Jill - Rozdział 4 W drodze do domu

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty minuty Gratyfikacja Historie

Karetka zatrzymała się przed apartamentowcem, w którym mieszkała Jill. Pomogłem jej wyjść i podałem jej kule. Wsunęła je pod pachy i bez słowa skierowała się w stronę wejścia. Gips wydawał się o wiele bardziej nie na miejscu niż w szpitalu.

Ludzie idący chodnikiem wpatrywali się w nią, jakby widzieli statek na pustyni. Czując ich niezdrowe zainteresowanie, spróbowała przyspieszyć. Wszedłem za nią, bojąc się, że może się potknąć. Kiedy dotarła do wejścia, zatrzymała się i obejrzała przez ramię.

"Idziesz ze mną?" zapytała. Było coś, co mnie zaintrygowało. Wyglądała na zdezorientowaną i lekko przestraszoną, co nie było dla niej typowe. Jej oczy wwiercały się w moje, jakby próbowała czytać w moich myślach.

- Oczywiście, jeśli nie masz nic przeciwko mojemu towarzystwu… moja droga panno. - Jest pan dla mnie taki miły… proszę pana - powiedziała i żartobliwie pokazała mi język. - O mój Boże! Co oni ci zrobili, moje biedne dziecko? zawołała stara kobieta, zaskakując nas. Szybko rozpoznałem w niej Susan, jedną z sąsiadów Jill. Patrzyła na obsadę z nieskrywaną ciekawością, a jej oczy błyszczały wesoło.

- Złamałam nogę - odpowiedziała sucho Jill. - Ostrzegałem cię, że w końcu zrobisz sobie krzywdę jadąc tym swoim małym motorowerem - powiedziała Susan. - To nie ma nic wspólnego z moim skuterem - wyjaśniła Jill i wskoczyła do wejścia. - Masz nowego chłopaka, którego widzę - powiedziała Susan i zerknęła na mnie przez swoje grube okulary.

- Nie, jestem jednym ze starszych - powiedziałem uprzejmie. Jill spojrzała na mnie oskarżycielsko i skrzywiła się. Susan skinęła głową, uśmiechnęła się świadomie, po czym ruszyła dalej.

- Nie sądzę, żebym mógł wspiąć się po tych schodach - powiedziała Jill beznamiętnie. Przed wejściem znajdowały się dwa betonowe stopnie. Zdałem sobie sprawę, że gdyby spróbowała wspiąć się po schodach, prawdopodobnie potknęłaby się.

Unieruchomiony staw biodrowy sprawiał, że była niebezpiecznie niezdarna. Właściwie była w stanie poruszyć odlaną nogą tylko górną częścią ciała. - Dlaczego tak na mnie patrzysz? Pomożesz mi czy nie? - powiedziała z irytacją.

"Przepraszam, rozważałem jakiś problem mechaniczny." Oparła kule o ścianę, a potem owinąłem ręce wokół jej pleców. Weszliśmy na stopnie w niezręcznym tańcu. Uczucie jej ciała przyciśniętego do mojego obudziło słodkie wspomnienia. Potem jej twarz wykrzywiła się, gdy jej odlana noga uderzyła o moją goleń.

- Och, tak mi przykro - wymamrotałem. - Nic mi nie jest, wszystko dobrze - powiedziała i odzyskała swoje kule, gdy przytrzymywałam dla niej otwarte drzwi. W windzie zauważyłem pasek białego, przewiewnego materiału zwisający pod rąbkiem jej sukienki. Wziąłem go i zgniotłem w dłoni. - Co to jest? Co ty robisz? - zapytała Jill i zmarszczyła brwi.

„Uch… lekarz użył go do przykrycia…” „Aha,” powiedziała i spała. Winda zatrzymała się na jej piętrze i pchnąłem drzwi. Na zewnątrz stała mała dziewczynka w wieku około 4 lub 5 lat. Zobaczyła, jak Jill opadła i opuściła brodę, pozostawiając szeroko otwarte usta.

- Ciociu Jilly, co masz na nodze? - Gips - powiedziała z uśmiechem Jill i wyszła z windy. "Czy się zraniłeś?" - Nie noszę go dla przyjemności, moja droga, ale teraz nic mi nie jest. Oczy dziewczyny zaszły łzami. „Och Erica, proszę, nie płacz.

Wszystko w porządku”. „Sposób, w jaki chodzisz, mnie przeraża," powiedziała dziewczyna, żałośnie pociągając nosem, po czym dodała: „Czy będziesz tak chodzić cały czas?" Wydawało się, że Jill brakuje słów. "Gdzie jest twoja mama, Erica?" - zapytała Jill i skierowała się do drzwi swojego mieszkania. - Musiała coś kupić, kazała mi tu zaczekać. Czy masz złamaną nogę, ciociu Jilly? „Tak, ale teraz czuję się lepiej”.

„Kiedy moja lalka Barbie złamała nogę, tatuś ją naprawił” - powiedziała dumnie dziewczynka. - Moja noga też została naprawiona - powiedziała Jill. Wyjąłem klucz z jej torebki, żeby otworzyć drzwi.

- To nie wygląda na naprawione - powiedziała Erica nieufnie. Weszliśmy do mieszkania. Jill wzięła głęboki oddech i westchnęła, kiedy zamknąłem drzwi.

Podobne historie

Altany i wermut-część 6

★★★★(< 5)

uwielbiam twój sposób myślenia…

🕑 8 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,856

Kilka minut później weszła na górę i do salonu. Dostrzegając mnie, podeszła do stołu. Byłem na drugim drinku, ponieważ jej napój siedział wystarczająco długo, aby się rozgrzać. Jej…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Teasing Amandy (specjalny rodzaj tortur)

★★★★(< 5)

Powolna i frustrująca ręczna robota dokuczającej kobiety, która lubi pokazywać, kto ma kontrolę.…

🕑 17 minuty Gratyfikacja Historie 👁 4,723

To było dla niego zarówno ekscytujące, jak i upokarzające, gdy szedł do dużej łazienki na piętrze, gdzie czekała na niego Amanda. Ta myśl frustrująca sprawiła, że ​​zaczął się…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Anything For Georgetown (część ósma-Houlihan dowiaduje się, że Monica tańczyła na imprezie).

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty Gratyfikacja Historie 👁 3,680

Monica spojrzała za siebie. Za nią podeszli niektórzy chłopcy, a ona i Nick zostali otoczeni, ale kiedy Blake potknął się po schodach, Nick odwrócił się i dwóch chłopców, którzy…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat