Cum-Dump

★★★★★ (< 5)

Stając się zrzutem spermy starszego przyrodniego brata...…

🕑 18 minuty minuty Gej mężczyzna Historie

Donnie i Calvin byli braćmi przyrodnimi i urodzili się w odstępie jednego roku. Calvin był starszym z tej dwójki, a dokładnie o rok i dwa dni starszy od Donniego. Mimo bliskości ich urodzin należeli do dwóch różnych znaków zodiaku. Calvin był Skorpionem, a Donnie Strzelcem.

Ich osobowości i wygląd były tak różne, jak znaki astrologiczne, a kiedy Donnie miał szesnaście lat, a Calvin siedemnaście, byli tak różni jak kreda od sera. Calvin miał sześć stóp wzrostu i mocne, owłosione ciało, ciemniejszą karnację i kruczoczarne włosy. Donnie był o dwa cale niższy, gibszy i miał ciemnoblond włosy. Stali się braćmi przyrodnimi, kiedy ojciec Calvina i matka Donniego pobrali się czternaście lat wcześniej.

Calvin zawsze skłaniał się ku tacie i był bardzo wyluzowany, a Donnie był synem jego mamusi. Obaj chłopcy byli przystojni, ale podczas gdy Calvin miał szorstkie rysy, Donnie, choć tego nienawidził, zawsze był określany jako „ładny”. Jako dzieci dzielili pokój, dopóki nie mieli odpowiednio ośmiu i dziewięciu lat, ale kiedy ich ojciec odnowił strych w domu, Calvin przejął nowy pokój. Obaj chłopcy byli zadowoleni z tego rozwoju, zwłaszcza Donnie, który nie musiał już oglądać zdjęć samolotów i samochodów na ścianach.

Dodatkową korzyścią było to, że Donnie również nie musiał radzić sobie z ciągłym nękaniem Calvina. Ich nowy układ życia sprawił, że stali się jak dwa statki płynące w nocy, każdy z własnym życiem towarzyskim i kręgiem przyjaciół. Jedyna sporadyczna kłótnia miała miejsce w łazience, którą nadal musieli dzielić. Sześć miesięcy do ukończenia szkoły średniej i wyjazdu do college'u sprawiło, że życie obu chłopców zmieniło się całkowicie, gdy zmarł ojciec ich taty, a ich babcia wprowadziła się do rodziny.

Wiele lat wcześniej, kiedy Calvin dostał gołębnik, Donnie otrzymał odszkodowanie za własne podwójne łóżko. Oczywiście było to teraz idealnie dopasowane do potrzeb ich babci. Calvin miał w sypialni dwa trzy czwarte łóżek, a Donnie zajmowałby teraz jedno z nich. Nie trzeba dodawać, że żaden z chłopców nie był zadowolony z układu, ale tak jak powiedzieli im rodzice; 'rodzina przede wszystkim.'. Dlatego Donnie i Calvin musieli przystosować się do nowej intymności wspólnego mieszkania.

Ponieważ loft zawsze był przestrzenią Calvina, Calvin dał jasno do zrozumienia, że ​​jest władcą tej domeny. W rezultacie było wiele rzeczy, do których Donnie musiał się przyzwyczaić. Po pierwsze, Calvin lubił być nagi w swoim pokoju i cały czas chodził nago. W ich gospodarstwie domowym obowiązywała ścisła polityka prywatności i nikt nie wchodził do pokoju bez uprzedniego pukania do drzwi i uzyskania na to pozwolenia. Calvin zawsze wieszał parę szortów na haczyku za drzwiami sypialni, na wypadek gości.

Następnie Calvin nieustannie pieścił swoje genitalia i drapał krzaczaste kępki włosów pod pachami, zanim wąchał palcami. Po trzecie, Donnie był poddawany odgłosom nocnych sesji masturbacji Calvina. Wreszcie, kiedy Calvin wstawał rano z łóżka, zawsze był wściekły, gdy stał, przeciągając się, ziewając i drapiąc się. Donnie nigdy wcześniej nie myślał o swoim przyrodnim bracie, ale ich nowy związek zaczął budzić w nim dziwne uczucia. Calvin był gorącym ogierem i Donnie coraz trudniej mu było nie gapić się na niego rażąco.

To nie była zwykła żądza, ale narastająca intryga, która sprawiała, że ​​czuł się wyjątkowo nieswojo. Donnie ciągle musiał sobie przypominać, że Calvin jest jego przyrodnim bratem i że wszelkie fantazje seksualne są nieodpowiednie. Po kilku dniach wspólnego „życia” Calvin podszedł i stanął obok Donniego pewnego popołudnia, odrabiając lekcje. Zadając Donnie pytanie, podrapał się dobrze w krocze, po czym wbił palce w lewą pachę.

Kiedy przyłożył palce do nozdrzy, Donnie nie mógł się oprzeć, a potem zapytał: „Lubisz swój własny zapach?”. Na twarzy Calvina pojawił się krótki wyraz zmieszania, zanim uśmiechnął się i odpowiedział: „Kurwa, tak”. Następnie po krótkiej przerwie kontynuował: „Chciałbyś poczuć, jak dobrze pachnie?” wypowiadając swoją ripostę z gównianym uśmiechem. – Nie – stwierdził z naciskiem Donnie, kłamiąc.

Calvin następnie podrapał swoje krocze i pachę, ponownie wąchając palce. „Kurwa, tak”, potwierdził jeszcze raz, „Naprawdę powinieneś dobrze powąchać moje palce”. W mgnieniu oka Calvin chwycił głowę swojego przyrodniego brata, zanim wsunął palce pod nozdrza Donniego. Udając, że walczy z Calvinem, Donnie szczęśliwie wiedział, że mu się nie uda i że jego potężny przyrodni brat ma przewagę. Powstrzymany, wdychał magiczny aromat męskości Calvina.

„Pieprz się, Calvin” – to wszystko, co mógł zaproponować Donnie, udając, że walczy. Powódź napalenia natychmiast rozpaliła się w ciele Donnie, gdy Calvin nadal smarował palce pod nozdrzami Donniego, a Donnie poczuł, jak jego kutas staje się twardy jak skała. Kiedy Calvin w końcu puścił głowę Donniego, na twarzy Calvina pojawił się wyraz napalonego zmieszania. Calvin jednak szybko się odsunął, kiedy Donnie zauważył, że gałka Calvina jest zajęta twardnieniem. Po wyjęciu szortów zza drzwi, Calvin włożył je i wyszedł z pokoju.

Po tym incydencie umysł Donnie'ego wirował i siedział oszołomiony. Miał hiperwentylację i suchość w ustach. Po minucie postanowił zejść na dół i wziąć z lodówki zimny napój.

Mijając ich łazienkę, usłyszał charakterystyczne odgłosy masturbacji Calvina. Opuścił głowę i zajrzał przez dziurkę od klucza. Zgodnie z formą, Calvin energicznie szarpał swojego penisa, gdy lewą ręką pieścił jego tors.

Donnie chciał wpaść do łazienki, ale powstrzymał się z całych sił. Potem patrzył, jak Calvin drży, gdy jego kutas wyładowuje się do muszli klozetowej. Kiedy Donnie wrócił do ich sypialni chwilę później, w pokoju było wyczuwalne napięcie. Nic więcej nie zostało powiedziane tego popołudnia, ale umysł Donnie'ego był w wirowaniu.

Nigdy wcześniej nie przydarzyło mu się nic tak ekscytującego i wciąż karcił się mentalnie, za pożądliwe myśli przepływające przez jego mózg. „Jezu”, pomyślał Donnie, „to mój pieprzony przyrodni brat”. Tej nocy po zgaszeniu świateł Calvin ponownie opuścił kołdrę i zaczął się masturbować. Kiedy miał spermę na całym brzuchu, użył swojej „szmatki do spermy”, która była chusteczką do twarzy, którą Calvin trzymał na swoim nocnym stoliku, by się wytrzeć.

Każdego ranka Donnie zawsze najpierw korzystał z łazienki, a kiedy wracał do pokoju, rozpoczynał się pokaz „rozciągania i drapania” Calvina. Calvin wychodził wtedy do łazienki ze swoją szmatką do spermy, mył ją, a potem wieszał na haczyku, żeby wyschł na wieczorny występ. Następnego ranka, kiedy Donnie skończył w łazience, Calvin wstał i po swojej zwykłej procedurze „S i S” udał się do łazienki.

Kiedy Donnie już się ubrał i miał wyjść do szkoły, zauważył na podłodze zapomniany ochraniacz do twarzy Calvina. Donnie nie mógł się oprzeć i po podniesieniu go przycisnął go do nozdrzy i zaczął węszyć. Kiedy to zrobił, doznał szoku, gdy zobaczył Calvina stojącego w drzwiach. "Pieprz mnie, bracie, co robisz?" — zapytał Calvin.

"Właśnie zauważyłem… że zapomniałeś szmatki do twarzy… i właśnie miałem ci ją przynieść," wyjąkał Donnie. — Bzdura. Wąchałeś to, pieprzony gnojku — odciął się szyderczo Calvin. „Nie… miałem zamiar…” Donnie próbował odpowiedzieć, zanim mu przerwano.

— Nie gadaj gówna, Donnie, wąchałeś to — sprzeciwił się Calvin lekceważąco. Po upuszczeniu chustki na twarz i bing jak szalony, Donnie przeszedł obok Calvina i wyszedł z pokoju, słysząc za sobą szyderczy śmiech Calvina. W szkole tego dnia umysł Donnie'go był w kompletnym zamieszaniu. Donnie wiedział, że Calvin był maniakiem kontroli i zastanawiał się, co go czeka. Donnie martwiło się, że wydarzenia poranka staną się częścią taktyki upokorzenia, a on również martwił się o ujawnienie, które może nastąpić.

Donnie miał wątpliwości co do machinacji swojego przyrodniego brata i był podekscytowany, ponieważ odkrył to doświadczenie wąchania, nie był pewien dyskrecji Calvina. Tego popołudnia, gdy Donnie odrabiał lekcje, Calvin ponownie stanął obok niego. Kątem oka Donnie obserwował, jak rozpoczyna się rytuał drapania.

Ponownie, głowa Donnie'go została zarekwirowana, gdy nastąpił znacznie bardziej długotrwały epizod wąchania palcami. Przy tej okazji Donnie również zdał sobie sprawę, że twardy kutas Calvina ociera się o jego ramię, gdy cieszył się aromatem przyrodniego brata. Po tym, jak głowa Donniego została w końcu uwolniona, Calvin wydał z siebie triumfalny śmiech, gdy podszedł do łóżka.

Zerkając do tyłu, Donnie zobaczył, że Calvin zaczyna szarpać za gałkę, kładąc się na łóżku. W akcie buntu Donnie postanowił odwrócić głowę do tyłu i spojrzeć na ekran komputera. Chociaż bardzo chciał oglądać swojego przyrodniego brata, był zdeterminowany, by wzbudzić szacunek. Kiedy Donnie wsłuchiwał się w dźwięki za sobą, usłyszał narastające zbliżanie się wytrysku Calvina. Kiedy zaczęły się stękania i jęki, Donnie wiedział, że jego brat szykuje się do rozładunku.

Gdy Donnie nadal patrzył przed siebie, usłyszał Calvina z łóżka. Następnie Calvin chwycił głowę Donniego i zaczął smarować mokrą szmatką całą twarz Donniego. Donnie był w ekstazie, gdy gorący świeży ładunek pokrył jego twarz.

Nie stawiał oporu, gdy pojawił się jego odwagi na twarzy, a nawet wystawił język, aby rozkoszować się smakiem. Kiedy Calvin w końcu puścił głowę, Calvin rzucił chusteczkę na podłogę przed wyjściem z pokoju. Donnie zaczął teraz lizać i lizać niesamowity smak ze swoich ust.

Ledwie Calvin wyszedł z pokoju, Donnie podniósł szmatkę do spermy i zaczął wycierać z niej każdą kroplę wilgoci. Następnie Donnie pobiegł do łazienki i po zamknięciu drzwi omal nie poćwiartował się z podniecenia. Kiedy Donnie wrócił do pokoju, ogarnęło go niesamowite uczucie ulgi.

Ponieważ wierzył, że intencje jego przyrodniego brata mogą być fałszywe, teraz był przekonany, że jego „wystawienie się” nie wyniknie. Jedną rzeczą było przyłapanie twojego przyrodniego brata na wąchaniu twojej zarażonej odwagą szmatki do twarzy, ale zupełnie inna sprawa wyjaśniająca, dlaczego wtarłeś świeżą spermę na jego twarz. Donnie siedział wygodnie i zastanawiał się, co jeszcze ma nastąpić. Tego wieczoru, kiedy ci dwaj faceci weszli na łóżka, Calvin nie wyłączył swojej nocnej lampki jak zwykle.

Ponownie, Donnie odwrócił głowę na drugą stronę, kiedy Calvin zaczął szarpać swojego penisa, rozkoszując się nowo odkrytym wyzwaniem. Jednak mniej więcej minutę później ramię Donniego zostało ściągnięte w dół, gdy został zepchnięty płasko na plecy. W jednej chwili Calvin wspiął się na ciało Donnie'ego i po założeniu ramion Donnie'ego na jego boki, okrakiem na jego klatkę piersiową. Uwięziony Donnie spojrzał na swojego brata, który siedział lekko na brzuchu, szarpiąc za gałkę.

"Słuchaj… jeśli będę musiała dzielić mój pokój z włóczęgą, to wykorzystam to w pełni. Od teraz będziesz moim śmieciem, czy to jasne?" – syknął Calvin. – Tak – jęknął Donnie. "Dobrze." Potem po chwili Calvin kontynuował: „Kiedy powiem ci, żebyś otworzył swoje pieprzone usta, będziesz posłuszny. Jeśli tak bardzo lubisz moją odwagę, nakarmię cię nią świeżą.

Śledzisz mnie?”. – Tak – ponownie odpowiedział Donnie. Calvin naprawdę zaczął pracować ze swoim kutasem, gdy Donnie spojrzał na niego zachwycony.

Czysta przyjemność jego wyższości była niebiańska. Ze zamkniętymi oczami Calvin wymusił panowanie nad Donniem, który był całkowicie zadowolony ze swojej kapitulacji. Gdy podniecenie Calvina narastało, pochylił się do przodu, zakotwiczając się na wezgłowiu lewą ręką i celując swoim kutasem w otwarte usta Donniego. Kiedy Calvin zaczął chrząkać, pyszna, nieskażona lawa zaczęła wypływać z jego gałki. Donnie bulgotał i przełknął ślinę.

Następnie Calvin cofnął napletek i zażądał odpowiedniego oczyszczenia. Posłuszny Donnie wykonał jego rozkazy. Po powrocie do własnego łóżka Calvin wyłączył lampkę nocną.

Przez następną godzinę leżał na łóżku całkowicie oszołomiony. Kiedy przyrodni bracia mieli swoje własne pokoje, nigdy nie wchodzili w interakcje. W rzeczywistości obaj bardzo chronili swoje własne przestrzenie i posunęli się do tego, że wyjaśnili sobie nawzajem, że ich pokoje są całkowicie poza zasięgiem. Jednak wraz z przybyciem ich babci, drzwi cielesności zostały otwarte. Zanim Donnie w końcu zasnął, zastanawiał się, co jeszcze wiązałoby się z wyrzuceniem spermy jego przyrodniego brata.

Następnego ranka, kiedy Donnie wrócił z łazienki, Calvin nie leżał w łóżku, drapał się, przeciągał i ziewał. Zanim Donnie zdążył otworzyć swoją szafkę, Calvin stanął za nim i popchnął Donniego na drzwi. Z palcami pod nozdrzami Donniego, Calvin zaczął pocierać gałką między pośladkami Donniego.

Następnie, po przyłożeniu ust do ucha Donnie'go, Calvin powiedział: „Dzisiaj będę cię pieprzyć, chłopcze.”. Przez następną minutę, gdy Calvin wciąż ocierał Donniego o szafkę, Donnie miał nadzieję, że od czasu do czasu jego brat zrobi to samo. Zmarszczka Donniego drgała z wyczekiwania, ale niestety Calvin puścił go i wyszedł pod prysznic. Wydawało się, że tego dnia w szkole czas się przeciągał. Donnie nie mógł się skoncentrować na żadnych lekcjach i mógł tylko myśleć o tym, co czeka ich sypialni tego popołudnia.

Kiedy w końcu dotarł do domu, jak zawsze przed Calvinem, Donnie zdjął swój szkolny strój. Donnie już miał założyć szorty i koszulkę, gdy w jego głowie pojawiła się myśl. Nagi, po prostu założył szorty na haczyk za drzwiami i usiadł przy biurku. Kiedy Calvin wszedł na poddasze, zaśmiał się, po czym powiedział: „Widzę, że odzyskałeś zmysły”. Donnie po prostu się uśmiechnął, patrząc, jak jego brat się rozbiera.

Kiedy Calvin w końcu stanął przed Donniem, mocno podrapał się pod pachą. Następnie wyciągnął rękę w kierunku ust Donnie i wyciągnął trzy środkowe palce. Donnie dobrowolnie pozwolił, by cyfry weszły mu do ust, zanim posmakował funku swojego przyrodniego brata. „Dzisiaj dobrze powąchasz mnie w krocze” – powiedział Calvin, po czym poinstruował Donniego, aby uklęknął.

Calvin następnie przytrzymał swojego kutasa przy swoim ciele, po czym ruszył do przodu i pchnął krocze w twarz Donniego. Kiedy Donnie wdychał bogaty aromat swojego przyrodniego brata, zaczął lizać jądra Calvina. „Kurwa tak… Jezu, kurwa… tak,” Calvin jąkał się z napalonym podekscytowaniem.

„Umyj moje orzechy… umyj moje pieprzone orzechy”. Donnie wpadł w szał i ochoczo otworzył usta, kiedy Calvin szukał wejścia. Donnie zajęło Donnie krótką chwilę, aby przystosować się do inwazji jamy ustnej, ale wkrótce pojął to. Kiedy chłopaki znaleźli stały rytm, Calvin zacisnął się mocno na głowie Donniego i zaczął ruchać go w czaszkę. Donnie nie mógł uwierzyć, że był w stanie poradzić sobie z atakiem i jak bardzo mu się to podobało.

Jęki Calvina jeszcze bardziej go pobudziły i wkrótce Donnie również szarpał za własnego penisa. Kiedy pomruki Calvina stały się zwierzęce, Donnie również szybko zbliżał się do orgazmu. Gdy Donnie zaczął smakować krem ​​swojego przyrodniego brata, Donnie wystrzelił swój własny ładunek na podłogę. Po tym, jak Calvin wyciągnął swojego penisa z ust Donnie, Donnie spojrzał na uśmiechniętą twarz swojego brata. - Podobało ci się to, chłopcze? – zapytał Calvin z uśmieszkiem na twarzy.

– Tak – odpowiedział Donnie, odwzajemniając uśmiech. „Lepiej użyj mojej szmatki do spermy, aby wytrzeć swój bałagan” – poradził Calvin, zanim Donnie to zrobił. Kiedy Donnie wyczyścił sobie odwagę, dwaj faceci stanęli naprzeciwko siebie. Donnie postanowił teraz przejąć inicjatywę i zapytał: „Czy mogę umyć ci pachy?”. Kiedy Calvin obserwował swojego przyrodniego brata, na twarzy Calvina pojawiło się zdumione podekscytowanie.

Calvin powoli zaczął podnosić ręce, zanim położył ręce za głową. Donnie przesunął się teraz do przodu i po objęciu ciała Calvina zaczął lizać jego lewą pachę. Gardłowe dźwięki emanujące z Calvina były inspirujące, gdy naprawdę zaczął lizać włosy w zagłębieniu Calvina. Dla Donniego smak był jak nektar. Kiedy prawy dół podążył za nim, Donnie również chwycił za gałkę Calvina i zaczął szarpać.

Następnie Calvin zepchnął ciało Donniego w dół i ponownie zaczął go ruchać w czaszkę. Tym razem jednak Calvin był o wiele bardziej ożywiony i dał Donnie'emu nutkę headbangingu. Z plwocinami bulgoczącymi z jego ust i w dół na jego klatkę piersiową, Donnie musiał walczyć o cenne powietrze.

Kiedy Calvin w końcu wybuchł, Donnie był całkowicie wyczerpany ustnym biciem, które właśnie otrzymał. Reszta popołudnia przebiegała spokojnie, ale Donnie nie mógł przestać myśleć o zerwaniu wiśni, które miało się wydarzyć tego wieczoru. Donnie był najeżony oczekiwaniem, ale nieco zdenerwowany napięciem, o którym wiedział, że go czeka. Tej nocy, gdy Donnie leżał na łóżku, czekając, aż Calvin odrobi pracę domową, wciąż wpatrywał się w swojego przyrodniego brata.

Rozmyślał o ich dawnej obojętności i niesamowitych wydarzeniach ostatnich kilku dni. Choć początkowo przybycie babci go irytowało, teraz jej obecność została zesłana z nieba. Kiedy Calvin w końcu wyłączył komputer, podszedł do szuflady i wyjął tubkę ze smarem. Calvin następnie podszedł do łóżka Donnie i poinstruował go, aby obrócił się na brzuch i rozłożył nogi. Nadeszła chwila prawdy i Donnie był psychicznie przygotowany tak, jak nigdy.

Po zamontowaniu ciała swojego przyrodniego brata, Donnie poczuł, jak śliski kutas Calvina zaczyna ślizgać się w jego szczelinie. Następnie Donnie poczuł, jak gałka Calvina trąca jego fałdkę. Za jednym zamachem Calvin wbił kutasa w dziurkę po tyłku Donniego.

Ból był ostry, ale na szczęście krótkotrwały. Mentalne przygotowanie Donnie'go przygotowało go na taką ewentualność i kiedy jego dyskomfort ustąpił, był szczęśliwy, że agonia była warta ekstazy. Calvin trzymał się w nim przez dłuższy czas, aby Donnie mógł przystosować się do najazdu. Jednak to, co wydarzyło się później, zachwyciło Donniego bardziej niż dotychczas. Kiedy Calvin przytulił się do ciała Donniego, odwrócił głowę Donniego tak daleko, jak to było możliwe i zaczął go całować.

Intymność tej akcji całkowicie rozwaliła umysł Donniego. Ruchanie, ssanie i szarpanie było świetne, ale intymność zmysłowego pocałunku znacznie przewyższała wpływ wszystkich innych. Calvin delikatnie zaczął poruszać biodrami tam iz powrotem, gdy zaczął wbijać się w Donniego.

Początkowa bolesność zniknęła i została zastąpiona radosną eskalacją przyjemności, gdy Calvin spokojnie wbił gałkę w tyłek Donniego. Zmysłowe dźwięki towarzyszące ich poczynaniom jeszcze bardziej podnieciły obu facetów, a gdy intensywność pchnięć Calvina nabrała rozpędu, dobrze, że loft był tak dobrze wyciszony. Wreszcie, sapiąc, chrząkając i dysząc, Calvin rozładował się, uderzając znacząco w fałdy Donniego. Potem utrzymywali stację przez kilka minut, rozkoszując się poświatą swoich wysiłków. Później, kiedy Calvin podniósł swoje ciało, powiedział Donniemu, żeby przewrócił się na plecy.

Kiedy Calvin ponownie zniżył się i usiadł na swoim przyrodnim bracie, nastąpiła naprawdę intensywna sesja pocałunków, podczas której ich usta szaleńczo się mocowały. Donnie chciał więcej i zasygnalizował swój zamiar, że jego nogi z powrotem, tym samym zapraszając Calvina, by jeszcze raz go zerżnął. Na szczęście Calvin zrozumiał ten gest i był bardziej niż chętny do wykonania. „Jesteś napalonym małym śmietnikiem” – powiedział Calvin, uśmiechając się do Donniego.

Donnie po prostu odwzajemnił uśmiech z napalonym uśmiechem na twarzy. Calvin ponownie wsunął gałkę w Donniego i zaczął pchać. Gdy Calvin okładał dziurę Donniego, zmieniał swoją pozycję ciała, podnosząc ciało na kolana, zanim jeszcze raz opuścił tors na Donniego, by wykonać kolejną bójkę w ustach.

Calvin również zmieniał tempo i intensywność uderzeń bioder. Donnie dyszał z przyjemności, gdy coraz bardziej ogarniało go podniecenie. Kiedy Calvin w końcu zaczął osiągać gorączkę, pociągnął jednocześnie za gałkę Donnie, zachęcając przyrodniego brata do uwolnienia.

Calvin wyczuł idealne wyczucie czasu i oboje rozładowali się razem, w stanie całkowitej błogości. Później Calvin odzyskał swoją szmatkę do spermy i wytarł Donniego do czysta. Wkrótce oboje mocno spali. Od następnego ranka rozpoczął się nowy codzienny rytuał.

Zaczęli razem brać prysznic i cieszyć się pierwszym szybkim posiłkiem tego dnia. Następnie poszli razem do szkoły, czego nigdy wcześniej nie robili. Po powrocie ze szkoły po ponownym towarzyszeniu sobie nie mogli się doczekać powrotu do domu i oddania się popołudniowej, cielesnej eskapadzie.

Oczywiście ich główne wydarzenie seksualne zawsze miało miejsce przed snem. Ich rodzice byli zdumieni, że po latach obojętności ich pasierba wobec siebie, chłopcy radzili sobie tak niewiarygodnie dobrze. Naiwnie ich rodzice zgodzili się, że Donnie i Calvin w końcu odnaleźli prawdziwe znaczenie „braterskiej miłości”.

Podobne historie

Archiwum przyjemności

★★★★(< 5)

To jest prawdziwa historia, która przytrafiła mi się dzisiaj wcześniej, o czym musiałem komuś opowiedzieć…

🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 1,442

Od jakiegoś czasu fantazjowałem o nim; pracujemy w tym samym biurze. Jestem żonaty, on jest żonaty ze swoim homoseksualnym partnerem, ale to nie powstrzymało luźnych języków flirtujących na…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Podwójna korzyść

★★★★★ (< 5)

Życie JP w więzieniu zmienia się, gdy Gullah odchodzi wcześniej niż oboje się spodziewali...…

🕑 23 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 1,507

Kiedy JP pierwotnie przybył do więzienia, wkrótce odkrył, że został skazany na Gullaha, jego współwięźnia, sukę (jak powiedziano w poprzedniej historii zatytułowanej „JP”). W nieco…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Żądza nocy II

★★★★★ (< 5)

Dostawać to dobrze od mojego kochanka.…

🕑 5 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,230

Łkając cicho, chowam twarz w poduszkę, niezdolny do zniesienia Zadyszanego cudu, rozdzierającej ekstazy O posiadania takiego mężczyzny jak ty, nie tylko mnie pieprzysz, ale z każdym oddechem i…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat