Artysta nocy poślubnej kończy szkicowanie dwóch panów młodych, którzy skonsumują swoje małżeństwo...…
🕑 31 minuty minuty Gej mężczyzna HistoriePo wyjściu z herbaty do zaparzenia wróciłem do studia, gdzie Adam i Stephen uprawiali coś, co wyglądało na bardzo intensywny seks, klęcząc na kanapie. Oboje byli wyprostowani i zwróceni do przodu. Stephen jedną ręką obejmował wydatną klatkę piersiową Adama, pieszcząc sutek, podczas gdy drugą owinął wokół penisa większego mężczyzny, delikatnie przesuwając jego napletek w tę i z powrotem po wielkiej śliwkowej głowie. Całowali się namiętnie, a biodra Stephena delikatnie uderzały o wielkie, przysadziste pośladki Adama.
Wyglądali razem wspaniale i przez chwilę stałem podziwiając czyste piękno ich miłości. Potem podszedłem, aby usiąść przed nimi, podniosłem szkicownik i zacząłem wstępne rysunki, aby przygotować piąty kawałek. W tej pozie ich ciała wydawały się bardziej umięśnione. Być może dlatego, że ciężej pracowali, aby się trzymać i wspierać, ale bicepsy Stephena i uda Adama były większe i mocniejsze, gdy poruszały się razem w powolnym rytmie. Nakreśliłem ich kształty, a następnie powiedziałem: „Gdybym wiedział, że seks gejowski może być taki, kiedy byłem na statku, sam bym spróbował… i myślę, że by mi się to podobało!”.
Całowali się dalej, ale uśmiechnęli się na mój komentarz. Potem Stephen odsunął twarz od twarzy kochanka i powiedział: „Wiesz, Michael… to prawdopodobnie najmilsza rzecz, jaką mogłeś nam powiedzieć!”. "Więc to jest łyżka, prawda?". "Tak to nazywamy." – Cóż, podoba mi się – powiedziałem.
„Myślę, że naprawdę mogę sprawić, by ten kawałek działał. Oboje wyglądacie bardzo męsko i muskularnie… Mogę to wydobyć wraz z poczuciem współpracy, które daje ci twoja wyprostowana postawa”. Zacząłem uzupełniać szczegóły, zauważając, że kutas Adama wciąż nosi ślady jego wcześniejszej penetracji i robię notatkę, aby uwzględnić je w ostatnim utworze. Stephen wydawał się bardziej komfortowy, biorąc bardziej aktywną rolę w ich kochaniu się, niż mogłem się spodziewać, a obaj mężczyźni najwyraźniej bardzo lubili uprawiać seks w takiej konfiguracji. Potem, kiedy szkicowałem, zauważyłem, że wydzielają coraz bardziej ostry zapach.
Widziałem po śliskiej powłoce na delikatnie pchającym kutasie Stephena, skąd pochodzi, i zdecydowałem, że zaryzykuję irytację Adama. "Twoja płeć ma… jeśli mogę tak powiedzieć… dość ciekawy zapach!". – Jest śliczny, prawda? Stephen uśmiechnął się, wyraźnie pławiąc się w ciepłym błogości swojego coraz szybszego pieprzenia. „To trochę zwariowane i mocne… tak mnie kręci!”. „Kiedy pieprzę się ze Stephenem” – powiedział Adam bardziej trzeźwo – „wydziela on niewyraźny zapach pępka… prawdopodobnie ledwo go wyczuwasz.
Kiedy mnie pieprzy, wydzielam znacznie silniejszy, mięsisty zapach. Każdy mężczyzna ma swój własny pieprzony zapach. Mój jest bardzo bogaty.". - Cóż, to nie jest nieprzyjemne – zadumałam się, myśląc, że pachnie dość podniecająco.
Zapach Stephena sprawiał, że mój kutas drgał w moich spodniach wcześniej, a teraz bardziej hałaśliwy smród Adama miał podobny efekt. - Powinienem mieć nadzieję, że to nie jest nieprzyjemne – Adam spojrzał na mnie z góry, sygnalizując, że zbliżam się do przekroczenia znaku. „To zapach kochającego mnie Stephena. Czasami może być trochę… cóż… ziemisty… ale jest to część naszego kochania się i jest to coś, co oboje delektujemy”. Kontynuowałam szkic, rysując wystającą krzywiznę cudownie mocnych pośladków Adama.
Nie byłam pewna, dlaczego tak bardzo lubiłam tyłek tego faceta, ale musiałam przyznać, że wyglądała jeszcze bardziej urzekająco, gdy gruby kutas Stephena teraz szybciej wsuwał się i wysuwał z niego. „Przypuszczam, że miałem na myśli to, że biorąc pod uwagę pochodzenie zapachu, można by się spodziewać, że będzie nieprzyjemny. Ale wcale tak nie jest… jest całkiem ładny!”. „To nie tylko zapach mojego tyłka”, poinformował mnie Adam, gdy ręka Stephena zaczęła go szybciej masturbować.
„Oczywiście to część tego, ale są też inne zapachy, które przyczyniają się do złożonego bukietu .." "Nie chciałem być obraźliwy," powiedziałem, szkicując teraz wyrzeźbiony profil jego klatki piersiowej ręką Stephena wokół jego wystającego sutka. Zapach gejowskiego seksu analnego pochodzi z połączenia potu dwóch mężczyzn, analnego zapachu pieprzonego mężczyzny i tandetniejszego, bardziej gryzącego zapachu kutasa masturbowanego na zewnątrz. Każda męska para ma swój niepowtarzalny seksualny zapach…". "Przypuszczam, że seks analny między parami hetero jest podobny…".
"Niezupełnie, nie. Pieprzony tyłek mężczyzny ma swój wyraźnie ostry smród. A masturbacja penisa odbiorcy bardziej przyczynia się do zapachu, niż można by się spodziewać… zwłaszcza, gdy hełm jest tak duży jak mój…”.
Znowu powąchałem powietrze i uśmiechnąłem się: „Wiesz, to przypomina mi trochę zapachu pryczy na statku… nigdy nie przyszło mi do głowy, co ci faceci musieli kombinować!”. Ile razy zataczałem się do łóżka pod koniec zmiany tylko po to, by znaleźć dwóch mężczyzn najwyraźniej śpiących w ich pryczach z tym bogatym piżmowym smrodem unoszącym się w powietrzu? Wspominałam dość często dyskretnie masturbuję się pod moim kocem, ciesząc się zapachem, którego nigdy dotąd nawet nie podejrzewałam. piękny lśniący fiolet.
„Chcesz, żebym namalował Stephena masturbującego twojego kutasa?”. „Nie, pokaż, że mój orgazm został osiągnięty spontanicznie”. od tyłka Adama?". "Cztery lub pięć cali… spraw, aby wał był śliski i smugowy!". "Aw yeah !” Adam zaśmiał się.
"Niech nasi przyjaciele wiedzą, że robię niechlujne ruchanie! Naprawdę nakładaj to na… gęsty, brązowy i lśniący!”. Zdecydowałem, że biorąc pod uwagę surowość i męską energię, którą zamierzałem uchwycić w obrazie, nałożenie na kutasa Stephena obfitej warstwy brudu Adama mogłoby rzeczywiście przyczynić się do pasji i mocy tego utworu. pokazać, jak mocne było pieprzenie, jak intensywnie pachniali razem dwaj mężczyźni, rozkoszując się ostrym seksem.
Był też ukryty motyw intymności, który Stephen wyjaśnił mi wcześniej, ale pomyślałem, że będzie lepiej, aby ten kawałek narysował ze zwierzęcej okrucieństwa męskiego seksu, więc zdecydowałem, że pot, precum, a nawet gówno Adama odegrają swoją rolę. Zaśmiałem się do Adama: „Wiesz… głupio myślałem, Cieszę się tym tak bardzo, jak wtedy, gdy ty… no cóż… zajmowałeś tylne siedzenie!". Uśmiechnął się do mnie.
"Nie, kocham to, kolego! Zawsze lubiłem mieć rzeczy wpychane mi w tyłek!”. „O tak… powiedziałeś mi… jesteś wielkim fanem masturbacji analnej” – skinąłem głową, rysując drobne bruzdy wyryte na mosznie Stephena. „Dokładnie,” uśmiechnął się szerzej.
„I mogę ci to właściwie zademonstrować podczas tego solowego posiedzenia, o którym wspomniałeś! To byłby dobry drugi obraz, prawda?”. Spojrzałam na niego, ponownie zastanawiając się, czy rzeczywiście na mnie podchodzi, wiedząc, że jestem mężatką, heteroseksualną i sporo lat starsza od niego. Doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie po prostu lubi popisywać się swoim wysportowanym ciałem i dużym kutasem każdemu, kto chciał mu pobłażać.
Jego zainteresowanie mną było wyłącznie jako pochlebnego podglądacza dla jego pieszczotliwego ekshibicjonizmu. Skończyłem szkicować jądra Stephena, a potem usiadłem z powrotem, by obejrzeć dwaj przyszli stajenni kochają się wściekle przede mną. „Masz wszystkie rysunki, których potrzebujesz?” zapytał bez tchu Stephen. „Poza wyrazami twarzy, które oboje robicie, kiedy osiągacie szczyt, tak.
Chyba po prostu poczekam, aż skończycie!”. Stephen zaskoczył mnie, gdy Adam wrócił na dół, a potem chwycił go mocno za biodra tak, że pieprzył go na pieska. "Kurwa tak!" Adam krzyknął, waląc się teraz w tyłek tak szorstko, jak tylko mógł, przeciwko nieustannemu waleniu Stephena.
Nawet jako odbiorca, Adam zachował kontrolę nad swoją płcią, dyktując prędkość i siłę pchnięć w jego ciało i sięgając do tyłu, by chwycić Stephena za pośladek, aby nakłonić kochanka, aby wjechał w niego bardziej brutalnie. – Cor… – mruknąłem. „To byłby naprawdę dobry obraz!”. "Kurwa to kochasz, prawda?" Adam spojrzał na mnie krzywo, cofając rękę z pośladków Stefana i zaczął masturbować się silnymi, szybkimi ruchami.
"Widząc, jak się zerżnę w dupę! Bierze jego dużego fiuta jak pierdolony facet!". "Zamierzam dojść!" Stephen krzyknął i mocno zamknął oczy, krzywiąc się podczas orgazmu. Szybko naszkicowałem kluczowe rysy jego twarzy, kiedy rozładowywał swój ładunek: usta wykrzywione w dzikim grymasie, szeroko rozdęte nozdrza i zmarszczone czoło głębiej niż fałdy na jego worku z orzechami. Adam znów się podniósł i jeszcze szybciej się masturbował.
„Pieprz mnie dalej!” zawołał. „Trzymaj mnie pieprzony, dopóki nie strzelę do orzecha!”. Stephen nie potrzebował dalszej zachęty i ciągle wbijał swojego zużytego kutasa do i z tyłka Adama. Jego nasienie siorbiło, gdy część wytryskała z odbytu Adama, i zauważyłem, jak pieni się i bulgocze po tylnej części ud Adama. Widziałam, co Adam miał na myśli przez swoją wcześniejszą uwagę, że tyłek czasami wyglądał jak gorąca czekolada.
"Kurwa tak!" Adam ryknął, gdy jego tyłek z zatkanym kutasem rozerwał się z matką wszystkich ludzkich wybuchów, a jego własny kutas wystrzelił spektakularny biały łuk wysoko w powietrze. Jego orgazmiczny pierd był gigantyczny, wielki grzmot męskiego triumfu i wydawało się, że w noc poślubną cały hotel usłyszy, kiedy to się skończy: kiedy doskonałość gospodarzy zostanie w końcu zakończona. Adam sapnął, dyszał i wyrzucał grube sznury mazi ze swojego kutasa obijanego pięścią.
Byłem zdumiony, jak potężny był jego drugi orgazm. Jego kutas wyładował swój drugi ładunek o wiele dalej i dłużej niż ja nawet za pierwszym podejściem! Szczytowa twarz Adama była bardziej uroczysta niż twarz Stephena. Podczas gdy Stephen wyglądał na prawie zbolałego, kiedy miał wytrysk, Adam wyglądał, jakby rozkoszował się rzucaniem swoim męskim nasieniem w pół pokoju. Jego usta były szeroko uśmiechnięte, a oczy błyszczały radością. Byłoby tak zabawnie namalować tych dwoje spuszczających się razem i pokazujących ich bardzo różne doświadczenia związane z orgazmami.
"O kurwa!" – powiedział w końcu Adam, kiedy machanie jego ręką w końcu ustało. „Musisz wysłać mi rachunek za sprzątanie, Michael. – Prawdopodobnie się zetrze – powiedziałem. W moich licznych kontaktach z następstwami wypadków małżeńskich odkryłem, że odwagę generalnie podnosi się przy pomocy ciepłej wody z mydłem.
Stephen wyciągnął się z niego, sprawiając, że odbyt Adama syknął jak opróżniający się balon. Kutas młodszego mężczyzny wyglądał ponuro i wydzielał przerażający smród, a ja szybko podałem go nad pudełkiem chusteczek, żałując, że nie zapłaciłem trochę więcej za te zapachowe. „Czy opłata nie obejmuje żadnych wypadków?” – zapytał Stephen, wycierając coś, co wyglądało jak kiszonka ze swojego końca dzwonka. - Właściwie to miałam zamiar wspomnieć o opłacie – powiedziałam, podając Adamowi nowe pudełko, aby wytarł mu fiuta i dupę.
„Myślę, że rzuciłem to za wysoko… Myślałem, że będzie w tym więcej pracy, niż się okazuje. obrazy?". Adam skinął głową.
"Dzięki, Michael… to dobrze z twojej strony, kolego. Myślałem, że pobieranie od nas podwójnej ceny, którą podałeś na twojej stronie internetowej, było dość strome." „Tak, przepraszam… Po prostu nie byłam pewna, ile dodatkowego czasu będę potrzebowała, aby namalować gejowski zestaw obrazów. Sam nie jestem gejem, jak wiesz, i pomyślałem, że to będzie artystycznie trudno mi namalować wasze kochanie, by wyglądało tak erotycznie, jak pary heteroseksualne, od których biorę rezerwacje”.
– Ale nie sądzisz, że tak trudno będzie namalować nas erotycznie? Stephen uśmiechnął się, wyciągając chusteczki w alarmującym tempie, by oczyścić cały szlam ze swojego penisa. „To zupełnie inne od tego, do czego przywykłam i będę pracować poza moją strefą komfortu, ale oboje jesteście bardzo atrakcyjni jako mężczyźni, a wasz seks jest… cóż… całkiem spektakularny… więc nie… to wcale nie będzie trudne! Oboje rozpromienili się na komplement, a potem zasugerowałem, żeby rozłożyli się razem na kanapie, żebym mógł naszkicować ich, pławiąc się w blasku po stosunku. ich filiżanki herbaty z aneksu kuchennego i zasugerowali, żeby je wypili podczas relaksu, oczywiście zamierzając zastąpić dwie szklanki szampana w ostatnim obrazie.Otulili się razem, szepcząc czule, gdy się pieścili, a ich dwa kutasy stale miękły na ich udach, nadal wyglądają na duże i grube, ale stopniowo tracą jędrność.
Zacząłem je szkicować, ciesząc się ich przytulną sympatią jako dwóch zadowolonych seksualnie mężczyzn, obserwując, jak chichoczą i marszczą usta, gdy rozkoszowali się pełnym zapłodnieniem. Myślę, że do wewnątrz - mruknęłam, rysując kontury ich różnie ukształtowanych kulek. - Tak… do siebie… może głowami… szczelinami… delikatnie całując…".
"O tak, to Będzie taki słodki!” Stephen zachichotał, gdy poprawiali swoją męskość. – Pomaluj je jednak ładnie i duże – dodał Adam. „Masywne i grube, mimo że są wyraźnie miękkie”. "Ok… w takim razie będziesz musiała trochę rozsunąć talię, aby dać mi miejsce na powiększenie rozmiaru twoich kutasów…". Zrobili tak, jak sugerowałem, schylając swoje tyłki kilka centymetrów dalej od siebie, a Adam powiedział: „Tak, lubię widzieć mężczyznę, którego kutas jest miękki, ale wyjątkowo gruby i długi… Podoba mi się pewność siebie, którą emanuje… poczucie niewypowiedzianej dominacji!”.
Uśmiechnąłem się. "Dam ci naprawdę duże opadanie… bardzo hojny i gruby!". „Myślę, że chciałbym, aby mój trzeci solowy kawałek pokazał mi afiszującego się naprawdę masywnym obwisłym bykiem”, uśmiechnął się.
„Ręce na biodrach i miednicy wysunięte do przodu… popisując się moim długim, grubym tyłeczkiem ze wszystkiego, co jest warte!”. „Boże, naprawdę kochasz wymachiwać swoim kutasem, prawda, kochanie!” Stefan zachichotał. "Powinieneś go zobaczyć na siłowni… kroczącego jak gwiazda porno!".
Adam ciągnął dalej, zafascynowany obrazem, jak paraduje w trzecim solowym obrazie: „Napletek będzie na wpół cofnięty, ukazując kilka centymetrów mojej ogromnej śliwkowej końcówki…”. - To będzie wynik całej energicznej masturbacji, jak sobie wyobrażam – zauważyłem, teraz szkicując kutasy dwóch mężczyzn. Stephen zaśmiał się: „Możesz sam za nie zapłacić, kolego! To nie wychodzi ze wspólnego konta!”.
„Dobrze, chłopaki”, przerwałem. „Chcesz dużo nasienia na swoich kutasach, tak?”. Oboje skinęli głowami, Stephen bardziej entuzjastycznie.
„Wybacz mi tępokorność, ale czy chcesz, żebym użyła na nich bardziej brązowych odcieni? To znaczy, biorąc pod uwagę, gdzie przed chwilą były…”. Adam zachichotał. - Myślę, że sugestia. Rozmazany w szybach. „Tak, głowy powinny po prostu mieć na sobie białą odwagę” – poprosił Stephen.
"Wyjaśnij, że leżymy tutaj zaraz po wybuchowym pieprzeniu." - A ty chcesz, żebym pomalowała ci odbyty… no cóż… dryblowała trochę…. – Absolutnie – powiedział Adam. „To jest cały sens utworu… że przytulamy się razem, delektując się tym, że nasienie siebie nawzajem znajduje się w nas samych.”. „Nasza konsumpcja jest kompletna i teraz nasz kielich się przepełnia” – uśmiechnął się Stephen.
„Dosłownie, jeśli widzowi zdarzy się spojrzeć między nasze nogi! „. „Czy mógłbyś otworzyć nogi trochę szerzej, Stephen… Nie widzę twojego odbytu…”. To była kwestia, której nie przyszło mi do głowy powiedzieć dzisiaj, kiedy rano wstałem z łóżka „A ty, Adam… twoje jaja zwisają zbyt nisko… czy mógłbyś je dla mnie podnieść na kilka chwil, podczas gdy ja szkicuję kształt twojego… ee… skonsumowanego tyłka.” jak powiedziałem, podnosząc je do góry i rozkładając nogi, by błyszczeć mi w dziesiątkę.
„Chcę, żeby moje jądra wyglądały na duże” – nalegał. „Powinniśmy oboje mieć duże pary łobuzów, właściwie… oboje jesteśmy męscy mężczyzn i to powinno być widoczne w tym utworze. - Oboje właśnie je opróżniliście - przypomniałam mu, rysując delikatny meszek włosów między jego pośladkami. - Powinny teraz wyglądać na trochę mniejsze niż wtedy e wcześniejsze obrazy.".
– Znowu się zapełniły – upierał się Adam. „Nasza wzajemna żądza zalała nas testosteronem, a nasze bzdury wylewają sok wiadrem!”. – O mój Boże – roześmiał się Stephen. "Wylejemy hotel!". – Pokażę, że są uzupełnione – powiedziałem, odwracając się teraz, by naszkicować fałdkę Stephena.
„Nie jestem jednak do końca pewien, jak pokazać, że twoje tyłki dryblingują… czy rzeczywiście wyciekają nasienie, które tam masz? Na pewno nie!”. Dwaj mężczyźni spojrzeli na siebie, a ich usta ułożyły się w figlarny uśmiech. Chwycili uda i podciągnęli je do góry, odsłaniając odbyty, by gapić się na mnie jak dwa owłosione oczodoły, a potem Stephen powiedział, "Po trzech! Raz… dwa… trzy…".
Spojrzałem na ich dziury, zastanawiając się, co powinienem zobaczyć, gdy nagle, wszystkie naraz, oboje rozszerzyli się, spuchnięci i różowi, i wielki strumień brudnobiałego płynu zwymiotował z nich. „O mój Boże!” zawołałem, zataczając się do tyłu od smrodu. „Do diabła, chłopaki! To było… o mój Boże… to było cholernie obrzydliwe!”. Usiadłem na krześle, mój szkicownik leżał rozłożony na podłodze, a niektóre strony były pochylone.
Mężczyźni natychmiast przeprosili. Byli wokół mnie, narzekając na mnie, mówiąc mi, jak bardzo im przykro i jak sądzi, że dowiem się, co za chwilę zobaczę. Kiedy odzyskałem rozum, mogłem trochę wyraźniej zobaczyć zabawną stronę „Przepraszam, chłopaki," powiedziałam, wkrótce znów mogłam się do nich uśmiechnąć.
„Nie powinnam była mówić, że to było obrzydliwe… to było po prostu takie nieoczekiwane. Nie wiedziałem, że włóczędzy robili takie rzeczy po seksie analnym… Przypuszczam, że to było raczej naiwne z mojej strony, bo gdzie indziej mają iść te rzeczy?!". "Chcesz to narysować?", zapytał Stephen, odzyskanie mojego szkicownika i spłaszczenie stron. „To znaczy, prawdopodobnie moglibyśmy poradzić sobie z innym, jeśli naprawdę nas potrzebujesz…”. „Nie… nie… to naprawdę nie będzie konieczne - zapewniłem.
- Zapewniam cię, że to, co mi właśnie pokazałeś, pozostanie na zawsze w mojej pamięci! Nie będę miał kłopotów, kiedy przyjdę cię namalować… ee… pozwolę sobie zgrać się razem, gdy będziesz rozkoszować się szampanem. - Może nie taki pełny tryskacz, jak właśnie widziałeś - powiedział Adam, a jego policzki wciąż się smagały. zakłopotanie, że tak bardzo mnie zszokowałam. „Zmniejsz to, jeśli możesz, Michael… po prostu maluj delikatnie z naszych otworów, aby pokazać, że cieszyliśmy się stosunkiem w obie strony”.
„Nie jesteś zirytowany, jesteście?" zapytał Stephen. "Tylko, że nie położyłem ręcznika na tej kanapie, zanim pokazaliście mi swoją imprezową część!". Po zrobieniu wszystkich szkiców, których potrzebowałem, dwaj mężczyźni umyli ręce, kutasy i tyłek -dziury w małej szatni, która przylega do mojego biura.Potem, gdy już się w pełni ubraliśmy, zakończyliśmy finansową stronę rezerwacji z osobliwą, formalną aurą, biorąc pod uwagę bezinteresowne, nasienne wydalenie, które właśnie mi pokazali. uścisnęliśmy sobie ręce i ustaliliśmy, że za sześć tygodni pojawię się w Guildhall Hotel około jedenastej trzydzieści. Recepcjonistka czekała na mnie i dawała mi klucz do małżeńskiej sypialni, a ja rozbijałem się w kącie z rzeczami gotowymi, by dwójka stajennych mogła wejść jako żonaci mężczyźni.
W samą noc wszystko wydawało się idealne. Pokój był gustownie oświetlony migoczącymi świecami skupionymi w małych słojach w różnych odcieniach błękitu i fioletu. Tu i ówdzie ustawiono kilka eleganckich bukietów, dobór kwiatów i kolorów unikał niczego zbyt kobiecego.
Łóżko było zasłane w ekstrawagancki sposób, ze stosami luksusowych poduszek otaczających centralną arenę z fioletowej jedwabnej pościeli i narzuty z marszczonej satyny. Płatki róż zostały rozrzucone na pościeli w kształcie dwóch serc, zapraszając nowożeńców do spotkania się tutaj, gdy światło świec grało na ich dwóch muskularnych ciałach i na zmianę pieprzyło się nawzajem w dupę. Niestety, ustawiwszy sztalugi w cieniu, aby móc naszkicować każdą piękną chwilę w miarę jej rozwoju, sprawy od tego momentu nie poszły zgodnie z planem.
Tuż przed północą rozległo się głośne uderzenie w drzwi, jakby ktoś rzucił na nie coś ciężkiego. Wyszedłem na korytarz, żeby powiedzieć komukolwiek, żeby natychmiast zabrał przedmiot, ale okazało się, że było to nieprzytomne ciało Adama, wciągnięte do sypialni przez dwóch dużych mężczyzn. "Co się dzieje?" Zapytałam.
– Jego brat nabijał mu drinki – powiedział jeden z mężczyzn. „Jego żona – czy cokolwiek – jest na dole w szał”. – To jego mąż – poprawiłam go. "Nazywa się Stephen." Zastanawiałem się, czy ci mężczyźni pracowali w hotelu, czy też byli przyjaciółmi przyjaciół, których można zaprosić tylko na wieczór. Udało nam się wciągnąć dużą ramę Adama na łóżko, zanim się obudził i zdołaliśmy wybełkotać, że musi zwymiotować.
Więc potem zanieśliśmy go do małej łazienki przylegającej do sypialni, a ja trzymałam jego twarz nad toaletą, czekając, aż zwymiotuje, kiedy w drzwiach pojawił się Stephen z oczami mokrymi od łez. Kazałem pozostałym dwóm mężczyznom odejść – możemy to zabrać stąd – a Stephen powiedział mi, co się stało, że jego przywiązana żona wpadła w ten żałosny stan. "Pierdolony Tom, jego starszy brat," syknął, "dolewając wódkę do swoich drinków. Rujnuję moją pieprzoną noc poślubną!". "W porządku, Stephen… może kiedy już zwymiotuje i nabierzemy mu trochę wody, może być w porządku przynajmniej na pocałunek i przytulenie." „Wszystko mieliśmy zaplanowane! Trzymaliśmy się wina, potem soku owocowego, wina, a potem soku owocowego, więc nie byliśmy już tak wkurzeni, że skończyliśmy na tym, że wszystko spieprzyliśmy”.
Adam wydawał się niezdolny do zwymiotowania, a Stephen powiedział, że spędził już pół godziny rąbiąc sobie wnętrzności w męskim barze na dole. Więc zanieśliśmy go z powrotem na łóżko, żeby go rozebrać. "Jezu, Michael… nie mogę uwierzyć, że to ty ściągasz dziś wieczorem spodnie mojemu mężowi!". „Zdziwiłbyś się, ilu stajennych musiałem pomóc się rozebrać przez te lata!”. Rozebraliśmy go do majtek, które były bardzo obcisłą parą białych bokserek, które najwyraźniej wybrał dla swojego nowego męża, aby podziwiał, kiedy zaczęli się rozbierać.
Przednia sakiewka wybrzuszała się atrakcyjnie, zaokrąglając się w dół grubego, zwiotczałego penisa wielkiego mężczyzny, a kiedy przewróciliśmy go na bok łóżka, zauważyłem, że materiał między pośladkami nie nosi śladów groźnych śladów poślizgu, które są tak często widywane na plecach męskich majtek w ich noce poślubne. Stephen jednak wydawał się nieświadomy wysiłków Adama, by podniecić swojego nowego męża i zamiast tego był zdeterminowany, aby uratować coś z tego bałaganu. "Możesz spryskać jego twarz wodą, Michael… Rozbiorę się.
Być może uda nam się go obudzić na tyle, by przybrać kilka pozycji." "Nadal chcesz przejść przez posiedzenie?" – zapytałem ze zdziwieniem. "Myślę, że musi spać…". „Zdejmiemy mu spodnie, a ja będę ssał jego kutasa” – powiedział Stephen, zdejmując kamizelkę, która, musiałam przyznać, była naprawdę bardzo urocza. „Jeśli zrobimy to wystarczająco mocno, może będę w stanie to rozpracować”. To taki rodzaj nocy poślubnej, o której marzą mali chłopcy, pomyślałam, gdy wzięłam z łazienki myjkę i oblałam twarz Adama zimną wodą.
– O kurwa – mruknął w chwili, gdy Stephen zdejmował obcisłe pośladki spodnie. "Przepraszam kolego… jestem totalnie pieprzony sos…". – Zdejmę ci majtki – powiedziałem mu.
"Twój nowy mąż ma nadzieję na odrobinę miłości dzisiejszego wieczoru." "O Jezu, kolego… jestem kurewsko zrujnowany… ledwo widzę, co się dzieje…". Zastanawiałem się, czy jego brat doprawił do swoich drinków czymś mocniejszym niż wódka. Zsunęłam jego majtki, trzymając się z dala od jego pośladków, na wypadek gdyby dał się rozerwać jednym ze swoich atomowych pierdnięć, a Stephen ściągnął swoje skąpe stringi, by położyć się na łóżku ze swoim panem młodym.
Siedziałem za sztalugą i obserwowałem, jak przez dobre pięć minut ślini się przy wielkiej dyskietce męża, aż stało się dla nas jasne, że jedynym kutasem w pokoju, który wykazywał jakiekolwiek oznaki życia, był sam Stephen, który powoli urósł jak łodyga fasoli. „Chodźcie kochanie… pracujcie ze mną tutaj” – ponaglił swojego męża. "Nie masturbowałem się od tygodnia… Jestem napalony jak cholera!".
"Nie mogę tego zrobić, kochanie… pokój się kurewsko kręci.". – Spójrz – wtrąciłem się. "Mam wszystkie wstępne szkice, które wykonałem w mojej pracowni.
Mogę z nich złożyć sześć obrazów. Moja obecność w sypialni weselnej to tylko naszkicowanie kilku pamiątkowych chwil z samej nocy." - No cóż, chcę przynajmniej pamiątkę z wieczoru - upierał się Stephen. "Może jeśli mnie obręczy… może mógłbyś zrobić kilka szkiców tego…". Zanim zdążyłem zasugerować, że to prawdopodobnie nie był najlepszy pomysł, odwrócił się i rozchylił policzki, by wepchnąć swój odbyt w ledwo przytomną twarz Adama.
Jak można się było spodziewać, pijany mężczyzna zaczął wymiotować, a następnie następne pięć minut spędził z powrotem w łazience, trzymając go nad toaletą na wypadek, gdyby miał zamiar wymiotować. Do tej pory Stephen płakał, a ja próbowałam go uspokoić, ponownie zapewniając go, że mogę stworzyć naprawdę piękny zestaw obrazów ze szkiców, które już miałem. Posadziliśmy Adama z powrotem na łóżku i wymamrotał coś niezrozumiałego, po czym przewrócił się na brzuch i zaczął chrapać. Stephen spojrzał na wielką, nagą dupę swojego kochanka i widziałam w jego oczach dokładnie to, o czym myślał. Jego kutas znów rósł coraz bardziej, aż stał wysoko między jego nogami, a on zasugerował niepewnie: „Może jeśli położę się na nim… miej szeroko otwarte nogi… możesz naszkicować mnie w nim…” .
"Czy to nie jest trochę… no… gwałt?". – Chyba tak – skinął ponuro głową. "Zapomnij, że to powiedziałem." „Jeśli to jakieś pocieszenie, Stephen, nie jesteś pierwszym nowożeńcą, który dzieli łóżko z nieprzytomnym panem młodym i jestem pewien, że nie będziesz ostatnim. Dlatego robię wstępne szkice… tego rodzaju sytuacja nie jest niczym niezwykłym!”.
„Cóż, chcę spuścić się w noc poślubną” – zapewnił. "Myślę, że jedyne, co mi pozostało, to zerżnąć mu się przez jego tyłek." – Zostawię cię z tym – uśmiechnąłem się. „Nie spodziewam się, że chcesz, żebym cię tak naszkicował, kończąc dzień ślubu!”. Kiedy pakowałam swoje rzeczy, odwróciłam wzrok od masturbującego się Stephena, który kucał nad dużymi, masywnymi pośladkami swojego nieprzytomnego męża.
Kiedy jednak zauważyłam, że jego twarz opada w dół w kierunku tyłka Adama, nie mogłam powstrzymać wzroku. Wąchał włochaty tyłek wielkiego mężczyzny – najpierw nad nim, a potem zaryzykował niżej, by wepchnąć w nie nos. Zobaczył, jak na niego patrzę, pompując jego wielkiego kutasa w pełną skórę, a teraz łapczywie parskam wilgotnym zapachem tyłka jego pana młodego. – To zapach naszego kochania się – mruknął, jakby chciał wyjaśnić, co robi.
Kiedy wyszłam z pokoju, spojrzałam z powrotem na małżeńskie łóżko i zobaczyłam, jak palcem i kciukiem rozchyla policzki Adama i łapczywie chlupocze owłosiony rów, który otworzył. Zobaczył, że patrzę, a ja go widziałam, jak szaleńczo masturbował się, liżąc gówno swojego męża. Potem zostawiłem go, by cieszył się resztą nocy poślubnej, co, jak podejrzewałem, miało być bardzo krótkotrwałe.
Mniej więcej miesiąc później, kilka dni po tym, jak wysłałem sześć ukończonych obrazów dwóm mężczyznom, którzy nadal byli moimi jedynymi gejowskimi klientami, zadzwonił do mnie niedawno Stephen Cooper-West. „Chciałem tylko powiedzieć, jak bardzo podobał nam się zestaw obrazów, który dla nas namalowałeś” – tryskał głos po drugiej stronie telefonu. „Były wszystkim, na co liczyliśmy… Właściwie lepiej!”.
Poza krótkim e-mailem z załącznikiem zawierającym zdjęcia, o które prosiłem, był to pierwszy kontakt, jaki miałem z którymkolwiek z mężczyzn, odkąd opuściłem sypialnię małżeńską. Następnego ranka po ślubie, na co żartobliwie nazwano „śniadaniem dla nowożeńców”, pojawił się tylko Stephen, nieskazitelnie ubrany, ale wyglądał na zmęczonego i popielatego na twarzy. Najwyraźniej Adam wciąż czuł się zbyt chory, żeby zjeść śniadanie ze swoimi gośćmi. Stephen chodził po pokoju, dziękując wszystkim za przybycie i życząc im bezpiecznej podróży do domu, nie nawiązując nawet ze mną kontaktu wzrokowego.
Zdałem sobie sprawę, że jako jedyna osoba w pokoju, która wiedziała, jak został zredukowany do zadowolenia siebie z powodu skulonego tyłka swojego pana młodego, naprawdę nie chciał, żebym kręciła się w pobliżu, żeby mu przypomnieć. Więc po kilku kromkach tostów i czarnej kawie, po cichu zostawiłam go, by zakończył postępowanie. – Cieszę się, że je polubiłeś – powiedziałem do telefonu z uśmiechem. „Powiedziałem wam, że ze szkiców, które zrobiłem, mogę przygotować dla was odpowiednią noc poślubną!”. „Były wszystkim, o czym marzyłam… tym, o czym oboje marzyliśmy.
Oglądanie obrazów było jak przeżywanie zaplanowanej przez nas nocy poślubnej. Muszę ci powiedzieć, Michael… właściwie płakałem !”. "Wow… nie mogłem liczyć na lepsze poparcie niż to!". „Przyglądaliśmy się każdemu z nich w kółko, dostrzegając drobne szczegóły, które wstawiłeś, i kochając sposób, w jaki sprawiłeś, że wyglądało to tak, jakby to była nasza prawdziwa noc poślubna”. "Naprawdę przepraszam, że ta noc nie wyszła." "Och, nie przypominaj mi o tym!" on śmiał się.
"Wciąż nie rozmawialiśmy z bratem Adama… To znaczy, jak mógł być taki głupi!?". - To właśnie robią bracia – zachichotałem. „Przynajmniej masz obrazy, które przypominają ci, co powinno być!”. „Tak, w pewnym sensie uważamy, że w ten sposób jest lepiej.
Dałeś nam idealną noc poślubną… o wiele lepszą niż cokolwiek, co prawdopodobnie udałoby się nam po tak szalonym dniu… więc w ten sposób dochodzimy do zobaczyć rzeczy dokładnie tak, jak byśmy tego chcieli." Znowu się uśmiechnąłem. Martwiłam się, że niektóre obrazy mogą być zbyt wyraźne lub zbyt powściągliwe, więc po reakcji mężczyzn wydawało mi się, że udało mi się zachować równowagę. "Który z obrazów najbardziej ci się podobał?" Zapytałam.
„O Boże! Nie wiem… wszyscy byli niesamowici na swój własny sposób! Scena frotowa była cudowna… naprawdę urocze i romantyczne… dokładnie tak, jak tego chciałem.”. „Nie przesadziłem z lekką przesadą, jaką dałem twoim penisom?” – zapytałem. „Nie, byłeś na miejscu. Adamowi spodobał się obraz, na którym przygotowywałam go ustami, a wielu naszych znajomych poprosiło o kopie tego obrazu!”. Już miałem zaznaczyć, że tylko ja mam prawo do wykonywania kopii mojej pracy, ale ja pomyślałem, że w tym przypadku pozwolę temu odejść.
„Obręcz była absolutnie cudowna” – kontynuował. „Sprawiłeś, że moje otwarcie wyglądało tak pełne i wystawne, nie sprawiając, że wyglądało to w ogóle kobieco”. „Przypuszczam, że włączenie twoich jąder i penisa też w tym pomogły!”. „Cóż, to dobry punkt!”, zaśmiał się.
„Bardzo dobrze, że utrzymujesz naszą mosznę tak odrębną… na każdym obrazie naprawdę można było powiedzieć, czyje jaja szukałeś w!". "A co z elementami konsumpcyjnymi?" Zapytałem. "Jak ci się podobały?". "Pierwsza była piękna.
Miałeś rację, podając kontekst naszej miłości w tym utworze… bez wszystkich historycznych odniesień wokół nas pozycja, w której się znajdowaliśmy, mogłaby wyglądać naprawdę beznadziejnie. - Tak… to było bardzo interesujące do namalowania. ". "Cóż, właściwie to już oprawiliśmy i umieściliśmy w pokoju gościnnym.
Kiedy przyjadą przyjaciele, zobaczą cztery tysiące lat mężczyzn kochających się w klasycznych pozycjach… w tym ich gospodarze, którzy zajmują centralne miejsce, aby kontynuować tradycję!”. "A co z piątym kawałkiem? Mam nadzieję, że nie był zbyt graficzny…". „Nie, to było niesamowite.
Uwielbialiśmy widzieć, jak cieszymy się naprawdę energicznym i potężnym kochaniem i, oczywiście, czujemy nasze dwa wybuchowe kulminacje razem!”. "Nie przesadziłem z używaniem… ee… brązów w mojej palecie!". "Absolutnie nie!" Stefan zachichotał. „Dobrze to zrozumiałeś.
Czuliśmy się naprawdę dumni, że pokazano nam dzielenie intymności w tak intensywnym stopniu”. „Jak zareagowali twoi znajomi, kiedy zobaczyli, jak grubo pokryłem twojego penisa wyłaniającego się z tyłka Adama?”. "Kilka uśmiechów… kilka przybijania piątki… nasz przyjaciel Dan przyznał, że nabrał wściekłości z powodu tego, co nazwał 'twardym realizmem'." "Brzmi jak misja zakończona!" Zachichotałem.
– A ostatni kawałek był po prostu niesamowity – kontynuował Stephen. „Sposób, w jaki całowaliśmy się nie tylko ustami, ale czubkami naszych penisów! I piękne następstwa naszej podwójnej konsumpcji, którą tak poruszająco uchwyciłeś między naszymi nogami”. "Tak, raczej bagatelizowałem to…". "Myślę, że miałeś rację.
Adam i ja prawdopodobnie powinniśmy byli tego wieczoru nie zagrać tego wieczoru w twoim studio!". – Bez obaw – zaśmiałem się. Dużo myślałem o tym momencie „raz… dwa… trzy…”, kiedy malowałem ich ostatni obraz i postanowiłem pokazać uwalnianie nasienia z ich odbytów jako rodzaj końcowego orgazmu .
Mogło to być wyładowanie o wiele słabsze niż szaleńczy punkt kulminacyjny piątego utworu, ale mimo to stanowiło fizyczny symbol ich wzajemnej miłości. – Czy Adam tam jest? Zapytałam. „Musimy ustalić szczegóły jego solowego posiedzenia”. – Adam jest bardzo zakłopotany tym, co się stało – odpowiedział Stephen. "Obawiam się, że nie będzie siedzenia solo".
- Nie musi się wstydzić – uśmiechnąłem się. "Jak ci powiedziałem w noc poślubną, wielu stajennych kończy wieczory nieprzytomne!". – Nie będzie solowego posiedzenia, Michael – powiedział stanowczo.
„Chciałem ci tylko podziękować za to, co zrobiłeś i… cóż… chyba się pożegnać”. - Och – powiedziałam, zdając sobie sprawę, że to Stephen zerwał kontakt. Na początku zastanawiałam się, czy nie martwi się, że jego nowy mąż flirtował ze mną, kiedy byli w moim studio. W końcu początkowo sądziłem, że Adam może go ze mną przymierzać, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że po prostu lubi pokazywać swoje ciało i kutasa każdemu, kto go podziwia. Ale wtedy dotarło do mnie, że to były te ostatnie chwile, które spędziłam w małżeńskiej sypialni, kiedy obejrzałam się i zobaczyłam Stephena walącego w swojego penisa, gdy lizał ostry odbyt śpiącego pana młodego.
Więc powiedziałem: "W pełni rozumiem, Stephen. Życzę tobie i Adamowi wszystkiego najlepszego w przyszłości". Telefon przestał dzwonić i przyszło mi do głowy, że patrzenie na małżeńskie łoże w tym momencie kosztowało mnie nie tylko niezłą, łatwą opłatę, ale co ważniejsze, kontakt z parą, której miłość dorosła, by uważać ją zarówno za piękną, jak i fascynującą. – Kurwa – powiedziałem, odkładając swój telefon.
Dlaczego do diabła się obejrzałem? Dlaczego po prostu nie dałem facetowi prywatności, której najwyraźniej desperacko potrzebował po przetrwaniu tak upokarzającej nocy poślubnej. Po kilku dniach kopania się i zastanawiania się nad innymi sposobami, w jakie mogłem przedstawić formę miłości, która do tej pory była dla mnie zupełnie nieznana, zdecydowałem, że czyny są lepsze niż żale i że powinienem zrobić coś konstruktywnego z moją nowo odkrytą. przypływ kreatywności. Wybrałem numer, który przywołałem na ekranie i po kilku dzwonkach odebrał głęboki głos po drugiej stronie. "Chciałbym umieścić ogłoszenie w twoim magazynie, jeśli mogę", powiedziałem.
"Chcę powiedzieć: 'Artysta nocy poślubnej. Obrazy erotyczne i zmysłowe. Wesele gejowskie to specjalność.'"..
Gdy pierwszy raz przyjechałem, miałem pomocną dłoń…
🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 23,556Byłem jedynakiem i wychowałem się w bardzo osłoniętej szkole. Miałem też ministra dla dziadka, który mieszkał z nami, więc stwierdzenie, że nie byłem narażony na rzeczy o charakterze…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuJon musi wybrać...…
🕑 28 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,466Nathan usłyszał brzęczenie telefonu na biurku i spojrzał na wyświetlacz. Numer nie został zapisany w jego kontaktach, więc pomyślał, że to musi być Jon. Uśmiechając się podniósł…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuRozpoczyna się mój pierwszy męski związek… i prawda……
🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 5,983Ta historia jest faktem, a nie wymysłem mojej seksualnej wyobraźni. Mój drugi i najdłuższy czas z facetem miał miejsce na uniwersytecie, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. I stało się z…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu