Nauczanie Millie, że jest gorąca, część VI: Na scenie

★★★★★ (< 5)

Jego nieśmiała, gruba żona tańczy w całkowicie nagim klubie ze striptizem i łamie wszelkie zasady…

🕑 40 minuty minuty Ekshibicjonizm Historie

Gra w pokera nie była konieczna, aby zmusić ją do pójścia do klubu ze striptizem, jak się okazało. Nadal graliśmy do prac domowych i dla zabawy, ale Millie była teraz tak bardzo uległa, że ​​zrobiła wszystko, co bym powiedział, tylko dlatego, że jej kazałem. Millie była uległa z czystego oddania do mnie. Odkąd kazałem jej iść na plażę Chicas Grandes w bikini w stringach, śmiertelnie przerażona i płakała, a ona odkryła, że ​​nie tylko ja myślałem, że jest seksowna – cóż, zrobi wszystko, co powiem .

Pierwszy raz, kiedy zabrałem Millie do Chubbies, nie był tak pamiętny. Po drodze powiedziałem jej, że klub ze striptizem dla grubych dziewczyn był częścią mojego pierwotnego planu; po jej wycieczce na plażę zamierzałem ją tam zabrać, aby pokazać jej, jak bardzo faceci doceniają dziewczyny z wieloma krągłościami. – Dlaczego nie? zapytała. Siedziała obok mnie w samochodzie, ubrana, by dać facetom twardziela – noszący krótką, obcisłą sukienkę z niewiarygodnie głębokim dekoltem, która groziła rozlaniem jej czterech galonów cycków w każdej chwili. – To nie było konieczne – powiedziałem.

Zachichotała. - Tak, chyba zrozumiałem to, zanim rozebrałem się nago na oczach wszystkich. Chubbies był ekskluzywnym klubem; meble i wyposażenie były pierwszej klasy, wygodne fotele przy niskich stolikach i stonowane, choć nie ciemne oświetlenie. Miejsce było prawie pełne.

Kiedy tam dotarliśmy, kelner wszedł na krzesło, prowadząc nas do naszego stolika; patrzył na półtora stopy bladego, drżącego dekoltu mojej żony, a nie dokąd zmierza. Kiedy usiedliśmy, więcej oczu skierowało się na Millie niż na nagą, grubą dziewczynę na scenie. Była urocza i pulchna, huśtała się na słupku w sandałach na wysokim obcasie i opasce na głowę i niczym więcej. Potrząsała grubymi miseczkami w kształcie litery C i pompowała swoją owłosioną cipkę dla klientów, ale gdy Millie była w pokoju, równie dobrze mogłaby czytać gazetę w płaszczu przeciwdeszczowym. Widziałem kilku facetów łokciących się łokciami, gdy się gapili i bezgłośnie wypowiadali słowo „krzywe” i wiedziałem, że widzieli czasopisma.

Zamówiliśmy drinki – szkocką prosto dla mnie, chłodziarkę do wina dla Millie – a kierownik był przy naszym stoliku przed podaniem drinków. „Podobno mamy w domu celebrytę”, powiedział z uśmiechem, rozmawiając z cyckami Millie. — Czy nie jesteś Millie O'Rourke? Skinęła głową, jej policzki się zaróżowiły. – To ja – powiedziała.

– Chyba widziałeś moje zdjęcia? Uśmiechnął się i skinął głową. – Jasne. Jesteś piękna. Millie rozpromieniła się i uśmiechnęła do mnie.

Zwrócił się do mnie. – A ty musisz być Jeffem, szczęśliwym mężem. (Moje imię zostało wymienione w wywiadzie dla Millie.) Wyciągnął rękę, a ja ją uścisnęłam.

„Jestem Norm Peters i jestem właścicielem tego miejsca”. – Usiądź i dołącz do nas – powiedziałem, wskazując krzesło. Zrobił, a ja powiedziałem: „Ty też musisz być pulchnym kochankiem”. – Masz rację – powiedział, uśmiechając się. „Zawsze żałowałem, że nie ma takiego miejsca i zawsze myślałem, że ktoś zarobi pieniądze, więc postanowiłem założyć własne”.

– A prawda? Zapytałam. Uśmiechnął. „Jeżdżę Bentleyem. Robimy wszystko dobrze”.

„Myślę, że ta notka w CURVY pomogła” – zauważyłem. Przewrócił oczami. – Niesamowite – powiedział. „Już wcześniej radziliśmy sobie świetnie, ale od tego czasu jesteśmy spakowani każdej nocy. W weekendy są tylko rezerwacje”.

Zwrócił się do Millie. Od razu do rzeczy, był. Spojrzał na nią – tym razem jej twarz, choć musiał to być wysiłek – i zapytał: „Millie, chciałabyś pracować?” Skinął głową w stronę sceny.

"Zapłacę ci tysiąc dolarów za noc za taniec tutaj." Jej duże niebieskie oczy powiększyły się, a usta otworzyły się. Kierownik czekał na odpowiedź. Spojrzała na mnie. – Chcę, żeby tańczyła nago na twojej scenie – powiedziałem.

– Raz. Potem zobaczymy, jak potoczy się. Jego oczy rozszerzyły się. – W takim razie to prawda – powiedział. – Robi wszystko, co jej powiesz.

– Powiedz mu, Millie – powiedziałem. Miałem ochotę się trochę popisać. Nie wiedziałem, co powie, ale wiedziałem, że to będzie dobre. To było. „Gdyby Jeff powiedział mi, żebym rozebrała się do naga na twoim parkingu i umyła samochody z moimi cyckami, zrobiłabym to” – powiedziała.

Peters po prostu mówi tam przez chwilę, oszołomiony. Wreszcie, patrząc na klatkę piersiową Millie, powiedział: „Cóż, byłyby cholernie czyste…”. Wszyscy się z tego śmialiśmy, a Millie zapytała: „Kiedy mogę to zrobić? Peters spojrzał na mnie, a ja wzruszyłem ramionami. – Spodziewam się, że będziesz chciał zrobić małą reklamę – powiedziałem. - Tak.

Tak, zrobiłbym to. Pomyślał przez chwilę. „Przyjmiemy rezerwacje i naliczymy dodatkowe opłaty”. Znów spojrzał na cycki Millie.

„Dużo więcej. Czy podpiszesz autografy, takie jak w swoich czasopismach, Millie? Możesz za to zapłacić”. – Zrobi to za darmo – powiedziałem. – Nie ma sensu wykrwawiać fanów do sucha. Ona je lubi.

Prawda, Millie? Uśmiechnęła się promiennie i skinęła głową. „Czy mogę zrobić to nago?” zapytała. – Jezu – powiedział Peters.

„Myślę, że powinni zobaczyć mnie nago z bliska”. Wzruszyła ramionami, a jej cycki zmarszczyły się jak łóżko wodne i prawie wypadły z sukienki. Nie prowadziliśmy tej rozmowy niezauważeni i słyszałem co najmniej pięć głosów wokół nas mówiących: „Święty Chrystus”, „Wszechmocny”, „Allahu Akbar” i inne podobne religijne uwagi. — Coś wymyślimy — powiedział Peters.

Pocił się. - Trzy tygodnie później w końcu nadeszła noc występu Millie. Była, przepraszam za wyrażenie, dojenie go przez wiele dni. – Nie mogę uwierzyć, że zmuszasz mnie do tego, Jeff – powiedziała, kiedy goliłam jej cipkę tego popołudnia.

„Muszę tańczyć nago na scenie i pokazywać wszystko, co mam, tłumowi mężczyzn, których nawet nie znam…” zadrżała. – Nie ruszaj się, kochanie – powiedziałem. „Nie chcesz tego robić z kawałkami papieru toaletowego przyklejonymi do twojej cipki”.

Goliłem ją ostrzem. Chciała, żeby jej cipka była gładko łysa, bez śladu zarostu. Ten sam rodzaj podekscytowanego protestu słyszałem od ponad tygodnia. – Chcesz, żebym pokazał im mojego dupka? jęczała, a ja okrutnie odpowiadałem: „I ściskaj je w świetle reflektorów, Wielkie Cyce”.

Piszczała z przerażenia, a z jej cipki kapał pieprzony sok. Była wystarczająco gorąca, by stopić ołowiane dildo, zanim nadeszła ta noc. Bardzo starannie wybraliśmy, w co będzie się ubierać – takie jakie było. Kiedy ją przygotowałem, prawie wibrowała z podniecenia.

Musiała nałożyć myjkę na swoją cipkę, żeby wchłonąć płyny, inaczej jej sukienka byłaby przemoczona, gdy siadała; i musiała to zmienić dwa razy, zanim faktycznie dotarliśmy do klubu. Poszliśmy z tyłu. Przed klubem był ogromny tłum facetów, którzy myśleli, że wejdą do środka bez rezerwacji. Niektórzy z nich byli bardzo wkurzeni.

Peters rozmawiał z nimi z przodu, a obok niego kilku bramkarzy. Wyglądało to na dość napięte. Chyba mieli dobry powód. Przed klubem wisiały wielkie plakaty z okładkami magazynów Millie, z napisami „ONE NIGHT” nad lub pod nimi, a na nich „WYPRZEDANE”.

Datę ogłaszano w gazetach i na ulicy od ponad tygodnia, ale wyglądało na to, że kilkuset facetów nie ma zamiaru dać się odmówić. Okładki czasopism były używane za pozwoleniem; CURVY wysłał zespół fotografów i kilku kamerzystów. Zamierzali zrobić z tym duży film i nakręcić też wideo. Zadzwoniła moja komórka, gdy zatrzymaliśmy się za klubem. To był Peters; widział, jak nasz samochód jechał z tyłu.

– Musisz mi tu pomóc, Jeff – powiedział. „Niedługo będziemy mieli zamieszki. Zobaczymy, czy Millie da koncert jutro i w następny wieczór.

To jedyny sposób, w jaki ci faceci wrócą do domu”. W tle słyszałem gniewne głosy. — Pięć razy więcej niż uzgodniliśmy, Norm — powiedziałem. – To będzie dla niej trudne.

- Tak, tak, nieważne. Czy ona to zrobi? "Ona będzie." Rozłączyłem się. "Kto to był?" zapytała Millie. Uśmiechnąłem się do niej.

"Boisz się, Millie? Czy jesteś zakłopotany? Czy boisz się wstać na scenę nago i potrząsać cyckami, tyłkiem i ogoloną cipką przed tłumem nieznajomych?" Zadrżała i wiedziałem, że ta trzecia myjka była prawdopodobnie przemoczona. „Tak, Jeffie, ale zamierzam to zrobić… Sprawiasz, że to zrobię…” Była tak blisko przyjścia, że ​​wiedziałem, co się wydarzy. Poczekałem, aż wyjdzie z samochodu. - Zamierzasz to zrobić trzy noce z rzędu – powiedziałem tak brutalnie i władczo, jak tylko mogłem.

Doszła tak mocno, że prawie zemdlała. Podtrzymałem ją i pomogłem jej wejść do klubu. Wciąż była tak gorąca, nawet po orgazmie, szybko wyzdrowiała i wciąż drżała z podniecenia, gdy weszliśmy tylnymi drzwiami. – Och, Jeff, naprawdę tu jestem – naprawdę muszę to zrobić… – Z pewnością tak, Wielkie Cycki – powiedziałem.

Poszliśmy za kulisy. „Wyjrzyjmy z przodu”. Wiedziałem, w co zamierzała wyjść, ale tego nie zrobiła i nie chciałem, żeby zemdlała, kiedy po raz pierwszy wyszła na scenę. Zeszliśmy na skraj sceny, a ja wyjrzałem zza zasłony; potem dałem gest, żeby Millie zrobiła to samo.

Zrobiła to i sapnęła dłużej i głośniej, niż kiedykolwiek ją słyszałem. "Och… Mój……" Jej ręka mimowolnie powędrowała do cipki. Miejsce było zapchane, prawdopodobnie poza możliwościami prawnymi, ale Peters powiedział mi, że kilku gliniarzy i inspektorów bezpieczeństwa dostało darmowe bilety, żeby się tym zająć.

Wokół sceny i wybiegu było więcej stolików niż przedtem, a za nimi ustawiono trybuny. Wszyscy byli wypełnieni facetami, w każdej przestrzeni. Norm miał zapłacić Millie 25 000 dolarów za jej trzy noce. Pieprzyć go. Mógł sobie na to pozwolić.

Wiedziałem, że dostanie 500 dolarów za miejsce przy stolikach pod sceną, 300 dolarów za resztę i 150 dolarów za miejsca na trybunach – a było tam prawdopodobnie pięciuset lub sześciuset facetów. Była prawie ósma, czas na przedstawienie. Millie i ja byliśmy w jej garderobie, a ona drżała z napięcia, strachu, podniecenia i skrajnego zakłopotania. Innymi słowy, jej ulubiony sposób na odczuwanie. – Teraz pamiętasz wszystko, o czym rozmawialiśmy w zeszłym tygodniu, prawda? Skinęła głową, jej duże niebieskie oczy były błyszczące, a jej pucołowate policzki zaróżowiły się.

Pomyślałem, że zabije tych facetów. Słodka dziecięca buzia, pulchne, krągłe ciało pulchnego anioła, piersi z mokrych snów sikory i oczywiście śmiertelnie przerażone. Cieszyłem się z dziesięciu czy dwunastu dużych, brzydkich bramkarzy, których Peters posadził wokół sceny. Wsadził głowę. — Pięć minut, Millie — powiedział i mrugnął.

Posłała mu odważny uśmiech, po czym pocałowała mnie, przez co włosy na moich jądrach stanęły dęba. – Dziękuję, Jeffie – wyszeptała. "Tak bardzo cię kocham. I kocham cię jeszcze bardziej za to, że zmusiłeś mnie do tego.

Zajęło jej dwadzieścia sekund, by poprawić swoją zdzirowatą szminkę w lustrze, po czym skierowała się do drzwi garderoby. zmienił kolor na zielony. „Hę?” „Stary teatralny przesąd” – powiedziałem. „To znaczy „powodzenia”.

Wyjaśnię później. — Och. Okej”. A potem wyszła. Pospieszyłem na swoje miejsce przy ringu w chwili, gdy w klubie rozbrzmiał funkowy, seksualny rock and rollowy rytm, a na scenę wyszła Millie.

Oklaski, wiwaty i gwizdy Były ogłuszające. Nic dziwnego. Millie nie miała na sobie zwykłej, złotej sukni wieczorowej striptizerki, miała na sobie sięgającą do ud sukienkę w kolorze stoplight, wykonaną z cienkiej, przylegającej dzianiny, która najwyraźniej nic nie miała pod nią. ogromne, spiczaste dojarki kołysały się i chwiały luźno, a jej nabrzmiałe sutki wielkości piłki do softballu z końcówkami koktajlowej kiełbasy były wyraźnie zarysowane.Nawet wgłębienie, które było jej pępkiem, było czule przytulone przez przylegający materiał, a kiedy się odwróciła, jej duży, bajecznie krągłe i pełne pośladki podskakiwały i cudownie podskakiwały. Suknia odsłaniała jej krągłe, nagie, białe nogi do połowy ud, a ich drżące nagie ciało obiecywało coś, co nadejdzie.

Ci, którzy zwracali uwagę na szczegóły, mogli zauważyć trzy rzeczy: Po pierwsze, Sukienka zapinana z przodu iz tyłu na guziki. Po drugie, od sukienki do kulis ciągnęły się prawie niewidoczne nylonowe nitki monofilamentowe. I po trzecie, była boso.

Wątpię, żeby wielu to zauważyło. Millie wyglądała na przestraszoną i nieśmiałą, co oczywiście było niesamowicie seksowne. Jej oczy były szeroko otwarte i prawie spanikowane, przygryzała wargę, drżała jej broda z dołeczkiem, a jej ładne, pulchne dłonie wyraźnie drżały. Wiedziałem, że to nie była gra; pozowanie przed dwoma profesjonalistami w studiu fotograficznym to jedno, ale to co innego. Tłum wpatrywał się w nią chciwie, wygłodniały i wył, widząc jej ciało.

Wyglądała na śmiertelnie przerażoną. Millie natychmiast zaczęła tańczyć do rytmu, popisując się ponad 200 funtami drżącego tłuszczu, wijąc się i podskakując, podskakując i potrząsając wszystkim, co miała, wciąż z tym przerażonym wyrazem na ślicznej dziecięcej buzi. Chłopaki wiwatowali i gwizdali, a fotografów z CURVY robili swoje. Było ich pięciu; redaktorzy mieliby do wyboru setki ujęć do rozkładówki magazynu.

Millie skuliła się, kręciła i potrząsała swoimi dużymi cyckami – ale wiedziałem, co może zrobić, i jeszcze nie zaczęła się rozluźniać. Jej ładne, pulchne bose stopy poruszały się z wahaniem po scenie i wydawała się niechętna wychodzeniu na wybieg. W końcu zaczęła pracować w ten sposób, ale bardzo powoli. Jak. Millie dalej tańczyła, nie usuwając niczego, tłum zaczął mamrotać.

Zanim dotarła do końca wybiegu, pośrodku tłumu, mamrotanie stało się głośniejsze. "Zdejmij coś!" rozległ się krzyk, a kiedy Millie nerwowo pokręciła głową, było kilka rozproszonych buu. Wyglądała niesamowicie seksownie w obcisłej, odsłaniającej sukience, ale ci faceci nie zapłacili 300-500 dolarów, aby zobaczyć sukienkę. Chcieli zobaczyć jej bladą, nagą skórę. Wszystko.

Rytm bębnił w klubie jak szybki puls. Millie tańczyła jakieś pięć stóp ode mnie; mój stolik stał tuż przy końcu wybiegu, jedno z najlepszych miejsc w całym domu. Podzieliłem się nim z fotografem z magazynu. Spojrzała na mnie i posłała mi nerwowy uśmiech, po czym przygryzła wargę w oczekiwaniu i wyciągnęła ręce, jakby dla równowagi.

Wykręciła się i jeszcze trochę potrząsnęła. Chór gwizdów narastał. Wyciąganie rąk było sygnałem. Nagle, z szokującą gwałtownością, niewidzialne nitki zacisnęły się mocno, zapięcia na rzepy za sztucznymi guzikami z tyłu i z przodu sukienki ustąpiły i… Efekt był taki, że Millie tańczyła w jednej sekundzie czerwonej dżersejowej sukience, a w następnej.

była całkowicie naga. Sukienka rozdarła się, zniknęła w mgnieniu oka i zniknęła za kulisami, a moja pulchna i promiennie piękna Millie została tam, na samym końcu wybiegu, w samej swojej różowo-białej, nagiej skórze. Była tak naga jak nowo narodzone dziecko, od ładnych palców u nóg po błagalną buzię. Tłum głośno oszalał.

Millie pisnęła z przerażenia i próbowała się zakryć; pohukiwały, wiwatowały, gwizdały i śmiały się, gdy próbowała znaleźć sposób, by ukryć swoje ogromne, kołyszące się cycki i grubą, bezwłosą cipkę gołymi rączkami. Millie skuliła się w widocznym strachu jeszcze przez chwilę, cały drżąc, ale jej oczy były wąskimi szparami, a nie szerokimi z paniki, i zobaczyłem, jak jej tłuste, białe uda ściskają się w znany mi sposób. Millie bez wątpienia była przerażona, zawstydzona i zszokowana jej nagłą, kompletną i publicznie pokazaną nagością – ale też się zbliżała.

Po kilku sekundach znów zaczęła tańczyć, a ryk przyglądającego się tłumu stał się głośniejszy. Zamknęła oczy, szeroko rozstawiła bose stopy i przykucnęła. Kiedy zaczęła podskakiwać i zgrzytać w rytm muzyki, pokazując swoją nagą, ogoloną cipkę, ryk nagle ucichł i przybrał zwierzęcy charakter. Każdy mężczyzna na miejscu widział lśniącą śliskość między jej udami a czerwonymi i spuchniętymi wargami cipki.

Może nie domyślili się, że właśnie przyszła, ale nie było wątpliwości, że była podniecona seksualnie. Millie przykucnęła niżej i wystawiła go, a jeśli ktokolwiek to przeoczył, to nie teraz. Tłusta pizda Millie była rozwarta, a zaczerwienienie jej błyszczącej, otwartej dziury kontrastowało z jej mlecznobiałym ciałem jak światło stopu na śniegu. Jej ogromne, różowe aureole również puchły, przybierając ciemniejszy róż, gdy głaskała, pieściła i potrząsała swoimi ogromnymi nagimi cyckami na jasno oświetlonej scenie. W końcu spadła z powrotem do całkowitego przysiadu, bosymi stopami rozstawionymi szeroko i opartymi na rękach, odsłaniając nagie krocze do maksimum.

Jej cycki rozchylają się na boki, ale wciąż były zdumiewająco jędrne; nie zwisały jej do pach, ale wyróżniały się pełne i wskazywały, nawet gdy pochyliła się do tyłu, podniosła swój gruby tyłek i machała nagą cipką w tłumie. Wciąż podskakiwała i kuliła się lubieżnie w rytm muzyki, jej wielki, nagi tyłek kołysał się jak biała galaretka, gdy drżał pod nią. Trochę płynu ściekało z jej nagiej cipki i kapała na scenę. Tłum znów oszalał, a Millie jęknęła i przewróciła się na dłonie i kolana. Kiedy patrzyliśmy, Millie kazała swoim masywnym dojarzom kołysać się i dyndać dziko, gdy skuliła się i kręciła swoim wielkim, nagim tyłkiem w rytm muzyki.

W ten sposób czołgała się po scenie, upewniając się, że wszyscy dobrze, długo przyjrzeli się jej czterem galonom wiszącego, lubieżnie machającego mięsa z sikory, jej grubej, nagiej dupie i jej bezwłosej, lśniącej cipce. Moja naga gruba dziewczyna była niesamowita dla wszystkich, łącznie ze mną. Śliczna okrągła twarz Millie była czerwona zarówno z zakłopotania, jak i podniecenia, a kiedy czołgała się i trzęsła, zobaczyłem, jak znów przeżywa orgazm. Podobnie jak wszyscy inni.

Wiwatowali i krzyczeli, gdy Millie wygięła plecy w łuk i zadrżała wraz z nim, gruby tyłek drżał i miał mocno zamknięte oczy. Nawet nie próbowała tego ukryć. Jej ładne dłonie na ślepo chwyciły scenę, a ona rozejrzała się wokół, zmrużonymi oczami i grymasem, na wyjący tłum, gdy dyszała, drżała i stanęła naga przed nimi wszystkimi. Machała cyckami, ocierając się sutkami o scenę z twardego drewna, a potem skrzywiła się i wzdrygnęła podczas orgazmu, gdy publiczność ją dopingowała. W końcu, zamiast od razu wstać, czołgała się, aż jej ogromny, blady tyłek został obrócony w stronę tłumu - potem podniosła i posadziła najpierw jedną nagą, tłustą nogę, potem drugą, aż znalazła się w skandalicznym, szeroko rozwartym przysiadzie., wciąż pochylona z rękami na podłodze.

Widok był oszałamiający. Jej bose stopy rozstawione płasko i szeroko, jej pulchne nogi wygięte na zewnątrz, jej ogromny tyłek szeroko rozwarty, jej łysa, opuchnięta, lśniąca cipka rozwarta i śliniąca się na scenę, a jej ogromny, długi, pełny dojarz zwisa gołe do jej tłustych, różowych sutków ciągnących się po podłodze. Gdyby nie wiwaty i gwizdki, założę się, że słyszelibyście, jak sperma tryska z kutasów połowy wytrzeszczonej publiczności.

Millie złapała drążek, przykucnęła niżej i podeszła ponownie, wystawiając swoją tłustą, ogoloną cipkę i pokazując swoją ściskającą, trzepoczącą, miażdżącą dziurę, gdy jej cipka śliniła się i kołysała w strunach i kapała z niej. Drżała, szarpała się i podrygiwała po całym ciele, gruba, blada i naga do pięknych palców u nóg. Millie dopiero zaczęła. Znowu zaczęła tańczyć, powoli wstając, ale wciąż pokazując swoją ociekającą, nagą, tłustą cipkę od tyłu, gdy podciągnęła się wyprostowana ręką za ręką na słupie i podskakiwała, garbiła się i ocierała biodrami tak nieprzyzwoicie, jak tylko mogła.

W końcu wstała, kij zgubił się między jej cyckami, gdy przywarła do niego i pompowała swój gruby, nagi tyłek, jakby była pieprzona, z szeroko rozstawionymi nogami. Odchyliła się do tyłu i przykucnęła, wcisnęła swoją ładną cipkę w słupek i zaczęła przykucać i prostować się, pocierając mokre wargi cipki o słup, sprawiając, że lśniła swoimi sokami, gdy przeciągała nagą łechtaczkę w górę i w dół – i wróciła., oczywiście. Tłum ucichł, obserwując go z wyrazem pełnego entuzjazmu zachwytu. Nikt nigdy wcześniej nie widział tancerki na rurze takiej jak Millie. Wygłodniała wbiła otwartą dziurę w słup, drżąc i trzęsąc się, machając luźnymi cyckami, poruszając bosymi stopami, gdy pracowała wokół słupa, aby upewnić się, że wszyscy to widzieli.

W końcu odpuściła i zaczęła tańczyć wokół niego, wijąc się dziko, dając z siebie wszystko, jak tylko moja Miliie może. Jej ogromny tyłek trząsł się jak blada Galaretka O, jej dwulitrowe cycuszki opadały ciężko i latały wysoko, jej drżący brzuch napinał się, gdy skuliła się i potrząsała każdym grubym, białym calem jej nagiego ciała dla tłumu. Wiwaty i gwizdy rozpoczęły się ponownie, a Millie przygryzła wargę z zaczerwienionym podnieceniem i zakłopotaniem, gdy skuliła się i zaczęła wiercić się nago przed tłumem. Millie szła niezgrabnie po scenie z rękami za głową, trzęsąc się i rzucając wszystkim, co miała, uderzając tak mocno, że rzucała sok z cipki w publiczność.

Zrobiła wszystko, co kiedykolwiek dla mnie zrobiła w naszej prywatnej sypialni – i nie tylko – na tej oświetlonej scenie, naga jak dziecko przed setkami gapiących się, śliniących się mężczyzn. Nawet bramkarze zapomnieli obserwować tłum. Nie mogłem ich winić.

Pieprzyć tłum; chcieli oglądać Millie. Pochyliła się do przodu, zamachnęła się i potrząsnęła swoimi gigantycznymi cyckami, ciągnąc dłońmi za swoje ogromne sutki i ponownie podchodząc. Pochyliła się i rozsunęła szeroko swoje pośladki i ścisnęła swoją słodką różową dupę w świetle reflektorów, tak jak jej kazałam, wystawiając ją i popisując się bez zastanowienia się nad wdziękiem lub stylem - ciężko pracując tylko, aby wszyscy ją widzieli zaciskający się, marszczący dupek, otwarcie wyświetlany nad jej śliniącą się cipką. Stanęła wtedy twarzą do nich i przykucnęła nisko na swoich pulchnych różowych palcach, wystawiła nagą, ogoloną cipkę i rozłożyła ją szeroko obiema ładnymi, pulchnymi dłońmi - słodki i przerażony wyraz zbezczeszczonej skromności na jej czerwonej twarzy, gdy odsłoniła swój lśniący blask.

wewnętrzne błony i spuchnięta, błyszcząca łechtaczka. Wyli i śmiali się z jej zakłopotania, a ona kładła się jeszcze bardziej czerwona. Zagryzła wargę, zamknęła oczy i odciągnęła bladą skórę z nagiej, czerwonej łechtaczki, sprawiając, że wystawała nieprzyzwoicie – a potem naciągnęła mięśnie pizdy dla tłumu i sprawiła, że ​​się poruszył. Powiedziałem jej, że musi to zrobić, i zrobiła.

I pojawiła się ponownie, a wszyscy gapiący się mężczyźni zobaczyli, jak jej łechtaczka rozszerza się i pulsuje, gdy porusza nią po ich twarzach i stwardniała na jej lubieżną ekspozycję. Jej rozciągnięta, otwarta cipka ściskała się konwulsyjnie, ognistoczerwona na jej mlecznobiałej skórze i śliniących się strużkami soku z pieprzenia mnie na podłogę między jej bosymi, wygiętymi w łuk stopami. Millie pozowała i tańczyła na przemian przez większość godziny. Była tak gorąca, że ​​równie dobrze mogła być odurzona.

Ssała palce u nóg i cycki, tańczyła brzuch i robiła chińskie szpagat, unosiła cycki za wyciągnięte sutki i patrzyła na mężczyzn spomiędzy nich, nawet masturbowała się otwarcie dwoma ładnymi palcami i patrzyła każdy mężczyzna w miejscu w oku, gdy przychodziła, w kółko. Ona też spojrzała mi w oczy i posłała mi zdyszany, zdesperowany uśmiech, zanim skrzywiła się i podeszła ponownie. Olej nie był potrzebny. Millie błyszczała od potu od stóp do głów, a sok z cipki spływał po jej nagich, grubych nogach, aż do pięknych bosych stóp.

Słodki, funkowy zapach jej gorącej, grubej cipki wydobywał się ze sceny falami i stawał się silniejszy za każdym razem, gdy się pojawiała. Pozowała, kołysała się, kołysała i potrząsała cyckami, na scenie tak gruba, słodka i naga - blada i gładka jak mleko, naga i lśniąca jak kutas, który ma ją zerżnąć. W tym pokoju było co najmniej pięćset kutasów, które pragnęły właśnie to zrobić, ale tylko jeden mógł się dostać – i ten był mój.

Czułem się jak Król popisujący się swoją niewolnicą, by urągać masom. Millie chwyciła drążek, przykucnęła i zrobiła coś, czego nigdy wcześniej nie widziałam; zaczęła się trząść, umyślnie, przez co całe jej tłuste, białe ciało drżało i podskakiwało skandalicznie od bosych stóp do krótkich włosów przyciętych jak pixie. Falowała i trzęsła się na całym ciele i powoli okrążyła słup, aby wszyscy mogli widzieć pod każdym kątem. Millie zaczęła schylać kolana, wciąż drżąc i trząść się, pokazując swoją drżącą, tłustą cipkę i podskakujące, szeroko otwarte, mięsiste uda.

Kołysała grubymi biodrami w przód iw tył i podskakiwała ciężko na piętach, wciąż pokazując każdą uncję swojego soczystego tłuszczu w drżącym, falującym ruchu. Jej ogromne cycki kołysały się płynnie, cztery galony słodkiego, białego koktajlu mlecznego wstrząsano, tworząc pianę, a jej tłuste, różowe krany wibrowały na końcach. Odwróciła się, odchyliła do tyłu i trzymała drążek nad głową i za sobą; potem na wpół przykucnęła i zrobiła idealne wrażenie bycia pieprzoną. Podskoczyła o cal lub dwa w górę, powtarzając wyimaginowane uderzenia walącego, zanurzonego kutasa, cycków trzęsących się z ich siły, zamkniętych oczu i wyszeptanych „Pieprz mnie… Pieprz mnie…”, jak udawała być wbitym przez mojego prowadzącego, przesuwającego się penisa.

Każdy mężczyzna widział to, co ja widziałam, kiedy dałam jej to, czego chciała. Zgarbiła się i pieprzyła swoje ciężkie biodra, przykucając niżej i rozkładając dla tego tłuste, nagie nogi, wciąż rytmicznie trzęsąc się od wyimaginowanego pieprzenia. Tłumowi się to podobało, a kiedy znów zadrżała i szarpnęła się w prawdziwym orgazmie ociekającym cipką, można było przysiąc, że w jej dziurze strzelał niewidzialny mężczyzna, gdy skuliła się do niego i podeszła. Następnie przykucnęła, z nagą cipką rozdziawioną i śliniącą się, nabrała trzy palce pełne swoich soków i siorbała, ssąc palce, nieśmiało patrząc na tłum. Pocieszali się ochrypłymi.

Nie skończyła. Kiwnąłem jej głową i skinąłem głową w stronę kulis, a ona zadrżała i pobiegła, naga i podskakując, w górę wybiegu i zniknęła za kulisami. Słychać było jęki rozczarowania, chociaż jestem pewien, że każdy mężczyzna czuł, że osiągnął wartość swoich pieniędzy; Wątpię, żeby w tym miejscu była sucha para szortów. Ale zanim ktokolwiek zdążył wstać z miejsca, reflektor przeszył zaciemniony klub i oświetlił bok sceny, gdzie zniknęła Millie.

Wszystkie oczy były skupione na tym, a potem wyszła Millie. Rozległy się wiwaty, okrzyki i gwizdy, a na uroczej, okrągłej twarzy dziecka Millie znów pojawił się wyraz zakłopotania, podniecenia i strachu. Wciąż była boso i zupełnie naga – i szła niezgrabnie, bosymi stopami szeroko rozstawionymi, z ugiętymi kolanami – Millie pompowała i wypompowywała ogromne dildo w swoją grubą, ogoloną, wysuniętą do przodu i wyeksponowaną, oświetloną plamami cipkę. Wiedziałem, że tego rodzaju publiczne pokazy wstawiania są nielegalne, ale wszyscy, którzy ją aresztowali, obserwowali ją w pokoju i pocierali swoje kutasy przez spodnie. Poza tym każdy, kto próbowałby zatrzymać przedstawienie, zostałby natychmiast rozerwany przez tłum.

Millie ponownie wyszła na wybieg, wsuwając i wysuwając tego wielkiego gumowego kutasa z grubej, wygolonej dziury przed gapiącym się tłumem – ale to nie było wystarczająco sprośne i upokarzające. Do spuchniętych sutków przywiązano dwa ciężkie krowie dzwonki, aby uzyskać dodatkową stymulację, a jej ogromne cycki zostały wciągnięte w długie, grube, zwężające się kształty rakiet, a sutki rozciągnięte. W długie różowe szyszki.

Wciąż próbowała tańczyć do funkowego, seksualnego rytmu, a dźwięk tonka-tonka jej brzęczących krowich dzwonków brzmiał niesamowicie nieprzyzwoite. Przykucnęła – wyszła na koniec wybiegu, na każdym kroku pompując swoją soczystą bladą cipkę, jej krowie dzwonki podrygiwały, podskakiwały i kołysały się ciężko – a potem chwyciła drążek jedną ręką i oparła na nim jedną bosą stopę, całkowicie odsłaniając jej blade, łyse krocze i zaczął wsuwać to wielkie czarne dildo do samego końca i na zewnątrz, tak otwarcie, jak to tylko możliwe. Moja niewinna Millie przykucnęła na jednej grubej, gołej nodze, zgarbiła się i podeszła, podskakując ciężkimi krowimi dzwonkami ciężko pracującą ręką, gdy pieprzyła się nago i szeroko rozwarta przed gapiącym się tłumem. Starała się utrzymać otwarte niebieskie oczy, wpatrując się w tłum, który jednocześnie ją podniecał, przerażał i wprawiał w zakłopotanie, i sprawiał, że walczyła, by nie spuścić się przed nimi, przegrywać, przegrywać i znowu przegrywać. Powiedziałem jej, co ma robić, a ona to robiła.

Po skakaniu po słupie na jednej bosej stopie — nie możesz sobie wyobrazić, jak to wyglądało — aby upewnić się, że wszyscy zobaczą jej spazmującą, ociekającą, głęboko nabitą dziurę i okrutnie ciężkie, kołyszące się krowie dzwonki, Millie przykucnęła na krawędzi sceny i zaczęła podskakiwać na swoim wibratorze, szarpać go swoją odsłoniętą grubą cipką i sprawiać, że jej rozciągnięte cycki są szarpane, dojone i ciągnięte, gdy krowie dzwonki podskakiwały, brzęczały i brzęczały. Oczywiście, że przychodziła znowu i znowu, i znowu… Wstała na chwilę i wycentrowała wielkie dildo na swoim maleńkim różowym dupku, przy wiwatach i wycie z pożądania… Nikt oprócz Millie i ja nie wiedzieliśmy; to byłaby jej pierwsza penetracja analna. Chciałem, żeby wzięła to nago, przykucnięta w świetle reflektorów przed gapiącym się tłumem, z krowimi dzwonkami na sutkach i tysiącami męskich oczu na jej czułym, sekretnym, rozciągającym się zwieraczu. Opadła na dildo, szeroko otwierając usta i oczy, czując, jak jej dziewiczy dupek otwiera się podczas publicznego pokazu.

Wyraz jej słodkiej, okrągłej dziecięcej twarzy był bezcenny; wyglądała na przerażoną, ogromnie zawstydzoną, przerażoną, że ten ogromny tłum nieznajomych obserwował, jak po raz pierwszy bierze dildo w dupę i jest na krawędzi orgazmu, wszystko na raz. Przykucnęła coraz niżej, aż jej tłusty tyłek był prawie na scenie, a dildo było w niej aż do podstawy. Tak jak kazałem, szeroko otworzyła swoją grubą, białą cipkę w świetle reflektorów i pokazała wszystkim swoją spuchniętą, czerwoną i niechlujnie mokrą dziurę, gdy wznosiła się w kierunku kolejnego publicznego nagiego orgazmu, i trzymała ją otwartą, gdy doszła, z sokiem fuck-me śliniącym się z jej ściskającej, spazmującej cipki i spływającym na podstawę dildo w jej dupie.

Zabroniono jej zamykać oczu i musiała spojrzeć wstecz na setki wyjących, uśmiechniętych mężczyzn, gdy pokazywała im swoją orgazmiczną cipkę, wyciągnięty i głęboko przebity odbyt oraz wyciągnięty, spuchnięty do… pękające czerwone sutki, odsłonięte aż po ładne palce. A potem wstała i zaczęła tańczyć nago z wibratorem w tyłku i krowimi dzwonkami zwisającymi z jej gałek. Odwróciła się, pochyliła i pokazała dildo, jej stukające krowie dzwonki prawie na podłodze i cal grubego czarnego kikuta wystający z jej czerwonego, napiętego pierścienia naruszonej dziury odbytu.

Dotykała pod nim swojej nagiej cipki, odsłaniając swoją grubą czerwoną łechtaczkę jedną ładną ręką, a drugą ciągnąc i otwierając ją otwarcie. Wyprostowała się i zaczęła kręcić się po scenie, brzęcząc krowimi dzwonkami, trzymając dildo w tyłku „bez rąk”. Mówiąc o „braku rąk”, pomyślałem… Postawiłem butelkę piwa na krawędzi sceny i lekko popchnąłem ją do przodu.

Millie to zobaczyła i zrobiła, co jej kazano; zgarbiła się do niego, przykucnęła, a gdy tłum krzyczał i wiwatował, nadziała cipkę na jego długą szyję, a potem podniosła ją, trzymając ręce za głową. Z trudem trzymała go, gdy nosiła go po scenie, grubymi nogami wyciągniętymi na zewnątrz, niezgrabnie przykucniętym, wciąż zgarbionym grubym tyłkiem, by kołysać i rzucać butelką, potrząsając swoimi wielkimi cyckami i brzęcząc ciężkimi krowimi dzwonkami. Nie ułatwiłem jej tego; butelka była pełna. Nie lubię piwa. W końcu przyniosła go z powrotem i postawiła przede mną, a gdy tłum wiwatował, podniosłem go do ust i pociągnąłem długi łyk.

Lubię smak cipki Millie. Co najmniej kolejny tuzin butelek natychmiast pojawił się na scenie, a na mój skinienie, łóżko Millie zawstydziło się, a potem obeszło i podniosło każdą, machając na chwilę ze swojej grubej, wygolonej cipki, a potem odkładając ją ponownie. Wciąż pojawiały się kolejne butelki, i tak trwało to przez dłuższy czas. Nagie, tłuste nogi biednej Millie drżały ze zmęczenia, gdy ciągle kucała i stała, ale jej zaciśnięta cipka nigdy się nie męczyła.

Zacisnęła się na piwie jednego nieznajomego po drugim i podniosła je, pokazując siłę swoich pieprzonych mięśni „bez rąk”, gdy tłum krzyczał i dopingował ją. Gruba, naga Millie była strasznie zawstydzona i upokorzona, i kochała każdą sekundę tego. Przychodziła mniej więcej co trzecia czy czwarta butelka, a kiedy wstała po upuszczeniu, zostawiła usta i szyjkę butelki grubo pokryte sokiem z cipki, który uśmiechnięci nieznajomi ssali i skwapliwie lizali.

W końcu skinąłem na Millie i gestem dałem jej pozwolenie na zdjęcie krowich dzwonków. Za dużo tego może dać jej te rozstępy, których ten wesoły, Alex, nie mógł znaleźć. Zdjęła je i jej biedne, maltretowane sutki znów się wyróżniały, spuchnięte do rozmiarów grejpfruta, z długimi i zaczerwienionymi tłustymi końcówkami.

Millie stała tam naga z wibratorem w tyłku, czekając; wiedziała, co nadchodzi, ale miałem dla niej niespodziankę. Wręczyłem jej kolejne dildo. Wzięła go i spojrzała na niego, a potem na mnie, a potem na tłum, w szoku i przerażeniu. Spojrzała na mnie błagalnie i pokręciła głową, ale skinęłam raz, powoli, a ona przygryzła wargę i skinęła głową, jej oczy wilgotne ze strachu i upokorzenia. To było nowe dildo, większe niż największe, jakie miała; czarny jak węgiel, gruby na trzy palce i długi na prawie dwie stopy.

Ale to mi nie wystarczało; zwisało z niej dziewięć małych „palców” z czerwonej gumy, od trzech francuskich łaskotek rozmieszczonych w równych odstępach poniżej głowy wielkości cytryny. Kiedy Millie spojrzała na mnie, wciąż błagając swoimi wielkimi niebieskimi oczami, wyszeptałem: „Nie przychodź”, a potem skinąłem w stronę słupa. Moja gruba, naga żona podeszła do słupa, machając cyckami, po czym oparła się o nie, twarzą do tłumu i przykucnęła z nagimi cyckami i wystającą cipką.

Przygryzła wargę i zawstydzona spojrzała na tłum, gdy zaczęła pracować z tym nieprzyzwoicie wymyślonym potwornym dildo w swoją grubą nagą dziurę, a kikut drugiego nadal wystawał lubieżnie z jej odbytu. Rozdziawiony tłum gwizdał i wykrzykiwał zachętę, gdy Millie jęczała i jęczała, ciężko pracując, by pieprzyć się nago przed nimi wszystkimi. Najpierw jeden, potem dwa, potem wszystkie trzy francuskie łaskotki zniknęły w niej. Jej delikatna cipka była już maksymalnie rozciągnięta przez ogromny obwód ogromnego czarnego dilda i musiała ciężko pracować, nawet tak miękka i ślisko mokra jak jej cipka, aby wcisnąć te paskudnie wyglądające gumowe palce.

Potem zaczęła go pompować i wypuszczać. Spektakl był niesamowity. Bolesna, wykrzywiona twarz Millie, taka słodka, taka ładna, tak zniekształcona przez oburzającą stymulację jej wrażliwej cipki; jej gigantyczne, chwiejące się, płynnie kołyszące cycki i sutki wielkości podwójnej pięści; jej drżące, grube, białe, szerokie uda i pulchny blady brzuch; i to oszałamiające dildo, wsuwające się i wysuwające z jej grubej, ogolonej cipki z łaskotkami, które trzepoczą, trzepoczą i rozkładają, gdy się pieprzyła, naga na scenie.

Millie wkrótce dyszała i gapiła się w szokująco intensywnym seksualnym upale, jej słodkie pączki róży rozchyliły się i dosłownie śliniły się, gdy pompowała swoją cipkę tym niszczącym cipkę gumowym kutasem. Była zupełnie naga i lśniła od potu, czerwona na twarzy i zawstydzona, gdy rozwiercała się przed tłumem. Już walczyła z orgazmem, desperacko starając się nie dopuścić.

Wiedziałem, że nigdy tego nie zrobi; Wiedziałem, co zrobił jej jeden łaskotanie na moim wielkim kutasie - nie mogłem sobie wyobrazić, co trzy, szturchanie, kopanie i kręcenie się w jej nabrzmiałej rurce na tym gigantycznym gumowym kutasie, sprawiały, że czuła. Moja gruba, naga Millie pompowała swoją odsłoniętą dziurkę tym obscenicznym gumowym potworem przez dwadzieścia minut, aż zaczęła płakać jak dziecko z walki o to, żeby nie przyjść. Patrzyła na mnie i błagała oczami o pozwolenie, ale ja ciągle kręciłem głową. Wreszcie wykonałem gest, a ona wiedziała, co robić.

Millie przewróciła się na plecy i wystawiła bosymi stopami w powietrze, jej tłuste, białe nogi szeroko rozchyliły się, a jej wielkie cycki na twarzy, i zaczęła wbijać i wysuwać tego czarnego gumowego kutasa w swoją rażąco odsłoniętą dziurkę obiema rękami. Czarny kikut drugiego dildo wystawał lubieżnie z jej tyłka; tłum w dużej mierze o tym zapomniał, ale teraz było to widoczne w ich twarzach. Wreszcie zamilkli, wyczuwając, że wydarzy się coś wyjątkowego.

W ciszy, stukanie, rozpryskiwanie się tego ozdobionego dildo wsuwającego się i wysuwającego z grubej, nagiej cipki Millie było głośne – podobnie jak desperackie skomlenie i jęki Millie. Łaskotki podskakiwały i kołysały się dziko, gdy pompowała, wpatrując się przymkniętymi oczami w tłum nad jej ogromnymi cyckami. Wbijała i wysuwała tego okrutnego potwora, jakby próbowała zobaczyć siebie na pół, dysząc i piszcząc, z pięknymi bosymi palcami u nóg zaciśniętymi w maleńkie białe pięści. Jej tłusty, nagi tyłek zmarszczył się od uderzeń, a ona trzęsła się na całym ciele, każdy centymetr kwadratowy jej soczystego, bladego tłuszczu odsłonięty i drżący.

W końcu wygięła się do przodu, jej głowa i gruby tyłek uniosły się ze sceny, gdy zwinęła się w napiętą i podskakującą kulę zbliżającego się superorgazmu. Jej cycki rozsunęły się na boki, jej grube różowe guzki spuchły do ​​maksimum, a jej długie, przypominające kiełbasę końcówki wibrowały podczas masturbacji. Zaczęła wydawać wysoki, przenikliwy dźwięk, a ostry zapach jej głodnej cipki nagle stał się silniejszy. Nagle krzyknęła wysokim głosem: „Pójdę! Przyjdę TWARDO! P-patrzcie na mnie CHODZĘ, wszyscy! Jestem NAGA na SCENIE i jestem d-c-c-” Nie doszła dalej. Millie w zasadzie eksplodowała, zaciskając zęby i trzęsąc się jak liść podczas huraganu, pompując swoje ogromne dildo z oszałamiającą prędkością i pompując swoje tłuste, białe nogi, jakby to przyspieszało.

Przez całą drogę do środka i na zewnątrz, pięć razy na sekundę, jej małe pięści zamazują się, gdy wytryskuje z cipki w świetle reflektorów. Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby Millie tryskała, ale jej dziewczęca sperma rozpryskiwała się w powietrzu i rozpryskiwała na jej otwarte uda, cycki i scenę dookoła niej, rozproszone przez jej oślepiająco szybkie pompowanie. Zwijała się coraz mocniej i mocniej, coraz mocniej i mocniej, stękając jak zwierzę i krzywiąc się z intensywnością jej kolosalnego orgazmu. Zaczęła krzyczeć bez słów; Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby to robiła.

Zawodziła i wrzeszczała, jakby wibrator był zrobiony z rozgrzanej do białości stali. Millie superszybko pompowała dziurkę, podeszła i spryskała sok z cipki, podeszła i zaczęła się trząść, podeszła i zaczęła krzyczeć, i dochodziła przez większą część minuty. Nigdy nie widziałem, żeby przychodziła tak mocno, tak długo i tak gwałtownie. W końcu upadła, jak wiedziałem, że to zrobi. Upadła z powrotem na scenę, bezwładna jak mokra struna.

Leżała tam nieprzytomna, jej tłuste, nagie ręce i nogi były rozłożone jak u złamanej lalki, oba jej dilda wciąż zwisały z jej dziurek. Nie poruszyła się. Po kilku krótkich, pełnych podziwu chwilach zaczęły się wiwaty i oklaski. Millie nie widziała dziesięciominutowej owacji na stojąco, którą otrzymała, gdy czterech bramkarzy zniosło ją ze sceny na noszach.

Zobaczy to później na taśmie wideo, kiedy każę jej oglądać to nago – i wracać, w kółko, tylko z oglądania tego, co robiła. Za kulisami trzymałem Millie, aż doszła do siebie, kiedy cheatanie zaczynało cichnąć. – Chodź – powiedziałem. „Musisz się ukłonić.

Twoi fani chcą ci podziękować”. Była słaba i roztrzęsiona, ale pomogłem jej stanąć na nogi i stanąć na krawędzi sceny. Tam kazałem jej ponownie wejść w światła reflektorów, wciąż nagą i boso, i otworzyć jej spuchniętą, czerwoną, rozdętą cipkę i pokazać ją tłumowi, gdy wiwaty i oklaski ponownie podniosły się do ogłuszającego poziomu. Millie uśmiechnęła się słabo i lekko potrząsnęła cyckami, gdy przykucnęła i przytrzymała swoją dziurkę, tak jak robiła łuki.

W końcu zsunęła się ze sceny, wciąż przy aplauzie i wiwatach. Mówcy w klubie ogłosili: „Za kilka minut Millie będzie rozdawała autografy w holu. NIE zamierza się ubierać i zgodziła się, aby każdy, kto zdobędzie jej autograf, poczuł jej nagie cycki. Teraz tworzy się kolejka.

" Do holu panował szalony pośpiech, a bramkarze musieli interweniować, aby zapobiec kilku bójkom na pięści, kiedy faceci próbowali ustawić się w kolejce. Kiedy wyszliśmy, wszystko było całkiem dobrze zorganizowane. Kolejka okrążyła hol trzy razy, aby wszyscy mieli dobry widok, gdy czekali, a następnie wyszli na ulicę.

Były tam dwa stoły ustawione na różnych poziomach; Na jednym Millie uklękła naga, a na drugim pochyliła się, żeby podpisać czasopisma i kawałki papieru. Między nimi jej ogromne nagie piersi zwisały zachęcająco, a gdy się uśmiechała i podpisywała, każdy facet miał szansę je poczuć i pogłaskać. Trochę się martwiłem, ale żaden z nich nie był dla niej szorstki. Dotykali jej z szacunkiem, głaszcząc delikatnie jej długie, ciężkie piersi, czule badając jej ogromne sutki palcami, trzymając je w dłoniach i kręcąc głowami z podziwu dla tego przywileju. Millie podpisała swoje najbardziej obsceniczne nagie zdjęcia z dopasowanymi do nich autografami: „Nie kochasz moich wielkich kołyszących się dojarzy? Musisz je poczuć naprawdę! do mnie! Miłość i niechlujnie ogolone mięso z cipy, „Shoot-It-To-Me” Millie” „Jestem twoją wielką, nagą, pieprzoną zabawką! Miłość i poplamione spermą bułki gorącego tłuszczu, twoja pulchna naga Millie” „ Chcesz przyjść pobawić się moimi zabawkami? Chodź, poczuj moje wielkie nagie cycki i pociągnij za sutki! Och, czekaj! Kochanie, Millie" "Chciałabym, żebyś mógł mnie tak pieprzyć! Uwielbiam to od tyłu! Miłość i soczysta cipka ściska twojego tryskającego kutasa, Millie” „Szkoda, że ​​nie mogę ssać twojego nagiego, twardego kutasa! Pomyśl o tym, jak ślinię się po twoim tryskającym kutasie! Kochanie, Millie” Twoja gorąca sperma rozpryskuje się po całej mojej otwartej dziurze! Kochanie, Millie" Klęczała tam naga godzinami, pisząc sprośne wiadomości i pozwalając setkom facetów bawić się jej nagimi, zwisającymi dojarzami i Pociągnij za jej długie sutki.

Od czasu do czasu przychodziła i całowała faceta, który to zrobił, prosto w usta i pisała: „Zmusiłeś mnie, żebym przyszedł!”. obok jej autografu w wielkim sercu. Przyszło też wielu chłopaków. Większość z nich i tak miała mokre plamy na spodniach, a więcej niż kilku wzdrygnęło się i lekko spazmowało, gdy dotknęli słodko wiszących piersi Millie. Chichotała i mrugała do nich, gdy to widziała, a czasami wyciągała rękę i lekko ściskała ich kutasy.

Kiedy klęczała, z rozłożonymi grubymi udami i pochylona do przodu, wszyscy w pokoju mogli zobaczyć jej nagą, mokrą cipkę wiszącą rozwartą, gdy pracowała. Kilku chłopaków sięgnęło po niego, ale zostali zatrzymani przez jednego z dwóch stojących obok niej bramkarzy. Byliśmy tam godzinami.

Millie nalegała, aby za każdym razem napisać długą, brudną wiadomość, aby dać swoim fanom szansę dobrze poznać jej cycki – i coś, do czego można się poderwać, gdy wrócą do domu. Kolejka przesuwała się powoli, ale nikt nie wyszedł. Około trzeciej nad ranem ostatni facet w końcu dostał autograf i czuł się – a jako nagrodę pocieszenia za bycie ostatnią w kolejce, Millie zaproponowała mu swoje tłuste sutki do ssania.

Ssał ich obu i zmusił ją do dojścia dwa razy — najwyraźniej był w tym całkiem niezły — a na innej stronie swojego magazynu Millie napisała: „Zmusiłeś mnie, żebym doszedł DWUKROTNIE i ścisnąłem twojego nagiego kutasa!” Przeczytał to i spojrzał na nią. Uśmiechnęła się tylko do niego i wskazała na jego spodnie. Gorączkowo otworzył rozporę i wyciągnął ją, całą długą na pięć cali i twardą jak słupek płotu, a po spojrzeniu na mnie, prosząc o pozwolenie, Millie wyciągnęła rękę i delikatnie ją ścisnęła i lekko potrząsnęła.

Wystrzelił swój ładunek na jej pulchne, białe ramię, a ona zachichotała i pocałowała go. Co do cholery. Był starym facetem, trochę smutno wyglądającym, i zasłużył na to, że tak długo czekał. Nie wyglądał tak smutno, kiedy wyszedł.

Millie wytarła spermę z ramienia chusteczką higieniczną, a następnie dała mi długi, niechlujny francuski pocałunek, który sprawił, że sapnęłam. "Dziękuję, że zmusiłeś mnie do zrobienia tego wszystkiego, Jeffie," szepnęła w moje usta. „To była najstraszniejsza i najlepsza zabawa, jaką kiedykolwiek miałem.

Czułem się jak gnojek”. – Jesteś, Duże Cycki – powiedziałem. "Jesteś dziewczyną Cum. Założę się, że musiałbyś zmierzyć spermę, którą dziś wieczorem wyciągnęłaś z tych wszystkich facetów. Zachichotała ze zmęczeniem i w końcu wróciliśmy do jej garderoby, gdzie włożyła szlafrok, który jej przyniosłem.

do domu. Spała przez dwanaście godzin, a mała seksbomba – okej, DUŻA seksbomba – raz jeszcze przyszła twarda, zanim poszła spać. Nie dotknąłem jej. Przypomniałem jej tylko, że musi to zrobić wszystko znowu następnej nocy i znowu następnej nocy. Od czasu do czasu drżała we śnie.

I uśmiechała się. Kocham moją Millie..

Podobne historie

Skąd ja cie znam?

★★★★(< 5)

Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…

🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600

Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Moja randka

★★★★(< 5)
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 5,734

Dlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Miejsce Stana

★★★★(< 5)

To prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…

🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,706

Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat