Dobry sąsiad, część czwarta

★★★★★ (< 5)

Tobin i Jimmy mają swoje pierwsze spotkanie w mieszkaniu…

🕑 14 minuty minuty Gej mężczyzna Historie

W następnych dniach będzie pamiętał, jak kutas Jimmy'ego czuł się w jego dłoni i ustach, pamiętał jego smak i myślał, że połknęłam go spermą. Pomyślałby, że go przeleciałem. A jego przyjaciele zachwycali się tym gównianym uśmiechem, który przypadkowo nosił. Rozpoznał także mądrość planu Jimmy'ego.

Bardzo ostrożnie nikomu o nim nie mówił. To było bolesne: jak bardzo chciał mówić o tym człowieku, używając czysto łagodnych słów, ale wiedział, jak łatwo może go zdradzić jego entuzjazm. Tak więc przez kilka dni ukrywał swoją euforię za fasadą nastoletniej nudy, podczas gdy w nocy szarpał twardym kutasem, by przypomnieć sobie, jak kutas Jimmy'ego czuł się w ustach, jak smakował jego sperma i jak duży mężczyzna jęknął podczas seksu.

I fantazjował o kutasie Jimmy'ego, z którym był już zaznajomiony! we własnej dupie. Obiecał Jimmy'emu, że przez kilka dni będzie fajny. Nie wiedział, co oznacza „kilka”, ale po czterech dniach nie mógł tego znieść. Wysłał mu SMS-a, więc w tej sprawie? Godzina, którą spędził czekając na odpowiedź, prawie go zabiła. Jutro ok? Po szkole?.

Minął już moment, w którym został wezwany na początek klasy, aby rozwiązać równanie lub przeanalizować zdanie, za co był wdzięczny, ponieważ spędził dzień z nieustannym uporem. Był zdesperowany, by się pogłaskać, ale oparł się wyprawie do toalety; chciał się ratować dla Jimmy'ego. Mieszkanie znajdowało się w pięknym czteropiętrowym budynku, pół godziny drogi od jego domu.

Było skąpo umeblowane gołymi ścianami, ale jego łóżko było królewskie, z drogimi prześcieradłami i burgundową kołdrą. Tobin rozebrał się do naga, starannie złożył ubranie na krześle przy łóżku i wczołgał się pod kołdrę. Jego kutas był boleśnie twardy.

Na szczęście nie musiał długo czekać. Leżał w łóżku może piętnaście minut, kiedy usłyszał klucz w zamku. – Tutaj – zawołał. Jimmy wypełnił drzwi sypialni jak wyrzeźbiona ciężarówka. Wielki mężczyzna uśmiechnął się.

– Zastanawiałem się, czy przyjedziesz tu pierwszy – powiedział. Kiedy zaczął wchodzić do pokoju, Tobin powiedział: „Nie, czekaj!” Jimmy przerwał, unosząc brew. "Rozebrać się dla mnie.". Jego uśmiech się poszerzył. – W porządku – powiedział, zrzucając skórzaną kurtkę.

"Ale najpierw odsuń te okładki i pokaż mi, dlaczego chcę." Bez wahania Tobin narzucił kołdrę i został nagrodzony, że oczy Jimmy'ego zasłaniają się z pożądania. – Jasna cholera – warknął. "Jesteś kurewsko piękna." Skinął głową na nabrzmiały kutas Tobina wystający z jego blond włosów łonowych. "Nie mogę się doczekać, kiedy dostanę usta do tego potwora." – Najpierw rozbierz się – powiedział Tobin głosem zduszonym pożądaniem.

Jimmy nic nie mówił, ale zdjął sweter i koszulkę. Stał przez chwilę nieruchomo, pozwalając Tobinowi wpatrywać się w jego masywny, umięśniony tors. Powoli opuścił ręce na pasek i odpiął go. Rozpiął swoje dżinsy i rozpiął je leniwie, pozwalając im wpaść w literę V, która odsłaniała jego obcisłą niebieską bieliznę. Oddech Tobina wstrzymał oddech, gdy zobaczył twarde wybrzuszenie penisa Jimmy'ego, głowę wystającą ponad gumką.

Jimmy odwrócił się i pochylił, zsuwając dżinsy z nóg, dając Tobinowi zapierający dech w piersiach widok jego napiętego i idealnego tyłka. Zdjął dżinsy, Jimmy wyprostował się, ale się nie odwrócił. Wsadził kciuki pod gumkę bokserek i powoli naciągnął je na swój tyłek. Tobin przełknął ślinę, przypominając sobie pieprzenie tego tyłka.

Jimmy ponownie pochylił się, zsuwając bieliznę z nóg i wstał. Odczekał kilka uderzeń serca, zanim się odwrócił i ponownie Tobin złapał oddech, by zobaczyć wspaniałego kutasa mężczyzny stojącego jak wykrzyknik, kołyszącego się i wyraźnie pulsującego przed jego napiętym brzuchem. - To wystarczająco dobre dla ciebie? Jimmy warknął.

W odpowiedzi Tobin dźwignął się na kolana, twarzą do niego. "Przynieś to tutaj," praktycznie jęknął. "Chcę tego. Cholera jasna, chcę tego." Podczołgał się do krawędzi łóżka, gdy Jimmy się zbliżał.

Wziął kutasa do ust, zanim go dotknął, głodny w sposób, którego sobie nie wyobrażał. Jimmy jęknął, przesuwając usta wokół spuchniętej głowy, smakując wyciekającą z niej precum, przesuwając język po spodniej części trzonu. Podniósł rękę, by objąć ciężkie jądra, jego palec znalazł drogę do tego cudownie wrażliwego miejsca na skórze tuż za moszną.

– Jezu. Kurwa. Chryste – wydyszał Jimmy. „Skąd do cholery wiesz, jak to zrobić?”.

Tobin przerwał, odrywając usta od kutasa Jimmy'ego. „Oglądam dużo porno” – uśmiechnął się. "I czytam.".

„Cóż, cokolwiek robisz, rób dalej”, powiedział Jimmy. Chwycił Tobina za ramiona i podniósł go, rzucając z powrotem na łóżko. Po raz kolejny Tobin poczuł przypływ żądzy siły mężczyzny. "Rób to dalej, ale potrzebuję, żebyś też miał kutasa w ustach, kochanie." Jimmy położył się tak, że jego krocze znalazło się na twarzy Tobina, a Tobin nie zawahał się ponownie wciągnąć tego pięknego kutasa do ust.

Ale kiedy to zrobił, poczuł, jak jego własny boleśnie twardy trzon pochłonął. Jakaś odległa, kliniczna część jego umysłu zdumiewała się różnicą między entuzjazmem a fachowością, zauważając jego własny brak doświadczenia (który wciąż zdołał wywołać u Jimmy'ego satysfakcjonujące jęki) w porównaniu ze sposobem, w jaki mógł poczuć, jak jego własny kutas bez wahania wsuwa się do gardła Jimmy'ego. Zadrżał, czując, że jego orgazm od razu zagraża. – Ostrożnie – wydyszał. "Jestem już całkiem blisko." Jedyną odpowiedzią Jimmy'ego było zachichotanie wokół jego kutasa, co spowodowało, że był jeszcze bliżej krawędzi.

Wykrztusił kolejne ostrzeżenie, ale Jimmy nie zwolnił kroku, poza tym, że zatrzymał się, zanurzając nos w mosznie Tobina i lekko przekręcając głowę. To wystarczyło. "Och… kurwa!" Tobin płakał, czując, jak eksploduje w ekstazie. Jimmy zachichotał ponownie, unosząc usta tak, że trzymały tylko główkę jego penisa, jęcząc z uznaniem, gdy nasienie Tobina wytrysnęło na jego język. Ciało Tobina zadrżało, gdy doszedł, nogi sztywne i drżące.

Spoglądając w dół, zobaczył, że gardło Jimmy'ego działa, gdy przełykał, zobaczył uśmiech na twarzy mężczyzny. „Och, kurwa tak”, westchnął Jimmy, kiedy już wyssał ostatnią kroplę z kutasa Tobina. "O tym myślałem przez cały tydzień.

Boże, smakujesz dobrze." Chwilowo wyczerpany Tobin leżał przez chwilę nieprzytomny, dopóki nie zdał sobie sprawy, że poduszka, na której leżał, to udo Jimmy'ego, a jego kutas wciąż jest twardy w jego dłoni i kilka cali od jego twarzy. Nagle zdał sobie sprawę, że sam wciąż jest twardy, że Jimmy wciąż trącał jego trzon tuż pod głową, pieszcząc jego jądra. I od razu wiedział, czym jest seks i czym może być; Zamiast ssać kutasa Jimmy'ego z powrotem do ust, naśladował to, co Jimmy mu robił, dotknął językiem i ustami, spuchniętymi od ssania kutasa, do wrażliwej skóry tuż pod fioletową, rozkloszowaną głową. Delikatnie pogładził palcami miękką skórę moszny, śledząc rozkoszny zarys jąder. Jimmy jęknął.

Tobin poczuł, jak wibracje cudownie przepływają przez jego kutasa i jęknął w odpowiedzi. Opuścił palce dalej, odnajdując ponownie skórę krocza, a potem, po krótkim wahaniu, zmarszczkę odbytu. – Święty Jezu, kurwa – wydyszał Jimmy. Zachęcony, Tobin wsunął palec do swojej dziurki i został nagrodzony, gdy poczuł drganie penisa Jimmy'ego pod jego ustami. Co więcej, poczuł, jak śliski czubek palca Jimmy'ego wślizguje się pod jego jądra i odnajduje jego odbyt.

Tobin pozostał twardy po cummingu, ale było to coś nowego, o czym marzył bez końca. Palec Jimmy'ego wsunął się do jego dziurki i ponownie, masując jego zwieracz, a Tobin poczuł, jak jego oczy wracają do głowy w ekstazie. Na chwilę zdjął usta z penisa Jimmy'ego i chwycił go w dłoń, wpatrując się w niego, zachwycając się jego pięknem. Chciał, żeby Jimmy doszedł.

Chciał poczuć, jak dochodzi, i chciał tego spróbować. Ale było coś, czego pragnął jeszcze bardziej. Odsunął się i usiadł.

"Musisz mnie przelecieć. Teraz.". Jimmy również usiadł i pocałował go głęboko.

Tobin skosztował własnej spermy na języku. "Jesteś pewien? Myślałem może po kilku jeszcze raz". "Nie teraz.". Jimmy przyglądał mu się uważnie przez chwilę, wystarczająco długo, by Tobin jęknął z frustracji.

„Chodź” – błagał. "Nie każ mi błagać. Od tak dawna tego pragnęłam." – No dobrze – uśmiechnął się Jimmy. „W szafce nocnej jest lubrykant”. Tobin podszedł do krawędzi łóżka i otworzył szufladę.

Zatrzymał się na chwilę z miłym zaskoczeniem, że był lubrykant i była kolekcja zabawek. Wibrator, trzy wibratory o różnych rozmiarach, korek analny… Spojrzał z powrotem na Jimmy'ego, którego uśmiech się poszerzył. „Może nie zawsze mogę wyrwać się z pracy” – powiedział. "Kiedy powiedziałeś mi o swoich eksperymentach z marchewką ze strachu, że twoi rodzice znajdą dildo, pomyślałem… cóż, przynajmniej teraz masz gdzieś, gdzie możesz trzymać jakieś… narzędzia." W innych okolicznościach zamyślenie Jimmy'ego wywołałoby większą reakcję, ale w tej chwili Tobin był zbyt zdesperowany, by poczuć prawdziwą rzecz w swoim tyłku. Wycisnął trochę lubrykantu na rękę i chwycił kutasa Jimmy'ego, pocierając go, podczas gdy wielki mężczyzna dyszał i wiercił się.

Gdzieś w głębi jego umysłu, pomyślał Tobin, naprawdę chcę mu zrobić ręczną robotę. Chcę poczuć, jak jego kutas spuszcza się w mojej dłoni, ale podobnie jak myśl o zabawkach w szufladzie została przyćmiona przez jego jednoznaczną potrzebę. Jimmy leżał na plecach. Tobin spojrzał na niego pytająco.

– Usiądź okrakiem – poinstruował go Jimmy. "Nie spiesz się. Zrób to we własnym tempie. Kiedy się do tego przyzwyczaisz, spróbujemy… innych pozycji.

Ale na razie chcę, abyś kierował się własną przyjemnością." Ile razy fantazjował o tym, jak Jimmy pieprzył go mocno od tyłu, gdy był na kolanach, było coś pysznego w byciu na górze, przerzucił nogę przez biodra Jimmy'ego i położył ręce na ogromnej klatce piersiowej mężczyzny. Opuścił się, aż poczuł, jak jego wielki i śliski z lubrykantem kutas dotyka jego tyłka i przesuwa się po szczelinie. Ustawił się ponownie, przyciskając głowę do swojej dziury. Nagle niespokojny, uspokoił się, stosując powolny nacisk, aż poczuł, że jego dziura się rozciąga, a nabrzmiały, spuchnięty kutas Jimmy'ego zaczyna w niego wchodzić.

Wciągnął powietrze przez zęby, czując pierwszy ból. Jimmy wyciągnął rękę i ujął go w policzek. – Powoli, kochanie, powoli – wyszeptał. Dobry Boże, jest taki duży, pomyślał Tobin, zaciskając zęby, krzywiąc się, ale zdeterminowany, by poczuć w sobie Jimmy'ego.

Kolejne lekkie pchnięcie i poczuł, jak jego kogut przebija opór zwieracza. Przerwał, mówiąc głęboki oddech. "W porządku, kochanie?" – zapytał Jimmy. "Tak… po prostu daj mi minutę.

Lekko skręcił biodra, czując głowę w środku i sapnął. Nadal był ból, ale to było coś nowego. Przycisnął się ponownie i mimowolnie miauknął z przyjemności, gdy poczuł Kutas Jimmy'ego przesuwający się w nim. Czuł to wszystko, jego twardość i kamienistą teksturę żył, jakby jego dupek stał się jednym wielkim nerwem nastawionym na przyjemność. „Och.

Pieprzyć”. Jednym ostatnim pchnięciem wbił się w tego wspaniałego kutasa. Ostry przypływ bólu sprawił, że syknął, ale zostało to zrównoważone cudowną przyjemnością odczuwania Jimmy'ego w nim i świadomości, że jestem pieprzony przez Jimmy Ruiz. Siedział nieruchomo przez chwilę, po czym ponownie wstał i powoli zaczął się przesuwać w górę iw dół.

Ból ustąpił, zastąpiony przez ekstazę. „Jezu Chryste” – sapnął, pochylając się, by pocałować Jimmy'ego. „Twój kutas jest tak pieprzony dobrze.”. Jimmy nie odpowiedział, ale odwzajemnił pocałunek. Gdy Tobin wpadł w rytm, Jimmy zaczął kołysać biodrami w rytmie, wypychając się z każdym uderzeniem Tobina w dół.

Kutas Tobina, który nigdy nie był miękki, poczuł mocniej niż kiedykolwiek, jakby napinał się na granicy swojej skóry, podskakując w górę iw dół, gdy Tobin jechał na kutasie Jimmy'ego. Jimmy owinął go ręką, głaszcząc go w czasie do ich pieprzenia. Tobin nie miał pojęcia, jak długo jechał Podskakujące biodra Jimmy'ego, kiedy poczuł, że się zbliża.

Po prostu wiedział, że nie chce do cum ponownie, jeszcze nie, więc odsunął się. Został nagrodzony rozczarowanym jękiem Jimmy'ego. – Musisz mnie pieprzyć od tyłu – wyszeptał do ucha wielkiego mężczyzny. Nie musiał pytać dwa razy.

Jimmy złapał go za tors i podniósł go z łatwością, obracając go tak, że klęczał w nogach łóżka. Jimmy stał za nim, z wielkimi dłońmi na biodrach, główką jego penisa dociskającą się do jego dziurki. – Czego chciałeś? - wyszeptał Jimmy, pochylając się, żeby polizać kontur ucha Tobina.

Tobin jęknął. "Pieprz mnie". "Powiedz mi jeszcze raz.". "Pieprz mnie". „Co to za magiczne słowo?”.

"O Chryste, proszę, pieprz mnie!" Tobin prawie krzyknął, a potem krzyknął, gdy poczuł, jak kutas Jimmy'ego zanurza się w nim. – Och, kurwa. Tak! Jezu. Pieprz mnie.

Pieprz mnie mocno – jęknął. Było nawet lepiej, niż sobie wyobrażał. Podczas wszystkich swoich sesji masturbacji wyobrażających sobie ten moment, nigdy nie podejrzewał, że cały jego świat może zawęzić się do jednego punktu przyjemności, do wrażenia, jak kutas Jimmy'ego wsuwa się i wysuwa z niego.

Wszystko inne zniknęło. Z oddali uświadomił sobie, że Jimmy jęczy i chrząka; Usłyszał, jak wydyszał przekleństwa, żeby go mocniej pieprzyć, nie przestawaj, używając języka, o którym nigdy nie sądził, że przejdzie mu przez usta. W międzyczasie był świadomy, że jego własny kutas pulsuje i przecieka.

Sięgnął między nogi, żeby się pogłaskać. – Odwróć się – usłyszał westchnienie Jimmy'ego i przewrócił się na plecy. Jimmy wynurzył się nad nim, umięśniony i ogromny, a on ponownie wsunął w siebie swojego kutasa.

Tym razem pochylił głowę, by pocałować usta, szyję, wtulić się w sutki. Jego tempo zwolniło. Teraz pieprzył Tobina powoli, leniwie, skręcając biodra w taki sposób, że jego kutas drgał w górę. Jakby instynktownie Tobin pochylił się do przodu i polizał sutek Jimmy'ego, potem go ssał, a potem skubał zębami.

– Jezu, kurwa – wydyszał Jimmy. „Tak trzymaj, a sprawisz, że dojdę”. „Chcę, żebyś doszedł” – powiedział Tobin i to prawda, że ​​chciał, żeby Jimmy spuścił się głęboko w nim.

– Spuść się we mnie – szepnął. "Dojdź dla mnie." Jego słowa działały na ciało Jimmy'ego jak prąd elektryczny. Zadrżał i wzdrygnął się, jego ciało sztywnieło, a każdy z jego mięśni był wyraźnie napięty, jakby był wyrzeźbiony z marmuru. Coś w sposobie, w jaki Jimmy go pieprzył, wywołało doznania, które płynęły gdzieś głęboko w jego wnętrzu w dół twardej długości jego kutasa. Jimmy ponownie wykręcił biodra, nucąc, gdy powoli przesuwał się do tyłu, a penis Tobina skurczył się.

– Jasna cholera – wydyszał. „Myślę, że mam zamiar dojść!”. – Ja też – powiedział Jimmy zduszonym głosem. Kutas Tobina pulsował i tryskał.

Jego sperma wygięła się w łuk i wylądowała na jego klatce piersiowej, potem brzuchu, po czym spłynęła w dół jego trzonu, podczas gdy Jimmy zanurzył się głęboko w nim po raz ostatni, jego całe ciało zesztywniało i krzyknął, gdy Tobin poczuł, jak jego kutas puchnie głęboko w nim. Stał sztywno przez chwilę, zanim runął do przodu. Oboje leżeli razem, bez tchu i zlani potem, czując między sobą śliską i lepką spermę Tobina. Po dłuższej chwili Jimmy niechętnie wyciągnął swojego zmiękczającego penisa z tyłka Tobina i spojrzał na niego z nutą troski. "Czy to było w porządku dla ciebie, kochanie?" on zapytał.

"Pierwsze chwile mogą nie być takie wspaniałe… zawsze jest lepiej." Tobin rozszerzył oczy w udawanym zaskoczeniu. "To staje się lepsze?" powiedział. "To może być niebezpieczne! Jeszcze lepiej i mogę po prostu umrzeć." Jimmy wybuchnął śmiechem.

"Cóż, nie chcemy tego," zachichotał. „Ale myślę, że chcemy wziąć prysznic. A potem może będziemy mieli czas na drugą rundę. Co myślisz?"..

Podobne historie

Mój trener pływania

★★★★★ (< 5)

Gdy pierwszy raz przyjechałem, miałem pomocną dłoń…

🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 23,556

Byłem jedynakiem i wychowałem się w bardzo osłoniętej szkole. Miałem też ministra dla dziadka, który mieszkał z nami, więc stwierdzenie, że nie byłem narażony na rzeczy o charakterze…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Jego codzienny przedmiot: między miłością a uwodzeniem

★★★★★ (< 5)

Jon musi wybrać...…

🕑 28 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,466

Nathan usłyszał brzęczenie telefonu na biurku i spojrzał na wyświetlacz. Numer nie został zapisany w jego kontaktach, więc pomyślał, że to musi być Jon. Uśmiechając się podniósł…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Mój uniwersytecki związek męski - część 1

★★★★(< 5)

Rozpoczyna się mój pierwszy męski związek… i prawda……

🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 5,983

Ta historia jest faktem, a nie wymysłem mojej seksualnej wyobraźni. Mój drugi i najdłuższy czas z facetem miał miejsce na uniwersytecie, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. I stało się z…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat