Wiśniowe pękanie

★★★★★ (< 5)

Heteroseksualny facet splądrował swoją wiśnię...…

🕑 18 minuty minuty Gej mężczyzna Historie

Uszy Rolanda były jak skanery radarowe, wychwytujące najbardziej intymne szczegóły od kobiet, które po prostu nie mogły się powstrzymać przed zwierzaniem mu się ze swoich sekretów sypialni. To było naprawdę niesamowite, jak po prostu rozładowywali się w jego obecności. Dorothy, która z nim pracowała, opowiedziała mu o swoim wielkim mężu, który uwielbiał mieć palec w jego dupie. Według niej Barry kupił dildo i poprosił ją, by zanurzyła je w jego dupie, kiedy ją pieprzy.

Jeszcze zabawniejszą częścią tej historii było to, że najwyraźniej krzyczał jak mała dziewczynka, kiedy to robiła. Następnie Dorothy z dumą pokazała wszystkie bibeloty, które otrzymała, za jej uległość. Wkrótce po objawieniu Dorothy Rusty i Jill zostali sąsiadami Rolanda w bloku mieszkalnym Rolanda.

Jill była drobną blondynką, ale bardzo słodką. Rusty był jednak najlepszym uber-mężczyzną. Był duży i krępy, a w szkole grał w piłkę nożną i zapasy. Był surowo przystojny, miał dużą szczękę, którą przerywała ogromna dolina w brodzie.

Tak bardzo, jak Roland chciałby uprawiać z nim seks, Rusty miał irytujący zwyczaj ciągłego powtarzania Rolandowi, że jest superhetero. Roland nigdy nie próbował ukrywać swojego homoseksualizmu, ale Rusty najwyraźniej czuł potrzebę ukrycia swojej heteroseksualności. Jill zwierzyła się Rolandowi, że Rusty był „w porządku” w łóżku, ale był trochę zbyt szorstki.

Chociaż Rusty nigdy jej nie bił, często miała siniaki od sposobu, w jaki trzymał jej ciało, gdy ją walił. Rolandowi pokazano nawet przejawy ich wybryków w sypialni. Według Jill, kutas Rusty'ego był również grubszy niż u większości mężczyzn, a jej cipka również była dość mocno ukarana podczas ich spotkań. Jej najbardziej zaskakującym odkryciem było to, że Jill uważała, że ​​Rusty lepiej nadawałby się do seksu gejowskiego, z powodu jego braku zrozumienia, jeśli chodzi o zaspokajanie kobiecego ciała i obchodzenie się z nim. Miesiąc później, kiedy Jill pojechała odwiedzić swoją chorą matkę, błagała Rolanda, by zadbał o to, by jej mąż, który według niej nie potrafił nawet usmażyć jajka, był odpowiednio karmiony.

Ponieważ Jill wiedziała, że ​​Rusty będzie po prostu jadł śmieciowe jedzenie, przygotowała kilka gotowych posiłków, aby nakarmić ich w okresie jej nieobecności, i poprosiła Rolanda, aby zajął się serwowaniem ich kolacji. Podczas ich pierwszego wspólnego wieczoru Roland ponownie został raczony heteroseksualną litanią Rusty'ego. Na szczęście Rusty nie został długo, zanim wrócił do swojego mieszkania. Roland był zirytowany gościem, ale postanowił nie robić z tego problemu.

Drugiego wieczoru sprawy weszły jednak na wyższy poziom. „Więc”, powiedział Rusty, „Czy naprawdę lubisz mieć kutasa w dupie?”. – Jasne – odparł Roland. Z wyrazem pogardy Rusty odpowiedział: „Bracie, to jest dla pieprzonej cipki” — powiedział, wskazując na swojego fiuta. Następnie, wskazując na swój tyłek, prymitywnie kontynuował: „a to jest wyłącznie do srania”.

Mając dziwaczne poczucie humoru, a także mając dość bzdur Rusty'ego, Roland zapytał: „Więc… nigdy nie pieprzyłeś się z kobietą?”. – Nie – odparł Rusty. Odwracając sytuację, Roland spojrzał na Rusty'ego z pogardą i odpowiedział: „No cóż, nieważne. Bardzo różnisz się od każdego„ normalnego ”hetero faceta, jakiego kiedykolwiek spotkałem”. "Co masz na myśli?" – zapytał zdumiony Rusty.

„Cóż, każdy„ prawdziwy ”heteroseksualny facet, jakiego kiedykolwiek spotkałem, mówi, że chociaż cipka jest świetna, nie ma nic lepszego niż ciasna dupa. Ale… co ja tam wiem” – podsumował, obojętnie wzruszając ramionami. Roland widział, jak oczy Rusty'ego błyszczą z zakłopotania, zanim ruszył dalej. Następnie Roland opowiedział Rusty'emu o Dorothy i Barrym, nie pomijając żadnego szczegółu.

Po ukończeniu pracy doktorskiej Rusty spojrzał na niego z niedowierzaniem i powiedział: „Co to za chory pojeb?”. odnosząc się do Barry'ego. Ponownie Roland przywdział płaszcz profesora i zachwycony korzyściami płynącymi ze stymulacji odbytu. – Odbyt to jedna z najbardziej erogennych stref na ciele – dokończył Roland.

— Nie ma, kurwa, mowy — odparł Rusty, zataczając się. - Cokolwiek - podsumował protekcjonalnie Roland. Gdy Roland kontynuował podgrzewanie jedzenia, mógł obserwować zdezorientowaną kontemplację Rusty'ego. – Jill mi nie pozwoli – powiedział w końcu Rusty.

– Och – odparł Roland, udając brak zainteresowania. „Moje fiuty są za grube, koleś. Jest grubszy niż puszka piwa. Nie mieści się nawet w jej ustach, a ona ciągle jęczy, że rozciągam jej cipkę”.

Rusty żałośnie zakończył. „Wow… naprawdę mi przykro,” odpowiedział Roland. "Nie chciałem być niemiły ani nic." Przez kilka następnych chwil uważnie się obserwowali, zanim Rusty uśmiechnął się i powiedział: „Naprawdę cię lubię, koleś, i naprawdę przepraszam, że byłem takim dupkiem”.

„Cóż, ja też cię lubię”, odpowiedział Roland, po czym ciepło zasugerował: „Może męski uścisk załatwiłby nasze przeprosiny?”. Wtedy Rusty podszedł i objął Rolanda. Tym, co najbardziej zaskoczyło Rolanda, była długość ich uścisku.

Po wieku Rusty w końcu wypuścił Rolanda i powiedział: „Obiecuję, że od teraz przestanę pieprzyć”. Roland uśmiechnął się i skinął głową, przyjmując przeprosiny. Gdy jedli, zapadła osobliwa cisza i dziwna wymiana spojrzeń, było prawie tak, jakby osiągnęli poziom intymności.

Nie było już brawury Rusty'ego i zdawało się, że zawisło nad nimi wygodne koleżeństwo. „Zawsze dziwnie mnie pociągałeś”, powiedział Rusty, po czym kontynuował: „Dlatego zawsze robię antygejowskie gówno. Przypuszczam, że to jakiś mechanizm obronny”.

Następnie Rusty rzucił bombę: „Nigdy nie uprawiałem seksu z facetem i naprawdę chciałbym to wypróbować”. „Rusty, gdyby Jill kiedykolwiek dowiedziała się o twoim„ eksperymencie ”, naprawdę nie chciałbym być tym, którego Jill obwinia. Lubię Jill i nie chciałbym spieprzyć rzeczy między wami”.

Roland niezręcznie skontrował. „Ona nie musi wiedzieć”, odpowiedział Rusty, po czym kontynuował: „Poza tym mój związek z Jill praktycznie się skończył. Zobaczysz, koleś; dostanę rozkaz wymarszu po jej powrocie”. "Dlaczego to mówisz?" — spytał Roland.

„Cóż… jestem dla niej zbyt ostry. Nie mogę się powstrzymać, kiedy się pieprzę, po prostu lubię ostro. Po każdym spotkaniu praktycznie muszę błagać ją o seks przez kilka następnych dni.

To zabawne, ale to zawsze była historia mojego życia i wszystkie moje byłe dziewczyny zerwały ze mną dokładnie z tego samego powodu. Zapadła długa cisza, zanim Rusty żałośnie podsumował: „Wygląda na to, że spędziłem całe życie po złej stronie ogrodzenia”. Obaj po prostu siedzieli, patrząc na siebie, zanim Rusty przełamał lody. „Proszę, pozwól mi zostać na noc… proszę, bracie,” Rusty powiedział tak błagalnym tonem, że Roland nie miał serca odmówić. Choć był powściągliwy, Roland skinął głową.

Później, kiedy przeszli do sypialni, rozebrali się bardzo ostrożnie. Chociaż Roland uważał Rusty'ego za bardzo gorącego, dręczyło go sumienie. Rusty z kolei wyglądał jak nieśmiały nastolatek przed swoim pierwszym bzykaniem z doświadczoną kobietą. Jednak po rozebraniu oczy Rolanda zaświeciły się, gdy zobaczył przed sobą pięknego samca.

Co dziwne, żaden z nich nie miał erekcji, co, jak przypuszczał Roland, wynikało z poczucia winy. Rusty miał najsłodszego nieobciętego kutasa, jakiego Roland kiedykolwiek widział. Był gruby i miękki, a zardzewiały napletek był zebrany za różową główką penisa na jego wale. Wiotki guz Rusty'ego był bardzo gruby i Roland zastanawiał się, o ile może być grubszy. Na początku po prostu leżeli na łóżku naprzeciwko siebie.

Kiedy Roland zdał sobie sprawę, że będzie musiał przejąć inicjatywę, przysunął twarz do głowy Rusty'ego. Rusty zawahał się lekko, ale pozwolił, by ich usta się dotknęły. Na początku ich usta musnęły się nawzajem, a potem powoli ich języki weszły do ​​gry. Niedługo po tym, jak ich ustne zapasy stały się nieco bardziej żarliwe, Roland postanowił nie naciskać zbyt mocno.

Zmieniając taktykę, Roland zaczął przesuwać głowę w dół ciała Rusty'ego. Robiąc to, Rusty przesunął się na plecy i przeniósł swoje ciało na środek łóżka z rozstawionymi nogami. Rusty leżał z rękami za głową i patrzył, jak głowa Rolanda zaciska się na jego kroczu. Kiedy Roland chwycił gałkę Rusty'ego, patrzył z podziwem, jak kutas zaczął się rozszerzać w obwodzie. Roland miał dużego penisa, równie długiego jak Rusty, ale na tym podobieństwo się kończyło.

Kiedy gęsta bologna Rusty'ego osiągnęła pełną grubość, Roland w pełni zrozumiał, dlaczego cipka Jill była tak bardzo napięta. Roland początkowo zaczął lizać główkę penisa, zanim rozszerzył usta do maksimum; następnie zaczął wywijać językiem wokół żołędzi. Po tym Roland zaczął używać języka jak pędzla na trzonku Rusty'ego. Kiedy Roland poruszał ustami w tę i z powrotem, przy wzmagającym się odgłosie zadowolenia, jego lewa ręka zaczęła pieścić orzechy Rusty'ego. Zerkając na twarz Rusty'ego, zobaczył, że Rusty przechylił głowę do tyłu w ekstazie.

Wkrótce Roland zaczął też lizać jądra Rusty'ego i pieścić jego grubą gałkę. Nie spiesząc się, Roland ustalił stały rytm, słuchając cichych jęków przyjemności Rusty'ego. Roland zaczął teraz zachęcać nogi Rusty'ego do góry i został nagrodzony, gdy Rusty zgiął kolana i rozsunął nogi jeszcze szerzej. Gdy usta Rolanda poruszały się coraz niżej, poprosił Rusty'ego, żeby cofnął nogi, aby mieć swobodny dostęp do fałd Rusty'ego. Kiedy Roland zaczął lizać różową wiśnię, jęki Rusty'ego przeszły w podniecenie, a kiedy Roland zaczął szturchać językiem, Rusty zaczął chrząkać.

„Kurwa, koleś, kurwa, kurwa, kurwa, tak. Zjedz tę pieprzoną dziurę, brachu. O Jezu,” wyjąkał Rusty, ciągle powtarzając litanię przekleństw. Roland chciał teraz pełnego dostępu. Był zdecydowany wziąć wisienkę Rusty'ego, ale wiedział, że będzie musiał to zrobić ostrożnie.

Czuł, że podniecenie pokonuje naturalny opór Rusty'ego i wiedział, że jeśli będzie nadal stymulował Rusty'ego, będzie mógł pieprzyć różowe oko, które na niego mrugało. – Odwróć się na brzuch, chłopcze, i rozłóż je dla mnie – rozkazał Roland kontroli budynku. W mgnieniu oka Rusty posłusznie odpowiedział: „Tak, proszę pana”. Na szczęście, gdy Rusty położył się na brzuchu, jego głowa była zwrócona w przeciwną stronę niż stolik nocny, na którym Roland trzymał lubrykant.

Roland szybko sięgnął po rurkę z lubrykantem, zanim ponownie zajął miejsce przy tyłku Rusty'ego. Raz jeszcze Roland zaczął lizać i szturchać dziurkę Rusty'ego, która była teraz wygodnie otwarta na jego oralny atak. Gdy chrupanie Rolanda nabrało rozpędu, „ngh” i „aah” wypłynęły z ust Rusty'ego, a Rusty zaczął ocierać krocze o łóżko.

Testując wodę, Roland dał Rusty'emu kilka mocnych klapsów w tyłek, przy akompaniamencie „ochów”, które teraz dołączyły do ​​słownika cielesności Rusty'ego. Następnie Roland przekręcił wieczko lubrykantu i po nałożeniu trochę go na pęknięcie Rusty'ego, zaczął okrążać odbyt prawym kciukiem. Nastała pełna obaw cisza, gdy Roland zaczął wkładać czubek kciuka do różowego otworu. Roland wyczuł, że Rusty się napina i zdecydował, że przydałoby się jeszcze kilka klapsów. Kiedy Rusty się rozluźnił, Roland wsunął kciuk do pierwszego knykcia.

Kiedy Roland zaczął obracać kciukiem w tę iz powrotem, był bardzo zadowolony, słysząc ponownie ożywające dźwięki zadowolenia. Roland poruszał kciukiem, aż wszedł do końca. Roland nakłonił teraz Rusty'ego do uklęknięcia na końcu łóżka, upewniając się, że właz Rusty'ego znajduje się na odpowiedniej wysokości. Następnie Roland szybko włożył środkowy palec do otworu. Rusty zamilkł i Roland widział, jak się spiął, ale po kilku kolejnych uderzeniach Rusty ponownie się rozluźnił.

Kiedy Roland zlokalizował prostatę Rusty'ego, z ust Rusty'ego ponownie wydobyły się dźwięki. Następnie Roland zaczął wpychać drugi palec do dziurki Rusty'ego i spodziewając się możliwej przesadnej reakcji, naprawdę zaczął bardzo mocno uderzać Rusty'ego w tyłek. Zanim Rusty pojął, co się dzieje; Roland wbijał palce w odbyt, żeby rozluźnić Rusty'ego. „Kurwa, stary, nie jestem tego taki pewien”.

Rusty jęknął. „Spokojnie, bracie, zobaczysz, że będzie świetnie” — zapewnił go Roland. Uspokajając swój atak, Roland przestał wbijać włócznie i pozwolił obu palcom masować gruczoł przyjemności Rusty'ego. Kiedy napięcie Rusty'ego ponownie opadło, Roland spojrzał z satysfakcją na zaczerwienione policzki, wiedząc, że wkrótce będzie pieprzył Rusty'ego.

Niedługo potem Roland cofnął palce i położył główkę swojego penisa na rynnie Rusty'ego. Roland pracował teraz bardzo szybko i bardzo mocno chwycił biodra Rusty'ego. Kiedy Roland zaczął uciskać zwieracz Rusty'ego, Rusty naprawdę się spiął. – Jezu, stary, naprawdę nie jestem tego pewien – jęknął Rusty.

„Spokojnie Rusty, obiecuję, że ci się to spodoba”. Roland odpowiedział, zaciskając się z całej siły na biodrach Rusty'ego i przesuwając gałkę do przodu. „Jezus, o Jezu, kurwa”, Rusty jąkał się w kółko, gdy jego dziura została ujarzmiona.

Rusty nie zdawał sobie sprawy, że jego drgawki w rzeczywistości przyspieszają proces wejścia. Roland uśmiechnął się, gdy ich ciała się połączyły i przestał widzieć swoją gałkę. Wsłuchując się w cichnące jęki, Roland wyczuł, że Rusty w końcu skapitulował. „Teraz będę cię pieprzył dobrze i solidnie, kolego”.

— oznajmił Roland. - Tak jest - odpowiedział Rusty z pokonanym jękiem. Po krótkim unieruchomieniu Rusty'ego, biodra Rolanda ruszyły do ​​akcji.

Zaczął powoli pieprzyć Rusty'ego, stopniowo zwiększając swoje pchnięcia. Kiedy jęki Rusty'ego osiągnęły wyższy poziom zadowolenia, Roland zaśmiał się szyderczo i zapytał: „Więc, chłopcze, nadal myślisz, że ta dziura służy tylko do srania?”. - Nieee - Roland usłyszał pokorny szept Rusty'ego. Mając całkowitą kontrolę, Roland rozpoczął teraz zmasowany atak na Rusty'ego. Najpierw zaczął od serii dłuższych ruchów, wpychając i wyciągając swojego penisa coraz dalej i dalej.

Następnie Roland na chwilę wyciągnął swojego penisa do końca, po czym mocno wepchnął go z powrotem w tyłek Rusty'ego. Każdemu z tych działań towarzyszyło mocne uderzenie. – Nauczyłeś się, chłopcze, czy potrzebujesz więcej dyscypliny? — warknął Roland. „Tak, proszę pana… to znaczy nie, proszę pana.

Jeszcze się nie nauczyłem, proszę pana” — wyjąkał Rusty. Zmieniając ręce, Roland zaczął teraz znacząco walić Rusty'ego w tyłek. Przerwy między włożeniami do otworu Rusty'ego również się wydłużyły. Roland zaczął pozwalać, by zmarszczka Rusty'ego całkowicie się zamknęła i rozluźniła, zanim ponownie wbił się w Rusty'ego. Odgłosy chrząknięć Rusty'ego naprawdę podekscytowały Rolanda, gdy uszkodził zwieracz Rusty'ego.

Następnie Roland chwycił skórę nad tyłkiem Rusty'ego i kiedy jego palce ściskały ciało, zaczął maniakalnie wciągać Rusty'ego na swojego penisa. Gdy Roland wbił się w Rusty'ego, zaintrygowany patrzył, jak prawa ręka Rusty'ego porusza się pod jego własnym ciałem. Z ruchu ręki Rusty'ego poznał, że Rusty sam zaczął się masturbować. „Nie waż się dochodzić, chłopcze, dochodzisz tylko wtedy, gdy ci każę” — rozkazał Roland.

— Tak jest — sapnął Rusty. Roland zaczął zmieniać tempo, chcąc, aby trwało to jak najdłużej. Widok jego gałki przejmującej otwór Rusty'ego był dla niego hipnotyzujący. Jednak kilka minut później Roland nie mógł już dłużej wytrzymać i gdy jego jaja zaczęły się kręcić, wiedział, że zaraz dokona ostatniego aktu zawłaszczenia.

Gdy odwaga Rolanda spłynęła na Rusty'ego, Roland wydał z siebie triumfalny ryk. To było najbardziej ekscytujące ruchanie w jego życiu i czuł się bardziej ożywiony niż kiedykolwiek wcześniej. Po powolnym wyjęciu penisa powiedział: „Nie ruszaj się, Rusty, po prostu zostań dokładnie taki, jaki jesteś”. Roland podszedł teraz do szafki i wybrał niezły rozmiar zatyczki analnej. Wracając, natarł go lubrykantem i włożył w tyłek Rusty'ego.

"Co to jest?" zapytał Rusty. „To zatyczka analna. Od teraz będziesz albo tym, albo moim kutasem w dupie”.

— rozkazał Roland. – Tak, proszę pana – odparł Rusty. Po tym, jak Rusty wstał z łóżka, ich ciała się złączyły i rozpoczął się szaleńczy epizod pocałunków. Kiedy ich usta w końcu się rozłączyły, Rusty przejął kontrolę od Rolanda. Chwytając ramię Rolanda, rzucił go na łóżko na brzuchu.

„Zostań dokładnie tam, gdzie jesteś, chłopcze, teraz moja kolej” – oznajmił. Podchodząc do szafki, z której Roland wyciągnął zatyczkę analną, Rusty wybrał największą, jaką mógł znaleźć. Gdy zbliżył się do łóżka, serce Rolanda zabiło szybciej, gdy spojrzał na seks-zabawkę. Roland nigdy nie używał tej wtyczki, ponieważ była za duża, a właściwie kupił ją po prostu dla żartu, aby zabawiać swoich przyjaciół. Roland zaczął błagać, ale Rusty nie miał na to ochoty.

Po nałożeniu lubrykantu na obiekt Rusty usiadł na plecach Rolanda i zaczął wkładać wtyczkę. Choć to bolało, Roland uznał, że biorąc pod uwagę obwód penisa Rusty'ego, może to jednak nie był zły pomysł. Po włożeniu Rusty uniósł Rolanda i powiedział: „Żadna z moich dziewczyn nigdy nie pozwoliłaby mi ich uderzyć, teraz nadrobię stracony czas”. Ręką mocno przytrzymującą ciało Rolanda, Rusty zaczął mocno uderzać go w tyłek.

Nie było stopniowego narastania, tylko totalny atak. Rusty chrząknął z podniecenia, a policzki Rolanda poczerwieniały i właściwie musiał zmusić się do wycofania się. Następnie Rusty błyskawicznie usunął zatyczkę analną, po czym wspiął się na ciało Rolanda i wepchnął jego penisa w kurczący się zwieracz Rolanda. Roland sapnął, gdy jego właz rozszerzył się do maksymalnego obwodu. Następnie Rusty umieścił Rolanda w headlocku, gdy zaczął walić Rolanda w tyłek.

— Nie będzie stukania — prychnął Rusty. Roland nie mógł uwierzyć, jak dobrze czuł się kutas Rusty'ego, kiedy został okładany. Odwróciwszy stoły, Rusty kazał Rolandowi przejść na koniec łóżka. Z Rolandem na kolanach i odpowiednio ułożonym tyłkiem, Rusty zaczął solidnie pieprzyć Rolanda. Silniejsze ręce Rusty'ego również mocniej ścisnęły tyłek Rolanda, a Roland wiedział, że przez kilka dni będzie nosił siniaki po ich spotkaniu.

Po zapoznaniu się z wcześniejszą metodą Rolanda, Rusty zaczął teraz również stosować technikę all-in i out, którą stosował Roland. Chrząknięcia Rolanda były jednak znacznie głośniejsze, gdy gruby kloc Rusty'ego splądrował jego tyłek. Gdy obaj faceci uprawiali najlepszy seks w swoim życiu, Rusty wkrótce został przytłoczony podnieceniem. Kiedy jego podniecenie sięgnęło zenitu, zmusił Rolanda do położenia się na brzuchu i rzucił się na niego z furią. Gdy Rusty zaczął wypuszczać swoją odwagę na Rolanda, Roland pomyślał, że Rusty ma na nim atak.

Wyczerpany, po prostu położyli się obok siebie na łóżku. Później, po powrocie do pokoju po wypiciu piwa, ponownie uprawiali seks. Tym razem jednak było to znacznie mniej maniakalne. Przez następne dwie noce znów uprawiali satysfakcjonujący seks, ale po ich ostatniej gorączkowej sesji przed powrotem Jill, Rusty stał się bardzo zamyślony. „Czy byłbyś gotów przyjąć mnie na chwilę, dopóki nie znajdę własnego lokum” — zapytał Rusty.

"O czym mówisz?" – zapytał Roland zdumiony. Rusty następnie powiedział Rolandowi, że zdecydował się zakończyć swój związek z Jill. Powiedział, że trzy noce, które spędził z Rolandem, otworzyły przed nim nowe drzwi i że nie ma zamiaru się cofać.

Wiedział, że Jill chce zakończyć ich związek, więc postanowił jej to ułatwić i zająć się własnym życiem. – Opowiesz jej o nas? – spytał nerwowo Roland. – Nie. To nie ma z nią nic wspólnego.

Rusty odpowiedział. „Nie jesteś winien tego Rolanda; po prostu dostarczyłeś mi klucz. W rzeczywistości wyświadczyłeś zarówno Jill, jak i mnie ogromną przysługę” – podsumował Rusty. - Okej, jasne, nie mam nic przeciwko, możesz się tu wprowadzić - wyjąkał Roland w odpowiedzi.

Rusty rzeczywiście wprowadził się do Rolanda następnego dnia i jak przypuszczał, Jill miała zakończyć ich związek. Jill nawet podziękowała Rolandowi, kiedy się spotkali. Miesiąc później Jill wyprowadziła się i zaoferowała swoje mieszkanie Rusty'emu. Rusty jednak skłamał i powiedział, że znalazł już inne miejsce. Było raczej jasne, że Rusty nie miał zamiaru szukać własnego lokum i Roland był bardzo zadowolony z tej decyzji.

Podobne historie

Moja była dziewczyna Barbara

★★★★(< 5)
🕑 12 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 1,339

Niedawno rzuciła mnie moja była dziewczyna Barbara. Powiedziała, że ​​jedyny sposób, w jaki w ogóle rozważy przyjęcie mnie z powrotem, to gdybym chociaż spróbowała zrobić…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Strefa odpoczynku

★★★★(< 5)
🕑 5 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,808

Zanim zrobiłam pierwszego loda, miałam kilka doświadczeń z facetami, podczas których bawiłam się kutasem jednego z nich przez chwilę, zanim mnie pogłaskał, oraz inny przypadek, w którym…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Zatańcz ze mną: rozdział 3

★★★★★ (< 5)

Czy romans Bradleya i Clarka będzie kontynuowany? Przeczytaj, aby dowiedzieć się, co stanie się dalej.…

🕑 17 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 872

Podałam mu rękę, a on ją delikatnie pocałował, przez co moje serce zabiło szybciej. „Kocham cię, Clark Brooks, całym sercem i duszą. Czy wyjdziesz za mnie i sprawisz, że będę…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat