Dzień spędzony w Birmingham z moim mężem obserwującym i kontrolującym…
🕑 11 minuty minuty Ekshibicjonizm HistorieNie mogli się zatrzymać, a ja miałem kontrolę. Szczerze mówiąc, nikt nawet tego nie zauważył. Może wszystkie moje poprzednie zmartwienia o to, „co ludzie myśleli”, były tylko w mojej wyobraźni. Poprosiłam męża, żeby kupił mi ubrania, w których myślał, że będę wyglądać seksownie, a on dostał kilka krótkich plisowanych sukienek i półprzezroczystą białą bluzkę. Mieliśmy już z nimi trochę seksownej zabawy, ale nie odważyłam się pójść dalej niż dom tak ubrany.
Minęło zbyt wiele czasu, odkąd błysnąłem przy drodze i część mojej pewności siebie zniknęła, a także dlatego, że większość mojego tyłka była obnażona, gdy się schylałem (ale wtedy to był powód, dla którego je kupił!) i nie zrobiłem tego. Nie wiem, czy odważyłam się je nosić gdziekolwiek indziej. Jednak przez miesiące nadal zwiększał moją pewność siebie seksualną komentarze na temat mojego ciała i uprawiania dużo seksu, co zawsze sprawia, że czuję się ciągle napalona.
Nasza ostatnia sesja zakończyła się tym, że usiadłem na nim okrakiem w motocyklowej kurtce, szpilkach, samonośkach i jednej ze spódnic i powiedziałem, że jestem gotów wyjść na cały dzień ubrana dokładnie tak! Tak się stało dwa tygodnie później. Planowaliśmy wybrać się na zakupy do pobliskiego Birmingham. Ubrałam się tak, jak miałam w sypialni, tj. trochę „cierpko”, ale bez odsłoniętego ciała (oczywiście ogoloną gładką cipkę), chyba że zgięłam się lub rozpięłam guziki. Jego plan, który bardzo mnie podniecił, polegał na tym, że będzie odgrywał rolę podglądacza na odległość i od czasu do czasu dzwonił do mnie na komórkę, prosząc o zrobienie pewnych rzeczy i sfotografowanie mnie tak, jak to robiłem.
Poza tym miałem swobodę prowadzenia go tam, gdzie chciałem. Tak więc w ciepły sobotni poranek w kwietniu pojechaliśmy do Birmingham i zaparkowaliśmy na wielopoziomowym parkingu. Po raz kolejny, tak jak wtedy, gdy błysnąłem do ruchu, byłem zdenerwowany, ale podekscytowany. Ale tym razem nie było żadnej bariery między mną a publicznością.
Zanim wysiedliśmy z samochodu poprosił mnie, żebym mu się wystawił. Rozpięłam i rozpięłam marynarkę i podniosłam spódnicę do pasa, a on pocałował i przyłożył język do mojej cipki. – Cudownie – powiedział. „Teraz pobawmy się”. Poszliśmy do głównej dzielnicy handlowej, a on stopniowo spadł do około 10 metrów.
Stamtąd po prostu podążał i obserwował. Szedłem powoli i zacząłem zapominać o swojej nagości pod kilkoma ubraniami, które miałem na sobie, i po prostu zrobiłem to, co zwykle robiłem w ciągu dnia, patrząc na zakupy w oknach i chodząc po sklepach. Trwało to co najmniej godzinę i do tego czasu byłem w pełni zrelaksowany i cieszyłem się, kiedy sobie przypomniałem, nagość pod spodem.
Mój mąż cały czas szedł w dyskretnej odległości. Patrzyłem w innym oknie sklepu na buty, kiedy zadzwonił mój telefon. Odebrałam telefon od męża, a on powiedział: „Wspaniale było cię oglądać; wyglądasz cudownie i masz fantastyczne nogi. Założę się, że nie wiedziałaś, że mężczyźni wokół ciebie spoglądają z podziwem?” Pokręciłem głową w swoje odbicie w oknie. Każdy, kto to oglądał, wyglądał, jakbym myślał o butach za szybą.
„Chciałbym, żebyś przykucnął tak, jakbyś patrzył na coś nisko w oknie” – powiedział mój mąż. Zrobiłem, jak prosił. Pozycja, w której się teraz znajdowałam, nie wyeksponowała mnie lepiej przed nikim, ale oznaczało to, że moja cipka i tyłek były otwarte, a powietrze na zwykle ukrytych częściach sprawiało, że było chłodno. Gdyby na chodniku pode mną było okno, byłby to dla kogoś podniecający widok.
Zostałem tam przez około minutę, aż mój mąż powiedział: „Mam świetne zdjęcie. Teraz wstań i idź do sklepu. Poświęć trochę czasu na obejrzenie butów, a następnie wybierz kilka par do przymierzenia.
" Jeszcze raz zrobiłem, o co prosił i wszedłem do sklepu. Kątem oka widziałam, jak podąża za nim, siada na krześle w kącie i wyjmuje telefon. Przyglądałem się przez chwilę butom i wybrałem kilka ładniejszych par. Wtedy zadzwonił mój telefon. – Poproś tego młodego asystenta, aby zajął się tobą przy przymiarce – powiedział – i kiedy klęczy przed tobą, upewnij się, że widzi, że pod spódnicą jesteś naga.
Przywołałam asystenta i usiadłam na stołku, a on pomógł mi dopasować buty. Nie było trudno zobaczyć, że jego oczy wędrowały w górę mojej spódnicy i rozchyliłam nogi tylko trochę tak, jak poinstruowano, żeby zobaczyć, co zrobi. Widok moich nagich ud nad pończochami utrudniał pracę biednemu chłopcu, ale tak naprawdę nie mógł nic zrobić, więc gdy jego ręce grzebały w butach, rozchyliłem nogi bardziej, aby nie mógł nie zobaczyć mojej ogolonej cipki. Trzeba mu przyznać, że kontynuował swoją pracę i raz czy dwa wpadł mi w oko, ale ja tylko się uśmiechałem. Telefon zadzwonił.
„To było zabawne, kolejne zdjęcie i świetnie sobie z nim poradziłeś, ale czas już iść” – powiedział mój mąż. Kupiłem więc buty od uśmiechniętego asystenta i wyszedłem na ulicę. Spodziewałam się, że telefon zamilknie przez chwilę, ale coś musiało przykuć uwagę mojego męża, gdy zadzwonił ponownie zaledwie kilka minut później.
– Przed nami jest kawiarnia, widzisz ją? powiedział. Kiwnąłem głową i spojrzałem na duże okno na pierwszym piętrze z ludźmi siedzącymi na stołkach i patrzącymi na ulicę handlową. – Idź, zamów dużą kawę i usiądź na jednym z tych stołków – powiedział. – Dołączę do ciebie za chwilę. Znowu zrobiłem tak, jak prosiłem i wszedłem.
Kiedy wszedłem na górę z kawą i usiadłem, spojrzałem na niego siedzącego na ławce z kamerą patrzącą na mnie. Miałem dobry pomysł, co nadchodzi. Włożył telefon do ust i przemówił, a w moim telefonie usłyszałem, jak mówi, że chciałby, żebym rozpięła wszystkie guziki mojej kurtki i rozebrała ją. Ci ludzie po obu stronach mnie w kawiarni nic nie zobaczyli, ale każdy na ulicy, który spojrzałby w górę, miałby wspaniały widok na mój widok. Nieco niechętnie zrobiłem, o co prosiłem, i po minucie lub dwóch stwierdziłem, że nic się nie stało.
Wydawało się, że cała populacja spuściła głowę w pogoni za zakupem. Wróciło trochę tego starego przydrożnego poczucia władzy, że przesuwałem granice, podczas gdy wszyscy pozostali w swoim małym świecie. Po chwili mój mąż uśmiechnął się i dołączył do mnie na kawę.
Nie zapinałem ponownie płaszcza, a kiedy siedział obok mnie, od czasu do czasu kładł rękę na mojej i ściskał je. Jeśli ktoś widział, nie komentował, jak uprzejmy, jak angielski! Sklepy przestały mnie interesować, więc zaproponowałem, żeby poszedł za mną i zobaczył, dokąd go zaprowadzę. Z pytającym spojrzeniem zgodził się, a ja ściągnęłam kurtkę, ale jej nie zapinałam i wyszłam z kawiarni w stronę dużej centralnej biblioteki.
Bycie teraz odpowiedzialnym było dreszczykiem emocji, więc kiedy myślałem, że nie jestem obserwowany, odwracałem się i błyskałem w jego stronę marynarką szeroko rozpiętą. Skręcając w cichą ulicę zszedłem do połowy i pochyliłem się, jakbym chciał zawiązać but. Oczywiście w tej pozycji mój tyłek był prawie całkowicie obnażony, a ponieważ nie widziałem za sobą, musiałem założyć, że zbliżające się kroki należały do niego.
Kroki zatrzymały się za mną i usłyszałem kliknięcie kamery. Wtedy bezszelestnie jakaś ręka zaczęła pieścić mój tyłek. – Cudowny tyłek – powiedział mój mąż i oblizując palec, wsunął go w mój tyłek. Następnie z „Mam cię!” zarzucił mi kurtkę na tył głowy, zdjął palec i odszedł. Przez chwilę byłam naga i nagie piersi, a każdy na ulicy handlowej za mną mógł to zobaczyć.
Wyprostowałem się, spojrzałem za siebie i widząc, że nikt nie nadchodził, poszedłem dalej. Idąc, zastanawiałem się, co bym zrobił, gdyby ktoś mnie zobaczył. Mocno podejrzewałem, a nawet byłem pewien, że stare dobre angielskie zakłopotanie sprawiłoby, że się odwrócili. Ale sama idea bycia widzianym była tak podniecająca. Szedłem szybko i wyprzedziłem go, błyskając tak jak ja, i idąc po wielkich schodach wszedłem do biblioteki Birmingham.
Było to jedno z tych uroczych, chaotycznych, starych wiktoriańskich miejsc i wiedziałem, że sekcja odniesienia to labirynt korytarzy, półek, zakamarków i zakamarków. Kiedy mój mąż znajdował się kilka metrów za mną, poprowadziłam go na górę i przez drzwi referencyjne, gdzie wydawało się, że pracuje kilka osób. Tym razem zadzwoniłem do niego przez telefon. „Rzucam ci wyzwanie, abyś mnie sfilmował” – powiedziałem.
„Zdejmę kurtkę, a potem będę chodzić z gołymi piersiami z jednego końca pokoju na drugi wokół wszystkich półek, aby nie być widzianym. Podoba mi się efekt, że zdejmę też spódnicę i możesz iść ze mną w cichym kącie". Nie czekając na odpowiedź zdjąłem kurtkę i założyłem ją na haczyk. Następnie chowając się za zestawem półek rozpocząłem swoją podróż.
Od czasu do czasu wyczuwałam mojego męża (chyba) za sobą, ale koncentrowałam się na obserwowaniu innych ludzi i bieganiu między półkami, gdy oni patrzyli w inną stronę. Cała podróż musiała zająć jakieś 15 minut i byłam prawie pewna, że uszło mi to na sucho. Miałem jednak problem, że moja kurtka była na drugim końcu pokoju! Cofnąłem się do wnęki, by poczekać i położyłem rękę na sobie, gdy kroki zbliżały się. Zza rogu wyszedł mój mąż. „Myślę, że ci się to spodoba”, powiedział i uśmiechając się włożył mi aparat do rąk.
Na ekranie obejrzałem zabawny film przedstawiający półnagą kobietę przemykającą przez półki biblioteki w Birmingham i raz czy dwa udało mu się uchwycić innych ludzi patrzących w górę, jakby coś widzieli. "Czy to wystarczająco dobre, żebym z tobą poszła?" on zapytał. Skinęłam głową i nie byłam zaskoczona, kiedy położył ręce na mojej spódnicy i ściągnął ją do moich kostek. Wyszedłem z niego i byłem teraz ubrany, jeśli można to tak nazwać, tylko na wysokich obcasach i samonośnych nogach.
Jednak to, co zrobił mój mąż, mnie zaskoczyło. Poszedł cicho z powrotem środkiem pokoju i wziął moją kurtkę. Potem wszedł schodami na balkon, który wychodził na całą sekcję informacyjną. Chwilę później zadzwonił mój telefon. „Moja droga z tobą to…” przerwał i kontynuował.
„Chciałbym, żebyś powoli szedł w dół pokoju, tak jak ja. Potem wejdź po schodach. Będę filmował przez cały czas. wstań tutaj, możesz odzyskać swoje ubrania, a my uciekniemy schodami serwisowymi, które zaczynają się tutaj.
Naprawdę nie miałam wielkiego wyboru, czy chciałam moje ubrania, a poza tym byłam tak „podekscytowana” zabawą i ekscytacją (zarówno seksualną, jak i zwyczajną), że kiwnęłam głową i zaczęłam. Z wysoko uniesioną głową powoli przeszłam przez cały pokój. Patrząc później na film, mogłem zobaczyć, jak kręcą się głowy, gdy mieszkańcy tego pokoju śledzili moje postępy, a dziwny wyskoczył z sekcji z półkami, aby obejrzeć (musiało być tam więcej ludzi, niż myślałem) .
Słyszałem stukanie moich obcasów o drewnianą podłogę i widziałem, jak mój (jak wszyscy inni) kołysze się delikatnie przy każdym kroku. Schodząc na sam dół schodów zacząłem się wspinać i w połowie drogi pochyliłem się, jakbym chciał na coś spojrzeć, dając tym samym piękny widok mojego tyłka ludziom na dole. Doszłam do balkonu i mąż mnie pocałował, powiedział jak pięknie wyglądam, potem mnie ubrał i wyszliśmy z budynku. Chichotaliśmy przez całą drogę do domu i wiłam się z rozkoszy, kiedy dotknął mnie między nogami, gdy siedzieliśmy w korku na światłach.
Oczywiście obydwoje mieliśmy ze sobą później. Po raz kolejny udowodniłem, że wszystko ujdzie mi na sucho. Przecież nikogo nie krzywdziliśmy. W rzeczywistości zdecydowanie polepszyłem ich dzień!..
Para bawi się na tyłach, podczas gdy sąsiad patrzy…
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 3,273Moja żona i ja uwielbiamy opalać się na naszym podwórku. To dość relaksujące i wygląda świetnie ze swoimi seksownymi liniami opalenizny. W weekendy wychodzimy na miasto i opalamy się, a…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuKathy przygotowuje dla mnie program, którego nigdy nie zapomnę…
🕑 7 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 1,638Wstaliśmy z sofy, ale zanim zdążyła wrócić do sypialni, objąłem ją ramionami, przycisnąłem jej nagie ciało do mnie i pocałowałem. Był to pocałunek namiętności i tęsknoty,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuMoja edukacja przybiera interesujący obrót.…
🕑 11 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 1,752Dot i ja zamówiliśmy mecz w squasha w lokalnym centrum sportowym i nie mogłem się doczekać. Nie widzieliśmy się od naszego ostatniego spotkania, kiedy ona, moja szwagierka i ja mieliśmy…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu