To był wspaniały dzień, Lucy siedziała w swojej pracy, kiedy dostała SMS-a od Jake'a. - Czy mogę cię ukraść na spacer po okolicy? Nie musiała się dwa razy zastanawiać, byli młodą parą i te wspólne letnie dni były tak cenne. Chwyciła swoją torbę, wymówiła się i została przez niego przywitana na zewnątrz z pracującym silnikiem. Para opuściła szyby w samochodzie i przez całą podróż śpiewała piosenki, uśmiechając się i śmiejąc. Kiedy dotarli do lasu, zaparkowali i poszli zacienioną ścieżką wzdłuż wyschniętego strumienia.
Otaczali ich piesi spacerowicze i biegacze, którzy poruszali się wokół nich tak szybko, że Jake postanowił zabrać Lucy w spokojniejsze miejsce, gdzie uwielbiali odkrywać. Zanim się zorientowali, weszli około 20 minut w głąb jasnozielonego lasu, podłogę pokrywała mech i trawa, ogromne krzewy z dojrzałymi jagodami we wszystkich kierunkach i stromy spadek na całej długości. Pobiegli jak dzieci na brzeg i zdali sobie sprawę, że nie widzieli nikogo przez te 20 minut. Lucy przeszła po schodkach na drugą stronę brzegu i kiedy Jake bawił się kijem, zdecydowała się go błysnąć. Stała z opuszczonymi stringami, sukienką podciągniętą i pochyloną, nie mając pojęcia, czy ktokolwiek inny widziałby ją plecami do nich.
Po dobrej minucie usłyszała Jake'a… „LUCY !! A teraz wracaj na tę stronę!”. Podbiegła boso i zabłocona w ramiona Jake'a, a on namiętnie ją objął, ściskając jej piersi na sukience i przesunął dłoń w dół, by trzymać jej ręce, gdzie znalazł jej mokre stringi. Nie dał jej szansy na ponowne ubranie się, tylko włożył go do tylnej kieszeni i pobiegł ścieżką podążającą za strumieniem. Zdyszani obaj opadli w małą szczelinę, wystarczająco dużą, by oboje leżeć z dala od ścieżki, ale ich nogi nadal sterczały na nią.
Bawili się razem, gdy Jake trzymał stringi Lucy nad jej głową, tuż poza jej zasięgiem. Chwyciła go z powrotem i owinęła wokół pulsującej łechtaczki, przewracając oczami na Jake'a. Wyczuł jednak, że jest w nastroju do zabawy, więc zaczął delikatnie całować ją w usta, po czym podniósł jej sukienkę i pocałował łechtaczkę w stringi. Lucy jęknęła natychmiast, więc Jake pomyślał, że zrobi to trochę wygodniej, jeśli będą tam przez chwilę. Położył kurtkę pod Lucy i rozglądając się po ścieżce, przykucnął nad nią.
Lucy desperacko zaczęła rozpinać spodnie Jake'a, tak bardzo chętna do trzymania jego penisa w dłoni lub ustach. Zakryła dłoń śliną i zaczęła masować jego jądra, po czym przesunęła dłońmi w górę wokół głowy jego penisa, który był już tak mokry od spermy. Jake uwielbiał to, że Lucy nie miała na sobie rajstop… Przesunął dłonią po jej gładkich, długich nogach, w górę iw dół, za każdym razem coraz wyżej i wyżej, aż błagała go, żeby włożył w nią palce.
Zrobił jednak jedno lepiej i poprosił ją, żeby odsunęła stringi na bok. Mając teraz całkowicie opuszczone spodnie, Jake ryzykował, że zostanie złapany w bardzo kompromitującej sytuacji, ale dwaj młodzi kochankowie musieli mieć się tam i wtedy. Lucy złapała swoje ulubione stringi w kwiaty z zapraszającą kokardką i odsunęła je na bok.
Dotknęła swojej cipki, była mokra, więc użyła soków, aby pocierać swoją tęsknotę łechtaczkę, a następnie wepchnęła palec głęboko w usta Jake'a, żeby mógł ją posmakować. Kiedy podeszła do jego ust, zbliżył się do niej i bez ostrzeżenia był w stanie wepchnąć swojego twardego jak skała kutasa w ciasną cipkę Lucy. Para jednocześnie jęknęła tak głośno, a potem oboje spojrzeli na siebie i zdali sobie sprawę, gdzie są.
Jake podniósł palec wskazujący do ust Lucy, a ona skinęła głową. Pocałował ją w czoło, a potem zaczął tak mocno w nią wsuwać i wysuwać. Lucy nigdy wcześniej nie robiła tak mocnych pchnięć, nie będąc w stanie zrobić hałasu. Stała się tak świadoma faktu, że teraz dyszała, napinając swoje ciało, by zbliżyć się do niej, napierając na niego z każdym pchnięciem.
Pieprzyli się w idealnym unisono, wspierając siebie nawzajem i wpatrując się sobie w oczy. Kurtka odsunęła się pod plecami Lucy, teraz leżała bezpośrednio na ziemi, a ciężkie pchanie popychało ją plecami w górę iw dół po drewnianej podłodze, wiedziała, że nie ma żadnego zakrycia tego, co naprawdę robili, ubrani czy nie, więc postanowiła jak najlepiej to wykorzystać. „FUCK ME JAKE, YES! TWARDSZE!” "Och kochanie, tak cum dla mnie Lucy, moja własna mała dziwka!" Lucy odchyliła głowę do tyłu i spojrzała prosto w górę, wokół niej wirowały drzewa, a naprzeciw rzeki było strome zbocze prowadzące do prywatnych pól uprawnych. Usłyszała ryk zbliżającego się traktora i wybuchła śmiechem. Jake też się śmiał, obaj mieli zostać złapani, ale farmer miałby trochę problemów z ściganiem ich przez rzekę… Zamiast się zatrzymać, Jake też zaczął krzyczeć „TAK LUCY, pozwól mi pieprzyć tę cipkę, Och, jestem taki napalony dla ciebie kochanie, cum dla mnie! " Oboje poruszali się coraz szybciej, plecy Lucy były teraz czerwone, surowe od wypalenia własnego dywanu natury i zanim się zorientowali, Jake poczuł, że jest na krawędzi spermy.
Przesunął dłoń na łechtaczkę Lucy i zaczął ją pocierać w kółko, aż zaczęła krzyczeć z rozkoszy, oboje mieli elektryczny orgazm. Kiedy Jake wypełniał ciasną cipkę Lucy większą ilością spermy niż kiedykolwiek widzieli, ciało Lucy zakołysało się z rozkoszy, gdy skurczyło się z orgazmem i oboje opadli z powrotem w szczelinę w swoich ramionach. Jake podciągnął dżinsy, a Lucy ściągnęła sukienkę w chwili, gdy traktor pojawił się na linii drzew nad strumieniem. Para zerwała się na równe nogi ze śmiechem. Jake odchylił Lucy do tyłu i pocałował ją, wyginając plecy w łuk, gdy zamykała oczy i pozwalała swojemu chłopakowi zwalić ją z nóg.
Szli dalej ścieżką przez chwilę, ale w pobliżu zaczęli słyszeć głosy i myśleli, że chcieliby zostać dłużej sami. Skręcili pod strome wzgórze i przedzierali się przez jeżyny i żywopłoty, aż zauważyli stertę trawy. Został podniesiony z poszycia lasu, jedynego miękkiego miejsca w zasięgu wzroku i znajdował się bezpośrednio pod ogromnym otworem w drzewach. Jake poszedł to sprawdzić i zawołał Lucy.
Położyła się z głową opartą na nodze Jake'a, gdy bawił się jej włosami, i pochylił się, by pocałować jej pocałowaną słońcem twarz. Nagle oboje zdali sobie sprawę, jak było ciepło, nie było cienia, ale był to najgorętszy dzień, jaki mogli zapamiętać, więc chcieli jak najlepiej go wykorzystać. Jake zdjął bluzkę i położył się na słońcu, gdy Lucy przeczesała dłońmi jego włosy na klatce piersiowej. Żartobliwie rozpięła mu spodenki, bardziej po to, by położyć rękę na jego ogromnym wybrzuszeniu niż cokolwiek innego. "Dołącz do mnie?" - zapytał Jake.
Lucy rozejrzała się, to prawda, że nikogo nie widzieli, ale byli uniesieni tak wysoko! Każdy ze ścieżki poniżej lub powyżej mógłby je zobaczyć, gdyby szli w ten sposób! Ale zamiast się bać, Lucy mogła myśleć tylko o dreszczyku emocji, wiedząc, że mogą zostać złapani. Jeszcze raz. Podciągnęła sukienkę powyżej talii i założyła ją na głowę. Była w bieliźnie w środku lasu.
Jake też ściągnął spodenki, ale ku zdziwieniu Lucy jego bokserki odpadły razem z nimi. Przez chwilę leżeli w milczeniu, wpatrując się w korony drzew, słysząc szum cieknącego pod nimi strumienia, zapach nektaru w powietrzu i uczucie splecionych rąk. Jake usiadł i rozejrzał się, postanowił wstać i pobiegać. Lucy nie mogła uwierzyć w to, co widziała! Widziała swojego chłopaka i jego wyprostowanego penisa szybujących po lesie przed nią, kiedy skakał po chodnikach i wspinał się po patykach, próbując się podnieść. „TO CZUJE SIĘ NIESAMOWITE !!” Jake krzyknął do Lucy.
To był pierwszy raz, kiedy był zupełnie nagi w miejscu publicznym i tak dobrze znanym. Lucy odpięła stanik i została na kopcu, patrząc, jak jej seksowny mężczyzna tańczy wokół. Wkrótce wrócił i dał jej najbardziej gorący pocałunek, jaki mógł. Wyjął aparat z torby i zaczął robić zdjęcia, na których Lucy stała wyprostowana w słońcu i czekała na czworakach na kopcu trawy. Chwyciła go z niego i zrobiła zdjęcia, jak biegał nago i swobodnie.
Oboje śpiewali i śmiali się tak głośno, że bardzo źle się spisali, ukrywając się. Razem upadli na wzgórek trawy, owinęli się nogami i zaczęli się tak podniecać. Jake zsunął stringi Lucy i schował głowę między jej udami. Używał tak długich i powolnych lizań na jej łechtaczce, delikatnie ją coraz bardziej podniecając, aż jej cipka najwyraźniej była przepełniona sokami. - Odwróć się, kochanie - powiedziała Lucy, wskazując mu, żeby zajął pozycję 69.
"Nie, najpierw ciesz się tym!" Usiadła z głową ukrytą w dłoniach, zasłoniła okulary przeciwsłoneczne i próbowała od razu zrozumieć każdy sens. To było najbardziej erotyczne uczucie, jakie można sobie wyobrazić. Zanim się zorientowała, wydawała znajome dźwięki i Jake wiedział, że jej jęki oznaczały, że była blisko.
Używał teraz długich lizawek, lubił jej cipkę i pieprzył ją językiem, a potem przeniósł się do jej łechtaczki, gdzie lał jej soki. Chwycił ją za uda, gdy jej ciało zaczęło sztywnieć, a potem poczuł, jak traci kontrolę i dochodzi, jej ciało wije się w czasie z każdą uderzającą falą orgazmu. Lucy czuła się niesamowicie. Często trudno jej było dojść do orgazmu tak szybko po seksie, ale otoczenie było tak doskonałe, że mogła sobie to nawet wyobrazić. Przewróciła Jake'a na plecy i natychmiast go pocałowała.
Jego usta smakowały słodko i wiedziała, że są pokryte sokiem jej własnej cipki. Potarła ustami jego usta, a potem przesunęła się prosto na czubek jego penisa, gdzie okrążyła język pomiędzy głębokimi pchnięciami w jej gardło. Jake trzymał Lucy za szczękę, poruszając jej głową w górę iw dół po swoim pulsującym członku, obserwował, jak wyciąga go na zewnątrz, przesuwa językiem dookoła i wzdłuż niego, po jego jajach, zanim szybko zanurzyła go z powrotem głęboko.
Wzięła dłoń i położyła ją na kulkach Jake'a, były już tak mokre od śliny, że nie potrzebowała lubrykantu, po prostu masowała je, pracując jego kutasem w ustach. Następnie drugą ręką chwyciła mocno podstawę jego penisa i zaczęła nim poruszać ustami. Połączenie wilgoci z jej ust, wirującego języka i ruchów ręcznej roboty doprowadziło Jake'a do szaleństwa i wkrótce był tak podniecony, że nie mógł dłużej wytrzymać, zwłaszcza że wiedział, jak blisko są dwie ścieżki do kopiec, na którym leżeli nago. Dreszcz tego wszystkiego był zbyt duży i wkrótce Jake poczuł, że zaczyna dochodzić, zaczął tryskać spermą ze swojego długiego, twardego kutasa, który wyciekał z ust Lucy.
Wziął swoją dłoń i zaczął pocierać swojego penisa, gdy doszedł, wpychając swojego penisa głębiej w usta Lucy, przez co prawie się zakrztusiła, po czym szybko go wyciągnął i patrzył, jak jego sperma rozpryskuje się na jej twarzy. Młoda para leżała naga, wyczerpana i szczęśliwa, czując się bardziej wolna niż kiedykolwiek wcześniej.
Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…
🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuDlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuTo prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu