Etap końcowy

★★★★(< 5)

Gdyby tylko wiedziała, co planuję; gdyby tylko wiedziała, że ​​tęsknię za jej tyłkiem...…

🕑 15 minuty minuty Gratyfikacja Historie

Jeszcze trzy zakręty pod górę i będę z powrotem w bezpiecznej przystani hostelu. Biegłem już w dość szybkim tempie przez ponad dwa kilometry. Ale wczesnoporanna mgła i związany z nią chłód doganiały cię za każdym razem, gdy zatrzymywałeś się, by odetchnąć. W tę bezlitosną grudniową zimę ciało ponad wszystko szukało ciepła. Jednak o wiele więcej chodziło mi po głowie, gdy zatrzymałem się przy piętnastym kamieniu milowym i przyjrzałem się starannie skonstruowanej, ale natchnionej gorliwości, jaką była Navya.

Pozwól, że ci o niej opowiem. Nie była kwintesencją seksownej kobiety, która odwróciłaby wzrok i zamroziła pięćdziesięcioosobowy pokój na pierwszy rzut oka. Raczej wyrosłaby na tobie, zabijając je delikatnie, jak ktoś powiedział! Była jaśniejsza od przeciętnej Hinduski, miała małe, jędrne piersi, płaski brzuch i talię idealną dla mnie (i dla niej po prostu za szeroką).

I tyłek, za który można umrzeć. Gapić się na jej szarfę z przodu, z szarawymi spodniami do jogi, które trzymają każdy skrawek rozkoszy tej artystki, tak jak ja, wpadałbym w delirium w kółko. A zima nie byłaby już bezlitosna. Navya i ja byliśmy dobrymi kumplami podczas studiów MBA w malowniczym miasteczku Goa w Indiach.

Kampus uniwersytecki znajdował się na szczycie wzgórza. Przed dotarciem na szczyt trzeba było pokonać osiemnaście zakrętów. Czteromilowy odcinek stał się popularnym miejscem dla entuzjastów joggingu.

I mój mały, pulchny przyjaciel. Moja fascynacja Navyą zaczęła się od tych wczesnoporannych wypraw joggingowych. „Akash” podeszła do mnie pewnego dnia, kiedy kończyliśmy naszą nocną sesję grupową. „Muszę zacząć biegać. I każdego ranka musisz wyciągać mnie z łóżka.

Nie ma innego sposobu, żebym schudł”. Mogłem być z nią szczery, powiedzieć jej, że nie musi. Chyba że planowała być strasznie chuda.

Zamiast tego wybrałem milczącą wersję białego kłamstwa. Od tego dnia zacząłem codziennie przeżywać wstrząsający organizm orgazm gdzieś około ósmej rano, w pokoju w hostelu. Jogging to jednak nie wszystko. Navya kontynuowała to przez trzydzieści minut ćwiczeń w swoim pokoju. Co bym zrobił, żeby zaraz po tym złapać jej spodnie? Próbowałem wykorzystać swoje szczęście.

Biorąc pod uwagę, że to ja znalazłem dla niej filmy z ćwiczeniami, czasami żartobliwie zauważyłem: „Musisz pozwolić mi oglądać, jak to robisz! Już to źle wygląda w telewizji. Byłabyś katastrofą!” Któregoś dnia, kiedy zadała mi pytanie o wagę, powiedziałem: „Może nie robisz tego dobrze! Powinniśmy to kiedyś zrobić razem”. Tak, byłam gotowa zabić swoje ciało jeszcze bardziej. Ale bez skutku.

Zbywała mnie słowami: „To się nigdy nie stanie! Doskonale wiem, co zamierzasz. Będziesz klikać moje żenujące zdjęcia i publikować je w mediach społecznościowych! Masz mnie za głupka, prawda?” Gdyby tylko wiedziała, o co mi chodzi. Gdyby tylko wiedziała, że ​​pragnę jej tyłka. I zakrywające je spodnie. Pomimo całej swojej błyskotliwości w przedmiotach, Navya była trochę niedojrzała, jeśli chodzi o temat seksu.

Będąc wielką fanką Scarlett Johansson, zapytała mnie kiedyś: „Jak to jest być w pobliżu kogoś tak seksownego? Jak sobie z tym radzicie?”. „Walmy konia Navya… masturbujemy się”, powiedziałem jej, „Czy kiedykolwiek?” nie!” Jeszcze kilka dni po tej rutynie i nagle musiałem dokonać wyborów. To nie mogło trwać. Musiałem opracować i wdrożyć strategię, aby zaspokoić moje podstawowe ludzkie pragnienia. Na początek musiałem zdobyć te Spodnie do jogi, zwłaszcza te poplamione.

Możliwości było niewiele. I nawet te zostały udaremnione przez obecność jednej istoty o imieniu Eliza. Eliza była kolejną z moich koleżanek z partii, która mieszkała w pokoju obok Navya. Była nieco zdrowsza i wyższy niż Navya.

Byli najlepszymi przyjaciółmi. Największym haczykiem było jednak to, że mieli wspólny balkon. A to drastycznie zawęziło moje okno możliwości. Zupełnie jakby była świadoma moich zamiarów, Eliza zjawiała się w pokoju Navyi w chwili, gdy Navya kończyła swoją sesję treningową. Wtedy też przyjeżdżałem pod pretekstem wyjścia na śniadanie.

Cholernie dobrze udaremnione! Dzień po dniu! Co się stało ze zwykłym szczęściem? Pewnego dnia, zaraz po treningu, gdy przygotowywała się do wyjścia na śniadanie, Navya odebrała telefon od ochroniarza. Najwyraźniej zgubiła swój dowód osobisty w drodze powrotnej. Prosząc, żebym zaczekał w jej pokoju, pospiesznie wyszła.

Jakimś cudem Elizy nie było w pobliżu. Oto moje zwykłe szczęście! W ciągu kilku sekund świeżo używane szare spodnie do jogi Navya owinęły się wokół mojego nosa i ust. Ten pierwszy wdech… Wdychałem każdą cząstkę jej seksu, która mogła ulokować się w tych mokrych bawełnianych spodniach. I wdychałem trochę więcej całowania i gryzienia tego przez cały ten czas. Z tyłu zwróciłem się do przodu, z draperów tyłka przeniosłem się na macki cipki.

Gdzieś indziej w moim świecie stary kutas po tysiącu masturbacji wpadł w szał. ŻETON! To był sygnał do uwolnienia! Wyszedł i szarpnął mnie, gdy siedziałem wdychając odurzenie. Minutę później siedziałem na wpół martwy, na wpół nagi w pokoju Navyi, właśnie przeżyłem masturbację życia. W ciągu następnych kilku dni dopadło mnie prawo średniej. Zachowałem cierpliwość, podczas gdy tak naprawdę nie mogłem się doczekać ponownego spróbowania tych spodni.

A okazja nadarzyła się wkrótce. Muszę przyznać, że zaczynałem popadać w desperację. Był dzień Bożego Narodzenia, a do naszych ferii zimowych został tydzień.

Navya miała w planach odwiedzić rodziców w czasie wakacji, więc musiała oddać swoje ubrania do prania. Kiedy mieliśmy ruszać na śniadanie, pomyślała, że ​​dobrym pomysłem byłoby włożenie ubrań do pralki przed wyjściem. Cofnęła się, zebrała całą skrzynkę używanych ubrań i poszła do pralek, które były dobre trzy piętra wyżej. Ale najpierw powiesiła spodnie na sznurku na balkonie.

BŁYSK! Zapomniany o całym świecie, wąchałem jej spodnie za wszelką cenę. Ale coś było nie tak. Uświadomienie sobie tego zajęło mi tylko kilka sekund. Sekundy za późno.

Na balkonie była jeszcze jedna osoba, wąchająca spodnie Navyi z drugiego końca sznurka. Eliza. Złapany na gorącym uczynku! My oboje! Teraz wszystko wydawało się takie oczywiste. Podczas gdy ja walczyłem o moje okno możliwości, ona też zaryzykowała swoje szczęście.

I obaj wciąż sobie przeszkadzaliśmy. Nigdy nie zwracałem większej uwagi na Elizę. Ale po tym ostatnim wydarzeniu cały pomysł, że Eliza ma ochotę na moją dziewczynę z fantazji, poważnie mnie podniecał. „Więc”, zapytała mnie, „Co z tym zrobimy?” - O spodnie? Czy o całą tę sytuację? - Myślę, że jedno i drugie - uśmiechnęła się figlarnie.

Odwróciłem się, żeby się jej przyjrzeć. Chłopięca twarz z krótkimi włosami, obcisłymi, sterczącymi cyckami pod koszulką, przeciętnym tyłkiem i smukłymi nogami, na które po namyśle warto było rzucić okiem. Przypomniałem sobie, że była członkiem drużyny sportowej Instytutu.

„Jaką grę końcową masz na myśli?” Zadałem jej pytanie. „Zdecydowanie nie podstępne sesje masturbacji”. Zgodziłem się. Walenie konia nie mogło być moją grą końcową. Postanowiliśmy więc jakoś uwieść Navyę, zanim wyjedzie do domu.

Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Ale zima rozgrzała się do punktu bez powrotu. Plan był taki, żeby zaprosić ją na nocną sesję filmową, a potem posunąć sprawy do przodu. Między mną a Elizą toczyło się wiele dyskusji w ramach przygotowań do tej nocy. Za namową Elizy posunęliśmy się nawet do absurdu, przygotowując scenariusz, plan A, B, C oraz plany awaryjne, dialogi i działania, na wypadek gdyby sprawy nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami.

Dużo kłóciliśmy się o to, kto pierwszy przekroczy granicę z Navyą, zanim Eliza otrzymała tę krytyczną pracę. Pięć nocy po tym, jak przygotowaliśmy najbardziej skrupulatny plan uwodzenia, siedzieliśmy z Elizą w jej pokoju, naprzeciw siebie, nie mając nic do pokazania za całą ciężką pracę. Luck i Navya wcale nie byli po naszej stronie.

Wręcz odmówiła marnowania czasu na oglądanie filmu, kiedy mogła pracować nad oczekującymi na rozpatrzenie studiami przypadków. I jedynej nocy, w której się zgodziła, przespała pięć minut po kinie i obwiniała nas za nasz wybór filmu następnego ranka. „Został nam tylko dzień”, powiedziała Eliza, „Więc jak my sobie z tym poradzimy? Z kimś tak gorącym i nie tak dostępnym w pobliżu?” "Nie wiem." Siedzieliśmy zamyśleni.

„Cóż… może być…” Powiedziałem po chwili, powoli i ostrożnie, „Moglibyśmy się pieprzyć”. - Ech… co? wzdrygnęła się, lekko oszołomiona. „Czy byłam twoim celem przez cały czas w Akash?” „Bez urazy, ale nie!” Powiedziałem zgodnie z prawdą.

"Eee… dobrze." Wbrew sobie wydawała się rozczarowana. „Aby dodać do tego”, dodałem pospiesznie, „jestem również tym samym facetem, który chciał uprawiać z tobą seks minutę temu”. Roześmiała się, wyciągnęła szyję, żeby pocałować mnie w usta, a potem podeszła, żeby zaciągnąć zasłony na balkonie. „Czy mógłbyś założyć spodnie do jogi? Na tę sesję wzajemnego spełnienia?” – zapytałem ją z nadzieją.

„Nie! Jeśli ja nie dostanę swojej rzeczy, ty też nie! Te i tak są w praniu”. Po tych słowach nasze usta się spotkały, podczas gdy ja badałem jej ciało gorączkowym ruchem rąk. Eliza założyła granatowy top na ramiączkach i białe szorty, które eksponowały i powiększały jej smukłe, seksowne nogi. Miała zamiar pozbyć się swoich ubrań, ale zasygnalizowałem jej, żeby je zostawiła.

Podobało mi się to w ten sposób. ZATRZASNĄĆ! Pchnąłem ją na łóżko. Przestaliśmy się całować i natychmiast podszedłem do jej piersi, prawie przeżuwając je od góry. Tymczasem czułem, jak jej paznokcie szczypią i drapią mnie po plecach i pośladkach. Teraz przeszedłem od jej piersi do brzucha, ręce wciąż naciskały na te strategicznie rozmieszczone guzy… teraz schodziłem na nią… tam, wsadziłem twarz prosto w jej cipkę znad spodni i „Elizaaaaaaa ”.

Rozległo się pukanie do drzwi. To była Marynarka. "Elizaaaaaaaa." Odskoczyliśmy od siebie w mgnieniu oka. Eliza zrobiła porządek, a ja ustawiłem łóżko, przyniosłem laptopa i zacząłem odtwarzać pierwszy film, jaki wpadł mi w ręce. Potem otworzyła drzwi.

„Hej kochanie! Jestem trochę… znudzony,” zaczął Navya, „Docierałem tam, wiem… hej… Akash, ty też tu jesteś… to świetnie.” „Właśnie oglądaliśmy film” poinformowałem ją, rzucając spojrzenie-co-robisz-tutaj. „Chłopaki! Czy ja też mogę się przyłączyć? Przysięgam, że nie będę na nic narzekać!” dodała pospiesznie. Eliza i ja wymieniliśmy spojrzenia; w naszych oczach pojawił się szalony błysk. "Skoro tak mówisz." Otworzyliśmy drzwi balkonowe, żeby wpuścić zimę, zgasiliśmy światła, naciągnęliśmy koc, żeby przynajmniej częściowo przykryć naszą trójkę, i zaczęliśmy od Vicky Cristiny Barcelona Elizy w środku, z Navyą i mną po bokach . Jeśli nasz stary plan się utrzyma, miała ruszyć z Navyą piętnaście minut po rozpoczęciu filmu.

I tak po dziesięciu minutach filmu, gdy w filmie pojawiła się dyskusja na temat „kochania się”, Eliza odwróciła się do mnie i zaczęła całować, prawie gryząc mnie w ucho, bezwstydnie i to tuż przed Navyą! "Ła! Łaa!" wrzasnęła Navya. Ze swojej strony posłałem Elizie zdziwione spojrzenie. "Improwizacja?" Wyszeptałem.

Inspiracja! Zauważyła, zagubiona w duchu delirium. Navya wpatrywała się w nas, jakby miała nadzieję, że w każdej chwili przestaniemy i będziemy kontynuować film. I zatrzymaliśmy się po chwili, po czym zwróciliśmy się twarzą do Navya. "Co?" wrzasnęła ponownie. - Cóż, to ty chciałeś się przyłączyć - powiedziała Eliza bardzo rzeczowym tonem.

"EWW, NIE!" Navya oddała strzał. "Po całym tym czasie?" – powiedziała z niedowierzaniem Eliza. - A ktoś powiedział, że na nic nie będzie narzekać - dodałam.

Nastąpiła bardzo wymowna pauza. Gdy minęło, Navya zaczęła mówić. „Dobra! Ale tylko trochę całowania.

I nie możecie się ze mnie nabijać”. „Patrzcie, kto teraz mówi!” To była nasza wskazówka. Eliza rzuciła się na swoją przyjaciółkę jak słodki, brudny pies.

Spodenki Navya zdjęła, zanim zdążyła wymyślić odpowiednią formę protestu. Pozwoliłem dziewczynom się całować, nawet gdy temperatura we mnie znacznie wzrosła. Swą atletyczną sylwetką Eliza przygwoździła Navyę do łóżka, atakując jej górną część ciała z niezwykłą gwałtownością. Navya ze swojej strony wciąż była w szoku z powodu tego, jak nagłe rzeczy się wydarzyły.

Potem Eliza zatrzymała się, cofnęła i skinęła mi głową. Odwróciłem się i spotkałem Navyę prosto w oczy. Oddychała ciężko.

„To jest brudne!” powiedziała mi: „Ale i tak się nudziłam”. I wyszczerzyła się w uśmiechu. W następnej chwili byłem na niej.

"Och, czekaj chłopaki!" Navya przemówiła: „Może trochę zwolnisz?” — Już tam jesteś mokry, co kochanie? zarechotała Eliza z tyłu. Navya miała na sobie luźną białą koszulę, która pasowała do jej rozpiętych czarnych majtek. Rozpiąłem dwa górne guziki jej koszuli i pieściłem jej piersi znad jej czarnego, koronkowego stanika.

W międzyczasie Eliza zaczęła lizać majtki Navyi, co spowodowało, że zaczęła cicho jęczeć. „Dlaczego tylko ja jestem… no wiesz…?” - mruknęła Navya przez jej jęki. „Ponieważ”, powiedziała Eliza, dając sobie spokój z majtkami, „Chcemy cię uwieść już od miesięcy”.

W mgnieniu oka przypomniał mi się widok z moich wypadów na jogging. — Obróćmy ją. "Co?" W następnej chwili obróciliśmy Navyę, klatką piersiową zwróconą do łóżka. Eliza ściągnęła majtki.

Nie mam słów, żeby to wyjaśnić, ale oboje ruszyliśmy za tym cennym, doprowadzającym do szału tyłkiem, jakby jutra miało nie być. A zapach, który spotkał mnie z jej spodni, znów mnie uderzył. Nie trzeba dodawać, że poszedłem w delirium.

Na zmianę lizaliśmy każdy zakamarek jej tyłka, a tyłek pękał, aż… AAAAAAAHHHH! Ciepły płyn z cipki wytrysnął z Navya, a całe jej ciało doświadczyło dziesięciosekundowego gwałtownego dreszczu. Upadła na łóżko. Po bardzo długim czasie puściliśmy ten tyłek. Eliza i ja odwróciliśmy się twarzą do siebie w ekstazie. Pocałowaliśmy się, a potem poszliśmy dalej, by ciepło pocałować Navyę, leżąc obok siebie na łóżku, obejmując się ramionami.

„Jakieś uczucie”, Navya mógł po prostu szeptać słowa. Ale jeszcze nie skończyliśmy. Na zawołanie wstałem i wyszedłem z pokoju. W mniej niż minutę pojawiłam się ponownie z bawełnianymi szarymi spodniami do jogi Navyi. - Załóż to - rozkazałem.

"Czekaj, ale co-?" „Eliza, trzymam tę sukę, każesz jej to nosić” powiedziałem, rzucając w nią zmiętą częścią. To był czas gry końcowej. W następnej sekundzie złapałem ręce Navyi i na wpół obejmowałem ją od tyłu, podczas gdy Eliza podciągnęła spodnie do jogi, za nogi Navyi, kolana, tylko po to, by idealnie dopasować się do ud. Navya zdawała się nie rozumieć, co się dzieje. Cała jej niechętna, ale zgadzająca się postawa sprawiała, że ​​ćwiczenie było jeszcze lepsze; goręcej! Kazaliśmy jej uklęknąć na podłodze i z wysuniętym tyłkiem poprosiliśmy, żeby położyła głowę na łóżku.

A potem… KLAP! POLICZKOWAĆ! Lanie trwało dość długo. — Dobrze ci tam? Spytałem się jej. "Kocham to!" było wszystkim, na co mogła się zdobyć, zanim kolejny klaps uderzył ją w tyłek. W pewnym momencie poczuliśmy, że spodnie mogą po prostu pęknąć. Ale nasze ulubione spodnie tej zimy trzymały się naprawdę dobrze, prawie jakby się odwzajemniały.

Mogliśmy tak wymieniać i wymieniać, ale mój kutas już od dłuższego czasu ociekał ciepłem i wzywał do działania. Odwróciłam się twarzą do Elizy, a ona natychmiast zrozumiała. I tak się stało, że z naszą zimową fantazją żyjącą w psiej pozie, jej cudownie cierpliwe i cenne pośladki patrzyły, jak Eliza i ja rozebraliśmy się i szarpaliśmy się nawzajem. Przychodziliśmy raz po raz, a jednak osioł prosił o więcej. Błogie zapomnienie to było.

Po dłuższej chwili wpadła na mnie Eliza. Nareszcie nasze nagie splecione ciała miały coś do opowiedzenia. „Noc jest młoda ślicznotko,” krzyknęła do nas Eliza jakiś czas później, ciało wciąż spoczywało na mnie.

Navya powoli wstała z łóżka, rozpięła ostatni guzik swojej białej koszuli i puściła ją. Potem pozbyła się do połowy zawieszonego czarnego, sznurowanego stanika. Po ostatnim skręcie spodnie opadły, a Navya Roy, wysoki na pięć i pół stopy i zupełnie nagi, podszedł do nas. Noc rzeczywiście była młoda..

Podobne historie

Zmieniamy to

★★★★★ (< 5)

Tom dowiaduje się, jak to jest tracić kontrolę.…

🕑 6 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,759

W ciągu ostatnich kilku lat moja dziewczyna Toni i ja bardzo polubiliśmy niewolę. Nie sklasyfikowałbym nas jako osoby zajmujące się BDSM, nie odczuwaliśmy bólu ani niczego ekstremalnego. Ale…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Karmiące sutki

★★★★★ (< 5)

Kobieta, która przed laty opiekowała się facetem, bierze go i pokazuje swoje karmiące sutki…

🕑 16 minuty Gratyfikacja Historie 👁 21,186

Zawsze cicha i bardzo nieśmiała młoda dama, niedawno skończyła 25 lat. W dniu, w którym znów ją zobaczyłem, zaczęliśmy nadrabiać zaległości, gdy nie wiadomo skąd powiedziała mi coś…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Poszukiwany: zwierzak na pół etatu

★★★★★ (< 5)
🕑 40 minuty Gratyfikacja Historie 👁 4,641

Poszukiwany zwierzak w niepełnym wymiarze godzin Reklama brzmiała: Poszukiwany zwierzak w niepełnym wymiarze godzin. Dojrzali panowie szukają zwierzaka na pół etatu, aby się nim opiekować i…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat