Nazywam się Sheldon i tego dnia po raz pierwszy spotkałam się z mężczyzną, którego nazywam mężem. Miałem wtedy siedemnaście lat, a on trzydzieści osiem. Był moim nauczycielem w szkole z internatem, którą przysłali mi rodzice.
Mieli obsesję na punkcie boga tutaj, a fakt, że byłem gejem, nigdy nie był z nimi dobrze. Chyba nie byłem jedynym gejem w okolicy… Ostatnio nie byłem w nastroju do jedzenia. Tęskniłem za domem i za przyjaciółmi i rodziną. Jakie to głupie, że z powodu moich preferencji seksualnych musiałam być traktowana jak przestępca. Na świecie były miliony gejów, ale ponieważ moi rodzice byli dziwakami, musiałem zostać tutaj wysłany.
Nie mogłem się doczekać, aż skończę osiemnaście lat, bez względu na to, czy ukończyłem szkołę, czy nie, wyjeżdżałbym stąd i nigdy nie oglądałbym się za siebie. Były lepsze rzeczy, które mógłbym robić w swoim życiu, niż uwięziony w tej piekielnej dziurze. W głębi duszy wiedziałem, że ludzie na tym świecie są pieprzonymi kretynami, chciałem tylko, żeby czasami umieli to trochę lepiej ukryć. Wkładając słuchawki do uszu, pozwalam muzyce przejąć kontrolę. Wydawało mi się, że gubię się w czasie, gdy grała muzyka, jakby świat wokół mnie toczył się w szybkim ruchu i nie mogłem dojrzeć niczego innego.
Muzyka postawiła mnie na innej płaszczyźnie, innej egzystencji w czasie i przestrzeni. Muzyka była wszystkim i uwielbiałem pozwalać jej płynąć od moich uszu aż po stopy, które stukały lekko o ziemię pode mną, powodując lekkie echo w pustych korytarzach. Czułem, jak moje stopy poruszają się w rytm muzyki, gdy chodziłem bez celu po szkole. Wiedziałem, że powinienem być w stołówce i jeść ze wszystkimi, ale po prostu nie miałem na to ochoty.
A co jeśli mam kłopoty. Ci nauczyciele i tak go nienawidzili za to, że był gejem, więc szlaban nie był dla mnie niczym nowym. Nienawidziłem tutaj każdego nauczyciela, nawet takiego, który otwarcie nie próbował mnie zmienić. Nienawidzili mnie za to, kim jestem i nie dali mi szansy bycia sobą i wyrosnięcia na to, kim powinienem.
Czy nauczyciel nie był kimś, kto miałby cię prowadzić przez życie i pomagać ci w nauce umiejętności, które musisz znać na wybranej przez ciebie ścieżce, a nie tylko dotarcie do miejsca, w którym możesz wybrać tylko jedną ścieżkę. W takim razie, jaki jest sens uczyć dzieci tutaj czegokolwiek, i tak większość z nich pieprzyli. Zatrzymałem się natychmiast, gdy skręciłem za róg korytarza i znalazłem się twarzą w twarz z panem Nashem, moim nauczycielem angielskiego.
Szybko zdjąłem słuchawki z uszu i wyłączyłem muzykę. Potem szybko spróbowałem umieścić wszystko w przedniej kieszeni mojej bluzy. Spoglądając na pana Nasha, zmarszczyłem brwi. Jak na tak wspaniałego mężczyznę, z pewnością marnował życie, będąc prostym nauczycielem.
Moim zdaniem taki człowiek jak on mógł zdobyć wszystkich ludzi, których chciał. Choć i tak go nienawidziłam, zawsze podkochiwałam się w panu Nashu. Potrząsnąłem głową nad swoimi myślami i całkowicie zwróciłem uwagę na pana Nasha. „Witaj pedale nienawidzący nauczyciela” - splunąłem ze śmiechem i uśmiechem. Nie bałem się zatrzymania i wiedziałem, że mnie nie wydalą, chociaż gdyby to było coś, co mógłbym osiągnąć, zrobiłbym wszystko, żeby zostać wydalonym.
"Jak minął twój dzień nienawiści do gejów, biblijne łomotanie, dzień nauczania angielskiego… bo od teraz mój dzień mógłby być lepszy." Pan Nash spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Jego niebieskie oczy denerwowały mnie tym, jak słodko wyglądał. Właśnie nazwałam go kilkoma imionami i uśmiechał się do mnie, jakby mnie rozumiał czy coś. Nie byłam pewna, czy w tym momencie powinnam się czuć źle, czy nie.
„Dlaczego, cześć Sheldon, wygląda na to, że zachowujesz się tak jak zwykle. Podoba mi się to w tobie. Nie żałuję i mówisz, co myślisz.
Bardzo mi przypomina, kiedy jestem w liceum”. Pan Nash powiedział z własnym lekkim śmiechem. „Mój dzień nie był jednak pełen nienawiści do gejowskich biblii. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, kiedy ostatnio dotykałem Biblii, ale przynajmniej dobrze nauczyłeś angielskiego.
Wszystko idzie dobrze. Smuci mnie, że twój dzień nie jest dobry. Może porozmawiamy hmm? Milczałem przez chwilę, nie bardzo wiedziałem, co zrobić ze wszystkim, co mi właśnie powiedział. Było tak wiele, że czułem, że przegapiłem połowę, ale przynajmniej złapałem to on… zazdrościł mi? A teraz chciał porozmawiać? ”Nie martw się, nie gryzę.
Jestem pewien, że już to wiesz. W końcu jesteśmy razem już od jakiegoś czasu, prawda? "Zapytał z uśmiechem, który prawie mnie zmartwił. Był dziś zbyt miły z jakiegoś powodu. W większości przypadków byłoby to po prostu irytujące, ale w tym przypadku byłem prawie podejrzliwy. Czy robił też w tym czasie coś, czego nie powinien robić? Przypomniałem sobie, jak wspominał o sobie w liceum.
Nie mogłem sobie wyobrazić, że jest podobny do mnie. nie wyobrażam sobie, że jest na tyle młody, by pójść do liceum. To musiało być dla niego odległe wspomnienie. Pewnie, że wyglądał na zaledwie trzydziestkę, ale cokolwiek z okresu kilku lat wydawało mi się długim czasem.
to ja, "zacząłem, mając wiele do odpowiedzi." Ta sama osoba przez cały czas, bez zmian, bo dobrze, że nigdy się nie wydarzy. "Ostatnią część dodałem jako odniesienie do mojego bycia gejem. Nieważne ile biblijnych bzdur rzucili we mnie, nie zamierzałem się dla nich zmieniać. ”A co sprawi, że nawet pomyślisz, że chciałbym z tobą porozmawiać .
O czym będziemy rozmawiać? Język angielski? Powiedz to, Podaj to. Jestem gejem? Byłem tam, zrobiłem to. Jesteś gorącym pieprzonym nauczycielem? Pewnie, że już to wiedziałeś. Spojrzałem na pana Nasha i czekałem.
Byłem zdenerwowany, że wypuściłem gorącą nauczycielkę, nie chciałem wypuścić tego z moich ust. Teraz, kiedy to powiedziałem chciałem jednak zobaczyć reakcję. Zamierzałem to rozegrać i zobaczyć, co się stanie.
Miałem nadzieję, że pan Nash zbywa to tak, jak ja robię swoje gejowskie rzeczy, chociaż naprawdę miałem to na myśli. Spędziłem wiele godzin w klasie, myśląc o tym, jak by to było całować mojego nauczyciela. Czy to było złe z mojej strony? Byłem gejem w szkole, w której nie mogłem się całować z chłopcami, myślałem o całowaniu różnych ludzi, chociaż mój nauczyciel wpadał mi do głowy znacznie częściej niż jakikolwiek inny chłopak, chociaż Noah, mój współlokator, również często pojawiał się w jego głowie. - Jest wiele rzeczy, o których moglibyśmy porozmawiać, Sheldon - powiedział, podchodząc do mnie z wyrazem jego oczu, który sprawił, że cofnąłem się nieco. „Cieszę się, że myślisz, że jestem„ cholernie gorącym ”nauczycielem.
Jesteś całkiem ujmujący. Ale widząc, że złamałeś zasady, będąc na tym korytarzu, zabiorę cię z powrotem do mojej klasy, aby dać ci aresztowanie." Westchnęłam cicho na to, kierując oczy na ziemię, kiedy kontynuował mówić. „Nie mam lekcji w następnej lekcji, więc będzie raczej fajnie. Teraz… Chodź za mną”. Czułem, jak moje oczy robią się duże.
Nie miałem pojęcia, jak zareagować na tę sytuację. Czy brakowało mi szerszego obrazu tego, co się tutaj dzieje? Coś tu się działo, czy też pan Nash po prostu się ze mną pieprzył. Przestraszyłem się i czułem, że może powinienem pozwolić sobie na więcej kłopotów, chociaż moje stopy nie pozwalały mi ruszyć się z miejsca, w którym stałem. Tak jak byłem przestraszony, byłem nieco bardziej zaciekawiony. Więc stałem tam, milion myśli przemknęło przez mój mózg.
„Dobrze… n…” Próbowałem się wydostać. Zanim zdążyłem dokończyć zdanie, odciągano mnie od miejsca, w którym stałem. Czułam, jak serce bije mi w piersi, gdy pan Nash chwycił mnie za rękę. Czułem się, jakbym nie dotykał innej osoby od zawsze, a dotyk dłoni mężczyzny na moich własnych wystarczył, by prawie osłabić mnie w kolanach. Potknąłem się nieznacznie za panem Nashem, gdy niechętnie, ale podekscytowany podążałem za panem Nashem, gdziekolwiek byłem prowadzony.
Chociaż nie mogłem się powstrzymać, pozwoliłem swoim oczom rozmyślać wokół, upewniając się, że nie ma nikogo, kto mógłby zobaczyć, co się dzieje. Chociaż sam nie byłem do końca pewien, co się dzieje. O co chodzi? - Masz szczęście, że znalazłeś cię, Sheldon. Powiedział, że prowadzi mnie korytarzem. „Gdyby to był inny nauczyciel, nie sądzę, żebyś był traktowany tak łagodnie”.
Skinęłam głową do pana Nasha, chociaż nie byłam pewna, czy mnie widzi. Wciąż nie byłem pewien, co powiedzieć w tym momencie. Mój umysł był pełen zagmatwanych pytań i ciekawości. Czy nie byłoby łatwiej po prostu dać mi szlaban i wysłać mnie w drogę do miejsca, w którym miałem zacząć? „Gdzie… um… dokąd dokładnie idziemy?” W końcu zmusiłam się, by zapytać, kiedy szliśmy korytarzem.
Wsłuchiwałem się w chichot pana Nasha, odbijający się echem w niekończących się pustych korytarzach prowadzących do dowolnego celu, do którego zmierzaliśmy. O co chodzi? Pomyślałem sobie raz jeszcze, kiedy minęliśmy kolejny róg. Gdy weszliśmy do ciemnej szafy z zaopatrzeniem, poczułem ciepło na twarzy.
W tym momencie byłem trochę przestraszony. Czy to miało się zmienić w żart? Rodzaj żartu, w którym zamykam się w szafie z zapasami na prawie dzień i nikt mnie nie wypuszcza? Przeszedłem przez różne rzeczy w domu, ponieważ byłem gejem i nie chciałem przechodzić przez te same podłe rzeczy, przez które przeszedłem wcześniej. To była jedyna dobra rzecz w tej szkole.
Prześladowanie ze strony uczniów było mniejsze. Nawet nie myślałem, że nauczyciel mógłby zrobić coś takiego. Przez chwilę stojąc w ciemności, czułem, że zaraz zwymiotuję, dopóki światła nie zapaliły się i nie usłyszałem za sobą kliknięcia. Zacząłem się odwracać, ale zostałem złapany, zanim zdążyłem cokolwiek zrobić.
Wkrótce zostałem przygwożdżony do ściany, a pan Nash był tuż obok mnie. Tak blisko, że czułem, jak całe moje ciało jest nadmiernie podekscytowane, ale w tym momencie nie mogłem go wyłączyć, to było o wiele za dużo, by móc kontrolować. - Wiesz, Sheldon… - zaczął szeptać mi do ucha pan Nash.
„Utrudniasz mi to nie tylko związujesz i gwałcisz… W końcu… Spójrz na siebie… Jesteś taki… słodki. Oparłem głowę o ścianę i wziąłem głęboki oddech. Nie byłem pewien, co wyciągnąć z tego, co właśnie powiedział pan Nash, ale zdecydowałem, że w tym momencie po prostu zamierzam grać dalej. „Wiesz, panie Nash, mają takie powiedzenie." Wyszeptałem, starając się pochylić do przodu.
Położyłem usta tuż przy uchu pana Nasha. „Nie możesz zgwałcić chętnych." oparłem głowę o ścianę, uśmiech rozlał się na mojej twarzy. Nie byłam już zdenerwowana ani przestraszona, ale podekscytowana.
Zachowałam wyraz oczu, jakbym był trochę zdenerwowany, ale czułem, że mogę chcieć czegokolwiek miałam zostać odebrana. Dreszcz przebiegł po jego obrocie, gdy pan Nash złapał mnie za tył głowy i pociągnął mnie dalej. Czułem powietrze na mojej w pełni odsłoniętej szyi. Wypuściłem długi jęk, gdy Mr.
Język Nasha przedarł się przez nią. Nadal byłam trochę zdezorientowana, co się dzieje. Kilka minut temu pan Nash był tym nauczycielem, którego nienawidziłam za bycie kolejnym nienawidzącym gejów, ale teraz był przyszpilając mnie do ściany i oblizując szyję.
Jeśli to był żart, to był to najlepszy żart, jaki ktokolwiek mi kiedykolwiek zagrał i nie chciałem, żeby się skończył. Pan Nash w końcu dotarł do moich ust i pocałował mnie słodko i delikatnie. Czułam, jak moje kolana słabną, kiedy topiłam się pod nim.
Wkrótce pocałunek stał się bardziej namiętny i trudny. Oddałam mu pocałunek intensywnie, pozwalając własnym dłoniom zadziwić się i chwycić jego boki. Nie wiedziałem, w co się pakuję, ale chciałem więcej. Nie czułam się tak od dawna i chciałam trzymać się tego niesamowitego uczucia pędzącego przez moje ciało.
Moja ręka zdziwiła się do pleców pana Nasha i przyciągnęła go bliżej do mojej klatki piersiowej, pozwalając mi wsunąć więcej języka w jego usta. Poczucie jego nieogolonej twarzy ocierającej się o mój całkowicie gładki podbródek wywoływało dreszcze po moim kręgosłupie. Poczułem, jak moje ciało całkowicie się rozluźnia. Nie tak bardzo, że nie oddawałem tego, co dostawałem, ale wystarczająco, by być całkowicie wolnym od nerwów. W tej chwili mogłem myśleć tylko o pocałowaniu pana Nasha.
Czując jego silne męskie ciało na swoim, przyzwoitym ciele. W żadnym wypadku nie byłem mały i chudy, ale nie miałem też mięśni. Mógłbym się bronić, gdybym naprawdę tego potrzebował, ale to było wszystko, co mogłem zrobić. Jednak nic w tej chwili nie trzeba było walczyć.
Chciałem, żeby ta chwila trwała tak długo, jak to możliwe. Moje oczy zatrzepotały na chwilę i zauważyłem kontuar skierowany w głąb pokoju i na szczęście był czysty. Lekko pchnąłem i szarpnąłem pana Nasha, aż moje plecy napierały na blat. Jęcząc lekko w usta pana Nasha, zacząłem chwytać jego tyłek.
Daleko mi było do bycia dziewicą i nic z tego nie było dla mnie nowe. Minęło trochę czasu i cóż, generalnie to ja kontrolowałem. Nie byłam przyzwyczajona do tego, że jestem uległa i pozwalałam drugiej osobie prowadzić.
Chociaż było inaczej, chciałem tego. Chciałem, żeby pan Nash przejął kontrolę i poprowadził mnie dowolną drogą, po której się obecnie poruszali. Wydałem jeszcze głośniejszy jęk, gdy ręka pana Nasha zaczęła wbiegać po wewnętrznej stronie mojej koszuli.
Zamykając oczy, pozwoliłem, by wszelkie emocje ogarnęły moje ciało. Dłonie pana Nasha były zimne i męskie. Istota męska, ponieważ byli szorstcy i wytrzymali. Podobało mi się to bardziej, niż mogłem to wyjaśnić.
W mężczyźnie było coś, co mogło sprawić, że poczułeś, że będziesz chroniony i całkowicie zadbany. Właśnie to chciałem z tego wszystkiego wyjść. Chciałem, żeby mnie chronił, ale chciałem, żeby dbał o mnie na każdy możliwy sposób. Do tej pory dobrze radził sobie z zaspokajaniem moich potrzeb. Otworzyłem trochę jego usta, pozwalając panu Nash ssać mój język.
Dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie czuł, że coś takiego się wydarzyło, było to niesamowite uczucie. To sprawiło, że nie mogłeś się poruszać ani myśleć o niczym innym niż o tym, że twój język był uwięziony. Chwyciłam mocno boki pana Nasha i bardziej oparłam się o ladę. Uwolniłem dłoń z boku pana Nasha i użyłem jej, by podciągnąć się na ladę, unosząc nogi i owijając je wokół boków pana Nasha.
To pozwoliło mi przyciągnąć pana Nasha jak najbliżej mnie. Odwrócił głowę, a ja wsunąłem język bardziej w usta pana Nasha. Okulary, które obecnie nosiłem, zaparowały, ale nie obchodziło mnie to, po prostu zamknąłem mu oczy i zacząłem grać przez ucho. Warknęłam cicho, kiedy pan Nash odciągnął swoje usta od moich.
Nie chciałem, żeby całowanie się skończyło. Jednak zapomniałem o moim pragnieniu, by zostać pocałowanym, kiedy pan Nash przyłożył usta do mojego ucha i szeptał swoim niesamowitym głosem. „Wygląda na to, że wiesz, co robisz… Nie pierwszy raz, chłopcze?… A teraz powiedz mi… Jak to jest?” Poczułem krzyżyk na twarzy i cofnąłem się, gdy ręce pana Nasha ponownie znalazły się pod moją koszulą. Przesunęli się w górę mojego brzucha i zatrzymali się na moich twardych sutkach.
Zaczął ich szczypać i drażnić, i nie było już ukryte, jak bardzo byłem podekscytowany tym wszystkim, wybrzuszenie w moich spodniach nadal rosło. Czułem się tak nowy w tym wszystkim, chociaż było to dalekie od prawdy. Może dlatego, że nigdy nie byłam z kimś starszym, kimś, kto wydawał się bardziej doświadczony niż ja. „To czuje…” Próbowałem wydobyć z siebie wszystkie słowa, ale było to trudne, gdy usta pana Nasha zaczęły całować mnie po karku. Wypuściłem kolejny jęk i próbowałem odzyskać myśli, ale nic do mnie nie przychodziło.
Próbowałem sobie przypomnieć, o co prosił mnie pan Nash. Jak to jest? Owinęłam ramiona wokół szyi pana Nasha, gdy zaczął gryźć, ssać i lizać moją szyję, wiedząc na pewno, że zostanie po nim ślad. "Nie przestawaj." Powiedziałem prawie błagalnym głosem. Szyja była moim słabym punktem i wywoływała dreszcze wzdłuż kręgosłupa i sprawiała, że moje ciało było na krawędzi. Byłem tak podekscytowany, że prawie odczuwałem ból i nie chciałem, żeby to przestało.
Poruszyłem się trochę po blacie, próbując pozbyć się części ucisku, ale bez względu na to, co zrobiłem, napięcie wciąż tam było, próbując uwolnić się od dżinsów. Pan Nash nadal całował mnie wokół szyi, powoli starając się uwolnić mnie od koszuli. Wiedziałem, że to pójdzie dalej, niż się spodziewałem. Martwiłem się jednak, że zostaniemy złapani.
Szkoła wciąż trwała i do tego momentu lunch musiał być skończony. Czy pan Nash opuścił zajęcia z tego powodu? Czy zostaniemy złapani? Prawie miałem nadzieję, że tak się stanie, żebym mógł zostać wyrzucony z tej szkoły, ale z drugiej strony nie chciałem zostać złapany, ponieważ nie chciałem przegapić tego, dokąd to zmierza. Nie chciałem, żeby pan Nash przestał dotykać i całować moje ciało. Moje ciało spięło się, gdy pan Nash zaczął przesuwać dłońmi po moim gładkim, smukłym ciele. Nikt nigdy mnie tak nie dotykał.
To, że nie byłam dziewicą i wcześniej uprawiałam seks z mężczyznami, nie oznaczało, że pasjonowało mnie to wszystko. Generalnie chodziło tylko o seks i nic więcej. Nie było całowania, dotykania ani gry wstępnej.
To było po prostu wchodzące, wychodzące i kończące, co było do niczego, ale nigdy wcześniej nie narzekałem. Teraz wiedziałem, czego mi brakuje i miałem nadzieję, że będę mógł dostać tego coraz więcej. To było coś, do czego mogłem się przyzwyczaić. Uśmiechnęłam się do pana Nasha, gdy zaczął rozpinać koszulę po zdjęciu krawata. Byłem zszokowany, gdy jego ręka chwyciła mnie za ramię i użyła krawata, aby przywiązać go do słupa, który był za moją głową.
To był pośpiech, coś innego, czego nigdy wcześniej nie czułem. Pan Nash przejmował pełną kontrolę i zostawiał mnie w ciemności, co się dzieje i kochałem każdą sekundę tego. Dłonie pana Nasha na moim ciele sprawiły, że jęknąłem, a potem zacząłem łapać powietrze, gdy jego paznokcie przesuwały się po moim twardym, delikatnym sutku.
„O kurwa,” wypuściłam z jękiem, moje ciało zaczęło się trząść z dalszego oczekiwania. Pan Nash zaczął całować mój brzuch. Odsunąłem się nieznacznie, ponieważ uczucie było zbyt duże, ale wkrótce cofnąłem się, by poczuć Mr.
Ponownie ciepłe usta Nasha na moim ciele. Przejście od brzucha do szyi i wreszcie ponowne odnalezienie ust. Tym razem pocałował mnie mocniej, powodując, że przez moje ciało przepłynęło tak wiele emocji.
Zostałem zabrany. W tej chwili nie było niczego, czego chciałem, niż tego, co miałem teraz. - Proszę - powiedziałem, nie mając kontroli nad ustami.
Zdobył własny umysł i pozwoliłem mu teraz gadać o tym, co mu się podoba. „Proszę, naucz mnie czegoś”. W tym momencie prawie żebrałem. Chciałem, żeby mi pokazał, co mam robić, jak zawsze się tak czuć.
„Naucz mnie” wyszeptałem ponownie. Wziąłem kilka głębokich oddechów, próbując się trochę uspokoić. Nie chciałem wyglądać na chętnego do tego, co się dzieje. Nie chciałem wyjść tak zdesperowany. Chociaż tym właśnie byłem.
Nie byłam zdesperowana, aby mężczyzna dotknął mnie i poczuł, desperacko pragnęłam, aby ten mężczyzna mnie dotknął i poczuł. Miałem wrażenie, że gdyby to był jakiś inny facet, nie byłoby mnie tutaj w tej chwili, albo to już by się skończyło i kiedyś byłbym przeciw rozczarowany mężczyzną. Czułem jednak, że pan Nash mnie nie zawiedzie. Byłem już bardziej usatysfakcjonowany niż kiedykolwiek wcześniej i nawet jeszcze nie uprawialiśmy seksu, chociaż byłem pewien, że do tego zmierzaliśmy.
Gdyby to nie zakończyło się seksem, bardzo by mnie zdezorientował. - Chcesz, żebym cię nauczył, chłopcze? Pan Nash warknął w moje usta. Ponownie chętnie skinąłem głową. - No cóż… To będzie lekcja, której nigdy nie zapomnisz.
Miałem nadzieję, że to prawda, nie, wiedziałem, że to prawda. To był już punkt, w którym nigdy nie zapomnę tej chwili. To był najbardziej niesamowity kontakt fizyczny, jaki kiedykolwiek miałem i nic nie mogło sprawić, żebym o tym zapomniał. - Mam nadzieję, że nie żałujesz, że poprosiłeś mnie o prywatną lekcję, Sheldon… - przemówił ponownie.
Jak dotąd nie żałujemy i gdyby pan Nash nie chciał mnie w jakiś sposób naprawdę zranić fizycznie, nigdy bym tego nie żałował. Chociaż w głębi duszy wiedziałem, że pan Nash nigdy celowo nie skrzywdzi mnie poważnie. Czułem pasję pana Nasha, która mi to udowodniła.
Był po prostu człowiekiem, który chciał dokładnie tego, czego ja chciałem. Wydałem cichy jęk bólu i przyjemności, gdy pan Nash przygryzł moją wargę. Czułem miedziany posmak krwi na języku, ale nie cofnąłem się. Wiedziałem, że będę się zajmować, a ból nie był taki zły, moja warga się zagoi. Zapominanie o mojej wardze nastąpiło szybko, gdy całowanie stało się mocniejsze i bardziej intensywne.
Jedyne, o czym mogłem myśleć, to usta pana Nasha mocno przylegające do moich i sposób, w jaki nasze języki zbliżały się do siebie, jakby potrzebowały siebie nawzajem, aby przeżyć. Uczucie było tak intensywne, że mój oddech był ciężki i słyszałem go głośno w pokoju, mieszając się z okazjonalnymi jękami, które przecinały jego usta. Poruszyłem się trochę, aby pan Nash mógł łatwiej zdjąć spodnie, zostawiając mnie na blacie tylko w moich bokserkach.
„Jesteś cholernie słodki…” powiedział, powodując, że się uśmiechnąłem. Moje oczy powędrowały do bokserek pana Nasha, gdy jego spodnie uderzyły o podłogę. Byłem nadmiernie włączony i byłem tak gotowy na to, co nadchodzi, ale miałem przeczucie, że będę musiał jeszcze trochę poczekać i nie przeszkadzało mi to.
Im więcej oczekiwań narastało, tym lepiej wiedziałem, że tak będzie. Pan Nash przysunął się bliżej mojego ciała i to oczekiwanie wciąż rosło, tak bardzo, że bolało. - Będziesz żałował, że wcześniej rozmawiałeś ze mną w taki niegrzeczny sposób - powiedział do mojego ucha. - Upewnię się, że zostaniesz ukarany. Pocałowałem pana Nasha i przesunąłem językiem po jego ustach.
„Tak mi przykro” Wypowiedziałem te słowa, udając, że jest mi naprawdę przykro. Mógłbym równie dobrze grać w tę grę. „Zasługuję na karę”. „Będziesz musiał wziąć ze mną dodatkowe lekcje, Sheldon,” uśmiechnął się przy moich ustach.
„I szlaban każdego dnia”. Jęknęłam na jego słowa i szepnęłam cicho, ale wystarczająco głośno, żeby mógł usłyszeć. „To tylko wydaje się sprawiedliwe”. Po rozmowie uśmiechnął się w diabelski sposób.
- Chyba że mnie zadowoli i zdasz ten mały test. Zobaczmy, jak długo wytrzymasz w tej pozycji. Moje oczy rozszerzyły się, a serce zaczęło przyspieszać.
Pan Nash uniósł moją wolną rękę i resztą krawata zapiął moje ręce za sobą. W ogóle nie miałem kontroli po lewej stronie. Od tego momentu wszystko znajdowało się w parku balowym pana Nasha. To była jego gra i musiałem grać zgodnie z jej zasadami. To miał być mój nowy ulubiony sport.
Ręka pana Nasha zaczęła biegać po miejscach, których nikt nie dotykał od dłuższego czasu. Poczułem, jak moje ciało drży, gdy dotknęły mnie silne ręce pana Nasha, biegnące po moich udach. Głęboki oddech wyrwał się z moich ust, gdy jego dłoń w końcu musnęła mój członek przez moje bokserki.
Moje ciało trzęsło się, gdy usta pana Nasha ponownie wspinały się w górę mojego ciała i zatrzymywały na sutku. Kiedy pan Nash ugryzł mnie w sutek, wydałem głośny jęk i moje ciało mocno zatrzęsło się na Mr. Usta Nasha.
Oddać, że chciałem o wiele więcej, niż otrzymywałem. Pan Nash włożył mi dwa palce do ust, a ja ich powitałem. Lizanie i ssanie ich, pokazując, co potrafią moje usta. Pokazywanie tylko tego rodzaju rzeczy, które chciałem robić z cudownym nauczycielem bawiącym się moim ciałem.
Jego palce poruszały się po moich ustach, gdy całował mnie w klatkę piersiową, moje ciało trzęsło się tak mocno, że prawie się o to bałem, ale podniecenie było zbyt duże, bym chciał, żeby to się skończyło. Minęło kilka chwil, a on odciągnął swoje palce i usta od mojego ciała. Chciałem krzyczeć, kiedy się odsunął.
Potrzebowałam, żeby był obok mnie, dotykał mnie, czuł moje ciało swoimi ustami. Uczynił mnie swoim i nie chciałem, żeby to się skończyło. - Proszę - błagałam, lekko walcząc z krawatem, który trzymał moje ręce za głową. "Proszę, nie przestawaj." „Och,” zaśmiał się, padając na kolana i patrząc na mnie.
„Nie mam zamiaru niczego przerywać”. Posłał mi uśmiech, który sprawił, że moje serce przyspieszyło, gdy przyciągnął mnie do krawędzi kontuaru i zaczął ściągać moje bokserki wokół kostek, po czym ściągnął je i rzucił na bok. Wyciągnął trochę moją nogę i zaczął całować jej wnętrze.
Kiedy dotarł do mojego kolana, kopnęłam lekko, czując to. Łaskotało mnie, ale chciałem więcej, uwielbiałem te małe uczucia, które wywoływał we mnie. Nadal całował moją nogę, skubiąc wnętrze moich ud, powodując, że głośne jęki uciekały z moich ust. Wkrótce jego usta sięgnęły moich ud i poczułam, jak jego ciepły, gorący, mokry język wyciąga się i polizuje moje jądra.
Moje całe ciało się zacisnęło i krzyknęłam z przyjemności, kiedy wciągał je do ust, przesuwając po nich językiem. Ssał, lizał i ciągnął je ustami przez coś, co wydawało się nieskończoną wiecznością. Wiedziałem, że nie dam rady dłużej tego wytrzymać. "Zbliżam się." Poinformowałem go, nie chcąc dojść bez jego świadomości. Pan Nash szybko odsunął się ode mnie, mocno przygryzając moje udo.
To wystarczyło, aby oderwać mój umysł od mojego kutasa i faktu, że zbliżałem się do przyjścia. „Nie dochodzisz, dopóki nie powiem ci, żebyś przyszedł,” warknął, jeszcze raz gryząc moje udo, tak mocno, że poczułem, jak lekko łamie skórę; Kocham to. "Rozumiesz mnie?" - Tak, sir - jęknąłem cicho. - Nie słyszę cię - warknął ponownie, wyciągając rękę i klepiąc mnie w tyłek. - Tak, panie - krzyknąłem z bólu i podniecenia.
„Nie dojdę, dopóki mi nie powiesz”. - Dobry chłopiec - uśmiechnął się, całując z powrotem po wewnętrznej stronie mojego uda i liżąc niewielką ilość krwi, którą spowodowały jego zęby. Ponownie polizał moje jaja, a ja walczyłam z uczuciami. Nie chciałem szybko go wkurzyć.
Chciałem być posłuszny i robić to, co mi kazał. Wkrótce jego usta przycisnęły się do mojego penisa u podstawy, całując i liżąc wokół niego. Poczułem, jak mój kutas drgnął przy jego ustach i bałem się, że nie będę w stanie dotrzymać słowa, wydawało się to dobre, on czuł się zbyt dobrze. Zanim zdążyłam pomyśleć o tym, żeby się dłużej kontrolować, podniósł się i wziął czubek mojego penisa do ust, ssąc i liżąc wokół głowy. Nie pamiętałem, kiedy ostatni raz mój kutas czuł się tak niesamowicie lub był w czyichś ustach.
Starałem się o tym nie myśleć, w rzeczywistości starałem się w ogóle nie myśleć. Jedyne, o czym mogłem myśleć, to nie dochodzić, dopóki mi też nie powie. Szybko wziął więcej mojego penisa do ust, ssąc i obracając językiem wokół każdego cala. Nie mogłem się powstrzymać przed wypchnięciem bioder do przodu, powodując, że wpychały się tak daleko, jak to tylko możliwe, do jego ust. „O kurwa,” zawołałem, próbując się wyrwać.
"Przykro mi, ale nie mogę tego powstrzymać." Pan Nash wyciągnął rękę i złapał mnie za biodra, trzymając mnie w swoich ustach, a ja strzeliłam spermą w tył jego gardła. Mój kutas nadal przeciekał do jego ust i nie mogłem sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz miałem tak mocną spermę i tak długo. - Przepraszam - powtórzyłem ponownie, choć ciężko oddychał.
Pan Nash nie przestawał. Kontynuował lizanie i ssanie mojego kutasa. Chciałem, żeby przestał, tak samo jak nie chciałem, żeby przestał. Uczucia było zbyt wielkie i próbowałem walczyć z jego ustami, ale utknąłem, byłem pod jego kontrolą, a on nie odpuszczał.
Jęczałem i krzyczałem, zapominając, że jesteśmy w szafie w szkole i istnieje możliwość, że ktoś mnie usłyszy. Już mnie to nie obchodziło. Wiedziałem tylko, że świat się kręci i nie mogłem go zatrzymać.
Uczucia przechodzące przeze mnie były jak niekończący się orgazm i nie byłam pewna, jak długo jeszcze będę w stanie wytrzymać mój kutas będący w jego ustach. Kilka minut później zatrzymał się. Poczułem ulgę, ale jednocześnie byłam smutna. Nigdy nie czułam czegoś tak niesamowitego i to się skończyło, a przynajmniej myślałam, że tak było.
Pan Nash pocałował mnie w górę mojego trzęsącego się ciała, chwytając mnie za włosy i odciągając moją głowę na bok, gdy dotarł do mojej szyi, zanim ją ugryzł. Wydałem krzyk, który przeszedł w cichy jęk. „Nie powiedziałem, że możesz dojść,” warknął mi do ucha, po czym jeszcze raz ugryzł mnie w szyję. „Chyba kara jest w porządku”.
"Kara?" Zapytałem jednym haustem…..
Oglądanie gejowskiego porno sprawia, że jestem coraz bardziej ciekawy.…
🕑 47 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 2,608Po ukończeniu studiów walczyłem o dobrze płatną pracę i brakowało mi pieniędzy. Ale nie mogłem stawić czoła życiu w domu. Udało mi się znaleźć pokój dla siebie w mieszkaniu z dwoma…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuMoje nagrane sesje gejowskiej kamery zostają odkryte i prowadzą do prawdziwej rzeczy.…
🕑 17 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 2,069Minęło kilka miesięcy. Kamerowałem regularnie, solo lub z Dave'em prawie codziennie. W międzyczasie miałem kilka randek z dziewczynami, ale one nigdzie nie wychodziły. Nadal czułem się…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuKontynuacja bi-ciekawych przygód, po Adamie…
🕑 37 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 1,521Rok, który nastąpił po moich magicznych trzech dniach z Adamem, był zdecydowanie dziwny. Z jednej strony byłam bardzo zajęta szkołą, spędzając niesamowicie długie dni w laboratorium. A…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu