jej podglądaczem cz.

★★★★★ (< 5)

Isabella przypadkowo przyciąga przystojnego podglądacza…

🕑 22 minuty minuty Ekshibicjonizm Historie

Boże, jestem taka napalona i nie mam nikogo, kto by porządnie wyruchał mi mózg, pomyślała Isabella, patrząc przez duże okno swojej pracowni na Upper West Side. To był wspaniały letni dzień i Isabella nie mogła zaprzeczyć pierwotnej tęsknocie poruszającej się w jej łonie. Musiała zostać odpowiednio wyruchana i chociaż bez wątpienia istniały hordy mężczyzn, którzy byliby gotowi zaspokoić tę potrzebę, nie mogła się zmusić do polowania na tego nieuchwytnego kochanka, ponieważ mężczyźni byli tak okropnym rozczarowaniem. Byli mężczyźni, którzy wytrzymali w niej ledwie pięć minut i mieli czelność twierdzić, że jej „cipka jest za ciasna”. Byli też mężczyźni, którzy oczekiwali od niej niesamowitego seksu oralnego, ale nie chcieli odwzajemniać przysługi.

Po kilku okropnych i okropnych próbach erotycznego, błyskotliwego seksu Isabella zrezygnowała ze swoich żarłocznych, pożądliwych pragnień i pogrążyła się głęboko w pracy. Ale dzisiaj było inaczej. Może to zmysłowa bryza wpadająca przez otwarte okno albo erotyczne pieszczoty promieni słonecznych, nie była pewna.

Wiedziała tylko, że musi się pieprzyć, aż następnego dnia zacznie ją boleć macica. Jej sutki były twarde i delikatne, spuchnięte od ocierania bawełnianej bluzki, którą miała na sobie tego dnia do pracy. Jakie to smutne, że najbardziej podniecające doświadczenie, jakie miała od sześciu miesięcy, polegało na tym, że poszła do pracy bez stanika i została podniecona przez rozkoszne tarcie, jakie dawał jej materiał. Praca całkowicie zabiła potężną zmysłowość i surowy erotyzm, które kiedyś w niej kwitły, ale zdecydowanie czuła, że ​​wraca. Zamknęła oczy, oparła czoło o szybę i powoli podciągnęła czarną ołówkową spódnicę.

Pulsowanie w jej łonie było zbyt silne, by mogła je zignorować; sprowadziła prawą rękę do swoich jedwabistych czarnych majtek i delikatnie pieściła swój bolący seks przez przezroczystą tkaninę. Zadrżała, czując, jak jej środkowy palec muska jej wilgotną, wrażliwą szparę, a przez myśl przeszła jej myśl, że ktoś chciwie obserwuje ją z drugiej strony ulicy, ale nie obchodziło jej to. Mam nadzieję, że spodoba im się przedstawienie, pomyślała, gdy zaczęła się pieprzyć w zapomnienie. Minuty mijały w cudownym napięciu; jej palec nakłonił więcej podniecenia do wycieku z jej ciasnego łona, jej ciało instynktownie reagowało na sekretne, tabu fantazje, które starannie ukrywała przed światem. Pożądane fantazje o całkowitym poddaniu się właściwemu dominującemu mężczyźnie, który wykorzysta ją dobrze i gruntownie.

Wydobył się z niej głośny jęk, gdy wyobraziła sobie, jak klęczy przed swoim wyimaginowanym kochankiem z rękami związanymi za plecami, gdy brutalnie pieprzy ją w twarz. W jej dewiacyjnym, erotycznym umyśle dominujący mężczyzna byłby idealną równowagą słodyczy i sprośności; bez wahania nazwałby ją swoją słodką lalką do ruchania, swoją piękną dziwką, podczas gdy on ją wykorzystywał i pieprzył wszystkie jej ciasne, małe dziurki. Wypełniając ją całą gorącą, słodką spermą, której pragnęła.

Wyrwało jej się westchnienie, zanim jej umięśnione nogi zadrżały, a macica zacisnęła się ostrzegawczo, zanim orgazm wstrząsnął jej drobnym ciałem i doszła, twardo. Fala za falą rozkosznej przyjemności przepływała przez nią, zmuszając jej ciało do drżenia na całym ciele. Trzęsącymi się rękami szybko zdjęła białą bluzkę i upuściła ją na podłogę, po czym zsunęła jedwabiste czarne majtki do kolan i kontynuowała przyjemność. Tylko tym razem wsunęła środkowy palec w jej gorącą, mokrą szparę i wygięła palec do środka w nadziei, że pobudzi swój punkt G.

„Chciałabym mieć dużego, grubego kutasa pieprzącego się teraz z moją zdzirowatą małą cipką” – powiedziała głośno do pustego, nieruchomego studia. „Pierdol mnie!”. Czuła się jak opętana kobieta, gdy wyobrażała sobie, jak jej wyimaginowany dominujący mężczyzna pochyla ją nad kanapą i szeroko rozkłada jej cipkę, zanim wsunie w nią swojego długiego, grubego kutasa. Byłaby tak mokra i gotowa na niego, tak niesamowicie podniecona, że ​​w ogóle nie potrzebowałaby żadnej gry wstępnej. Jej cycki kołysały się, gdy pieprzył ją głęboko i mocno, ciągnąc za jej długie, kruczoczarne włosy, podczas gdy on pocierał jej małą łechtaczkę i szeptał jej do ucha obrzydliwe, wystawne smakołyki.

Po tym, jak napełnię tę zdzirowatą małą cipkę moją gorącą spermą, wsunę mojego fiuta w twoją ciasną dziewiczą dupę i zerżnę cię tak mocno, aż moja sperma będzie kapać z obu twoich dziurek. Czyniąc cię moim osobistym małym kubełkiem na spermę. Z tym iskrzącym się, perwersyjnym obrazem wypalonym w jej mózgu, poddała się, zanim jej łono rozbolało w absolutnej euforii i wytrysnęła na siebie, tworząc małą kałużę na podłodze między nogami. Jej nogi trzęsły się gwałtownie, a seksowny, kuszący odgłos jej tryskającej wody rozpryskującej się na drewnianej podłodze ogromnie ją podniecił. Jednak jej podniecenie skończyło się w momencie, gdy otworzyła oczy i wyrzuciła wzrok na zewnątrz w samą porę, by zobaczyć postać szybko wyskakującą z dużego okna mieszkania naprzeciwko niej.

Cholera, ktoś mnie obserwował, pomyślała gorączkowo, gdy całe jej ciało zamarło w panice. Nieostrożność, którą czuła wcześniej, zniknęła i przekształciła się w troskę, zmuszając ją do szybkiego odejścia od okna i cofnięcia się na kanapę, gdzie była bezpiecznie ukryta przed zwykłym wzrokiem. Próbowała zapomnieć o całej sytuacji, ale nawet gdy próbowała zająć się powieścią fantasy, nie mogła oderwać myśli od uświadomienia sobie, że jej sąsiad potajemnie obserwował, jak się masturbuje.

Ku jej szokowi, sam fakt, że przypadkowo przyciągnęła podglądacza, ogromnie ją podniecił, do tego stopnia, że ​​jej sutki znów stwardniały, a macica zaczęła nieprzerwanie boleć. Położyła książkę na czarnej skórzanej kanapie, podeszła do dużego okna i nieśmiało wyjrzała na zewnątrz, prosto na mieszkanie naprzeciwko. Zdumienie ogarnęło całe jej drobne ciałko, gdy zobaczyła przyklejoną do okna tablicę z numerem telefonu. Nic więcej na nim nie było napisane. To było tak, jakby ktoś inny kontrolował jej ruchy, ponieważ Isabella podniosła telefon komórkowy z kuchennego blatu i powoli wybrała numer, zupełnie nie wiedząc, czego się spodziewać.

Co jeśli ten facet był totalnym dziwakiem i zaczął ją prześladować? Oczywiście wiedział, gdzie mieszka. Po straszliwym doświadczeniu z cyberprześladowcą Isabella wiedziała, że ​​lepiej nie ufać nieznajomym, zwłaszcza jeśli chodzi o płeć przeciwną. Pomimo tego wszystkiego, nie mogła zaprzeczyć adrenalinie wzbierającej w jej organizmie, gdy jej serce przyspieszyło, a ręce trzęsły się z mieszaniny intrygi i strachu.

Kiedy dzwonienie ustało i usłyszała męski głos biorący głęboki oddech, jej oczy rozszerzyły się i całe jej ciało zamarło w miejscu. „Tak zadzwoniła. Dobra dziewczynka. Jestem z ciebie dumna”.

Jego głos był głęboki i ochrypły. Isabella z jakiegoś powodu wyczuła, że ​​należy do starszego mężczyzny; jego głos niósł autorytet i szacunek, a także mądrość, coś, czego brakowało młodszym mężczyznom. Stała nieruchomo, wyglądając przez okno i intensywnie wpatrując się w mieszkanie naprzeciwko; ze swojego punktu obserwacyjnego widziała schludny, schludny pokój biurowy, wyposażony w biurko i regał wypełniony po brzegi książkami.

Nigdzie jednak nie było widać jej tajemniczego podglądacza. - Zazwyczaj nie robię takich rzeczy - wyszeptała Isabella. „Przepraszam… przepraszam za to, co zobaczyłeś”. Nastąpiło kilka napiętych chwil, zanim jej podglądacz zachichotał.

„Przepraszam? Nigdy nie powinieneś żałować, że zaakceptowałeś swoją seksualność. To była najseksowniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Jeśli ktoś powinien przepraszać, to powinienem to być ja”. Pierwotny dreszcz przebiegł przez Isabellę na myśl o tym nieznajomym, który uznał ją za seksowną i pożądaną. Chociaż nie miała nadwagi ani pucołowatości, z pewnością nie była modelką Victoria's Secret.

Nie miała wyrzeźbionego, umięśnionego brzucha, którego pragnęła, a jej piersi były małe i jędrne po utracie wagi w ciągu ostatnich dwóch lat. Mężczyźni rzadko widywali ją na ulicy. I nie miała im tego za złe, ponieważ w tej rozległej metropolii było dużo piękniejszych, odurzających kobiet niż ona. - W porządku - powiedziała cicho Isabella. „Nie wstydź się.

Ja… tak jakby chciałem, żeby ktoś mnie złapał”. „Jesteś taka piękna. Twój chłopak ma szczęście”. Jej policzki były obficie nakarmione.

„Nie ma chłopaka. I dziękuję. Jednak jest o wiele więcej seksownych kobiet”.

„Kobiety, które bawią się z tobą i udają orgazmy? Tak, mnóstwo takich. Kobiety, które mają prawdziwy orgazm i tryskają po całej podłodze? Nie dość tego, jeśli mnie pytasz”. "Gdzie jesteś?" — zapytała nagle. „Nie widzę cię”. Zachichotał.

„To cała część uroku, prawda? To, że ja cię widzę, ale ty mnie nie. Zapewniam cię, że nie wyglądam ohydnie. Zauważam, jak kobiety się na mnie gapią.

Nawet mężczyźni. „nie lubię być zarozumiały w kwestii mojego wyglądu fizycznego”. "Co masz na sobie w tej chwili?".

Nie była pewna, dlaczego zadała to pytanie, ale musiała wiedzieć. Im więcej z nim rozmawiała, tym bardziej się podniecała. Jej ciało wyraźnie reagowało na jego zmysłowy, męski głos i nie mogła nic poradzić na to, że opuściła prawą dłoń na swoje miękkie jak płatki ust.

„Potrzebujesz obrazu, o którym możesz fantazjować?” Jego głos był teraz bardziej ochrypły, trochę bardziej stanowczy. „Jeśli powiem ci, co mam na sobie, zdejmiesz dla mnie ubranie?”. – Tak, proszę pana – powiedziała szybko.

"Sekundę.". To było szalone. Nie powinna tego robić. Skąd mogła mieć pewność, że wszystko, co jej powiedział, było prawdą? Ale nie mogła zaprzeczyć dreszczykowi tajemnicy, który otaczał tego nieznajomego seksownym, hipnotyzującym głosem. Po pośpiesznym zdjęciu czarnego podkoszulka i czarnych bawełnianych majtek, zadrżała w oczekiwaniu na ponowne usłyszenie jego ponętnego głosu.

„Dobra dziewczynka. Jesteś taka posłuszna. Uwielbiam to”. Zatrzymał się, zanim powiedział: „Mam na sobie białą koszulę z kołnierzykiem i czarne spodnie”.

„Jakie buty?”. „Podwójne buty monk z czarnej skóry”. On śmiał się.

„Masz fetysz butów?”. "Właściwie tak. Zawsze chciałem uklęknąć przed ładnie ubranym dominującym mężczyzną i polizać jego seksowne buty." "Hm." Wydawało się, że rozważa to przez kilka chwil, zanim powiedział: „Brzmisz jak uległy.

Czy mam rację?”. "Tak." Przełknęła ślinę. „Nigdy… nigdy nie dzieliłem się tą stroną siebie z mężczyzną”. „Czujesz, że nie możesz im ufać”.

Skinęła głową. "Prawidłowy.". „A co mówi ci o mnie twoja intuicja? Czy można mi zaufać?”. Odpowiedź wymknęła się jej z ust, zanim zdążyła się nad tym zastanowić.

„Tak. Tak, mogę”. „Bardzo dobrze. Chcesz zagrać w małą grę?”.

Serce Isabelli przyspieszyło w jej małej klatce piersiowej. "Jaki rodzaj gry?". „Gra, w której instruuję cię, co masz robić. Obiecuję, że będziesz się świetnie bawić. Czy obiecujesz zrobić wszystko, co ci powiem?”.

Zawahała się przez chwilę, zanim powiedziała: „Tak. Obiecuję”. „Wspaniale. Czy masz jakieś twarde ograniczenia? Bądź szczery.”. Isabella nie mogła powstrzymać się od śmiechu, gdy pomyślała o krótkiej liście dziwactw i fetyszy, których nie lubiła.

„Żadnego scatu. Żadnego nazywania świnią ani bezwartościowym. Żadnego ostrego analu”.

Czuła się zawstydzona. "Jestem dziewicą.". „Jesteś taka urocza. A jednocześnie tak cholernie seksowna.

Czy kiedykolwiek używałeś zabawki dla tego ciasnego, małego, dziewiczego tyłka?”. Zadrżała, słysząc jego sprośne, ale słodkie słowa. "Nie proszę pana.". „Będę szanować wszystkie twoje ograniczenia. Jeszcze jakieś możesz mieć?”.

Szybko przejrzała resztę krótkiej listy. „Żadnego bicia. Nie felching. Żadnego fistingu. To wszystko, naprawdę.

Aha, i nie mogę uprawiać seksu w publicznej łazience. Samo myślenie o tym przyprawia mnie o mdłości”. „Co by było, gdyby było wyczyszczone bez skazy i ładnie pachniało?”. Maleńki uśmiech zagościł na jej ustach. „W takim razie rozważyłbym to”.

„Więc gdybym owinął swoją dużą dłonią twoją małą, bladą szyję i przygwoździł cię do ściany, podobałoby ci się?”. Oczy Isabelli wywróciły się do tyłu, a jej prawa ręka musnęła jej nagie, różowe wargi sromowe. „Tak bardzo bym tego chciał”.

„Mm. Chcę, żebyś powoli pocierała tę małą łechtaczkę małymi, koncentrycznymi kółkami. Upewnij się, że masujesz ją delikatnie i powoli. Nie idź za szybko.

Udawaj, że jestem tuż za tobą, zachłannie obserwując każdy twój ruch”. "Tak jest.". Wyobrażanie sobie, że był tuż za nią, uważnie obserwując jej masturbację, zmusiło ją do dalszego rozłożenia nóg i bardziej wychylenia tyłka. Jej podglądaczowi wydawało się to podobać, ponieważ mruknął z aprobatą.

„Dobra mała dziwka”. Jego ochrypły, głęboki głos dudnił jej w uchu, a jego słowa odbijały się echem w jej bardzo wrażliwym ciele. „O czym fantazjujesz, kiedy się dotykasz?”.

Isabella sapnęła, gdy powoli pocierała swoją opuchniętą, podnieconą łechtaczkę. „Myślę o szanującym się dominującym mężczyźnie, który mnie posiada. Wykorzystuje mnie jako swoją oddaną zabawkę i pieprzy wszystkie moje dziurki”. Zatrzymał się na kilka chwil ciąży, zanim zapytał: „Czy jesteś prawdziwy?”.

Natychmiast przestała się dotykać i wyjrzała przez okno. „Co masz na myśli? Oczywiście, że jestem prawdziwy, proszę pana”. „Po prostu nie mogę uwierzyć w swoje szczęście, że tak piękna, autentycznie uległa kobieta rozmawia ze mną właśnie teraz. Wszędzie cię szukałem”. Isabella uśmiechnęła się, zanim ponownie zaczęła pocierać swoją łechtaczkę.

„Czy chcesz przyjść i zobaczyć mnie w ciele?”. „Kuszące, ale nie mogę”. Sposób, w jaki wypowiedział te słowa, uświadomił Isabelli, że znalazł się w kompromitującej sytuacji.

Ogarnął ją smutek, gdy po raz kolejny zaakceptowała gorzki fakt, że wszyscy niesamowici, wartościowi mężczyźni są zawsze zajęci. Jej podniecenie wyparowało, a pragnienie kontynuowania tej gry z tym seksownym nieznajomym zniknęło. „Przepraszam, ale nie mogę tego zrobić”.

Wydawał się kontemplować jej słowa, zanim zapytał: „A gdybym stanął przed oknem? Czy to zmieniłoby twoje zdanie?”. Podniecenie przepłynęło przez Isabellę. „To nie jest konieczne, ale przyznaję, że bardzo bym tego chciał”. "Bardzo dobrze." Westchnął i powiedział: „Nie chcę cię informować, że jestem dużo starszy od ciebie.

Mam nadzieję, że to niczego nie zrujnuje”. Już miała powiedzieć, że woli starszych mężczyzn, kiedy w końcu spojrzała na niego, gdy pojawił się przed oknem. Był wysoki, atletyczny i miał włosy w kolorze soli i pieprzu, które doskonale kontrastowały z jego jasną skórą.

Był wspaniały. Wyglądał bardzo podobnie do pełnej szacunku dominującej, która występowała w jej najbardziej grzesznych fantazjach. Tak jak opisał, miał na sobie białą koszulę i czarne spodnie. Uśmiechnął się i pomachał do niej, a ona odmachała oszołomiona. - Jesteś oszałamiający - wyszeptała.

„Twoja żona jest szczęściarą”. On śmiał się. „Jesteś zbyt miła, słodka dziewczyno. Czy mój mały ekshibicjonista ma imię?”.

„Izabela. To moje prawdziwe imię”. - Jestem Kieran. Również prawdziwe imię. Jego wzrok spoczął na niej, a ona zadrżała na widok tego, jak jego spojrzenie przeniknęło jej duszę, rozpalając w niej pożądanie.

„Czy będziemy kontynuować grę?”. „Nie będzie ci przeszkadzać?”. Kieran zaśmiał się.

„Nie przez kolejne kilka godzin”. – Okej – powiedziała. "Jestem na.".

„Dobra dziewczynka. Wróć do okrążania dla mnie tej małej łechtaczki. Miło i powoli”. "Tak jest.".

Isabella nie spuszczała wzroku z Kierana, pomimo fali zdenerwowania przepływającej przez jej ciało. Teraz, kiedy widziała, jak jej dominujący mężczyzna z niecierpliwością ją obserwuje, dużo łatwiej było mu się popisywać. Nie wspominając już o wiele bardziej ekscytujące i podniecające dla niej. Przyłożyła prawą rękę do obolałych, wilgotnych warg sromowych i powoli masowała łechtaczkę ciasnymi, koncentrycznymi kręgami.

Wyrwało jej się westchnienie, gdy więcej podniecenia wyciekło z jej cipki, zalewając ją bardziej płynnym ciepłem. "Tak." Jego głos cudownie dudnił jej w uchu. „Po prostu tak. Dokuczaj sobie.

Chcę zobaczyć, jak długo wytrzymasz, zanim zaczniesz tryskać”. Zatrzymał się, zanim zapytał: „Czy lubisz wyzwiska? Nie licząc tych słów, które wymieniłeś jako swoje ograniczenia”. – Tak – powiedziała bez tchu. „Tak bardzo to kocham. Niesamowicie mnie to kręci”.

„Dobrze. Ponieważ jesteś teraz moją piękną, małą dziwką. Chcesz zobaczyć, jak się dotykam?”. Wydobył się z niej głośny, trzewny jęk. "Tak proszę!".

„W takim razie bardzo dobrze. Tylko dla ciebie i tylko ciebie”. Uważnie obserwowała, jak rozpina guzik spodni i ściąga suwak, by wyjąć swojego pięknego, długiego i grubego penisa.

Większe podniecenie zalało jej rdzeń, gdy pierwotny dreszcz przyjemności wstrząsnął jej drobnym ciałem. Wyobraziła sobie ręce związane bezpiecznie z tyłu, klęczące przed nim, kiedy karmił ją swoim kutasem i jądrami. Siorbanie i kneblowanie jego penisa, jej oczy napełniające się łzami były obrazem, który był wyjątkowo nieatrakcyjny dla wielu kobiet, ale dla Isabelli było to jej ulubione cielesne pragnienie. - O czym myślisz, moja kochana mała dziwko? – zapytał Kieran.

„Być może fantazjujemy dokładnie o tym samym?”. Isabella jęknęła, zanim powiedziała: „Myślę o uklęknięciu przed tobą i zakneblowaniu twojego kutasa, ślinieniu się na ciebie, aż moje oczy załzawią, a mój język spocznie na twoich jądrach. Po prostu uwielbiam czcić pięknego kutasa”.

"Mm. Kurwa. Kieran jęknął. - Jesteś doskonały. Wyobrażałem sobie ten sam scenariusz.

Jakiego koloru są twoje oczy? Isabella uśmiechnęła się, gdy w jej zboczonym umyśle pojawiła się myśl. „Chciałabyś zobaczyć je osobiście przez Skype?”. „Boże, chciałbym” – powiedział szybko.

„Masz iPhone'a? ? Moglibyśmy.”. „Tak, chcę. To brzmi nieźle. Isabella przestała się dotykać, kiedy podniecenie wzburzyło jej ciało.

„Rozłączę się i możesz do mnie zadzwonić, dobrze?”. „Do zobaczenia wkrótce, piękna”. Adrenalina zawrzała w Isabelli na myśl o widząc jego przystojne, wysportowane ciało na swoim ekranie.

Prawdopodobnie nie wytrzymałaby zbyt długo z kuszącym, erotycznym obrazem, na którym on się głaszcze, ale zamierzała zrobić wszystko, co w jej mocy, aby wytrzymać tak długo, jak tylko mogła. Wiedziała, że ​​im więcej przedłużyła swoją przyjemność, tym lepszy byłby jej orgazm. O wiele więcej spermy też by z niej wytrysnęło. Wyglądało na to, że Kieran był niesamowicie podniecony jej zdolnością do wytrysku. Po szybkim rozłożeniu koca na podłodze wraz z poduszką, położyła się na drewnianej podłodze i cierpliwie czekała, aż Kieran do niej zadzwoni.

Kiedy jego numer pojawił się na ekranie jej telefonu, podekscytowanie pulsowało przez nią, gdy szybko zaakceptowała połączenie wideo. „Hej”, powiedziała podekscytowana. „Teraz ty widzę moje oczy.

Kieran milczał przez chwilę, gdy patrzył jej. Isabella nie mogła powstrzymać dreszczy na widok jego przystojnej, gładko ogolonej twarzy, która wpatrywała się w nią. Z bliska był jeszcze wspanialszy, miał poważne, ale delikatne oczy w kolorze oceanu i oliwkowo-bladą cerę. Na początku Isabella obawiała się, że był rozczarowany tym, co zobaczył, dopóki nie skierował telefonu w dół, tak że mogła zobaczyć jego twardą jak stal erekcję wystającą spod rozporka jego spodni. - Kocham twoje oczy - wyszeptał z napięciem.

„Są takie piękne. Sprawiasz, że jestem taka twarda. Nie miałam orgazmu od tygodni”.

Isabella zadrżała, gdy wyobraziła sobie jego seksowne, wysportowane ciało drżące, zanim wylały się z niego grube, ciepłe liny spermy. „Dziękuję, proszę pana. Dlaczego tak jest?”. Prawą ręką owinął podstawę swojego długiego, żylastego penisa i powoli pogłaskał podstawę, wywołując jęk Isabelli. „Byłem tak zajęty pracą.

Nie miałem czasu dla siebie. Poza tym moja rodzina zawsze zajmuje mnie”. Zamiast tego powinieneś być ze mną, pomyślała natychmiast, powoli opuszczając telefon na swoje drobne, szczupłe ciało.

Ku jej radości jęknął z aprobatą, kiedy rozłożyła nogi, odsłaniając nagie, przemoczone wargi sromowe. „Boże, masz takie seksowne ciało i piękną cipkę. Gdybym był twoim chłopakiem, jadłbym tę cipkę przez cały dzień i pieprzyłbym ją całą noc. Jak lubisz być pieprzony w cipkę?”. Isabella zawahała się, zanim zapytała: „Przepraszam, nie chcę zignorować twojego pytania, ale czy mogę się dla ciebie dotknąć?”.

"Oczywiście.". "Dobra." Zadrżała z podniecenia, zanim powiedziała: „Jakąkolwiek pozycję wolisz. Uwielbiam sprawiać przyjemność mojemu partnerowi. Jednak uwielbiam być ostro i głęboko ruchana. Uwielbiam szarpać mnie za włosy i gryźć w szyję”.

„Pochyliłbym się nad ladą i ściągnął te majtki, żeby pieprzyć cię tak mocno, aż ta piękna mała cipka wytrysnęłaby na mojego fiuta. Ponownie pomasuj dla mnie tę spuchniętą małą łechtaczkę”. Isabella przygryzła dolną wargę, powoli i delikatnie masując swoją bardzo podnieconą łechtaczkę. Jej łono pulsowało nieustannie, domagając się uwolnienia, ale odmówiła sobie orgazmu i zamiast tego wpatrywała się w zachwycający widok Kierana pieprzącego się ręką. Na czubku jego opuchniętej głowy znajdowała się gruba, tłusta kropla pre-spermy, której użył jako lubrykantu dla swojego penisa.

– Twój kutas jest taki piękny, proszę pana – powiedziała ochrypłym szeptem. „Chciałbym, żebyś teraz ujeżdżał moją twarz. Wypełniał moje gardło swoim idealnym kutasem”. „Chciałbym ci to zrobić.

Robiąc z ciebie moją piękną małą dziwkę z kutasami. Karmię cię moim kutasem i jajami”. Isabella skupiła się na oddychaniu, gdy nadal powoli pocierała swoją małą, spuchniętą łechtaczkę. Uwielbiała patrzeć na dużą, męską dłoń Kierana owiniętą wokół jego żylastego, pulsującego penisa. Słysząc mokry, śliski dźwięk jego dłoni pracującej na jego pięknym kutasie, Isabella jęczała i wiła się na podłodze swojego mieszkania jak rozwiązła w gorączce.

„Wsuń środkowy palec w tę mokrą, ciasną cipkę, moja mała dziwko” – powiedział. „Pierdol się palcem i udawaj, że mój kutas drażni twoją cipkę”. Wydobył się z niej głośny jęk, kiedy wsunęła środkowy palec całkowicie w jej śliski, ciasny otwór.

„Kieran”. Jęknęła, gdy gwałtownie zadrżała na całym ciele. „Jestem tak cholernie mokry dla ciebie”. – Tak, powiedz moje imię – syknął. „Wykrzycz moje imię, kiedy dojdziesz.

Moja mała, brudna dziwka ze spermą”. Sposób, w jaki ten mężczyzna z nią rozmawiał, został wyjęty prosto z jej fantazji. Mokry, gąbczasty odgłos jej palca, który powoli wsuwał się i wychodził z jej zamoczonej dziury oraz błyskotliwy, erotyczny widok jego szarpania się szybko doprowadzały ją na skraj potężnego, trzewnego orgazmu. Ale nie chciała przyjść tak szybko.

Uważała się za szczęściarę, że mogła dojść tak szybko i cieszyć się wieloma orgazmami, ale chciała iść z nim. „Proszę pana, wstrzymuję orgazm dla pana” – powiedziała. „Chcę, żebyśmy oboje się spotkali.

Czy to w porządku?”. „Oczywiście, że tak. Sam jestem tak blisko. Jesteś zbyt cholernie seksowny. Pieprz tę cipkę mocniej, a rozwalę sobie cały ładunek.

Isabella jęknęła, uważnie obserwując, jak rozpina swoją bluzkę z kołnierzykiem z długimi rękawami, aby odsłonić swoje napięte, muskularne ciało, zanim będzie kontynuował szarpanie się. Oblizała usta, gdy ona wyobrażała sobie, jak podskakuje na nim, jego długie palce wbijają się w jej tyłek, zanim doszła do niego tak mocno, wytryskując swoją spermą na jego seksowną klatkę piersiową, aby mogła zlizać każdą pyszną, soczystą kroplę. „Chciałbym podskakiwać na górze teraz – powiedziała ochrypłym szeptem.

– Moje cycki kołyszą się i całe moje ciało drży, zanim wytrysnę sokiem z mojej cipki na twoją klatkę piersiową, abym mogła polizać seksowny bałagan. Chciałbyś tego, proszę pana? - Kurwa, tak - warknął. Chcę, żeby całe moje ciało było zalane twoim tryskaczem. Syknął, gdy jego biodra drgnęły, a jego kutas zadrgał w jego dłoni.

„Mam zamiar dojść do ciebie tak mocno”. poddaj się. „Kieran, idę.” Zamknęła oczy i wykrzyczała głośno jego imię, gdy jej łono zacisnęło się, a ekstaza sparaliżowała jej drobne ciało, zanim wytrysnęła tak mocno, jej czysta sperma trysnęła z niej i wsiąkła w koc pod nią.

Otworzyła oczy w samą porę, by usłyszeć jęk Kierana i patrzeć, jak jego kutas szarpie się w jego pięści, zanim wytrysnął na siebie swoim gorącym nasieniem, pokrywając swój jędrny brzuch i klatkę piersiową gorącą do białości spermą. Tyle spermy wytrysnęło. jego erotyczny widok wywołał kolejny orgazm z Isabelli, tylko tym razem więcej spermy wytrysnęło z niej, spryskując jej wewnętrzne uda w wyraźnym, gładkim uwolnieniu. „Kieran,” jęknęła, gdy cała się zatrzęsła. potrzebuję twojego fiuta, kochanie.

Tak bardzo tego potrzebuję. „Moja mała laleczka. Chciałbym, żebyś był tutaj i zjadł całą spermę, która wytrysnęła tylko dla ciebie.

To było cholernie seksowne. Isabella podniosła mokrą dłoń do ust, by ssać palce ociekające spermą. Upewniła się, że podniosła aparat do twarzy, aby mógł zobaczyć, jak żarliwie ssie spermę.

palce. Kieran warknął i podniósł aparat do swojej przystojnej twarzy. „Chciałbym być tam teraz, pieprzyć tę ciasną małą cipkę i twierdzić, że jest moja.” Zatrzymał się na chwilę, zanim powiedział: „Wciąż jesteś napalony, prawda?". "Tak." Głos Isabelli zadrżał, gdy jej ciało nadal drgało z rozkoszy.

„Bez względu na to, jak bardzo dochodzę od dotykania siebie, to nigdy nie wystarcza”. Minęło kilka niepewnych sekund, zanim powiedział: „Mam propozycję. Musisz obiecać, że zgodzisz się na nią tylko wtedy, gdy poczujesz się z nią w stu procentach komfortowo i szczerze tego zapragniesz”. Do zawarcia w części..

Podobne historie

Skąd ja cie znam?

★★★★(< 5)

Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…

🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600

Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Moja randka

★★★★(< 5)
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 5,734

Dlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Miejsce Stana

★★★★(< 5)

To prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…

🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701

Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat