Millie to rozumie i uświadamia sobie, że jest boginią seksu…
🕑 27 minuty minuty Ekshibicjonizm HistorieMoja słodka, pulchna żona Millie z dużymi cyckami zmieniła się po dniu spędzonym na plaży. Kiedyś myślałem, że jest idealna, ale nie wiedziałem, co jest idealne przed tamtym dniem. Och, wciąż była tą samą Millie; zabawny i słodki i dający, i bardziej oddany mi niż kiedykolwiek. Po jej zmaganiach, by mi zaufać tego dnia, i jej niesamowitej, natychmiastowej przemianie z samonienawidzącej się „grubasnej” gospodyni domowej w rozpaloną, nagą kurewkę w wyniku tego niechętnego zaufania, bez wahania zrobiłaby dosłownie wszystko, co powiem. Zmiana była właśnie tą transformacją.
Nie była już samoświadomą grubą dziewczyną, która chowała się w wytartych ubraniach i bała się wychodzić na zewnątrz. Stała się dumną i szczęśliwą kobietą BBW, idąc ulicą lub przez centrum handlowe z wysoko uniesioną głową, jej zadziwiającymi piersiami śmiało wysuniętymi, dużym tyłkiem toczącym się i podskakującym oraz zadowolonym i bezpiecznym uśmiechem na twarzy. Tam, gdzie kiedyś mężczyźni prawie nie patrzyli na nią, teraz była śledzona wzrokiem i opadała szczęka wszędzie, gdzie się udała. A ona to kochała.
Pierwszą rzeczą, jaką zrobiliśmy, kiedy wróciliśmy do domu z plaży, było trzy absolutnie dzikie ruchanko pod rząd – w salonie, sypialni i pod prysznicem – kiedy wciąż była naga z plaży, a ja powtarzałem jej w kółko co zrobiła. Pozostała naga przez resztę dnia, a ja przeleciałem ją jeszcze dwa razy, zanim poszliśmy spać. Kiedy w końcu to zrobiliśmy, przytulaliśmy się, całowaliśmy i mruczaliśmy do siebie miłość, aż Millie odpłynęła. Była przytulona do siebie, jeden wielki cyc przyciśnięty do mojego boku, drugi leżał na mojej klatce piersiowej i spała w moich ramionach z najpiękniejszym dziecięcym uśmiechem na słodkich ustach, jaki kiedykolwiek widziałam. Tylko jeden dzień, pomyślałem.
24 godziny. Mniej. Tego ranka tak bardzo się bała… Minęło dużo czasu, zanim zasnąłem. Kolejny dzień spędziliśmy na zakupach. Poszliśmy do szeregu sklepów z damską sukienką w dużych rozmiarach i kupiliśmy Millie zupełnie nową garderobę.
Musieliśmy iść do trzech lub czterech, ponieważ pierwsze, które widzieliśmy, wydawały się mieć tylko te wyboiste, nudne rzeczy, których nigdy więcej nie założy. Wreszcie znaleźliśmy taki, który miał trochę tego, ale znacznie więcej seksownych, obcisłych i odsłaniających ubrań, których Millie szukała i była głodna. – Nie wiesz, co to dla mnie znaczy, Jeff – zachwyciła się, patrząc przez półkę z nisko wyciętymi bluzkami. „Zawsze chciałam dobrze wyglądać i nosić seksowne rzeczy, ale nigdy nie myślałam, że będę mogła.
Teraz dowiaduję się, że JESTEM ładna, seksowna i – i gorąca”. Spojrzała na mnie oczami pełnymi miłości. Mniej więcej pięćdziesiąty raz od poprzedniego dnia przytuliła mnie i dała mi namiętny pocałunek i szepnęła: „Dziękuję, Jeff.
Dziękuję bardzo”. odchyliła się do tyłu i spojrzała na mnie, jej cycki wciąż były przyciśnięte do mojej talii, i powiedziała: „Zawsze wiedziałeś, prawda? Zawsze widziałeś mnie w ten sposób, kiedy nikt inny nie wiedział”. "Tak. Rozumiesz, Wielkie Cycki." Zachichotała i otarła się nimi przez chwilę, po czym powiedziała: „Tak bardzo cię kocham” i wróciła do swoich poszukiwań. Wyszliśmy ze sklepu z tyloma pudłami i torbami, że musiałem odbyć dwie wycieczki.
"Dokąd teraz?" – zapytałem, a ona mnie zszokowała – i to nie po raz ostatni. „Czy wiesz, gdzie możemy kupić wibrator?” – spytała z paskudnym uśmiechem na jej dziecięcej buzi, a jej wielkie niebieskie oczy błyszczały. "Czy ja ci nie wystarczam?" zapytałem drażniąc się. Spojrzała w dół, jej twarz była różowa. "Och, tak, Jeff.
Ale chcę…" "Chcesz się tym pochwalić i dojść, kiedy to robisz," powiedziałem. Skinęła głową z wdzięcznością i zapytała: „Wiesz, gdzie możemy dostać jednego? A może dwóch?”. Zabrałem ją do znanej mi księgarni dla dorosłych. Byliśmy tam przez ponad godzinę po tym, jak zdała sobie sprawę, że zaopatrywali się również w bieliznę i inne towary, których nie posiadały inne sklepy.
Mimo że Millie miała na sobie dość skromne dżinsy i zwykłą bluzkę, sprzedawca nie mógł oderwać od niej wzroku. Nie mogę powiedzieć, że go obwiniałam. Millie wybrała pięć, policz je, pięć skandalicznych wibratorów.
Wybrała też dwie kabaretki, kilka majtek z otwartym krokiem, stringi i stringi, trzy pary oburzających, rozciągliwych szortów i kilka niesamowitych T-shirtów. Jeden wielkimi czerwonymi literami brzmiał „WSZYSTKO NATURALNE”; inny powiedział: „Chcesz, żebym nimi WSTRZĄŚNIŁ?” a trzeci miał dwa zestawy dużych czerwonych ust do naprasowania, które umieściliśmy na koszulce, przez którą prześwitywały jej sutki. U góry widniał napis „KISS ME TWICE”. – Trochę wariujesz, prawda, kochanie? Powiedziałem, kiedy spojrzała na jedną, która mówiła „WIELKIE CYCKI”, ale literami, które wyglądały tak, jakby wibrowały w górę iw dół.
Ten też wrzuciła do naszego koszyka i roześmiała się. „Nie wiesz, jak długo zazdrościłam dziewczynom, które mogłyby nosić takie rzeczy” – powiedziała. "Teraz nadrabiam stracony czas. Ooo, spójrz na ten!" Podniosła koszulkę z napisem: „Mam dwa ważne punkty…”, a pod nią duże „1” i „” Zachichotała i wzięła ją. „Znajdź mi naprawdę brudny, który mogę nosić tylko dla ciebie, Jeff”, powiedziała radośnie.
"Wtedy możemy iść popatrzeć na skórzane rzeczy!" Wybrałem jedną z napisem „PIERDOL MNIE DO PŁAKANIA”, a ona pisnęła z zachwytu. "Czy mają to w XXL?" zapytała. Zrobili, a my też go kupiliśmy.
W skórzanym przejściu najpierw wybrała kolczastą obrożę dla psa i smycz. Zamrugałem na to, a ona uśmiechnęła się do mnie z różowymi policzkami i powiedziała: „Chcę, żebyś kazał mi w tym chodzić na plażę nago, oprowadzać mnie dookoła i robić sztuczki”. Ciągle to trawiłam, kiedy wybrała uprząż, która podkreślałaby jej piersi i nadal pozostawiała je nagie.
Potem, ku mojemu szokowi i radości z twardnienia penisa, wybrała mankiety na nadgarstki i kostki, zestaw do wiązania dla początkujących i knebel. „Chcę być bezradna”, powiedziała z kolejnym czarującym b. W końcu wróciliśmy do nawy „ubrania” – jeśli naprawdę można to nazwać „ubiorem”.
Millie wybrała kilka koszul nocnych — dwie całkowicie przezroczyste, jedną, która była tylko siecią postrzępionych rozdarć i łez, a drugą wykonaną tylko z długiej grzywki. Potem wybrała cekinowe stringi z pasującymi ciasteczkami z frędzlami i kostiumem do tańca brzucha. Zapytała mnie: „Czy jest coś, w czym chciałbyś mnie zobaczyć, Jeff?” Wybrałam strój niewolnicy – stringi do wiązania jej bioder z wąskimi jedwabnymi panelami z przodu iz tyłu, biustonosz ze stringami, który nie zakrywałby nawet jej sutków i welon z haremu.
Pisnęła, kiedy to zobaczyła i powiedziała: „Nie mogę się doczekać, aby w tym tańczyć!” W końcu poszliśmy do lady i zapłaciliśmy za to wszystko. To był pakiet, ale wydałbym dwa razy tyle bez mrugnięcia okiem. Recepcjonista oddzwonił do mnie gestem, gdy wychodziliśmy.
Kiedy wróciłem do lady, pochylił się i szepnął: „Panie, mam nadzieję, że co wieczór padasz na kolana i dziękujesz Bogu”. – Tak – odszepnąłem, uśmiechając się. "Uwierz w to." Naprawdę, i każdego ranka też.
– Tutaj – powiedział, wkładając mi do ręki małe pudełko. „To jest w domu. Mam nadzieję, że jej się spodoba”. Popatrzyłem.
Był to zestaw francuskich łaskotek, które miały być nakładane na mojego kutasa, gdy ją pieprzyłem, aby zwiększyć jej podniecenie. – Dzięki – powiedziałem, wsuwając je do kieszeni. „Teraz możesz poczuć, że w jej cipce jest trochę ciebie”.
Uśmiechnął. "To jest pomysł." Zanim odszedłem, wyszeptałem: „Ona też go goli…” Skrzywił się z udawanym bólem i machnął ręką. "O co chodzilo?" - spytała Millie, która czekała przy drzwiach. – Chciał tylko wiedzieć, czy chcemy otworzyć konto – skłamałem. – I powiedzieć mi, jakie mam szczęście, jakbym tego nie wiedział.
Zachichotała i powiedziała: „Obiecaj, że powiesz mi, kiedy ktoś powie coś takiego”. Więc powiedziałem jej dokładnie to, co powiedział, a Millie się rozpromieniła. Pominąłem część o łaskotaniach. To byłaby niespodzianka. Kręciło mi się w głowie, gdy szliśmy do samochodu.
Myślę, że to pokazało, ponieważ Millie zapytała: „Jeff, chcesz, żebym prowadził?”. Potrząsnąłem głową. – Nic mi nie jest – powiedziałem.
„To po prostu duża zmiana i wydarzyła się tak szybko”. Spojrzałem na nią. „Mniej niż 48 godzin temu nie zostałbyś złapany martwy w tym miejscu.
Teraz wykupujesz sklep. Spojrzała na mnie ze swoim starym, słodkim uśmiechem, ale z nowym błyskiem w pięknych oczach. powiedział: „Och, Millie. Wcześniej kochałem cię bardziej niż życie.
Teraz…" Moje usta były otwarte, ale nic nie wychodziło. Wzruszyłem ramionami i prawie upuściłem jedną z czarnych plastikowych toreb. "Jesteś moim życiem" - powiedziałem w końcu. "Twoje ciało jest moją duszą, a twoja twarz jest moje serce. Nie mogę uwierzyć, że mam tyle szczęścia, że mnie kochasz.
Jej oczy wypełniły się łzami. „Nie, Jeff”, powiedziała. „Jestem szczęściarą.
Pokazałeś mi, kim jestem, a teraz pozwalasz mi być tym. Zamknęła oczy i zacisnęła usta, unosząc twarz do mnie, a ja pochyliłem się i ponownie ją pocałowałem. torby. W drodze do domu Millie była pełna życia. „Nie mogę się doczekać, kiedy wymodeluję dla ciebie wszystkie moje nowe rzeczy”, powiedziała.
„Czy mogę się wywalić?” Roześmiałem się. Spojrzała na mnie z złośliwym uśmiechem „Lepiej, Duży Kutasu” – odetchnęła. „I lepiej też strzelaj.
Wiele razy. Chcę, żebyś mi powiedział, żebym zlizał go z podłogi. – Mamy wykładzinę – powiedziałam. Znowu kręciło mi się w głowie. – Więc robimy to w kuchni.
Lepiej najpierw wymyję. Spojrzałem na nią. Była całkowicie poważna.
To było niesamowite. Millie nie tylko nauczyła się tego, czego chciałam, żeby się nauczyła, ale jakoś skoncentrowała się na tym, że „zmuszam” ją do robienia różnych rzeczy. prawie zmuszona do publicznego paradowania w jej nieprzyzwoicie małym bikini, głęboko ją wpłynęła, a teraz „musia” coś zrobić była dla niej istotnym elementem erotycznego dreszczyku.
Przyłapałem się na tym, że robię plany. klub ze striptizem i uśmiechnęłam się do siebie, gdy jechaliśmy do domu z Millie z podekscytowaniem przeglądającym swoje zakupy i kwicząc, dysząc i chichocząc. Odprężyliśmy się przy lekkiej kolacji, a potem usiadłem w kuchni i czekałem na rozpoczęcie „pokazu mody”. Millie zaczęła od „ubrań ulicznych", które kupiła jako pierwsza, a oni sami robili wrażenie: obcisłe dżinsy i seksowne sandały, przylegające topy z głębokim dekoltem, które przy każdym ruchu groziły rozlaniem galonów cycków, krótkie spódniczki, które ją eksponowały. piękne, krągłe białe nogi i sukienka, które zatrzymałyby ruch w godzinach szczytu (i tak się stało).
Spodenki były niesamowite. Zaczęły się cztery cale poniżej jej pępka, a skończyły w połowie jej tyłka. Obszerne na dłonie tyłka po obu stronach były odsłonięte i chowały się — z tyłu i z przodu — jak warstwa farby w sprayu. T-shirty, które nosiła do szortów, szokują nas jej ogromnymi piersiami bez biustonosza, podskakującymi i chwiejącymi się pod nimi, i zdecydowała, że może jednak nie nosić ich publicznie… – Chyba że mi każesz – powiedziała.
Mogłem powiedzieć, że miała nadzieję, że to zrobię. Przeszła do piżam i egzotycznych kostiumów, które wybrała. Przebrnąłem przez przezroczyste halki i siateczkowe body – nie ma sensu ich opisywać, efekt był nuklearny – i strój do tańca brzucha, ale kiedy wyszła ubrana w czerwone cętkowane stringi i dopasowane frędzle, zaczęła zrób przede mną taniec „pieprz mnie”, wszystkie zakłady były przegrane.
Odwal się, do diabła. Innym razem. Pochyliłem ją przy kuchennym stole i oparłem ją o oparcie krzesła, kiedy ściągałem stringi do jej kostek i ściągałem i wpychałem mojego sztywnego kutasa w jej mokrą cipkę od tyłu.
Miauczała, jęczała i syczała, gdy wsuwałem i wysuwałem mojego kutasa z jej tryskająco mokrej cipki, obserwując, jak jej cycki kołyszą się swobodnie, a frędzle dziko podrzucają, gdy wbijałem się w jej śliską cipkę. Jej duży, kremowo-biały tyłek falował i drżał pod wpływem uderzeń, gdy pieprzyłem ją głęboko i mocno. Wiedziałem, jak doprowadzić ją do spermy. „Ty dokuczająca kutasom dziwko! Zamierzam zmusić cię do noszenia tego stroju w miejscach publicznych! Chcę zobaczyć, jak idziesz ulicą boso i z nagim tyłkiem, z kołyszącymi się nagimi cyckami i pierdolonymi frędzlami podskakującymi wokół i sznurek iskrzący się w słońcu!" Drżała i chrząkała, gdy pompowała we mnie swoją wielką dupę.
„O tak, Jeff – zrobię to – będę potrząsać cyckami przez cały czas, jeśli mi każesz…” Jej cipka doiła mojego fiuta, jakby mnie nim ssała. Już się zbliżałem; stymulacja patrzenia, jak wybiera te wszystkie seksowne ciuchy, a potem modeluje je dla mnie, doprowadziła mnie do połowy, zanim dotknęłam swojego penisa. Cały dzień miałem ciężki.
Zrozumienie, że zrobi wszystko, co powiedziałem, też mnie pogrążyło. Podniecał mnie jak generator miliona woltów. Kiedy ją pieprzyłem, próbowałem ją przestraszyć. „Zabiorę cię na spacer w twojej psiej obroży, jak suka, którą jesteś…” „Będę czołgał się nago na rękach i kolanach…” „Z kołyszącymi się nagimi cyckami…” chodnik… „Sprawię, że przykucniesz, rozchylisz cipkę i sikasz na ziemię…” „Zrobię to… sram do rynsztoka, jeśli mi każesz…” przez trawę… — Zrobię to, Jeff! Zrobię wszystko! Zadrżała i szarpnęła się, a jej cipka zacisnęła się na moim penisie, jakby to była jej pięść. "Spuszczam się, Jeff! Dochodzę na całego twojego penisa! Zmuś mnie do zrobienia czegoś!" „Złap mój zwitek w usta! Zrób to teraz!” Zadrżała i ściągnęła się z mojego penisa, po czym odwróciła się i uklękła u moich stóp.
Złapała mojego kutasa i włożyła go do ust, ręce drżały – wciąż dochodziła – i zaczęła ssać, siorbać i ślinić się po nim tak głośno i niechlujnie, jak tylko mogła. Jedna ręka powędrowała do jej łysego krocza, a ona rozpaczliwie pomacała się, gdy pracowała nad moim pękającym kutasem, jakby było w nim powietrze, a ona tonęła. Schyliłem się i zerwałem jej frędzle, a następnie chwyciłem jej sutki za czubki i podciągnąłem je do góry, aż znalazły się na poziomie jej oczu – a ona miauknęła i podeszła ponownie, wciąż ssąc mojego penisa.
Potrząsnąłem jej wielkimi cyckami przy sutkach, mocno, a ona jęknęła i przestała długo ssać. „Rób tak dalej” – i wtedy strzeliłem jej w usta. Millie siorbała mojego tryskającego kutasa, ciężko pracując, aby mój orgazm był tak intensywny, jak to tylko możliwe, nawet gdy ciągnąłem, rozciągałem i potrząsałem jej delikatnymi sutkami i tak mocno stwardniałem jej krem, że jej cipka spływała płynem na podłogę. Moja sperma wyciekła z jej słodkich ust dziecka i spłynęła po brodzie, a ona spojrzała na mnie rozciętymi, kulminacyjnymi oczami, otworzyła usta i pozwoliła mu się wylać, liżąc mojego penisa, gdy ostatnie kilka strugów spłynęło przez jej nos, policzki i jej włosy.
Puściłem cycki Millie i pozwoliłem im opaść ciężko na jej klatkę piersiową, po czym usiadłem. Na szczęście za mną było krzesło. Nie zawracałem sobie głowy sprawdzaniem. Siedziałem tam i patrzyłem na moją słodką żonę, klęczącą nago z moją spermą na całej jej ładnej twarzy i kapiącą na jej cudowne cycki, a ona spojrzała na mnie. Oboje dyszeliśmy i dyszeliśmy, a poplamiona spermą twarz Millie była różowa, a jej oczy błyszczały.
– Podoba mi się twoja nowa garderoba – powiedziałam śmiertelnie, a ona parsknęła zdziwiona i zaczęła się śmiać. Ja też zacząłem się śmiać i śmialiśmy się, aż nasze oczy zaszły łzami, Millie wstała i przesunęła się, by usiąść na moich kolanach. Wreszcie śmiech ucichł. Millie otarła oczy i powiedziała: „Tak, trochę to zrozumiałam” i znowu ruszyliśmy. W końcu przestaliśmy się śmiać i ścisnąłem ją, gdy usiadła na moich kolanach.
Uniosłem głowę, ona pochyliła swoją i pocałowaliśmy się z wielkimi dojarzami Millie, które przytuliły mój podbródek. Pochyliłem głowę i wmasowałem w nie twarz, a ona położyła mi rękę z tyłu głowy i pogłaskała ją. – Mmm, podoba mi się to – mruknęła.
– Wiesz, mam jeszcze inne rzeczy do pokazania. – Później – powiedziałem. - Może i tak nie powinienem świniać i pożerać ich wszystkich na raz. Złe dla mojego serca. Przytuliła mnie i powiedziała: „Dobrze.
Będzie fajnie cię później zaskoczyć”. Pomyślałem o francuskich łaskotkach. - Tak. Może też będę miał dla ciebie kilka niespodzianek.
Udało nam się wyjść pod prysznic bez ponownego pieprzenia się – tylko dużo pieszczot, przytulania i całowania na mydle – i poszliśmy spać. Millie miała na sobie jedną ze swoich przezroczystych koszulek nocnych typu babydoll i trochę ją dla mnie wymodelowała. Wyglądała bosko.
Jej cudowne ciało było bardziej ozdobione niż ukryte przez przezroczysty nylon, a jej gigantyczne cycki uniosły przód tak wysoko, że mogłem zobaczyć jej różową, bezwłosą cipkę. Nie kupiła do tego żadnych majtek. Oczywiście znowu się pieprzyliśmy. Wsunęłam najciekawszy z łaskotek, jakie dała mi sprzedawca – naprawdę jej podarował. Był to gumowy pierścień z trzema cienkimi gumowymi „palcami” przyczepionymi do niego kawałkami nylonowego sznurka, aby mogły swobodnie kołysać się i poruszać w cipce Millie, gdy ją pieprzyłem.
Efekt był druzgocący. „O Boże, Jeff, co to jest? To-o-czuje-nie-fantastycznie-” Już drżała i spazmowała, a my dopiero zaczęliśmy. – To się nazywa francuski łaskotanie – powiedziałem. „Mały przedmiot, który kupiłem w księgarni dla dorosłych”.
„To-nie-o-o-o-to dobrze-nngh-” Odsunęła kolana, otwierając się całkowicie. „P-fuck me-nngh-wsuwaj to i wysuwaj-och, pieprz mnie, Jeff-” Doszła pięć razy, zanim nawet zaczęłam się zbliżać, za każdym razem bardziej intensywnie niż poprzednio. Zanim wjechałem do końca i wysadziłem jej szyjkę macicy wrzącą spermą, była w ciągłym, wijącym się, wykrzywionym orgazmie, i to od ponad dziesięciu minut.
Prawdopodobnie nie pomogło to, że nasmarowałem jej duże sutki i bez przerwy dojałem, trzaskałem i szarpałem jej długie, wyprostowane krany z cyckami. Po moim przybyciu leżeliśmy razem, dysząc, wciąż połączeni. Co kilka sekund drżała i szarpała się; najmniejszy ruch mojego penisa lub jej cipki wciąż dawał jej ułamek sekundy elektryczne orgazmy przez długie minuty po tym, jak zatrzymaliśmy nasze zaciekłe, zwierzęce ruchanie. Była miękka, ciepła i kremowa jak roztopione masło i ledwo mogła mówić. „Boże… Nigdy nie przyszedł… W ten sposób… W… Moje życie… Jeff… Kocham… Ty… Trzymaj… Mnie… Trzymaj mnie… Jeff… Kocham cię… Za… Zawsze… Wziąłem ją w ramiona – była tak bezwładna i ciężka, jakby była wypełniona ciepłą wodą zamiast mięśni i kości – i zasnęła w kilka sekund.
Delikatnie pocałowałem jej słodkie, obwisłe usta i wreszcie wsunąłem kutasa z cipki. Nawet we śnie miauczała i drżała. Spojrzałem na łaskotanie, pocałowałem go i ostrożnie położyłem na nocnym stoliku.
Zdecydowanie opiekun. Potem z powrotem objąłem moją niesamowitą żonę i poszedłem do sam spać. Moje życie zmieniło się od tamtego dnia.
Nie potrafię tego opisać. Nagle moja pulchna żona stała się niesamowicie gorącą, ekshibicjonistą cocktease i entuzjastyczną pieprzoną dziwką. Miałem gorącą, ogoloną i niechlujnie mokrą cipkę trzy lub cztery razy dziennie i ogromne, drżące, rażąco eksponowane cycki przez cały czas.
Niebo? To było lepsze niż niebo. To była moja Millie, o jakiej nigdy nie marzyłem, że może być. Kilka tygodni później, kiedy płaciłem obrzydliwą sumę za bak benzyny w sklepie spożywczym (tak, ten sam), zerknąłem na stojak na czasopisma i zrobiłem skręcające szyję podwójne spojrzenie. Ukazał się najnowszy numer magazynu CURVY, a na okładce była moja żona! To był tylko mały obrazek w prawym górnym rogu, ale natychmiast przyciągnął mój wzrok.
Pokazywał Millie tuż nad jej sutkami – innymi słowy, całkiem sporo – z napisem w czapkach: KIM JEST TA DZIEWCZYNA? Kupiłem to oczywiście i zerwałem plastikową owijkę w samochodzie. W środku, na drugiej stronie, nie mniej, bezpośrednio na okładce było jeszcze pięć zdjęć Millie z jej przygody na plaży. Zdjęcia były ziarniste, ale wystarczająco wyraźne. Oczywiście ktoś z aparatem w telefonie komórkowym uchwycił zdjęcie Millie i wysłał je do magazynu.
Cztery ze zdjęć przedstawiały ją w jej absurdalnym bikini; jedna idzie z przodu, jedna z tyłu, a dwie z niej poprawiają koc. A jedno zdjęcie – największe, zajmujące trzy czwarte strony – przedstawiało Millie tańczącą nago. Jej ogolona cipka była wyraźnie widoczna, błyszczała od potu lub kremu przeciwsłonecznego, a jej niesamowite cycki kołysały się na bok, w kierunku kamery. Jej ogromne guzki były częściowo spuchnięte, a jeden z nich był uchwycony z profilu, z długim, gumowatym końcem wystającym na ponad cal, jak jeden z jej kciuka. Zdjęcie ukazywało ją od krótkich, kołyszących się włosów po śliczne bose stopy, z jej uroczą buzią dziecka z jasnym, słodkim uśmiechem zachwytu, gdy się pokazywała.
W sumie był to piękny strzał, pełen wdzięku, ładny i szokująco erotyczny. Egzemplarz na stronie brzmiał: „KIM JEST TA DZIEWCZYNA?” Jeden z naszych czytelników zrobił zdjęcie nieznanej młodej kobiety, która w zeszłym tygodniu pokazała swoje niesamowite ciało na Chicas Grandes, naszej ulubionej plaży. Przekażemy 500 dolarów każdemu, kto poda nam swoje imię i nazwisko oraz miasto zamieszkania i/lub skontaktuje nas z nią. „Ta dziewczyna ma najładniejszą twarz i najbardziej niesamowite ciało, jakie kiedykolwiek widzieliśmy.
Jeśli uda nam się ją znaleźć i przekonać do pozowania dla nas, planujemy poświęcić jej cały problem. Jeśli ktoś tam wie, kim ona jest jest, zadzwoń do nas natychmiast pod numer 212-555-TITS." Spojrzałem na zdjęcie i zastanawiałem się. Kiedy wróciłem do domu, od niechcenia wręczyłem magazyn Millie, która siedziała ze skrzyżowanymi nogami na kanapie w swoich nowych szortach i koszulce „FUCK ME TILL I CRY”. Spojrzała na niego, a potem zrobiła to samo, co ja. "O mój Boże!" pisnęła przerażona.
Patrzyłem, jak go otwierała. Pomyślałem, że jej reakcja byłaby interesująca. Jej wielkie oczy były ogromne, a jej dłoń była na jej otwartych ustach, gdy wpatrywała się w duże zdjęcie, na którym macha piersiami i podskakuje nago, oraz inne zdjęcia jej w obscenicznym, podniecającym bikini. Dyszała, cicho powtarzając: „O mój Boże.
O mój Boże. O mój Boże”, w kółko, gdy wpatrywała się w siebie, prezentując się nago w magazynie z podrywaczami. Patrzyłem ze zdumieniem, jak jej ręka wślizguje się pod jej szorty i zaczęła dotykać swojej cipki, gdy się gapiła. – O Boże, Jeff – wydyszała.
„Nie miałam na sobie żadnego ubrania – a teraz miliony mężczyzn będą mnie widzieć… Nagą… Moja wygolona cipka… Moje duże, opadające cycki…” syknęła i odrzuciła głowę do tyłu, jej oczy zacisnęły się, a jej dłoń zajęła się w maleńkich szortach. Zaczęła się trząść. „Milion mężczyzn zamierza wystrzelić spermę do meeeeee…” Nigdy nie widziałem, jak Millie dochodziła tak szybko.
Wpatrywała się w swoje zdjęcie z tą znajomą twarzą z orgazmem o skośnych oczach, szarpnęła się, wzdrygnęła i krzyknęła. Usiadłem obok niej, a ona spojrzała na mnie z nieodgadnionym wyrazem twarzy – a potem jej twarz wykrzywiła się i rozpłynęła we łzach, padając bezradnie w moje ramiona. Trzymałem ją, gdy szlochała w niekontrolowany sposób, drżąc konwulsyjnie, sapiąc i prychając w udręce. Myślałem, że to udręka, ale kiedy podniosła głowę, uśmiechała się. Byłem wtedy całkowicie zdezorientowany.
"Kochanie, co-dlaczego-nie rozumiem," powiedziałem, poddając się. – Jeff – wykrztusiła. – Jeff, nie rozumiesz. – Nie żartujesz, kochanie – powiedziałem.
"Co się dzieje?" Podałem jej chusteczkę higieniczną, a ona wzięła go z wdzięcznością, wytarła oczy i wydmuchała nos. "Wiesz, jak zawsze chciałem być sexy." – Jesteś. Zawsze byłeś. – Ale ja tego nie wiedziałam – pociągnęła nosem.
– Nie, dopóki mi nie pokazałeś. Ale odkąd pamiętam – dziewczyny, których najbardziej zazdrościłam – dziewczyny, którymi najbardziej chciałam być… – Urwała i wzięła głęboki, chwiejny oddech. „…czy były dziewczyny z tych magazynów, te, które były tak ładne i seksowne, że mogły pozować nago, żeby mężczyźni mogli podrywać się do swoich zdjęć”.
Jej twarz znów zaczęła się wykrzywiać. "A teraz jestem jednym!" Znowu zaczęła płakać, a ja ją przytuliłem. Kiedy znów się uspokoiła, zapytałem: „Millie, kochanie, przeczytałaś, co jest napisane na tej stronie?” Spojrzała na mnie szeroko otwartymi oczami.
– N-nie – powiedziała. "Co to mówi?" Ponownie wręczyłem jej magazyn i obserwowałem, jak czyta. Jej oczy stawały się coraz większe i większe, gdy czytała, a jej usta otwierały się coraz szerzej.
W końcu podniosła wzrok. – Chcą, żebym im pozowała – powiedziała dziecięcym głosem. „Chcą zrobić mi nagie zdjęcia i pokazać mnie wszystkim”.
Spojrzała z powrotem na magazyn i zaczęła go przeglądać, patrząc na zdjęcia. Mogę, że wyobrażała sobie siebie na tych zdjęciach, w tych pozach. Nic nie powiedziała, ale od czasu do czasu łapała oddech lub wkładała palce do ust, gdy widziała szczególnie odkrywczą lub lubieżną pozę.
Myślałem, że jest przerażona, ale kiedy podeszła do rozkładówki, zrobiła jedno i drugie, a potem spojrzała w górę z złośliwym uśmiechem. "Spójrz na to, Jeff," szepnęła podekscytowana. – Zobacz, co ona robi. Popatrzyłem.
Modelka miała jedną stopę na krześle, a drugą na podłodze, w półprzysiadzie z szeroko rozwartymi nogami i bezczelnie wysuniętą cipką do przodu. Odchylała się do tyłu i ssała swój własny cycek, jednocześnie otwierając swoją lśniącą mokrą cipkę drugą ręką, przyciskając ją do środka, aby jej wyraźnie wyprostowana łechtaczka wyróżniała się wyraźnie między jej palcami. Na jej twarzy pojawił się porozumiewawczy uśmieszek, gdy spojrzała w kamerę, jej usta mocno zacisnęły się wokół sutka – o połowę mniejszego od Millie, ale wciąż ogromnego. Jej drugi cyc zwisał prawie do pępka.
Spojrzałem na moją żonę. Jej oczy błyszczały, jej kolor był wysoki. „Chcą, żebym to zrobił, Jeff! Chcą, żebym tak pozowała!” "Czy chcesz?" Zapytałam.
Stała się czerwona i zobaczyłem, jak jej sutki nagle wyskoczyły, w pełni twarde i sterczące. Zadrżała i spojrzała na mnie z udawanym strachem, próbując wyglądać na przestraszoną i zawstydzoną. „Nie, Jeff! NIENAWIDZĘ tego robić! Byłoby strasznie żenujące, gdybym musiał ssać własne sutki i trzymać moją mokrą cipkę otwartą, a może dotykać się i spuszczać, podczas gdy jakiś nieznajomy robił mi zdjęcia! - NIENAWIDZĘ! Tak, racja, pomyślałem. Wskazałem na numer w magazynie. – Zadzwoń, Millie – powiedziałem.
„Zadzwoń do nich i powiedz im, kim jesteś i powiedz im, że chcesz pokazać wszystko, co masz, na pieprzonej OKŁADCE. Zrób to teraz”. Millie z trudem naciskała przyciski. „Cześć, czy to…” Spojrzała z powrotem na okładkę – „Magazyn CURVY?” „Jestem dziewczyną ze strony drugiej numeru w tym miesiącu”. "Zgadza się." – Jasne, poczekam.
"Cześć. Tak, to ja." – Millie Wilson. Zachichotała.
"58 potrójne H." "Dlaczego, dziękuję. To bardzo słodkie." "Tak, zrobiłbym to." "Zrobię wszystko, co chcesz." Spojrzała na mnie. "Chcę pochwalić się wszystkim, co mam. Chcę pokazać moją cipkę na twojej OKŁADCE." - Och. Cóż, w takim razie w środku.
– Brzmi fajnie. Czy powinienem zabrać własną? Mam pięć. "Ok.
Co powiesz na seksowne kostiumy?" "Naprawdę? W KAŻDYM zdjęciu?" Znowu zachichotała. - W takim razie chyba nie muszę niczego przynosić, prawda? "Zamierzasz mi ZAPŁACIĆ?" Prawie zakrztusiłem się śmiechem. Millie była gotowa pozować za darmo.
„Nie wiem. Może…” Pochyliłem się i szepnąłem jej do ucha: „Poproś ich o złożenie oferty, a potem poproś o dwa razy tyle”. Spojrzała na mnie i skinęła głową z ogromnym uśmiechem na jej ładnej twarzy. "No, co byś mi zapłacił?" – Nie ma mowy. Chcę DZIESIĘĆ tysięcy.
- Naprawdę? No to dobrze. Co mam zrobić? Reszta robiła przygotowania. Millie w końcu się rozłączyła. Drżała z podniecenia. „Zamierzają nas polecieć do Nowego Jorku, Jeff! Kiedy tylko będziemy mogli! Pięciogwiazdkowy hotel, wszystkie wydatki opłacone, co tylko zechcemy!” – O co chodziło z tym, co zrobisz i kostiumami? Spojrzała w dół i znów położyła się do łóżka.
„Zapytali mnie, czy masturbowałbym się wibratorem. Powiedziałem, że zrobię… I chcą, żebym na każdym zdjęciu była zupełnie naga, Jeff! Na każdym! Chcieliby mnie w kostiumach, ale do tego chcą mnie – powiedział „nagi jak dziecko”. Zadrżała. „Zamierzam pozować całkowicie nago, Jeff! Będę na każdej stronie w niczym innym, jak tylko w mojej nagiej skórze!” „Cóż, nie KAŻDĄ stronę” – powiedziałem. „Nie, na każdej stronie! On tak powiedział! Żadnych reklam, nawet żadnych artykułów, tylko wywiad ze mną i moimi zdjęciami! To będzie specjalny numer, który będzie sprzedawał się za znacznie więcej niż ich zwykły magazyn! w tym też mam kilka zdjęć, a ja będę na okładce obu…” W końcu zbiegła, usiadła i przez kilka minut wpatrywała się w magazyn – trochę przeszklona, pomyślałem.
- Millie, wszystko w porządku? Zapytałam. Spojrzała na mnie powoli. "Czy to się naprawdę dzieje?" "Hę? Oczywiście, że tak.
Co masz na myśli?" Potrząsnęła głową. – Po prostu trudno w to uwierzyć. Przez całe życie byłam tą brzydką, grubą dziewczyną, a teraz jestem… jestem… – Urwała. "Czym jesteś, kochanie?" „Ten facet przez telefon powiedział, że będę najpopularniejszą modelką, jaką kiedykolwiek mieli. Powiedział, że jestem najpiękniejszą, najgorętszą i najseksowniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek widział, i powiedział, że był redaktorem w CURVY od dwadzieścia lat, odkąd to się zaczęło.
Nigdy wcześniej nie wydali specjalnego wydania tylko dla jednej dziewczyny”. Spojrzała na mnie z wyrazem dziecięcego strachu. – Jeff, czy to sen? Zaśmiałem się i przytuliłem ją. „Nie, kochanie, nie jest.
To wszystko jest prawdziwe. A za tydzień lub dwa będziesz popisywać się przed kamerami w swoim ładnym urodzinowym garniturze. Każdy facet z kilkoma dolcami w kieszeni zobaczyć to, co widzę, dotykam, trzymam, całuję i pieprzę każdego dnia.
"Czy to naprawdę w porządku?" zapytała nieśmiało. „Wiem, że kazałeś mi zadzwonić, bo wiedziałeś, że chcę. Roześmiałem się. „Żartujesz? Będę znany jako najszczęśliwszy facet na świecie! I wiesz co? - Co? Wziąłem ją w ramiona i pocałowałem. - Jestem - powiedziałem.
- Kolejna odsłona: magazynek. Bądźcie czujni..
Mój niesamowity pierwszy raz na plaży dla nudystów.…
🕑 16 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 1,325Alana poznałem w zeszłym roku na studiach. Otrzymywał tytuł MBA i przedstawiła mnie moja dziewczyna, z którą chodziłem do liceum. To, co mnie zainteresowało, jeszcze zanim się poznaliśmy,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuWymykam się z Joelem do sadzawki i kończę jako jego niewolnik…
🕑 9 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 1,263Otworzyłem drzwi od ekranu, starając się nie hałasować. Letnie nocne powietrze było ciepłe. Spojrzałem w lewo, a potem w prawo, aby upewnić się, że wybrzeże jest czyste. Szybko ruszyłem…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuNasza najnowsza zabawa publicznie…
🕑 5 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,769Łał! Co za wspaniały dzień! Właśnie wyjechaliśmy na długi weekend spa, kiedy mieliśmy okazję. Teraz zawsze korzystaliśmy z każdej okazji, aby cieszyć się nawzajem swoimi cudownymi,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu