Po odcinku klubu hokejowego

★★★★★ (< 5)

W końcu wracam do bycia zdominowanym…

🕑 12 minuty minuty Ekshibicjonizm Historie

Po nocy spędzonej w klubie hokejowym chciałem poszukać podobnych okazji. Byłem podekscytowany, ale tym razem wcale nie skonfliktowany. Wszystkie kobiety pochodziły z odległych przedmieść, więc nie stanowiły zagrożenia dla mojej pozycji jako przyszłej nauczycielki. Było mało prawdopodobne, że ponownie spotkam Gwen.

Jednak nie miałem szczęścia znaleźć innych możliwości. Nie śmiem tak po prostu podejść do ludzi i zapytać, czy chcą, żebym wystąpił nago na jednej z ich imprez. Zareklamowałem się pod przybranym nazwiskiem i używając skrytki pocztowej do odpowiedzi w podziemnej gazecie, która prowadziła dział dotyczący nawiązywania kontaktów seksualnych. Ale bez skutku.

Poszedłem więc do szkoły średniej, poznałem śliczną dziewczynę i ożeniłem się. Po pięciu latach odpracowywania stypendium dołączyłem do prestiżowej międzynarodowej firmy, szybko awansując przez sprzedaż, zarządzanie i ostatecznie zostałem kierownikiem oddziału. Ten szybki sukces zaskoczył mnie wtedy, ponieważ szczerze wierzyłem, że mam osobowość przeciwną do ekstrawaganckiego sprzedawcy lub kierownika alfa.

Ale odniosłem sukces jako dobry słuchacz, który był w stanie, zadając pytania, poprowadzić potencjalnego klienta lub pracownika do samodzielnego dojścia do wniosku, z którym akurat się zgadzam. Dzięki temu sukcesowi stałem się atrakcyjny dla coraz większej liczby osób, w tym kobiet, i obawiam się, że byłem zbyt niedojrzały, aby oprzeć się licznym pokusom, które pojawiały się na mojej drodze. Składały się one z napędzanych alkoholem przygód na jedną noc, głównie z kobietami karierowiczami, które nie szukały niczego więcej. Nigdy nie inicjowałem okazji, ale wiadomo było, że będę najchętniejszą partnerką seksualną na noc.

Te „romanse” dwukrotnie przerodziły się w coś bardziej rozległego i szczerze przepraszam za krzywdę, jaką przy tych okazjach wyrządziłem mojej żonie. Jestem błogosławiony, że nadal jest przy mnie w tych czasach. Pierwszy z tych „poważnych romansów” miał miejsce z dwudziestoczteroletnią dziewczyną (nazwij ją Diane), która była najbardziej odważną i nieskrępowaną kobietą, jaką znałem. Bądźmy szczerzy - to była jej atrakcja! Była praktykantką analityka w moim oddziale i najwyraźniej chciała mnie złapać w sidła, tak oczywiste, że zyskała przydomek „szarej pielęgniarki” na cześć rekina drapieżnego. Niedawno wróciła do Australii z Anglii, gdzie była w związku ze znacznie starszą australijską osobowością telewizyjną z emigracji.

Kiedy ustaliła, że ​​nie ma zamiaru ponownie się żenić, zerwała z nim i wróciła do domu. Lubiła podejmować ryzyko. Masturbowaliśmy się pod stołem w restauracji.

Uprawialiśmy seks w stosunkowo publicznych miejscach i nie raz zostaliśmy odkryci. Dołączyliśmy do czwórki z czarną amerykańską parą. Uwielbiała „błysnąć” swoimi cyckami, a nawet cipką przechodzącym mężczyznom, oczywiście „przypadkowo”. Kilka razy przez krótki czas chodziła zupełnie nago przed nieznajomymi. To ona zawsze inicjowała te przygody.

Pewnego wieczoru chciała poznać moją ulubioną fantazję, zanim powiedziała mi swoją. Opowiedziałem o popołudniu z Pat i jej przyjaciółmi io tym, że zawsze marzyłem o kolejnym takim doświadczeniu. Dopiero później pomyślałem o tej dyskusji. Zbliżały się moje trzydzieste szóste urodziny i spędziłem je z rodziną.

Ale Diane nalegała, żebym spędził z nią noc w najbliższą sobotę, żeby ona również mogła świętować. Przyjechałem do jej mieszkania około siódmej wieczorem, a ona zaprowadziła mnie prosto do swojej sypialni. Na łóżku rozłożyła kilka narzędzi erotycznych, które miały stanowić część mojego prezentu. Były tam miękkie kajdanki, opaska na oczy, bicz do jazdy konnej i kilka podobnych przyrządów dyscyplinujących oraz urządzenie, które wyglądało jak kaganiec dla psa.

Chciała wszystkiego spróbować, więc rozebrałem się, a ona zakuła mnie w kajdanki za moimi plecami i zaczęła przyczepiać „kaganiec” do mojego fiuta i jąder. Jeden cienki pasek został założony pod moimi jądrami, tuż nad czubkiem mojego penisa i zaciśnięty. Kolejny cienki pasek, przymocowany do pierwszego, został zaciśnięty wokół mojego penisa we wzwodzie. Do tego paska przymocowany był mały dzwonek, oraz kółko, do którego przyczepiła ołówek. Efektem było podniesienie obu moich jaj i mojego penisa w górę i na zewnątrz.

Z smyczą oprowadziła mnie po pokoju, aby sprawdzić, czy jest dobrze przymocowana. Następnie założyła opaskę na oczy, co było niezwykle skuteczne. Poproszona o pochylenie się nad łóżkiem, wypróbowała każdego z czterech „karzycieli” i wyprowadziła mnie na smyczy z pokoju.

Kiedy zdałem sobie sprawę, że w pokoju byli inni, przypomniałem sobie fantazję, którą jej ujawniłem. "To jest reszta mojego prezentu urodzinowego." Okazuje się, że w pokoju były jeszcze dwie dziewczyny. Nie widziałem ich, ale jeden został przedstawiony jako „Leah”, najlepsza przyjaciółka Diane ze szkoły, która była teraz młodszym account managerem w znanej agencji reklamowej.

Druga, nazwij ją Mona, była również koleżanką ze szkoły, która była teraz dyplomowaną pielęgniarką, niedawno rozstała się z mężem i obecnie wynajmowała mieszkanie Leah, podczas gdy ona znajdowała nową pracę i mieszkanie w Sydney. Każda dziewczyna została wypróbowana na smyczy, a potem powiedziano mi, że mam być ich kelnerem na kolację. Opaska z oczu i kajdanki zostały zdjęte, a ja przystąpiłem do swoich obowiązków, gdy dziewczyny usiadły przy stole. Smycz i paski leżały obok mnie, a ja stałem czekając na rozkazy. Podawałem więc posiłki, które już czekały w kuchni.

Reagowałem na szarpnięcia za smycz, które dzwoniły dzwoneczkiem, by podawać drinki, zabierać naczynia i przynosić następne danie. Czasami dostawałem karę za jakiś rzekomy błąd, używając jednego z pasków. Kilka razy kazano mi uklęknąć przy jednej z dziewcząt, która karmiła mnie ze swojego talerza i pozwalała na łyk wina ze swojego kieliszka.

Cały czas rozmawiali między sobą, jak w normalnej restauracji. Po obiedzie umyłem talerze i szklanki, wysuszyłem je i odłożyłem. Wyprowadzono mnie frontowymi drzwiami, w górę po schodach i kazano zapukać do drzwi. Otworzyła go dobrze ubrana kobieta w średnim wieku, gospodyni Diane i właścicielka wszystkich trzech mieszkań.

Dała mi zadanie, którym było odkurzenie głównego pokoju, a następnie zaprowadzono mnie do drugiego mieszkania na najwyższym piętrze. Spotkałem tam ciężarną kobietę mniej więcej w moim wieku i jej partnera, starszego mężczyznę, który cuchnął zamożnością. Moim pierwszym obowiązkiem było wyczyszczenie jej toalety szczotką i detergentem, a on chciał, żebym umyła jego samochód, mercedesa zaparkowanego na ulicy. Zadanie to uznano za zbyt ryzykowne, dlatego ograniczyło się do umycia przedniej i tylnej szyby.

Kilka osób przeszło obok mnie, gdy postępowałem zgodnie z instrukcjami, ale widząc, że jestem nadzorowany, po prostu się uśmiechnęli i poszli dalej. To był pierwszy raz, kiedy mężczyzna był świadkiem mojego nagiego posłuszeństwa wobec kobiecej dominacji. Myślę, że był zbuntowany iz pewnością mówił tak, jakby uważał, że jestem mniej niż męski. Moje upokorzenie było wyraźnie widoczne.

Nie mogłem spojrzeć mu w oczy. Gdy już mieliśmy wejść do mieszkania Diane, wziął najgrubszy pasek i zadał mi kilka bardzo piekących ciosów w pośladki. Dziewczyny chciały usłyszeć o przygodzie grupy Pat. Kontynuowałem tę przygodę z klubem hokejowym, o której nie powiedziałem jeszcze Diane.

Zostałem surowo ukarany przez Diane za to rażące zaniedbanie. Wzięła mnie na kolana (po prostu kocham na kolanach!), a zarówno Leah, jak i Mona pomyślały, że ich przyjaźń z Diane wymagała od nich asystowania przy mojej karze. Wkrótce zbliżała się północ.

Pod jednostką Diane i przed portem znajdował się brukowany chodnik. Doprowadziło to do postoju promu. Diane poprowadziła mnie po schodach do tej ścieżki, a ja zawiązałam opaskę na oczy, żeby iść na prom, który miał się wkrótce odbyć.

Diane przodowała, aby ostrzec każdego, kto mógłby się poczuć urażony. Pozostała dwójka na zmianę ze smyczą. Pewne starsze małżeństwo spacerujące z psem przeszło bez komentarza.

Jakieś trzy czy cztery dziewczyny dopadły nas od tyłu, gdy szły na spotkanie promu. Zostali z nami, myśląc, że to świetna zabawa. Kiedy minęliśmy dużą przecznicę, zdałem sobie sprawę, gdzie jesteśmy. Dziedziniec ograniczał ścieżkę, ale był wyższy o jakieś dziesięć stóp, z altaną wychodzącą na ścieżkę i port. W altanie siedziały dwie pary, które skończyły grillować i teraz piły spokojne wino.

Wkrótce na ścieżce znalazły się dwie dziewczyny, jedna z aparatem i zrobiono kilka ujęć, ja wciąż z zasłoniętymi oczami, więc prawdopodobnie nie do poznania. Mnóstwo śmiechu i zachęty, że wszyscy zgodzili się, że tak należy traktować mężczyzn. W pobliżu przystani promowej dziewczyny, które spotkały nas od tyłu, już miały nas opuścić i udać się na nabrzeże, kiedy Diane zapytała je, czy chcą mnie ukarać. Zawahali się, prawdopodobnie niepewni, czy oferta jest autentyczna.

Po kilku sekundach oferta została przyjęta i zrealizowana przy wielu chichotach. „Czy kiedykolwiek widziałeś, jak mężczyzna się masturbuje?” – padło przerażające pytanie Diane. "Czy chciałbyś?" Słyszałem prom z pewnej odległości, bo kazano mi zrobić pokaz i dokończyć robotę przed przybyciem promu, żeby dziewczyny go nie przegapiły. Byłem dość upokorzony, myśląc, że to było oburzające.

"Zabierz się do tego." Poleceniu towarzyszyło uderzenie w pośladek, a pilna potrzeba zrobienia tego szybko spowalniała ten proces, mimo że bardzo się starałem. Moja anonimowość została usunięta, gdy opaska została szybko zdjęta, co doprowadziło mnie do szaleństwa, gdy spryskałem nasieniem trawę, patrząc bezpośrednio na ich twarze. "Wow. To było obrzydliwe" ogłosiła jedna z dziewczyn. Pośpieszyli na prom.

Na szczęście nikt z promu nie szedł w naszą stronę i bez dalszych incydentów wróciliśmy do mieszkania Diane. W tym czasie potrzebowałem pilnie siusiu i dostałem miskę, do której mogłem się wysikać, przed Diane i jej przyjaciółmi. To było ostatnie upokorzenie, zanim podano kanapę do spania, wciąż nagą, ze starym kocem, podczas gdy dziewczyny poszły spać do sypialni. Następnego ranka pozwolono mi wziąć prysznic i ogolić się.

Śniadanie miało być na werandzie z widokiem na podwórko. Moje obowiązki miały być takie same jak przy kolacji poprzedniej nocy. Miało być jednak jeszcze kilka osób – ta trójka z góry, którą poznałem kilka godzin temu, dwie dziewczyny z mieszkania obok Diane, które były niedostępne poprzedniego wieczoru, ich chłopaki i jeszcze dwie czy trzy inne nie wiem. Nastąpiła ta sama rutyna, podawanie, karanie, używanie smyczy i małego dzwonka, którym się posługiwała, klękanie, by przyjąć ofiarowane jedzenie. Poniżenie związane z tym, że to wszystko miało miejsce, nie tylko przed tymi wszystkimi ludźmi, ale zwłaszcza przed chłopakami, naprawdę mnie dobijało.

Ale to wciąż nie był koniec. Po śniadaniu Diane wyciągnęła kilka markerów do tablicy i zaprosiła gości do podpisania się na mojej kartce urodzinowej – moim nagim ciele. Twierdząc, że jest pierwszym wyborem, podpisała się pod moim kutasem – gdzie indziej? Leah próbowała moje jaja, bez większego powodzenia.

Moje pośladki, uda, brzuch i plecy były ładnie zakryte. Kiedy wszyscy wyszli, Diane dała mi jedną ze swoich szat i pojechaliśmy z Leah i Moną niedaleko jednej z plaż dla nudystów w Sydney. Po zaparkowaniu przeszliśmy do części przeznaczonej dla nagich, gdzie Diane zdjęła szlafrok, a mnie, nagą i nieruchomą na smyczy przyczepionej do kagańca, poprowadzono na skrawek piasku w połowie drogi do wody.

Plaża nie była jeszcze przepełniona, ale dziewczyny zadbały o to, żebym stała się centralnym punktem dla wszystkich. Naga, pokryta kolorowymi napisami, prowadzona za penisa przez dziewczyny, które jeszcze się nie rozebrały - to musiał być niezapomniany widok. Po rozebraniu się zostałam wprowadzona do wody, przy głośnym aplauzie, gdzie przynajmniej zmyło się pismo, a mój fiut w końcu skulił się do nicości. To były urodziny przekraczające wszelkie fantazje. Zaskoczyło mnie, jak dobrze się teraz czułem, kiedy leżałem na piasku przez około godzinę po pływaniu.

Wygodnie z moją nagością - to nie było nic nowego. Wygodny z kagańcem i smyczą. Wygodne zdominowane przez dziewczyny. Wygodne, że wszystko to było otwarte do publicznego wyświetlania.

Wygodne z publicznym klapsem. I dobrze, że młodszy kapitan przemysłu pozwolił, a nawet zachęcał, żeby mu się to wszystko przytrafiło. Dojście do tego momentu zajęło mi prawie czternaście lat, od czasu mojego spotkania z klubem hokejowym. A teraz moim obowiązkiem było pomóc Diane zrealizować jej fantazję. To mnie podnieciło i przestraszyło, ponieważ teraz jej fantazja stała się moją.

Podobne historie

Spontaniczna publiczna nagość – ręcznik 1

★★★★★ (< 5)

Uczę się opanować „przypadkowe” upuszczenie ręcznika.…

🕑 7 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,531

Od późnych lat nastoletnich mam obsesję na punkcie prezentowania się nago przed kobietami i mieszaną publicznością. Lubię przedstawiać się jako uległa, wrażliwa i nie zagrażająca…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Spontaniczna nagość publiczna – Kropla ręczników 2 – Zaawansowane

★★★★★ (< 5)

„Przypadkowa” publiczna nagość dzięki zaawansowanemu upuszczaniu ręcznika.…

🕑 7 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,409

Moja pierwsza historia zrzucenia ręczników pochodziła z moich znacznie młodszych dni. Złapany tylko ręcznikiem wokół pasa, oddychając, łatwo jest pozwolić ręcznikowi opaść na ziemię w…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Spontaniczna publiczna nagość – utrata kostiumów pływackich

★★★★★ (< 5)

"Przypadkiem" zdjęcie kostiumów kąpielowych.…

🕑 5 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 4,163

Na początku byłem bardzo wyczynowym pływakiem, a także kompulsywnym ekshibicjonistą (ta ostatnia nadal jestem). Czasami, oglądając mistrzostwa osobiście lub w telewizji, widziałem, jak…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat