Anything For Georgetown (część siódma-Monica bawi i zostaje szantażowana)

★★★★★ (< 5)
🕑 6 minuty minuty Gratyfikacja Historie

27 grudnia było bardzo zimno. Monica odebrała Nicka w jego domu. Jak zwykle wykorzystał wymówkę, że pomaga komuś się uczyć.

Nie chciał, żeby jego rodzice wiedzieli, że jest ochroniarzem. Wsiadł do Mustanga Moniki i ruszyli w kierunku Sycamore Forest, części mini-rezydencji po południowo-zachodniej stronie miasta. Drzewa otaczały okolicę, dając jej poczucie odosobnienia, a przed pierwszym domem trzeba było przejechać ćwierć mili. Dom Tima znajdował się po drugiej stronie oddziału.

Ulica ślepa kończyła się na niewielkim trawiastym polu, a potem drzewa zaczęły się od nowa. To był tylko jeden z dwóch domów na ulicy. Wokół było zaparkowanych kilka samochodów. Monica nie czuła się z tym dobrze. Zwykle nie mogła się doczekać tych imprez tanecznych jako formy zarabiania pieniędzy i wyrażania siebie, ale nigdy nie zorganizowała tak dużej imprezy.

Wyszli i zbliżyli się do domu. Wszystkie światła płonęły, a jakiś dzieciak, którego nie znali, wpuścił ich. Zabawy zwykle były na dole, a dzisiejszy wieczór nie był wyjątkiem. Ogromna piwnica przebiegała wzdłuż i wszerz domu. Na dole była mała łazienka, w której mogła się przebrać.

Przyniosła swoje płyty, ale czasami chłopaki mieli muzykę, do której chcieli, żeby tańczyła. Monica znalazła Blake'a. "Gdzie są pieniądze?" "Tutaj." Rozsunął pieniądze, żeby mogła je zobaczyć. Nigdy nie widziała tylu pieniędzy od razu, z wyjątkiem skrytki w domu.

Policzyła to, a potem podała Nickowi. „Zamierzam się zmienić. Mam tutaj swoją muzykę. Płyty CD są w tej kolejności. Śledź jeden utwór dla pierwszego utworu, utwór szósty dla drugiego utworu, utwór dziewiąty dla trzeciego, utwór drugi dla czwartego i utwór siódmy do tańca piątego.

” Monica przebrała się w swój pierwszy strój i zadrżała. Po prostu chciała to skończyć i skończyć tak szybko, jak to możliwe. Kiedy była ubrana, Nick unoszący się przy drzwiach poprosił jednego z facetów o wskazanie muzyki. Monica rzuciła się do okrzyków i krzyczy.

Z głośników wydobyło się „I'm a Slave 4 U” Britney Spears. Monica obejrzała wideo do tej piosenki, ale nie spodobał jej się strój Britney. Do tej konkretnej rutyny Monica nosiła małą czarną aksamitną sukienkę, szpilki i coś, co wyglądało jak diamentowa biżuteria. Coś w rodzaju koktajli-imprez-spotkań-przemytników biżuterii. Pod tym wszystkim miała stanik, figi, pończochy i pas do pończoch.

Strategicznie umieszczone zamki ułatwiają płynne wyjście z sukienki. Przeszła przez pokój, ocierając się o niektórych facetów, tarzając się po barze i po prostu wykorzystując wszystko, co było w piwnicy, aby zrobić interesujący pokaz. Rzuciła kilka ruchów tańca brzucha, co było jej prywatnym żartem.

Studiowała sztukę i choć świat zachodni mylił ją z pornografią, Monica odkryła, że ​​to coś, co kobiety mogą nazwać własnym. To dawało siłę i chociaż tego nie potrzebowała, to było trochę kurwa, że ​​przykleiłeś starożytną formę sztuki, która została stworzona dla kobiet przez kobiety w jej rutynie. Poza tym było coś w jej przewracaniu się brzucha, szczególnie kiedy odwróciła go, co naprawdę sprawiło, że chłopcy zaczęli działać.

Jej pierwszy taniec zakończył się na kolanach pierwszego roku, z jej ogromnymi, doskonałymi piersiami pocierającymi jego twarz, a jej ręce delikatnie pieściły jego krocze. Piosenka zakończyła się głośnym aplauzem, a ona wróciła do łazienki, żeby się przebrać. Gdzieś w pobliżu trzeciej piosenki Moniki Grand Prix Pontiac ostrożnie pokonał krótką ulicę Tima Goldworthy'ego. Mężczyzna w wieku około 25 lat dokładnie przestudiował samochody i zatrzymał się, gdy zobaczył niebieskiego Mustanga późnego modelu.

Wyskoczył i zanotował tablicę rejestracyjną. To był próżny numer, który brzmiał „George”. Policzył inne samochody zaparkowane na ulicy. Osiemnaście. Oczywiście przyjęcie.

Mężczyzna zrobił zdjęcie komórką „George”, po czym wjechał na podjazd domu po drugiej stronie ulicy, wycofał się i odjechał. Jakieś dwadzieścia minut później Monica była skończona. Rozmawiając z Blake'em, podkreśliła, że ​​przyjęcie powinno być utrzymywane w tajemnicy. „To nie może się wydostać, rozumiesz mnie? Nie może się wydostać”.

Blake uśmiechnął się. „Uh huh. Co z tobą? Byłaś naszą ulubioną imprezową dziewczyną. Dziwka z St.

Veronica. Teraz idziesz pod przykrywką? Co słychać?” „Nie powinienem już tego robić. Zajęło im to trochę czasu, ale administracja spada na mnie. Obiecałem to złagodzić.

To już koniec. Poważnie.” Na wiele sposobów. Blake obiecał powiadomić Houlihana, jeśli usłyszy cokolwiek o tym, że Monica znów się rozluźni.

Blake był dość dobrym uczniem, ale potrzebował pomocy w nadchodzących SAT. Houlihan obiecał, że zobaczy znaczną poprawę. Jedyne, co musiał zrobić, to mieć oko na Monikę.

„Więc jaka jest moja motywacja?” zapytał Blake. "Przepraszam?" Monica nie lubiła, dokąd to zmierza. „Jaka jest moja motywacja, by nie mówić mi nic?” Monica przez chwilę była bez słowa. „Ponieważ powiedziałem ci, żebyś się nie odzywał. Właśnie dlatego.” „Myślę, że zasługuję na trochę pieniędzy z powrotem, żeby trzymać gębę na kłódkę.

Na przykład wszystkie pieniądze. Co powiesz na to, suko? Jest 30 przeciw. Jeśli chcemy odzyskać nasze pieniądze, możemy je odzyskać”. Trzepot paniki uderzył Monikę.

Nigdy nie czuła się zagrożona, nawet naga przed nastoletnimi chłopcami. Nie odważą się skrzywdzić takiej księżniczki. Czy oni by zrobili? Chwyciła torbę strojami bliżej siebie.

Ona i Nick ruszyli w stronę schodów. Blake je odciął. „Co z tego? Co jest naszą zachętą? Wiesz, to nie musi być gotówka”. Wyraz jego twarzy sprawił, że Monica poczuła mdłości.

Czuła się trochę oszołomiona, jakby sprawy wymykały się spod kontroli. „Trzymaj swoje pieprzone usta zamknięte”. „Make us” - drwił Blake. Odwróciła się. "Nacięcie." Kaptur, wysoki dzieciak sięgnął pod płaszcz, którego nie zdejmował przez cały czas, i wyciągnął Glocka 1 Blake'a, który cofnął się i potknął na schodach.

„Cholera! Ma broń!” „Będziesz trzymać gębę na kłódkę. Ja zatrzymam pieniądze. I pozwolisz nam odejść” - zaintonowała Monica, brzmiąc o wiele bardziej pewnie, niż się czuła.

Blake wspiął się po schodach. „Wypuść ich stąd!” Krzyknął. „Pokazuje się! Zabierz ich stąd!”.

Podobne historie

Altany i wermut-część 6

★★★★(< 5)

uwielbiam twój sposób myślenia…

🕑 8 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,856

Kilka minut później weszła na górę i do salonu. Dostrzegając mnie, podeszła do stołu. Byłem na drugim drinku, ponieważ jej napój siedział wystarczająco długo, aby się rozgrzać. Jej…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Teasing Amandy (specjalny rodzaj tortur)

★★★★(< 5)

Powolna i frustrująca ręczna robota dokuczającej kobiety, która lubi pokazywać, kto ma kontrolę.…

🕑 17 minuty Gratyfikacja Historie 👁 4,717

To było dla niego zarówno ekscytujące, jak i upokarzające, gdy szedł do dużej łazienki na piętrze, gdzie czekała na niego Amanda. Ta myśl frustrująca sprawiła, że ​​zaczął się…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Anything For Georgetown (część ósma-Houlihan dowiaduje się, że Monica tańczyła na imprezie).

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty Gratyfikacja Historie 👁 3,680

Monica spojrzała za siebie. Za nią podeszli niektórzy chłopcy, a ona i Nick zostali otoczeni, ale kiedy Blake potknął się po schodach, Nick odwrócił się i dwóch chłopców, którzy…

kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat