Wesołego kempingu

★★★★(< 5)

Napalona żona próbuje potajemnie masturbować się w kamperze dzielonym z inną parą…

🕑 15 minuty minuty Ekshibicjonizm Historie

Shelly była pewna, że ​​pozostali śpią. Minęło co najmniej dwadzieścia minut, odkąd słyszała od kogokolwiek inny dźwięk poza cichym oddechem. Mike, który był obok niej, był zdecydowanie nieobecny. Sporo wypił, a po trzech latach małżeństwa znała rytm i dźwięk jego oddechu, kiedy spał.

Shelly cieszyła się wakacjami na kempingu z Brentem i Debbie, ale spanie z inną parą w przyczepie wakacyjnej z pewnością utrudniało prywatność małżeńską. Dwa lub trzy dni nie byłyby takie złe, ale po sześciu nocach bez seksu prawie odchodziła od zmysłów. Shelly kochała seks i chciała, nie, potrzebowała go każdego dnia. Co więcej, jej pasja z pewnością nie osłabła z Brentem każdego dnia. Debbie była szczęściarą, pomyślała Shelly.

Nie mogła się powstrzymać przed wyobrażeniem sobie, jaki Brent był w łóżku. Wcześniej tego dnia Shelly mogła tylko nie gapić się na Brenta w jego Speedosach. Zdołała rzucić kilka skrytych spojrzeń na jego pokaźną paczkę i została nagrodzona ciepłem w swojej cipce, które dręczyło ją od tamtej pory.

Tak, pomyślała, z chęcią zjadłabym próbkę tego właśnie o… mmm. Jej myślom towarzyszył lekki dreszcz. Z pewnością nie byłaby w stanie zasnąć tej nocy, gdyby nie uwolniła się od namiętności, nad którą prawie nie miała kontroli. Zastanawiała się, czy nie obudzić Mike'a, ale zdecydowała, że ​​tego nie zrobi.

Gdyby udało jej się przekonać Mike'a, by doprowadził ją do orgazmu, była tak napalona, ​​że ​​wiedziała, że ​​nie będzie w stanie kontrolować swojego zapału i będzie zbyt głośna w małym kamperze. Postanowiła, że ​​sama będzie musiała rozwiązać ten mały dylemat. Czuła, że ​​w ten sposób uda jej się zachować pewną kontrolę i, miejmy nadzieję, nie narobić wiele hałasu, chociaż prawie przestała się przejmować. O tej porze roku było dość ciepło.

Z tego powodu Shelly miała na sobie tylko lekką koszulę nocną nałożoną na majtki. Była to lekka bawełniana koszulka nocna, zakrywająca ją do połowy uda. Shelly, leżąc na boku, zerknęła przez subtelne światło na łóżko Brenta i Debbie, aby upewnić się, że śpią.

Brent był najbliżej i odwrócił się od niej. tylko delikatne unoszenie się i opadanie kołdry od ich oddechów, poczuła pewną dozę pewności siebie, gdy wsunęła rękę pod kołdrę. Powoli Shelly przesunęła dłonią po udzie do rąbka koszuli nocnej. Delikatnie i cicho Shelly chwyciła rąbek swojej koszuli nocnej i wsunęła ją sobie przez biodro.

Jej uszy nadstawiły się na dźwięk poruszenia ze strony Brenta i Debbie, podniosła biodro z łóżka i podciągnęła prawą stronę swojej koszuli nocnej do pasa. Czuła się niegrzeczna i bardzo napalona, ​​gdy wsunęła rękę do majtek. Przypomniało jej to, kiedy po raz pierwszy odkryła radość z palcowania swojej cipki, gdy była młodą nastolatką. Była w tym samym pokoju co jej starsza siostra.

Shelly doprowadziła się do orgazmu niezliczoną ilość razy, a Jenny spała cicho zaledwie kilka kroków dalej. Wsunęła rękę pod pasek majtek, rozkładając kolana. Unosząc wysoko lewe kolano, schowała lewą stopę za prawym kolanem, a jej palce prześlizgnęły się po jasnych włosach łonowych.

Nadal uważnie obserwowała Brenta i Debbie, gdy jej palce szukały pulsującego swędzenia jej cipki. Niezamierzony jęk uciekł, gdy palce Shelly w końcu dotknęły jej łechtaczki. Była całkowicie przemoczona.

Kiedy powoli krążyła dwoma palcami wokół swojej cipki, usłyszała odgłosy siorbania jej soków. Automatycznie przycisnęła swoją cipkę do palców, jej oczy zamknęły się z przyjemności. Wsunęła rękę głębiej w majtki. Kiedy czubki palców, a potem czubek dłoni, zsunęły się mokro na jej łechtaczkę, zatopiła dwa palce tak głęboko, jak tylko mogła, w swędzącej szczelinie. Miała ogromne trudności z zachowaniem ciszy, kiedy się gładziła, jej palce były mokre od jej soków.

Przyjemność była niesamowita, gdy masowała swoją łechtaczkę dłonią i poruszała palcami w swoim piżmowym mokrym kanale. Zaczęła delikatnie rżnąć swoją cipkę wbrew własnym manipulacjom i musiała podjąć świadomy wysiłek, aby się uspokoić i uspokoić. Wyjmując palce ze swojej szparki, przesunęła jednym palcem po ustach w górę do łechtaczki i z powrotem w dół, trzymając tylko czubek palca między śliniącymi się wargami sromowymi.

Jej majtki były przeszkodą i musiała je zdjąć. Ponownie otworzyła oczy, by przyjrzeć się śnie Brenta i Debbie. Nie było żadnych zmian w ich pozycjach, ale zauważyła, że ​​prawie wyraźnie widzi w kamperze.

Księżyc w pełni wyłonił się zza chmury i oświetlał ich małego kampera delikatnym blaskiem. Ponieważ wszyscy wyraźnie spali, Shelly odważnie przewróciła się na plecy i uniosła biodra. Zahaczając oba kciuki o pasek, zsunęła majtki na pośladki. Z podciągniętymi kolanami zsunęła majtki, gdy usłyszała poruszenie w łóżku Brenta i Debbie.

Shelly zamarła i słuchała uważnie. Ktoś poruszał się w ich łóżku. Powoli opuściła stopy na łóżko, po czym leżała bardzo nieruchomo, czekając i nasłuchując. Gdyby nie była tak napalona, ​​mogłaby zdecydować, że kontynuacja byłaby zbyt lekkomyślna, ale była tak bardzo podniecona i zdeterminowana, by dojść. Shelly była nieruchoma przez coś, co wydawało się wiecznością, zanim odwróciła głowę, by uważnie spojrzeć na Brenta i Debbie.

Zobaczyła w miękkim świetle, że Brent odwrócił się w jej stronę i oddycha cicho, wciąż śpiąc. Zdjęła majtki, poczuła erotyczną i niegrzeczną wolność, gdy wcisnęła wilgotną bieliznę pod poduszkę. Mike, który prawie zemdlał obok niej, raczej się nie obudzi, ale kiedy Brent się poruszył, groźba złapania zwiększyła jej ekscytację. Jej kolana wciąż były podciągnięte, ale kiedy zsunęła ręce w dół brzucha, jej kolana instynktownie się rozdzieliły.

Jej ręce, najwyraźniej myślące własnym umysłem, wędrowały w dół jej ciała, przyciągane potrzebami jej cipki. Znowu można było usłyszeć miękkie, mokre dźwięki, gdy wsunęła jeden, a potem dwa palce w swoją chętną cipkę. Powoli i celowo masowała swoją zdesperowaną cipkę. Grała powoli, starając się zachować jak największą ciszę i utrzymać to uczucie tak długo, jak tylko będzie mogła stać.

Była tak napalona, ​​że ​​mogła szybko dojść, ale za bardzo kochała to uczucie, by je stracić. Delikatnie wsunęła palce do swojej cipki i masowała łechtaczkę trzema palcami drugiej ręki. Nie mogła powstrzymać cichych jęków rozkoszy przed ucieczką z niej i starała się, by brzmiały jak odgłosy snu. Starała się zachowywać jak najbardziej nieruchomo i cicho, ale jej pasja stawała się coraz silniejsza i traciła resztki zahamowań, które jej pozostały.

Niekontrolowanie pchała lekko swoją dłoń, podczas gdy jej palce pieprzyły jej cipkę ze zwiększoną energią. „Mmm hmm” cicho zabrzmiało jej w gardle. Kamper zaczął się lekko kołysać, a Shelly prawie się tym nie przejmowała. Za bardzo ją to bawiło, żeby tak szybko to zakończyć.

Chciała dojść, ale jeszcze bardziej chciała zachować przyjemność. Zwalniając tempo, wyjęła palce z mokrej cipki i przesuwała nimi w górę iw dół po mokrych ustach. Kamper za bardzo się kołysał.

Zebrała całą swoją kontrolę i zwolniła, a potem zatrzymała swoje ruchy. Ponownie nasłuchiwała, czy ktoś nie śpi. Kamper nadal lekko się kołysał, nawet po tym, jak świadomie przestała naciskać na jej dłoń. Przestała się całkowicie poruszać, ale kamper nadal się lekko poruszał.

Otworzywszy oczy, zmysły Shelly były w najwyższej gotowości, gdy patrzyła i słuchała w kamperze. Słyszała cichy hałas po stronie przyczepy Brenta i Debbie. Gdy powoli odwróciła głowę, żeby spojrzeć, hałas ustał i poczuła, jak kamper przestaje się delikatnie kołysać. Widziała całkiem dobrze w słabym świetle.

Brent wciąż stał naprzeciw niej, oczy miał zamknięte, ale po jego oddechu poznała, że ​​nie śpi. Nie oddychał spokojnie i swobodnie, jak śpiący ludzie, raczej jego oddech był szybszy i bardziej intensywny. Shelly uśmiechnęła się do siebie, domyślając się, co się dzieje.

Odwracając się w stronę Brenta, zepchnęła koc na swoje ciało. Ponownie wsunęła dłoń do cipki, włożyła palec do środka i szybko nim poruszyła. Miękkie odgłosy ssania były wyraźnie słyszalne, nie stłumione przez koc.

Oczy Brenta otworzyły się, a potem rozszerzyły, gdy palce i cipka Shelly były wyraźnie widoczne zaledwie kilka stóp dalej. Brent uśmiechnął się i powoli odsunął koc, odsłaniając swojego wyprostowanego penisa. Twardy kutas Brenta był dowodem na to, że słyszał grę Shelly i również zaczął się masturbować. Jego kutas był wspaniały.

Kiedy zaczął go głaskać, jego palce ledwo go obejmowały. Shelly rozkoszowała się widokiem przystojnego przyjaciela jej męża gładzącego jego kutasa. Widok twardego jak skała kutasa Brenta wyciekającego przed spermą był dla Shelly niezwykle erotyczny i ponownie zakopała dwa palce głęboko w swojej wilgoci. Gładziła palcami do wewnątrz i na zewnątrz w rytm długiego głaskania jego sztywnego penisa przez Brenta. Starali się zachować kontrolę nad sobą, aby nie obudzić swoich współmałżonków, gdy kontynuowali masturbację dla przyjemności siebie i siebie nawzajem.

Shelly była zbyt, zbyt napalona i coraz mocniej uderzała w swoją dłoń. Oparła łechtaczkę o nasadę dłoni, gdy mocno jechała na palcach głęboko w jej mokrej szczelinie. Jęki dochodziły z niej coraz szybciej, gdy pieprzyła swoją cipkę, zahipnotyzowana głaskaniem jego penisa przez Brenta. Głaskanie Brenta rosło wraz z jej własną zabawą i mogła stwierdzić, że on też był bliski orgazmu. Chciała zobaczyć jego spermę, chciała jej posmakować.

Czuła się bardzo psotna, niegrzeczna i napalona, ​​pragnąc spuścić się, a także patrzeć, jak Brent spuszcza się. Nogi Shelly były szeroko rozłożone, a palce głęboko schowane w szczelinie. Pieprzyła się na siłę, zbyt podekscytowana, by ją powstrzymać. Zarówno ona, jak i Brent byli na krawędzi.

Czuła, jak wzbiera w niej namiętność i wiedziała, że ​​przekroczyła punkt, z którego nie ma odwrotu. Nagle Brent zesztywniał, jego ręka przestała głaskać jego wspaniałego kutasa, a jego oczy były mocno zaciśnięte. Stłumiony jęk uciekł Brentowi, a Shelly zobaczyła, jak jego kutas drga, a potem z jego twardego penisa wytrysnęły strumienie spermy. Strumień za strumieniem gorącej spermy wyskakiwał z jego sztywnego penisa, lądując na brzuchu Brenta, klatce piersiowej, ramieniu, łóżku.

Trysnął z jego penisa, gdy leżał napięty w sztywnym orgazmie. To było wszystko, co Shelly mogła znieść! Ogarnął ją wielki przypływ przyjemności. Naparła mocno na swoją dłoń i poczuła, jak przetaczają się po niej fale orgazmu. Włożyła dwa palce do środka i mocno przycisnęła dłoń do swojej cipki.

Kołysząc nasadą dłoni łechtaczkę, naparła na nią mocno, pocierając swędzącą, bolącą łechtaczkę ku zadowoleniu. Jej orgazm, tak wyczekiwany, był intensywny! Ledwo była w stanie stłumić piski namiętności i przyjemności, kiedy prowadziła rękę przez swój orgazm, wizja wystrzeliwującego kutasa Brenta sprawiała, że ​​jej głęboka, pulsująca przyjemność była jeszcze bardziej intensywna. Powoli fale jej orgazmu opadły, a gdy Shelly leżała w poświacie, uśmiechnęła się do Brenta i mrugnęła. Odetchnęła powoli, co świadczyło o jej zadowoleniu. Odwzajemnił mrugnięcie, uśmiechając się.

Był piękny widok po jej prawej stronie, nagi i pokryty własną spermą, wywołany podekscytowaniem oglądania jej zabawy. Orgazm, który miała, choć był intensywny, tylko osłabił jej namiętność. Patrząc na penisa Brenta, miała jeszcze większą ochotę poczuć, jak ją wypełnia. Jednak dzisiejsza noc może nie być najlepszą okazją do osiągnięcia tego celu! Obaj leżeli spokojnie, badając swoją sytuację. Słuchały oddechu swoich małżonków.

Shelly domyśliła się, że Mike przespał całą sytuację, a Brent wskazał jej, że Debbie też wciąż śpi. Shelly pomyślała, że ​​dobrze się stało, że Mike i Debbie wypili tego wieczoru whisky. Z perspektywy czasu była pewna, że ​​ona i Brent nie byli zbyt cisi. Pamiętała nawet, że kamper lekko skrzypiał.

Była zbyt pochłonięta swoją przyjemnością, żeby naprawdę o tym myśleć w tym czasie. Na szczęście okazało się, że nie zostały odkryte. Brent był jednak w lekkim szoku. On i łóżko byli pokryci jego spermą. Spojrzał w dół i zmarszczył brwi.

Posłał Shelly zabawne spojrzenie, a ona stłumiła chichot. Sięgnęła pod poduszkę, wyjęła majtki i podniosła je do niego brwiami. Skinął głową z uśmiechem, a ona rzuciła mu je. Majtki wylądowały na jego klatce piersiowej. Gdy je podnosił, czuł wilgoć na palcach, a po przesunięciu krocza między palcami uniósł brwi do Shelly, a potem mrugnął.

Odwzajemniła uśmiech z nieśmiałym, lekko zawstydzonym spojrzeniem, królowa, jak bardzo była mokra, zanim je zdjęła. Brent zrobił wtedy coś, co ją zaskoczyło. Podciągnął majtki Shelly do twarzy i głęboko zaciągnął się jej zapachem.

Shelly była zdumiona widząc, jak Brent wącha jej majtki. Była lekko zaskoczona, ale jego zachowanie jeszcze bardziej ją podnieciło. Myśl, że podnieciła go tak bardzo, że chciał powąchać jej bieliznę, była dla niej bardzo podniecająca.

Tak podniecające, że znów poczuła znajome ciepło w lędźwiach. Po kilku długich wdechach jej zapachu z majtek, Brent zdjął je z twarzy i zaczął wycierać swoją spermę. Czasami Shelly uważała, że ​​sperma jest trochę obrzydliwa, ale dziś wieczorem, nawet po intensywnym orgazmie, wciąż była wystarczająco napalona, ​​by to podniecić. Brent poruszał się powoli, żeby nie obudzić Debbie.

Użył majtek do wytarcia spermy z klatki piersiowej, brzucha, ramion i łóżka. Tak naprawdę nie był w stanie wchłonąć go zbyt dużo w cienkie majtki, ale oczyścił go na tyle, by nie spływał po jego ciele. Podniósł majtki do Shelly z pytaniem, co z nimi zrobimy? wyraz jego twarzy.

Shelly wyciągnęła rękę i pomachała palcami, dając mu do zrozumienia, że ​​ma je odrzucić. Zrobił zabawną, „zniesmaczoną” minę i rzucił je do jej wyciągniętej dłoni. Shelly złapała ich i przyłożyła rękę z powrotem do łóżka.

Patrzenie, jak Brent wącha jej majtki, wywołało erotyczne myśli; wiedziała dokładnie, co zamierza zrobić ze swoimi majtkami pokrytymi spermą. Z nieśmiałym uśmiechem do Brenta, mrugnęła i wyciągnęła majtki, pozwalając im zwisać swobodnie. Widziała mokre plamy spermy Brenta przylegające do tkaniny. Trzymała palec na sznurku spermy, który zaczynał zwisać z majtek.

Wycierając palcem trochę żylastej spermy, uśmiechnęła się do Brenta i przyłożyła palec do ust. Nie spuszczając wzroku z Brenta, otworzyła usta i przesunęła pokryty spermą palec na język. Oczy Brenta otworzyły się szeroko, gdy Shelly uśmiechnęła się niegrzecznie i wyssała spermę z palca. Wycofując palec, uśmiechnęła się złośliwie do Brenta i połknęła jego spermę. Brent odwzajemnił uśmiech, wyraźnie podniecony zachowaniem Shelly.

Nadal leżał na boku, odsłonięty, twarzą do niej, a ona widziała, że ​​jego kutas wracał do życia. Shelly ponownie skupiła się na majtkach. Przyglądając się uważnie, znalazła dużą plamę spermy i podniosła majtki do ust. Shelly wystawiła język na miejsce pokryte spermą. Po długich lizaniach przyłożyła majtki do ust i wciągnęła spermę do ust.

Po połknięciu tej plamki spermy ponownie przyjrzała się majtkom, znajdując świeże miejsce do ssania. Za każdym razem, gdy znalazła nowe miejsce, łapczywie ssała całą spermę, jaką mogła. Brent patrzył ze zdumieniem i podnieceniem, jak Shelly ssała jego spermę z jej majtek.

A jego kutas odpowiedział. Chociaż minęło zaledwie dziesięć minut, odkąd wystrzelił wielkie krople spermy w fantastycznym orgazmie, jego kutas znów był w pełni wyprostowany. Kiedy Brent patrzył, jak Shelly ssie jej majtki, pogłaskał swoją erekcję. Shelly, zadowolona, ​​że ​​usunęła całą spermę, jaką mogła, spojrzała na Brenta.

on głaszcząc jego kogut ponownie sprawił, że się uśmiechnęła. Jest tak samo podniecony jak ja. Uśmiechnęła się do niego i potrząsnęła głową, wskazując na jego dłoń owiniętą wokół jego penisa. Wymamrotała: „Nie, jutro”.

Podobne historie

Skąd ja cie znam?

★★★★(< 5)

Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…

🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600

Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Moja randka

★★★★(< 5)
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 5,734

Dlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Miejsce Stana

★★★★(< 5)

To prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…

🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701

Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat