Opowieść o dziewczynie, której ciało nie funkcjonuje prawidłowo.…
🕑 5 minuty minuty Gratyfikacja HistorieWidziałem ją, gdy wychodziła z restauracji. Była drobną, ciemnowłosą dziewczyną o oszałamiających niebieskich oczach. Zwróciła moją uwagę nie tylko tym, że była niesamowicie piękna, ale także swoim specyficznym sposobem chodzenia.
Pod pachami miała dwie aluminiowe kule, przez co wyglądała na bezbronną. Zatrzymałem się, gapiłem się na te staromodne urządzenia i zastanawiałem się, kiedy ostatnio widziałem kogoś chodzącego o kulach. To musiało być wiele lat temu. Rozejrzała się wokół, po czym ostrożnie zeszła po dwóch stopniach na chodnik.
Miała na sobie czarną skórzaną spódnicę i niebieską bluzkę. Jej stopy były odziane w czarne czółenka na wysokim obcasie. Mogłem zobaczyć pełne wdzięku krzywizny jej łydek i ud pod wzorzystymi pończochami.
Skuliła się, gdy nad nami śmignął samochód, a potem ruszyła w drogę. Podążyłem za nią w bezpiecznej odległości. Szła szybko, poruszając się o kulach jak ekspert.
Na początku nie widziałem nic złego w jej nogach. Wydawało mi się, że w ogóle nie potrzebuje kul. Wrażenie to potęgował fakt, że obciążała obie nogi. Następnie zauważyłem, że jej lewe kolano było trochę sztywne i nie była w stanie go wystarczająco zgiąć.
Zatrzymała się nagle, wysunęła lewą stopę z buta i przesunęła delikatną kostkę. Jej różowa podeszwa była widoczna przez pończochy. Po kilkukrotnym podwinięciu palców u nóg, włożyła z powrotem but i ruszyła dalej.
Stopniowo jej tempo stawało się coraz wolniejsze. Na początku myślałem, że jest zmęczona i po prostu chciała się trochę zrelaksować. Potem zauważyłem, że jej utykanie się pogarsza. Minuta spóźniona ledwo była w stanie przytyć lewą nogę.
Zatrzymała się, odwróciła z zaskakującą gracją i spojrzała na mnie. "Dlaczego mnie śledzisz?" zapytała i przechyliła głowę. – Ja… ja po prostu nie wiedziałem, jak zacząć z tobą rozmowę. "Czego odemnie chcesz?" "Jesteś taka piękna!" Powiedziałem śmiało i starałem się nie b.
Jej usta wykrzywiły się w krzywym uśmiechu, jej oczy błyszczały wesoło. Spojrzała na swoje stopy, a jej wyraz twarzy stał się poważny. – Potrzebuję pomocy – powiedziała po prostu. – Co mogę dla ciebie zrobić? – powiedziałem i zrobiłem krok w jej stronę.
„Baterie mojego systemu neurowspomagającego są prawie wyczerpane. Tracę wrażliwość w nogach. Wkrótce nie będę mógł chodzić”. Zamrugałem i spojrzałem na nią, czując, że wyglądam teraz jak idiotka.
– Chcesz, żebym cię niósł? Zapytałam. „Ciągle czuję się na tyle silna, by samodzielnie chodzić, ale byłoby miło mieć kogoś obok siebie, dopóki nie wrócę do domu. Mieszkam dwie przecznice stąd.” „OK.
Musisz naładować baterie, co? Tak, dosłownie – powiedziała i podeszła do skrzyżowania. „Jaki jest cel tego… systemu neurowspomagającego?” „Kilka lat temu złamałem kręgosłup. System pozwala mi poruszać nogami. „To dobrze”. Przez jakiś czas szliśmy w milczeniu.
Jej chód stawał się ataksywny, twarz ciemniejsza. Zatrzymała się na chwilę, by odpocząć nadal zmagała się z umierającymi nogami. „Od teraz przejmę kontrolę", powiedziałem. Smutno skinęła głową i wysunęła kule spod ramion.
Podniosłem ją, obejmując ją jedną ręką na plecach, a drugą pod plecami. „Dziękuję", powiedziała i oparła policzek na moim ramieniu. Nie miałam problemów z jej noszeniem. Była drobna, ważyła nie więcej niż 120 funtów. „Nienawidzę sprawiać problemów", powiedziała.
„Jest nie ma problemu. – Następny budynek na prawo – powiedziała i nagrodziła mnie szerokim uśmiechem. Budynek miał trzydzieści pięter z zielonkawymi oknami. Starzec, który stał przy wejściu, przytrzymał nam drzwi otwarte i patrzył lubieżnie na nogach dziewczyny. „Znowu to twoje biedne kolano, uh?”, zapytał.
„Nie, sprzęt działa dobrze”, odpowiedziała, rzucić obok niego. Gdy weszliśmy do windy, poczułem coś dziwnego. Nagle zwiotczała, a jej ramiona opadły.
Jej ciało zaczęło wydawać się cięższe niż wcześniej. Z niepokojem spojrzałem na jej twarz. Jej prawe oko było szkliste, patrząc przeze mnie w pewnym momencie z dala od tego świata. Zesztywniałem z przerażenia i potrząsnąłem nią.
Wtedy zauważyłem, że jej drugie oko wygląda zupełnie normalnie. Kule wysunęły się z jej palców. Udało mi się je złapać, zanim spadły.
Jej słowa zabrzmiały spokojnie i słodko. Nie bój się. Nie umrę dla ciebie.
"Co jest z tobą nie tak?" – zapytałem, czując, że moje serce trochę przyspieszy. "System całkowicie zawiódł." "Musisz iść do lekarza!" "Nie. Muszę tylko naładować baterie." "Jesteś pewny?" Potulnie skinęła głową. "Twoje oko…" "Tak, wiem, że wygląda brzydko. W tej chwili nie działa." "Czy coś Pana boli?" – Nie.
PRS jest nadal włączony. – PRS? „System redukcji bólu”. Winda się zatrzymała i wyszedłem. – 237 – wyszeptała.
Drzwi znajdowały się na końcu korytarza. "Gdzie są Twoje klucze?" Zapytałam. – Musisz położyć moją prawą rękę na uchwycie.
Zidentyfikuje mnie. Wziąłem ją za rękę i zrobiłem to, co mi kazała. Drzwi otworzyły się z trzaskiem. Znalazłem jej sypialnię i położyłem ją na łóżku. Westchnęła i podziękowała mi.
„Ładowarka jest na stole. Proszę położyć ją na moim brzuchu!” "Dobrze." Potem zdjąłem jej czółenka i skorzystałem z okazji, by pogłaskać ją po kostkach. Wydawało się, że w ogóle nic nie czuje. „Byłeś dla mnie bardzo miły.
Jestem ci bardzo zobowiązany. Możesz już iść, jeśli chcesz” – powiedziała. "Nie chcę iść." Coś nieczytelnego zamigotało w jej lewym oku. Potem po prostu skinęła głową….
Pierwsze uderzenie w grę fabularną…
🕑 8 minuty Gratyfikacja Historie 👁 2,777Cześć wszystkim! Druga historia, daj mi znać, co myślisz! Mój chłopak i ja mamy związek na odległość. (Teraz pracuje jako wiceprezes w firmie ojca, wciąż jestem studentem drugiego roku na…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksuMarcy leżała w łóżku z zawiązanymi oczami i czekała na Toma...…
🕑 14 minuty Gratyfikacja Historie 👁 2,120Marcy i Tom zameldowali się w hotelu. Tom miał na twarzy wyraz podniecenia, którego nie podzielała jego żona. Została w domu, żeby opiekować się dziećmi. Marcy, jego kochanka, również nie…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksuPokój jest ciemny i obskurny, brud wpełza po ścianach w losowo niespójny wzór, gdy jedno światło zwisa na suficie, rzucając anonimową żółtą poświatę na pojedyncze łóżko, które…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu