Dalsze przygody Kitty Girl - część II

★★★★★ (< 5)

Kitty Girl jeszcze bardziej się rozgrzewa…

🕑 13 minuty minuty Gratyfikacja Historie

Nie bez powodu nazywają je kataklizmami. Żadne z nas nie spało. Zamiast tego rozkoszowaliśmy się wzajemną obecnością, dzieląc ciepło naszych ciał, dotykając się intymnie, delikatne dłonie śledzące krągłości piersi, miękkie usta całujące zacienione miejsca, splecione nogi, ciała ściskające się, gdy poruszaliśmy się wygodnie na pościeli.

Kiedyś podczas naszej schadzki odpadły mi uszy, więc ostrożnie założyła je z powrotem, jej śmiech delikatnie dotykał mojej skóry, gdy gładziła moje włosy. Wkrótce jej delikatne dotknięcia stały się drażniące, a jej oczy wypełniły się obietnicami. – Pamiętasz, o czym rozmawialiśmy? szepnęła mi do ucha. "Wszystkie te brudne rzeczy, które sprawiły, że jesteś b?" Aż za dobrze. Otworzyłam się przed nią, co nie robię zbyt często, z wyjątkiem anonimowości bycia online.

Zadawała pytania, a ja na nie odpowiadałam, czasami udzielając na ochotnika niezamierzonych odpowiedzi, chcąc podzielić się moimi najskrytszymi sekretami, głodami, które sprawiały, że czułam zarówno upokorzenie, jak i pożądanie. Zakończyliśmy tę rozmowę, przyznając, że byłam mokra od pożądania, wyznania, które musiało zostać ode mnie odebrane, ale ostatecznie z przyjemnością się podzieliłem, a teraz? Teraz wróci, by mnie prześladować. Pocałowała mnie, najpierw czule, a potem szorstko, chwytając palcami mój tyłek. Poczułam bolesne półksiężyce tworzące się na miękkości mojej skóry, jej paznokcie wbijały się w nią, gdy przetoczyła się na mnie, wpychając język do moich ust, gdy pocierała swoją cipką o moją. Zniknęły wszelkie ślady czułości.

Zareagowałem tak samo, przyciągając ją do siebie, jęcząc w jej usta. "Jesteś taką małą dziwką, Kitty." "Tak." Syknąłem bez tchu. Nie mogłem temu zaprzeczyć.

Niesamowita kocia dziwka, która chce tylko jednej rzeczy, pragnie nie zostawiać miejsca na żadne inne myśli. Chciałem dojść, żeby ją spuścić. Chciałem, żeby mnie wykorzystała i wykorzystała.

Chciałem, żeby zrobiła mi wszystko, o czym kiedykolwiek marzyła, i przede wszystkim chciałem, żeby popchnęła mnie poza to, z czym czułem się komfortowo, daleko poza to. Wiedziałem, że to łamanie zasad, ale i tak zaryzykowałem, tylko ten jeden raz. "Chcę, żebyś robił mi złe rzeczy. Chcę być twoim brudnym małym kotkiem." To były moje ostatnie „ludzkie” słowa przez jakiś czas i wzięła je sobie do serca, używając mnie tak, jak tego potrzebowałam i chciałam być wykorzystana.

Z grubsza obróciła mnie, wpychając mnie w materac swoim ciężarem, jej siłą napędzaną pożądaniem. "Nie ruszaj się!" rozkazała, a ja posłuchałem, leżąc tam, jej nogi okrakiem na mojej talii, ciepła wilgoć jej cipki ocierała się o moje plecy, gdy sięgnęła, naciągnęła paznokcie na moje łopatki, pozostawiając ślady bez łamania skóry. Walczyłam z potrzebą skręcania się, paniką w piersi, która zmieniła moje instynkty w zwierzęce.

Gryząc pościel, leżałem tam, ciężko oddychając, podczas gdy ona zebrała moje włosy jedną ręką i powoli odciągnęła moją głowę do tyłu, aż jęknęłam, a prześcieradło wyślizgnęło mi się między zębami. – Twoje kajdanki. Gdzie je trzymasz? Wskazałem najlepiej, jak potrafiłem, w stronę komody, wskazując dolną szufladę, wiedząc, że zaraz odkryje wstydliwy sekret. Trzymaliśmy tam nie tylko kajdanki, ale wszelkiego rodzaju zabawki, od wibratorów i wibratorów po wszelkiego rodzaju sprzęt do krępowania i narzędzia bólu. Chciałem zwinąć się w kłębek i schować, aż odejdzie, po czym odetchnąłem z ulgą.

Zamiast tego leżałam tam z odwróconą głową, gdy wspinała się ze swojej żerdzi i zaczęła przeglądać naszą szufladę z zabawkami, podnosząc po kolei przedmioty, obserwując moją reakcję na każde nowe odkrycie. Moja twarz płonęła, tak bardzo się obrywałam, jej niegrzeczne komentarze zamieniały moją cipkę w galaretę. Czułem, jak wilgoć narasta na prześcieradle, gdy nie mogąc się powstrzymać, zacząłem ocierać się o materac. "Zły kotek!" Cindy warknęła, szybko się łapiąc. Zatrzymałem się, drżąc, zauważając drewnianą linijkę, którą trzymała, a potem obserwowałem, jak umieszcza na łóżku obok mojej twarzy mały stos zabawek.

Moje skórzane mankiety na nadgarstki i kostki. Lina. Drewniana linijka. Zaciski na sutki. Na szczęście nie były to bolesne zaciski z koniczyny, których Kay uwielbiała na mnie nakładać, kiedy źle się zachowywałam.

– mówię z wdzięcznością, ale przyznaję, że jestem rozdarta, żałując, że być może. Niedługo po przeprowadzce do naszego domu kupiliśmy nową ramę łóżka, taką z zagłówkiem i podnóżkiem z metalowymi poręczami, które służyły bardzo konkretnemu celowi w naszych grach, co było oczywiste dla Cindy. Leżałem nieruchomo, drżąc z pożądania, gdy zapinała mi mankiety, a miękka skóra wspaniale przylegała do moich kostek i nadgarstków.

Związała mnie na plecach, złączyły nadgarstki i przywiązała do wezgłowia, kostki do nóg łóżka, pozostawiając mnie bezradną. Walczyłam, upewniając się, że rzeczywiście jestem bezpieczna, uśmiechając się z odkrycia, że ​​nie mogę uciec. Zanim kontynuowała, położyła się obok mnie, całując moje wyciągnięte ramię, szyję, policzek, jej usta muskały moje ucho. – Jesteś pewna, że ​​wszystko w porządku, Rach? W jej głosie była troska, nawet odrobina nieśmiałości, za którą ją kochałem. Kiwnąłem głową, dodając miękkie ciche miauknięcie, odwracając głowę tak, bym mógł polizać jej twarz uspokajająco.

Moja odpowiedź musiała być również w moich oczach, ponieważ zachichotała, biorąc mój podbródek w dłonie i ściskając tak, że moje usta się wykrzywiły, a następnie całując mnie drażniąco. "Dobra dziewczynka." Dwa proste słowa, ale dla mnie nie takie proste. To było wszystko, czego kiedykolwiek pragnąłem. By być dobrym, sprawiać przyjemność, być kochanym.

To była ostatnia czułość, jakiej doświadczyłem przez jakiś czas. Obiecała mi smakołyki i dostarczyła, przypominając sobie, co powiedziałam ostatnio, kiedy rozmawialiśmy, o tym, jak lubiłam być zraniona. „Zagramy w grę” – oznajmiła. - Prosty. Jeśli wydasz dźwięk, zostaniesz zraniony.

Czy moja mała Kitty, rozumiesz? Kiwnąłem głową, miaucząc cicho, za co otrzymałem bez ostrzeżenia szybki cios linijki w pierś. Sapnęłam, nie mogąc sobie pomóc, a ona znowu mnie uderzyła, tym razem w sutek. Gra się rozpoczęła, a ja już przegrywałem. "Czy teraz rozumiesz?" zapytała, a ja bezgłośnie skinąłem głową, mocno zaciskając usta.

Chichocząc, czule mnie pocałowała, jej usta chłodziły ciepło jej ciosów. To było wszystko, co mogłem zrobić, żeby nie jęczeć, przypominając sobie o jej jednej zasadzie. Wkrótce owinęła usta wokół mojego sutka i zaczęła ssać. Zrobiłem wszystko, aby nie westchnąć przyjemnie. Jakoś mi się udało.

Wkrótce stało się oczywiste, że jej celem było przełamanie mojego milczenia. Jej usta były na całej mojej piersi, całując, liżąc, skubiąc. W końcu zaczęła szczypać zębami moje sutki, a ja pękłam, łapiąc oddech z bólu.

Oczywiście szybko poszły za tym ciosy władcy, które również ze mnie wydobyły oddech, przynosząc jeszcze więcej „kary”. Moje piersi, moje uda, moje ramiona, tyłek, pizda, wszystkie otrzymały uwagę, aż całe moje ciało rozgrzały ciosy. Byłem w niebie, w niebie naznaczonym bólem. "Właściwie wysiadasz z tego." Odetchnęła, a ja kiwnąłem głową, uważając, by pozostać tak cicho, jak tylko mogłem, całe moje ciało drżało z bólu i czegoś innego. W tamtym momencie byłem na krawędzi cummingu.

Moja cipka płonęła, tam też mieszkanie władcy pozostawiło swój ślad. Wiedziała, jak mogła nie? Założyła klamerki na moje sutki, być może po to, by odwrócić moją uwagę, może po prostu po to, by być okrutną. Walczyłem, moje plecy wyginały się prawie boleśnie, skręcając się, obracając, aż znów usiadła na mnie z twarzą tak blisko, że trąciła mój nosem. "Nie możesz dojść.

Jeszcze nie." Łatwo jej mówić, zwłaszcza odkąd zaczęła mnie całować, miękkie kuszące pocałunki, które powoli przesuwały się w dół mojego gardła, aż do nabrzmiałych piersi. Zapomniałem się, jęcząc i jęcząc, ale ona postanowiła nie karać mnie władcą. Zamiast tego użyła ust. Miękkie i wilgotne wargi osiadły na moich opuchniętych sutkach, ból kleszczy teraz stępił.

Nie na długo wyszarpnęła je, pozwalając krwi płynąć, a ja wydałem ostry, miękki krzyk, gdy rozkwitł ból, jęcząc, gdy wzięła je do ust pojedynczo. Leżałem pod nią, zatracony w przyjemności, którą mi dała, oddając się jej. W pokoju zrobiło się ciemno, jedynie blask małej lampy oświetlał łóżko. Wystarczająco, żebym mógł patrzeć, jak całuje moje żebra, mój napięty dzwonek, całe moje ciało drży, gdy całuje moje uda, ani razu nie dotyka mojej cipki. Chciałem błagać, błagać, wykrzykiwać swoje żądania, ale powstrzymywałem się, znając swoje miejsce.

W końcu byłam Kitty Girl. Rachel już dawno zniknęła w zakamarkach mojego umysłu. „Biedny, biedny kotek”. Gruchała, jej uśmiech był złośliwy, gdy podniosła wzrok spomiędzy moich nóg. „Tak bardzo chcesz dojść.

Widzę to w twoich oczach. Szkoda. Jeśli jednak jesteś dobry, mam dla ciebie kolejną ucztę. Później”. Zawsze byłem dobry.

Cóż, to kłamstwo, ale tak bardzo się starałem. Zawsze słuchałem Kay najlepiej, jak potrafiłem, i tak bardzo starałem się słuchać Cindy, starając się zachować ciszę zgodnie z instrukcjami. Zachichotała, całując spuchnięty, pulsujący guzek między moimi nogami, prawie przewracając mnie na krawędź.

Zajęło mi całą moją siłę woli, by nie unieść bioder i spróbować zgrzytać nimi o jej usta, próbując zepchnąć się z krawędzi. Udało mi się jakoś, pomimo jej drażniących słów. Nazwała mnie brudną, dziwką, nimfomanką. Wszystkie były prawdziwe.

Nawet gdybym mógł, nie zaprzeczyłbym. Byłem w ogniu, pragnąc tylko jednej rzeczy. Uwolnienie. Całkowicie zapomniałam o milczeniu, moje jęki przyniosły mi klapsy na odsłoniętym ciele, gdy w końcu przypomniała sobie władcę, aż w końcu poddała się wśród śmiechu. „Moje ramię się męczy”.

Byłem zbyt daleko, by do niej dołączyć, moje plecy wyginały się prawie boleśnie, gdy wsunęła we mnie palce, jeden po drugim, aż wszystkie cztery mnie wypełniły, wypełniając mnie, najpierw powoli, a potem brutalnie, wpychając je głęboko, głęboko, głęboko… Doszłam, całe moje ciało płonęło pasją i przyjemnością, która była prawie bolesna, gdy Cindy ponownie zaczęła uderzać linijką w moje sutki, zabierając mnie na nowe wyżyny. Czułem naciąganie mankietów, gdy straciłem kontrolę nad swoim ciałem, jej ręka nigdy nie powstrzymywała ataku na moją cipkę, dotyk jej palców, gdy zwijały się we mnie, wpadając na mój punkt G w sam raz… „O mój pieprzony boże…” To od niej, kiedy zacząłem dyszeć, to pieprzenie, które mi dała, stało się zbyt intensywne, bym mógł je znieść. Teraz, zamiast błagać ją, żeby zmusiła mnie do dojścia, zacząłem błagać ją, żeby przestała, czując, że w każdej chwili mogę zemdleć. W końcu to zrobiła i zacząłem płakać, łzy spływały mi po policzkach, szloch milczał. "Nic ci nie jest?" zapytała, wyciągając palce z mojej mokrej cipki, moje soki tryskały po całej pościeli.

Kiwając głową, uśmiechnęłam się, miejmy nadzieję, uspokajająco, starając się mruczeć jak kociak, którym byłam. Czułam się cudownie, moja kociak czuła tyle miłości, moja dziewczyna odzwierciedlała to uczucie. Nie jestem pewien, dlaczego ból fizyczny tak na mnie działa. To nie tylko fizyczne uwolnienie, ale także emocjonalne, coś, co moja partnerka Kay zrozumiała. Jednak Cindy była w tym nowa, a przynajmniej jeśli chodzi o mnie, i pomyślałam, że najlepiej będzie, jeśli zrobię co w mojej mocy, żeby być z nią przez chwilę dziewczyną.

"Przepraszam. Jestem… świetnie, to było niesamowite…" moje słowa były ciche, nieśmiałe, niezdecydowane. „Chcę… przytulić cię…” Dla podkreślenia szarpnęłam za więzy zabezpieczające ramiona. Z uśmiechem potrząsnęła nią, słysząc, jej dłoń wędrowała po moim ciele, czule, miękko i delikatnie, aż zacząłem się odprężać, moje jęki prawie westchnęły. "Jeszcze nie cicho, chyba że chcesz użyć swojego bezpiecznego słowa…?" Myślałem o tym, o potrzebie bycia blisko niej, pocieszenia i pocieszenia.

Patrzyłem na jej oczy, jej uwaga nie na mojej twarzy, ale na moim ciele, dotykała mnie całego, sprawiając, że drżałem. Nawet po tym, jak cumming tak mocno dla niej, poczułem rosnące we mnie podniecenie, pożądanie powoli podążające za jej drażniącym dotykiem, jak smuga prądu elektrycznego grawitująca w kierunku mojej drżącej cipki. Pomyślałem o tym i uśmiechnąłem się, moja głowa poruszała się z jednej strony na drugą w negatywnym ruchu. „Nie…” Odetchnąłem, zamykając oczy. To było zbyt dobre i czułam się bezpieczna w moich więzach.

Bezpieczny, bezpieczny, kochany. "Zrobiłaś bałagan, Kitty…" Zachichotała. Kiwnąłem tylko głową, moje oczy były tylko szparami, gdy uwolniła moje nogi, rozsunęła je szeroko, zanim uklękła między nimi, całując moje uda, jej język gładził jedwabiście po wrażliwym ciele. Pożądanie wkroczyło w moje usta, zmuszając mnie do długiego, jęczącego jęku. Wijąc się, nie mogąc się uspokoić, znosiłem to, gdy podsycała we mnie ogień, moje ciało płonęło ciepłem, gdy rozchylała moje spuchnięte usta językiem, smakując mnie, jej usta ssały moją łechtaczkę, czubek jej języka drżał leniwie z pocałunkami motyla.

Doprowadzała mnie do szaleństwa, jeszcze raz trzymając mnie na krawędzi, aż zaczęłam rozpaczać, że kiedykolwiek dojdę, oszaleję, gdy odmówiła mi tej ostatniej przyjemności. Wydawało mi się, że minęły godziny, chociaż jestem pewien, że nie było tak blisko. „Wiesz, że nie pozwolę ci dojść”. powiedziała, jej słowa zabarwiły się niegodziwością.

– To będzie dla ciebie bardzo długa noc, kotku. Jęknąłem, skręcając się i obracając, walcząc z moimi więzami, szaleńczo, gdy mnie droczyła, bawiąc się ze mną okrutnie, śmiejąc się z pierwotnych dźwięków wypełniających pokój, cierpliwie popychając mnie do krawędzi, a następnie zatrzymując się, pozwalając mi się dusić, a potem wznowiłem jej udrękę, aż pomyślałem, że naprawdę stracę rozum. Och, jak ja nienawidziłem i kochałem ją za to, co mi robiła. Nie mogłem jej powstrzymać, więc po prostu wytrwałem i modliłem się, aby to się skończyło, wiedząc, że kiedy to się stanie, będę błagać ją o więcej.

Ciąg dalszy nastąpi..

Podobne historie

Altany i wermut-część 6

★★★★(< 5)

uwielbiam twój sposób myślenia…

🕑 8 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,856

Kilka minut później weszła na górę i do salonu. Dostrzegając mnie, podeszła do stołu. Byłem na drugim drinku, ponieważ jej napój siedział wystarczająco długo, aby się rozgrzać. Jej…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Teasing Amandy (specjalny rodzaj tortur)

★★★★(< 5)

Powolna i frustrująca ręczna robota dokuczającej kobiety, która lubi pokazywać, kto ma kontrolę.…

🕑 17 minuty Gratyfikacja Historie 👁 4,717

To było dla niego zarówno ekscytujące, jak i upokarzające, gdy szedł do dużej łazienki na piętrze, gdzie czekała na niego Amanda. Ta myśl frustrująca sprawiła, że ​​zaczął się…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Anything For Georgetown (część ósma-Houlihan dowiaduje się, że Monica tańczyła na imprezie).

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty Gratyfikacja Historie 👁 3,680

Monica spojrzała za siebie. Za nią podeszli niektórzy chłopcy, a ona i Nick zostali otoczeni, ale kiedy Blake potknął się po schodach, Nick odwrócił się i dwóch chłopców, którzy…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat