniku przed domem, zamarznięty, nagą rzeźbę lodową czekającą, aż wiosna się roztopi, i zadrżałem. Kay nie byłaby z tego zadowolona.

Drugi scenariusz był aresztowany. W moich wyobrażeniach gliniarze były skąpo ubranymi dziewczynami z pałkami, które skuwały mnie kajdankami i robiły ze mną niesamowite rzeczy, powodując, że dochodziłem w kółko. Te jednak były po prostu tym; fantazje. W prawdziwym świecie zostałem przyjęty, oskarżony i ukarany grzywną za nieprzyzwoite ujawnienie, a co gorsza, wykupiony przez bardzo wściekłą żonę.

Nie jest to dobry sposób na odwdzięczenie się jej za cierpliwość. Więc nie. Naga nie wchodziła w grę. Wracam do mojego kociaka, w zamyśleniu ubieram się mentalnie, a potem fizycznie, powoli zmieniając się z dziewczynki w koteczkę. Rajstopy brązowe.

Aksamitny, brązowy trykot. Puszyste brązowe klapki z wkładkami na podeszwy. Ogon.

Były dwa, z których jeden mogłem przyczepić do trykotu u podstawy kręgosłupa, a drugi służyć jako korek do tyłka. Pomyślałem, że rozsądniej będzie iść bezpieczną drogą. To powiedziawszy, wsunąłem parę kulek ben-wa w moją cipkę, zanim podciągnąłem rajstopy, lubiłem sposób, w jaki czuły się we mnie przytulne, przypominając mi o ich obecności, gdy się ubrałem. Odłożyłem na razie łapy, wiedząc, że kiedyś będę ograniczony w tym, co będę mógł zrobić.

To były rękawiczki, które skutecznie łączyły moje palce, uniemożliwiając robienie tych wszystkich rzeczy, które ludzie uważają za oczywiste. Siedząc przy komodzie, ostrożnie narysowałam trio wąsów na każdym policzku i poczerniałam czubek nosa, marszcząc go figlarnie, czubek mojego różowego języka wymykał się spod moich ust. Och, tak, błyszczyk.

Nigdy nie wychodź bez niego z domu. Odrobina tuszu do rzęs i konturówki do oczu i byłam prawie na miejscu, rejestrując się w 95% kociak. Zostały mi tylko łapy… ^. ^ Zrobiłem sobie krótką przerwę, rozmawiając z dwoma moimi ulubionymi ludźmi, moją Panią i Tańczącą Lalką… Mówiąc szczerze o moim stanie, dyskutując… cóż, może te tematy powinny pozostawić wyobraźni… wtedy nadszedł czas, aby odpuścić ostatnie ślady dziewczyny, zostawić te 5% za sobą i przekształcić się w koteczkę, dlaczego nagle słyszę dramatyczną muzykę filmową w mojej głowie? ^.

^ Moje rękawiczki zostały założone jako ostatnie. Potem… cóż, ludzkie sprawy stały się trudne bez palców, tylko z łapą i kciukiem, co było idealne. Zmusiło mnie to do roli kociaka, odbierając kolejny link do mojego człowieczeństwa. Wydawało się takie naturalne, że znajduję się na czworakach, czołgając się po domu, wtykając nos w różne rzeczy, trzepocząc zabawkami, kulkami ben-wa, które subtelnie podniecają mnie przy każdym ruchu, upewniając się, że w ogóle wokół mnie unosiła się seksualna mgła. czasy.

Kitty na krawędzi, na skraju upału. Szybko przekonałem się, że to nie wystarczy. Żałowałem, że nie przemyślałem tego lepiej. Na przykład przygotowanie sobie kuwety do siusiania lub postawienie dla siebie miski z wodą. Byłem sfrustrowany, nie dlatego, że zapomniałem, ale dlatego, że tak naprawdę nie były to moje obowiązki.

Mój właściciel zaniedbał zaspokojenie moich podstawowych potrzeb! Tak, zdaję sobie sprawę, jak nierozsądny był ten sposób myślenia. W końcu Kay nie miał pojęcia, że ​​wybrałbym dzisiaj, aby zniknąć w swoim alter-ego. Miałem pudełko. Był w garażu na półce, aw szafce kuchennej były miski, ale uparcie chciałem, żeby ktoś inny zajął się moimi potrzebami. Nie należy oczekiwać ode mnie, że będę napełniać własne miski ani ustawiać własnego pudełka! Więc dąsałem się przez krótki czas, dopóki nie przypomniałem sobie rady Kay.

Aby odpocząć, wyjdź z domu, zrób coś, idź na zakupy! Część II: Free Range Kitty Było zbyt zimno, żeby wyjść w moim kociaku. Nie byłem też na tyle odważny, żeby zaryzykować publicznie! Oba problemy zostały jednak łatwo rozwiązane. Nałożono warstwę drugą. Bluzy, sweter z golfem, kurtka z kapturem naciągniętym na głowę, by ukryć uszy.

Poświęciłem trochę czasu, aby ostrożnie owinąć ogon wokół jednej nogi. Pożyczyłem nawet parę kaloszy Kay (ma kilka; wszystkie są bardzo zabawne i kolorowe, wybrałem Capelli z wielokolorową czaszką i piszczelami, przypominając sobie, że obiecała kupić mi parę księżniczek Kitty na Boże Narodzenie i jakoś zapomniałem), żebym mógł wsunąć w nie moje ślizgacze. Owszem, były niezdarne, żeby wejść, ale myśl o tym, że nie mam na sobie łap, przeszkadzała mi bardziej niż myśl o spadnięciu z deszczu przemoczonych stopni i złamaniu szyi (zwłaszcza po tym, jak przypomniałem sobie, że kociaki zawsze lądują na nogach)! Aha, i tak, mając na sobie zbyt duże buty stworzone do ciekawej jazdy, podobnie jak rękawiczki. Grzebałem przy kluczykach, żeby zamknąć dom, jeszcze bardziej grzebałem, żeby uruchomić samochód, wybuch chichotu, gdy spojrzałem w lusterko wsteczne i zdałem sobie sprawę, że zapomniałem o moich wąsach i małym czarnym nosku, na pewno daleko, że było dla mnie więcej niż na pierwszy rzut oka. Wzruszając ramionami, zjechałem z podjazdu, odjechałem i zacząłem swoją przygodę.

Zaufaj mi, szczegóły mojej przygody nudzą cię do łez. To powiedziawszy, odmłodziło mnie. Wydałem dużo, pamiętając o rachunku weterynarza, który wynikał z ostatniej rundy badań krwi (zaczęliśmy żartobliwie nazywać Cleo „kotem za pięć tysięcy dolarów”. Nie, to nie do końca osiągnęło te liczby.

Jednak). Tak więc z westchnieniem wpatrywałam się tęsknie w klatki w sklepie zoologicznym, przypominając sobie obietnicę Kay, że zajmie mnie opieką po Bożym Narodzeniu i być może kupi jedną. Och, jak trudno było przesunąć palcami po zatrzasku, otwierając i zamykając drzwi klatki, dźwięk tak ostateczny, wyobrażając sobie, jak może brzmieć od wewnątrz, poruszając się na nogach, znajdując idealny ruch, aby stymulować metalowe kulki w moja nagle bardzo mokra cipka, drżąca z pierwotnych pragnień rozprzestrzeniających się po całym ciele, marząc, abym odważył się ocierać się o stalowe pręty klatek, dopóki nie upadłem na nie w ekstazie… Och, i tak, spojrzałem na obroże i smycze, dotykając ich, tajemniczy uśmiech na mojej twarzy, kiedy dotknąłem gardła, jako przypomnienie tego, który nosiłem. Nie jestem pewien kiedy, ale w pewnym momencie zdecydowałam, że jest mi wystarczająco ciepło, by zdjąć kaptur, ukazując światu moje uszy.

Myślę kiedyś podczas mojej małej prywatnej sesji obserwowania klatki. Wzruszając ramionami, zdecydowałem, że moje uszy muszą być wolne i zostawiłem je na dole. Coś, z czego się ucieszyłem, gdy usłyszałem, jak młoda dziewczyna mówi matce.

Spójrz na ładną kotkę, mamusiu! To pozostawiło mi trwały uśmiech. Potem to zwykłe miejsca, moja ulubiona księgarnia, sklep z używanymi rzeczami (gdzie kupiłem najsłodszy top w stokrotki za jedyne 5 dolarów!), Kilka sklepów obuwniczych sprawiło, że chciałem opróżnić konto bankowe (oparłem się chęć, ale och, to było bolesne) i przystanek w Jack In The Box na truskawkowy koktajl mleczny, a wszystko to podczas gdy drażnią mnie te cudownie okrutne kulki, przypominające mi na każdym kroku mój status kotka w rui, moje podniecenie rosło do Mogłabym upaść krocze moich rajstop, wciągając je między wargi sromowe, przyciskając się do łechtaczki, przesiąkając pragnieniem… Och, jak bardzo chciałem wśliznąć się do szatni, `` coś przymierzyć '', a raczej wziąć możliwość wsunięcia dłoni pod moją kociaka i wściekłą masturbację, starając się jak najlepiej powstrzymać moje jęki rozkoszy. Kiedy szedłem, zauważyłem, że mruczę do siebie, powoli zatracając się w seksualnym oszołomieniu, przyglądając się każdemu mijanemu taktowi, zastanawiając się, czy są tam seksowni samotni faceci, którzy chcą zdobyć punkty z uroczym, seksownym kotkiem. Myśli o tym, jak zareagowałby mój właściciel, sprawiały, że byłem szczery.

Mimo wszystko ta myśl nie ustępowała. W końcu minęły trzy tygodnie, odkąd pozwolono mi mieć penisa z krwi i kości, i pomimo mojego obecnego statusu felinusa lesbijskiego, pragnienie nigdy nie zniknęło z powodu dobrego grubego kutasa, takiego, który rozciągnąłby moją chętną małą cipkę szeroko. przeorałem we mnie ścieżkę, pompując, pchając, gorący tłok spuchniętego ciała wypełniający moją brudną małą dziurkę… Mimo to opierałem się, zatracając się w fantazji, moje stopy kontynuowały chodnikiem, poza pokusą, moje ręce popchnięte do kieszeni, swędząc, żeby sięgnąć do potu, aż nie mogłem już tego znieść. Dochodziło do tego, że nie chciałem tylko dojść, musiałem dojść. To było wszystko, na czym mogłem się skoncentrować.

Groziło mi wejście na latarnie, ruch uliczny lub wpadnięcie na ludzi na bocznym chodniku. Mój samochód nie był daleko, ale na tyle daleko, że wiedziałem, że nigdy go nie zdążę, zanim przytłoczy mnie chęć. Wtedy odkryłem zbawienie w postaci księgarni dla dorosłych.

Nie tego rodzaju, w którym woleliśmy robić zakupy. Większość zakupów robiliśmy w ekskluzywnych sklepach z zabawkami, w tych czystych, dobrze oświetlonych z klasą, gdzie można było zadawać pytania i uzyskiwać pouczające odpowiedzi… To jeden nie był taki. DVD i nowości Sam's dla dorosłych.

Wyglądało to marnie. Małe zaciemnione okna, solidnie wyglądające drzwi, coś, co można nazwać dziurą w ścianie. Miał znak głoszący, że ma budki wideo. Słyszałem o nich, chociaż nigdy ich nie doświadczyłem.

Budki z tyłu, gdzie można było karmić ćwiartki, dolary lub kartę kredytową i oglądać filmy XXX podczas masturbacji. Przynajmniej założyłem, że tak się w nich stało. Faceci szarpali się ze ścian, podłóg, wszystkiego. Sam pomysł doprowadził mnie do szału, okradając mnie ze zdrowego rozsądku i kierując moje stopy do drzwi, podnosząc rękę, by otworzyć drzwi, gdy wkroczyłem w bardzo dziwny świat ociekający seksem.

O co chodzi z facetami i porno? Wszyscy wiemy, że patrzą na to, to nic wielkiego, a jednak złapanie się przez dziewczynę (i to dość uroczą) jest krępujące? Czułem się jak trędowaty, kilku mężczyzn tam nie chcących wpadać mi w oko, szurając nogami na drugi koniec sklepu, nerwowo stawiając półki między mną a nimi, tak że nie mogłem stwierdzić, czy przeglądają gejowskie porno, magazynki bondage lub pierścienie na penisa. Nie żeby mnie to obchodziło. Wszystko, o co mi zależało, to zasłona na drugim końcu sklepu, która oddzielała mnie od tego, co miałam nadzieję, że będzie ogromnym orgazmem.

Czułem się nie na miejscu. To nie było miejsce dla kotka spuszczonego ze smyczy. Gdyby mój właściciel był ze mną, czułbym się wystarczająco komfortowo, aby zostać, ale bez niej tutaj… Odwróciłem się, chcąc wrócić do garażu, w którym znajdował się mój nudny srebrny samochód dojeżdżający do pracy, wiedząc, że prawdopodobnie mógłbym unikniesz orgazmu na przednim siedzeniu, jeśli wślizgnę się pod deskę rozdzielczą… Część III: Zła dziwka i dziura chwały "W czym mogę pomóc?" Wyglądał młodo, prawdopodobnie studentem. Nie Adonis, ale wystarczająco przyjemny wygląd, chociaż skorzystałby na utracie około 20 funtów i goleniu.

"Ja um… zastanawiałem się nad budkami wideo. ”Powiedziałem mu, czując się jak jeleń złapany w reflektorach, mój ciężar przesuwał się z nogi na nogę, a jaja w mojej niecierpliwej cipce również się przemieszczały, utrudniając koncentrację, kiedy wyjaśniał, jak działają. Och co za edukacja. Dziury chwały, o których słyszałem, czytałem i nie, szczerze mówiąc nie uważałem, że to dobry pomysł.

Budki kumpli zaintrygowały mojego wewnętrznego podglądacza; małe okienko, w którym mogłem oglądać widziałem, że zawiesiłem tę myśl. Mogłem zapłacić za blok czasu lub włożyć gotówkę do automatu… to było łatwe. Poprosiłem o pół godziny, zmieniłem zdanie, zapłaciłem za czterdzieści pięć minut, poprosiłem o prywatny a potem mój mózg i moja cipka rozpoczęły debatę, zatrzymując mnie w środku, niepewna, która strona wygra.

Dostałem kod i znalazłem się w budce. To nie było dużo, bardziej jak duża szafa z siedzenie przed panelem sterowania i ekranem wideo na jednym końcu. Nie był czarny jak smoła, ale był przyćmiony i pachniał subtelnie środkiem czyszczącym i, jak sądzę, było lepsze niż zapach nieświeżej spermy. Właściwie nie byłam tego zbyt pewna. Tak, wybrałem taki z dziurą chwały, coś, czego już żałowałem, ale był zdeterminowany.

I tak, upewniłem się, że jest obok jednego z zielonym światłem wskazującym na obłożenie. Dokładnie sprawdziłem, czy zamknąłem za sobą drzwi, a potem, cóż, zamknąłem oczy, policzyłem do dziesięciu i wypuściłem wewnętrzną dziwkę. Podczas gdy Seattle drżało, Sam się gotował. Cóż, może nie. Ale było wystarczająco wygodne, biorąc pod uwagę temperaturę, żebym chciał się rozebrać.

Zsunąłem płaszcz, ostrożnie położyłem się na czarnym tapicerowanym fotelu, tak że utworzył coś w rodzaju gniazda. Wciągnęłam golf przez głowę, uważając, żeby nie wyrwać sobie uszu i zawiesiłam go na haczyku z tyłu drzwi. Moje skradzione buty wypadły z podekscytowanym mruczeniem, a potem pot, pozostawiając mnie ponownie w przebraniu kotka. Usiadłem na swoim nowo utworzonym gnieździe, usiadłem na krawędzi krzesła, wpisując kod, a ekran ożył. Obiecano 10 000 tytułów.

Przez chwilę zastanawiałem się, ile czasu spędzają faceci, decydując się na idealny film, do którego będą się walić. Czy po prostu wybrali jeden przypadkowo, czy też zmarnowali swoje cenne minuty na szukanie tytułów? Zaczęło się od kategorii… hetero, lesbijka, anal, nastolatka i. niewola.

Tak, wiem, jestem taki przewidywalny. Następnie został ułożony alfabetycznie według tytułu. Wybrałem taki, który wyglądał interesująco, nie byłem nawet pewien, czy go obejrzę, czy po prostu wykorzystam jako „muzykę” w tle.

Wybrałem film zatytułowany Bad Whore. Obiecał klapsy, związanie liną, upokorzenie, dziewczynę na dziewczynę, dominatrice… no wiesz, dobre rzeczy. Zacząłem to, a potem po prostu rozsiadłem się wygodnie, czując się bardzo komfortowo z nogami opartymi na poręczach krzesła, odchylając się do tyłu, gdy zacząłem pocierać moją już rozpaloną cipkę przez mój kostium kotka. Nie jestem pewien, czy to dźwięk, czy światło wideo przyciągnęły mojego sąsiada, ale wkrótce miałem gościa, a raczej usłyszałem pukanie w ścianę i szczęśliwie odkryłem, że moje krzesło się obróciło! Obracałem się powoli z nieprzyzwoicie rozłożonymi nogami, mój oddech przyspieszył mieszaniną nerwów i pożądania, gdy stanąłem twarzą w twarz z… cóż, twarzą, a raczej jej częścią, zaglądającą przez okrągły otwór w ścianie, sięgający do pasa. "Hej mała." Jego głos był pełen pożądania.

Nie mogłem powiedzieć, czy był przystojny, czy nie, ale z pewnością był mężczyzną. "Cześć." Oddychałem nieśmiało, nie mogąc powstrzymać postępów, powoli kręcąc biodrami tak, że kulki ben-wa masowały moje aksamitne przejście. - Masz coś przeciwko, jeśli zobaczę? "Nie." Odpowiedziałem, uśmiechając się cicho, niepewny, czy widzi moją twarz, pewny, że nawet gdyby mógł, jego oczy skupiłyby się gdzie indziej. Przesunąłem się, popychając biodra do przodu, bliżej dziury, w stronę nieznajomego obserwującego i trzymałem go w górze, jedną ręką pocierając moją cipkę, drugą głaszcząc moje piersi przez materiał mojego kociaka, moje spuchnięte sutki robiły sterczące wgniecenia w materiale . "Jesteś kotkiem?" on zapytał.

Chciałem miauczeć, ale przerodziło się to w jęk przyjemności, gdy moje palce odepchnęły krocze na bok i szarpnęły moje rajstopy, aż mogłem je wsunąć i bawić się moją opuchniętą łechtaczką, zamknąłem oczy, gdy zapomniałem o jego obecności, skupiony na zrobieniu sobie cum. "Gram z moim kutasem." "Dobry." Jęknąłem. "Podejdź bliżej, kotku. Chcę zobaczyć twoją paskudną małą cipkę." To było jak bycie w transie, przysunięcie tyłka do krawędzi krzesła, odciągnięcie trykotu bardziej na bok, pończochy opuszczone tak, że moja łechtaczka była widoczna, moje drżące, lśniące usta były odsłonięte, moje palce wsuwały się i wysuwały mojej cipy.

"Tak cholernie seksowna, kotku. Pokaż mi więcej." Szarpałem się, nagle gorączkowo, by być posłusznym, rozdzierając rajstopy paznokciami, abym mógł się jeszcze bardziej odsłonić, potrzebując, aby zobaczył moją cipkę, która powoli wypełnia się kremem, mój brzuch i piersi falujące z pożądania, gdy na wpół siedziałem, na wpół leżałem, i masturbowałam się dla jakiegoś faceta na zapleczu sklepu porno. Byłem w rui, jęcząc jak dziwka, wypychając biodra w jego stronę, a jądra wewnątrz mnie uniemożliwiały myślenie trzeźwe, gdy zbliżałem się do punktu kulminacyjnego… "Ssij to." Moje oczy nagle się otworzyły, wpatrując się w kutasa wystającego ze ściany, był twardy i pełny, pokryty żyłkami i wydawał się pulsować życiem, gdy światło z ekranu wideo tańczyło po pokoju, dźwięk płaczu dziewczyny ostro lanie przez swoją Panią, jej jęki dały jasno do zrozumienia, że ​​nie tylko jej się to podoba, ale że zaraz dojdzie. - Chcesz trochę śmietanki, kotku? W takim razie ssij.

Nie mógłbym się powstrzymać, nawet gdybym chciał. Znalazłem się na kolanach, jedną dłoń między nogami, wepchnąłem dwa palce w górę kapiącego szarpnięcia, drugi ściskając jego penisa, rozchylając usta, chowając jego głowę do ust, wirując, ssąc ją ochoczo, czując jak drży w środku, słodka gładkość jego precum budziła moje kubki smakowe, gdy powoli pochylałem się do przodu i brałem coraz więcej jego mięsa do ust. Zacząłem się kołysać do przodu i do tyłu, moje palce naciskały na jądra w mojej cipce, zmuszając je coraz głębiej, nawet gdy wciągałem go coraz głębiej w gardło, krztusząc się, ślina ślizgająca się z kącików ust, moja policzki okrągłe jak wiewiórka. „Och, kurwa, kurwa, kurwa, kurwa”. Poczułam, jak spina się, odsuwając moją głowę do tyłu, chwilę przed tym, jak wystrzelił swój ładunek, zaciskając moje oczy, gdy uderzyły w moje usta, zakrywając moje usta jego gorącą spermą.

Czułem, jak spływa mi po brodzie i na ubrane cycki. Zrobiłam, co w mojej mocy, żeby go zlizać, połykając to jak brudna mała koteczka, którą byłam, kiedy jęknął i wystrzelił kolejny ładunek, ten uderzając mnie w policzek i wchodząc w moje włosy. "Pierdolić!" - zawołał, a ja odpowiedziałem krzykiem bez słów pasującym do jego, gdy przecisnąłem się przez krawędź i osiągnąłem szczyt, wyciągając jedną rękę, by utrzymać się na ścianie, inaczej bym się przewrócił.

Powoli stałem się świadomy płaczu, który nie był moim własnym. Film, dawno zapomniany, odtwarzany w tle, doskonała ścieżka dźwiękowa do mojego skalania. Sperma zakryła moją twarz, przód kostiumu, moje gardło. Kapała na moje uda, moja własna sperma rozmazała moje ciało, kapiąc na podłogę.

- Przyprowadź tu tę cipkę, dziewczyno. Chcę jej spróbować. "Proszę, nie zmuszaj mnie." Jęknąłem, już w ruchu, pochylając się, gdy śmiał się okrutnie, moje ręce opierały się o poręcze krzesła, mój tyłek przyciskał do ściany, dając mu dostęp do mojej cipy, nie wiedząc, czy spieprzy mi tyłek używaj jego penisa lub jego języka, nie przejmując się, o ile używał mnie! Nie zawiodłem się. Zaczął wciskać język w moją cipkę, kiedy przylegałem do ściany, seksualne ciepło sprawiało, że pociłam się w zamkniętej kabinie. "Pieprz mnie." Jęknąłem, niezdolny do zniesienia tego dużo więcej, czując jak bije we mnie podniecenie, całe moje bycie pulsuje, moje nogi rozłożone, uda przyciśnięte do ściany, która nagle została pokryta wysuszoną spermą z dziesiątek, jeśli nie setek, napalonych mężczyźni.

"Pieprz mnie jak dziwka. Proszę!" Błagałam go, dysząc, gdy wsadził palce w moją głodną cipkę i wyciągnął jaja ben-wa. Słyszałem, jak uderzają o podłogę chwilę przed tym, jak wepchnął sztywniejącego kutasa do mojej pieprzonej dziury, stękając przy każdym pchnięciu, gdy w kółko wsuwałem swój tyłek w barierę, moje włosy wisiały mi na twarzy, gdy czułem, jak gromadzą się we mnie znowu, tym razem niewiarygodnie intensywniejszy, aż w końcu tama pękła i eksplodowałem w ekstazie, moja cipka zacisnęła się na jego kutasie, nawet gdy wbił go głęboko we mnie i rozładował to, co wydawało się galonem wytrysku.

Czułam, jak ściska się we mnie, spływając kaskadami po wewnętrznej stronie moich nóg, plamiąc moje podarte rajstopy, kiedy wyciągał. „Nie ruszaj się, pizdo, podczas gdy wbijam mięso w twoją dupę…” Krzyknęłam cicho, bardziej jako miauczenie, potem jęk, ciężko cumming, moje biodra uniosły się z siedzenia, bucząc, gdy moja cipka zacisnęła się wokół jaj we mnie z jedną nogą nad garbem dźwigni zmiany biegów, gdy patrzyłem przez okno, nie mogąc przetłumaczyć widoku na słowa, trzęsąc się, gdy wracałem, cała moja istota falowała, drżąc, gdy krzyczałem bez słowa w bezpiecznym moim samochód. ^. ^ O tak, to się nigdy nie wydarzyło. Albo tak, ale tylko w mojej głowie.

Tak, to fantazja, którą pragnę spełnić, ssąc anonimowego kutasa, pozwalając nieznajomemu zjeść mnie i wyruchać w brudnej małej, wypełnionej spermą budce, ale nie odważyłem się żyć. Jeszcze. Może pewnego dnia, ale dzisiaj nie był ten dzień. Zamiast tego po prostu fantazjowałem o tym, gdy zaparkowałem po drugiej stronie poziomu 2 w garażu, podczas rżnięcia się palcami, wiedząc, że mogę zostać złapany, ale nie przejmując się, moje drzwi są zamknięte, moje okna powoli zaparowują. Właściwie to wspomnienie sprawia, że ​​bawię się teraz sobą, na zmianę, wbijając palce jednej ręki w mokrą szczelinę, pisząc drugą, a potem zmieniając, drażniąc łechtaczkę, wysysając soki z palców przed kontynuowaniem mojej historii.

Część IV: Kot w linach Mój czas nie mógł być lepszy. Skręciłem na ulicę mojej cichej podmiejskiej dzielnicy i znalazłem się za bardzo znajomo wyglądającym samochodem, który był łatwo rozpoznawalny po parze naklejek na zderzak: Pomyśl o trąbić, jeśli kochasz sztukę konceptualną i sprytnie przebrać się za odpowiedzialnego dorosłego (Tam. Każdy, kto chce mnie prześladować, ma teraz punkt wyjścia. Powodzenia!).

- Och, koteczka krąży po okolicy. Skinęłam głową, czując się nagle niezręcznie, kiedy wymieniliśmy uśmiechy na oddzielającym nas krótkim pasie trawnika. Niedawno zdecydowała się zostać brunetką. Muszę przyznać, że dobrze na niej wyglądało.

Spojrzała na mnie od góry do dołu, patrząc w zamyśleniu na moje uszy i raczej rzucające się w oczy wąsy i nos, a jej oczy błyszczały figlarnie. "Obroża też?" „Umm… tak”. Powiedziałem, bing, wpatrując się w palce u nóg, zauważając, że moje stopy kołyszą się trochę w przód iw tył, jeden z wielu moich nerwowych nawyków.

Kay mówi, że jestem w ciągłym ruchu, nawet gdy jestem nieruchomy, co nie jest dalekie od prawdy. - Jestem w domu na cały dzień, panno Sunshine. Dotrzymaj mi towarzystwa, aż Mike wróci do domu. Naleję ci spodek mleka, jeśli chcesz. Drażniła się.

Oczywiście, że się drażniła. Musiała się drażnić. Nie byłam pewna.

Jedyne, co wiedziałem na pewno, to to, że nagle stałem się bardzo czujny, nie ze względu na moje otoczenie, ale na nią. Sposób, w jaki jej płaszcz w groszku rozchylił się, odsłaniając mocno prążkowaną koszulę, która opinała jej piersi. Jej lekko rozchylone nogi, odchylenie bioder, V jej dżinsów kierująca moje oczy na jej krocze… - Powinienem sprawdzić, co u Cleo. Powiedziałem, a oddech uwiązł mi w gardle. - Rozumiem.

Napiję się herbaty. Najpierw sprawdź swoją dziewczynę. Do zobaczenia za chwilę. ^. ^ Tak, wiem, że nie chcesz słyszeć nudnych rzeczy.

Szczegóły tego, jak radziła sobie moja kotka, o tym, jak męczyłem się z ukrywaniem się w naszej sypialni, dopóki Kay nie wróciła do domu, albo spędzałem czas z Cindy, wiedząc, że w moim obecnym stanie umysłu chciałem ją przelecieć albo pozwolić jej mnie przelecieć, albo, cóż, wydarzyło się coś, co wiązało się z nagością! Zamiast tego po prostu pominę to wszystko i przejdę do fajnych rzeczy! ^. ^ Zmusiła mnie do zdjęcia płaszcza, a potem zmusiła mnie do wyznania, uśmiechając się delikatnie, kiedy przyznałam, że tak, byłam w pełnym stroju kociaka. "Pokaż mi." Czekała, obserwując cierpliwie, jak się dla niej rozbierałem, stojąc w jej salonie, podczas gdy ona siedziała, podążając za jej wskazówkami, by powoli się obracać, zataczając za nią pełne koło, a moje palce drżały w moich rękawiczkach.

"Jesteś mokry." Skinęłam głową, zerkając na panel zakrywający moją cipkę. Byłem. Wstydzę się siebie w łóżku.

"W porządku, kotku. Myślę, że to słodkie. Wibrator?" „Piłki przyjemności”. "To są fajne." "Tak." „Założę się, że jesteś już całkiem napalony”.

"Ja… Tak." "Dobry." Potem nie było wiele bezużytecznych rozmów. Po prostu stałam nieruchomo, moje oczy robiły się coraz szersze, a moje wąsy drżały, gdy podeszła do mnie, obejmując moje policzki i całując mnie, pozwalając jej ręce wędrować po moich ramionach, moich ramionach, moich piersiach, moje cienkie futro ledwie stanowiło barierę dla jej dotyk, kiedy poczułem, jak dotyka moich żeber i brzucha, sprawiając, że mruczę z pożądania. Otworzyłem usta dla jej języka, już zagubionego, gdy jej dłoń wślizgnęła się pod moje nogi, obejmując moją mokrą małą cipkę, ugniatając ją przez mój już przemoczony kostium, gdy rozstawiałem nogi, witając ją. Wyszeptała, a ja zostałem, zaciekawiony i trochę szalony, kiedy mnie zostawiła, czując ulgę po jej powrocie krótką skórzaną smyczą, którą zręcznie przypięła do pierścienia na moim kołnierzu, zanim poprowadziła mnie korytarzem do sypialni. ręce i kolana, cicho miaucząc, z oczami przyklejonymi do jej tyłka, gdy oblizałem usta, pragnąc pokazać jej, jak utalentowany jest mój język, zastanawiając się, co zaplanowała; byliśmy kochankami od jakiegoś czasu i przeważnie było to słodkie i proste, choć zabawne.

Nie było lin, kajdanek, biczów, łańcuchów ani wioseł, tylko dwie młode kobiety cieszące się swoimi ciałami. Ale czasami chciała czegoś więcej, a ja zawsze byłem chętnym uczestnikiem, kiedy to robiła. "Rozbierz się dla mnie, kotku." Drżąc, zdjąłem rękawiczki i kapcie, a potem trykot, odsłaniając moje małe piersi, twarde i różowe sutki, stojąc w rajstopach, kołnierzyku i uszach pod jej czujnym spojrzeniem. "Do samego końca." Zażądała, a ja zastosowałem się, zdejmując rajstopy z nóg, chcąc, by moje ręce zakrywały moją gładko ogoloną cipkę, gdy ona zdejmowała kilka kawałków liny z komody. Związała moje ręce za moimi plecami, nie spiesząc się, upewniając się, że lina jest wystarczająco napięta, ale nie za ciasna.

Leżałem na jej łóżku, tym, które dzieliła z Mikiem, prawie hiperwentylując, kiedy mnie wiązała. Lina powyżej i poniżej moich łokci, całkowicie ograniczająca użycie moich ramion. A potem wokół mojej talii.

„Zawsze chciałem tego spróbować”. Nie spieszyła się, przyczepiając linę do mojego „paska” i przeciągając ją między moje nogi, rozchylając nią moją cipkę i pośladki, wsuwając ją ponownie pod moją linę w talii i wracając jej ścieżką, tym razem otaczając moją cipkę. Związała moje piersi, gdy leżałem na boku, z niecierpliwością obserwując każdy jej ruch, nie mówiąc ani słowa, gdy związała moje kostki razem, a potem związała moje nogi powyżej i poniżej kolan, nie panikując, dopóki nie wyjęła aparatu . "Nie." Jęknąłem, przerywając jej. "Nie?" - zapytała, siadając na łóżku obok mnie, wodząc palcami po moim ciele, dotykając mnie intymnie, naszą ciszę przerywały tylko moje ciche jęki, gdy powoli doprowadzała mnie do szaleństwa z potrzeby, zanim jeszcze raz cofnęła się, kamera skierowana w moim kierunku .

"Nie?" spytała, trzymając palec na guziku, czekając na moją reakcję. "Nie." Szepnąłem z mocną determinacją. Tym razem po prostu odłożyła aparat i rozebrała się, naciągając prążkowany top na głowę, odsłaniając uroczy pudrowy stanik, przez które wystawały jej sutki, a następnie rozpinała dżinsy i pozwalając im zsunąć się z nóg, majtki pasowały do ​​stanika, ciemna plama na jej cipce, jej usta wyraźnie zarysowane pod cienkim materiałem. Znowu podniosła kamerę, dając jasno do zrozumienia, że ​​to była gra między nami, pewna, że ​​wygra. Byłem jednak zdeterminowany i potrafiłem być uparty.

"Nie." Tym razem żartobliwie wystawiłem język, zapewniając ją, że tak, również rozumiem tę grę. "Może?" uśmiechnęła się, siadając obok mnie raz jeszcze i chwytając linę wokół mojej talii, ciągnąc tak, że przecinała między moimi nogami, ocierając się o moją spuchniętą łechtaczkę, stymulując mnie, aż wiłam się z przyjemności, co również wprawiło w ruch jądra we mnie . "Nie." Sapnęłam, potrząsając głową, brzęczały metki na moim kołnierzu. "Pomyśl o tym." Wycofała się, przysunęła krzesło obok łóżka, rozluźniając się na nim, rozstawiając nogi tak, żebym mógł widzieć między nimi, gdy wsunęła palce w pasek majtek i zaczęła bawić się sobą, gdy tak leżałem, niezdolny do ruchu, nie jest w stanie nic zrobić, tylko patrzeć. Od czasu do czasu pochylała się do przodu i smarowała nektarem pod moim nosem, ustami, czubkiem języka.

"Nie spieszy mi się, kotku." "Nie." Jęknęłam, walcząc w swoich granicach, wydając ciche odgłosy kotka, gdy rzeczywistość sceny zaczęła się zanurzać. Dano mi wybór. Jeśli chciałem jakiejś ulgi, musiałem ulec jej pragnieniom. Ufałem jej, że nie udostępni nikomu żadnych zdjęć, które zrobiła, przynajmniej nie bez pozwolenia, o którym wie, że raczej nie dałbym jej, ale mimo to czułam się bezbronna… Spróbowała innej taktyki, klęcząc na podłodze i dmuchając ciepłe powietrze na mojej płci, doprowadzające mnie do szaleństwa, chichocząc, gdy zacząłem się kręcić i warczeć na nią, żeby przestać.

"Nie, dopóki nie postawię na swoim." Drażniła się. "Nie." Powiedziałem drżącym głosem. "Nie nie nie." Zdjęła stanik, a potem majtki, odsłaniając miękką plamę jasnobrązowych włosów, uśmiechnęła się do mnie i wyjęła parę zacisków na sutki. - Dobrze się bawię, kotku.

Dobrze się bawisz? "Nie." Powiedziałem jej z rozdrażnieniem, wrzeszcząc, kiedy przyczepiła klipsy do moich sutków i ponownie usiadła, wsuwając parę palców w jej piękną kremową cipkę. "To taki wstyd." Delikatnie popchnęła mnie na plecy i położyła biodra na mojej głowie, a jej mokra cipka ociekała o kilka cali od moich ust. Wystawiłam język, starając się go polizać, spragniony jej w sposób, który przeczył zrozumieniu.

Spróbowałem podnieść głowę, ale ona po prostu się zaśmiała, unosząc się tuż poza zasięgiem mojego języka, jej palce wewnątrz niej, powoli wpychając się i wychodząc, jej oddech stawał się cięższy. Mogłem powiedzieć, że dobrze się bawiła! - A co teraz, kotku? - zapytała, chwytając łańcuch łączący klipsy, które powoli miażdżyły moje sutki, i szarpiąc je figlarnie. "Nie!" Pisnęłam, tępy ból nagle stał się ostry. Znowu ją szarpnęła. I ponownie.

"Uparta mała suka." "Nie." Płakałam, wijąc się na łóżku, lina wrzynała się w moje ciało, moją cipkę, pocierając łechtaczkę boleśnie lub przyjemnie… Nie byłam do końca pewna. - Mike wkrótce wróci do domu. Mogę cię tu zostawić, żeby mógł znaleźć.

Drażniła się. "Nie, proszę?" Jęknęłam, kręcąc głową z boku na bok. Jej odpowiedź była wspaniała.

Opadła na moją twarz, jej cipka mnie dusiła. Nie marnowałem ani minuty i zanurzyłem język w jej pachnącej aksamitnej głębi, wypełniając jej cipkę, a jej soki spływały po moim języku, wypełniając usta i nozdrza, gdy zaczęła ocierać się o moją twarz. Głodna ucztowałem na jej cipce, aż zaczęła się trząść, krzyczeć, jej palce ocierały się o jej łechtaczkę, podczas gdy ja pieprzyłem ją językiem do czegoś, co wydawało się odrętwiałym orgazmem, podczas którego szarpnęła mnie za łańcuch sutków tak mocno, że zerwała odpina. Ból eksplodował we mnie, gdy napłynęła krew i wrzeszczałem w jej cipkę, a płyny tryskały mi po twarzy. W końcu upadła, kładąc się wzdłuż mojej długości, z głową na moim udzie, tak że mogłem poczuć jej szybkie, płytkie oddechy pieszczące moją rozgrzaną i niezadowoloną cipkę.

Leżeliśmy tak długo, bez słów między nami, tylko bicie serca, sporadyczne skomlenie (moje) lub ciche westchnienie (jej). "Ostatnia szansa, kotku." Powiedziała, w końcu przerywając ciszę. Leżałem tam, związany, nie mogąc się poruszyć, odczuwając dyskomfort, moje sutki wciąż pulsowały, przez dłuższą chwilę, moje serce waliło, kiedy rozważałem wybór, jaki mi daje.

Wreszcie podjąłem decyzję. Musiałem dojść. "Tak." Szepnąłem i poczułem jej uśmiech na moim udzie. "Dobra dziewczynka." Pochwaliła mnie, napełniając ciepłem kociej miłości.

Pozwoliłem jej sfotografować mnie, na co Kay się nawet obawiałem. Z pewnością mój właściciel nigdy nie robił takich zdjęć, ja nagi i związany. Część mnie rozkoszowała się tym, wiedząc, że będę nalegać na udostępnienie ich Kay, być może nawet zachowanie ich w tajemnicy, wysyłanie ich od czasu do czasu pocztą elektroniczną. Część mnie chciała płakać, błagając ją, by przestała, mówiąc jej, że zmieniłem zdanie. Tylko pewność, że jeśli zapytam, usunie je bez pytania, trzymała mnie cicho.

"Chciałbyś zobaczyć?" Skinąłem głową, pozwalając jej przewrócić mnie na plecy, podnosząc widza tak, żebym mógł powoli oglądać paradę deprawacji, przewijającą się przede mną. Aha, gdyby tego było mało, podczas gdy pozwalała na odtwarzanie pokazu slajdów, przycisnęła wibrator do nasączonych lin utkniętych w mojej cipce i przyciskając do mojej łechtaczki, trzymając ją tam bez litości, aż moje oczy przewróciły się w mojej głowie i Zacząłem gwałtownie bić, mój orgazm był prawie bolesny z intensywności, krzycząc, żeby przestała, nie żeby przestała, zatracając się w tym, co czułem, musi być najdłuższym orgazmem na świecie. Potem rozwiązała mnie, trzymając mnie blisko, gładząc po włosach, całując, aż znów się kochaliśmy, tym razem delikatnie, mniej krzyków, więcej śmiechu i delikatnych słów (chociaż w pewnym momencie stało się to zabawne i stało się wzajemnym klapsem sesji, zanim zdecydowaliśmy się na ponowne doprowadzenie do siebie).

I wtedy? Cóż, pomogła mi się ubrać, poprawiła makijaż, upewniając się, że moje uszy są prosto, i powiedziała mi, jakim byłem ślicznym małym kotkiem, zanim odesłał mnie do domu, żeby czekać na mojego właściciela, co jest historią samą w sobie, jedną Mogę czuć się zmuszony do podzielenia się. Aha, i nie, Kay jeszcze nie zna pamięci podręcznej zdjęć z niewoli, w których występuje kotka w roli głównej, teraz na moim komputerze. To powiedziawszy, zrobi to, kiedy to przeczyta. Chyba kot wyszedł teraz z torby.

xoxo Kitty Girl ^. ^ Och, i tym razem chcę wyrazić uznanie dla tego, kto podjął pracę mojego redaktora oraz dla czytelników, którzy poświęcają czas na komentowanie lub głosowanie na moje historie i zaoferuj mi zachętę. Wiesz, kim jesteś, ale i tak chciałbym wymienić kilku z was. Dancing Doll, Buz, Justinebaby, Nazhinaz, Lady X, Jaymal, Artman, Rembacher, Magical Felix, Citizen Cane, Slickman, Mr.

Nudiepants, Olderthandirt, Standingbear, Stephanie, Playsit, Navin, Sam Kind, Missyluvsya, Jennyontop, Flytoomuch, Althe, Latinfoxy, FTLMale, o Boże, brakuje mi was ton, ale dziękuję każdemu z was. Bez czytelników nie byłoby powodu do pisania. Modowie, którzy wykonują tak dobrą robotę i są zmuszeni współpracować z temperamentnymi pisarzami: Gypsymoth, Gemgeekett, RXtales, Magnificent Rascal, Sweetpenny, Lisa, Pixie, Mistress of Words, Jillicious, Fugs, Lady of Shallot, wiem, że brakuje mi niektórych, przepraszam, ale staram się przypomnieć sobie wszystkich ludzi, którzy przez ostatnie półtora roku wystawiali moje małe historie w górę… och, no i oczywiście Nicola i Gav, bez których ta strona by nie istniała.

Dziękuję Ci. A teraz, jeśli mi wybaczycie, założę uszy. ^. ^ PS - Specjalny okrzyk dla Kate, która czyta wszystkie moje historie i dzieli się swoimi komentarzami offline. Jesteś miłością mojego życia, a one są tak samo twoje, jak moje.

Podobne historie

The Cum Bath

★★★★★ (< 5)

Kobieta odwiedza specjalne spa z wanną z hydromasażem wypełnioną spermą.…

🕑 9 minuty Gratyfikacja Historie 👁 2,908

Gdy weszła, była zdenerwowana. To zawsze była fantazja, ale nigdy nie wyobrażała sobie, że się spełni. Spa z wanną z hydromasażem wypełnioną spermą. Wyobraziła sobie, jak przesiąka we…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Nie oceniaj książki po okładce i innych wyciągniętych wnioskach (w złotej serii)

★★★★★ (< 5)

Rozczarowująca randka w ciemno wymaga niespodzianek…

🕑 12 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,553

Kiedy druga dziewczyna wypiła moje siki, byłam trochę mniej zaskoczona niż za pierwszym razem. Było kilka powodów tego oprócz oczywistego faktu, że poprzednio stara przyjaciółka piła moje…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Anything For Georgetown (część piąta, Monica zdaje sobie sprawę, w co się pakuje)

🕑 11 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,199

Po wyjściu Moniki Houlihan wstał z krzesła i przebrał się w swe poty. Zawsze przynosił do pracy całą zmianę odzieży do ćwiczeń. Postawił się w niepewnej sytuacji, ale wśród…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat