Prezent urodzinowy pana Dentona…
🕑 13 minuty minuty Dojrzały HistorieUśmiecha się delikatnie do siebie, czując dym papierosowy. Stary człowiek wie, że nie powinien palić w swoim pokoju, ale tak naprawdę go to nie obchodzi. To jest to, co zawsze w nim lubiła; fakt, że nie dba o żadne zasady. Sześćdziesiąt sześć lat, ale wciąż buntownik. Jak zawsze mówi: Co oni mogą mi zrobić? – Panie Denton, wie pan, że nie powinien pan palić w swoim pokoju.
mówi, gdy otwiera drzwi i widzi, jak pali przy oknie. „Dzisiaj są twoje urodziny, ale nadal nie chcesz słuchać…” Widzi, jak twarz staruszka rozjaśnia się, gdy ją widzi. Wie, że bardzo ją lubi i polubiła go też przez ostatnie pół roku, kiedy tu pracuje. "Jackie!" wykrzykuje. – Nie wiedziałem, że jesteś na służbie.
Czy wiesz, ile mam dzisiaj lat? Sześćdziesiąt sześć lat. Dodaj kolejne sześć i sam jestem diabłem. śmieje się. "Wszystkiego najlepszego, staruszku.
Mam nadzieję, że zaczniesz zachowywać się jak dorosły teraz, kiedy osiągnąłeś ten wspaniały wiek…" śmieje się, biorąc go za rękę i delikatnie całując w usta. Starzec natychmiast pozwolił swoim dłoniom wędrować po jej piersiach przez materiał jej białego munduru. „PANIE DENTON” wykrzykuje ponownie. „Wiesz, że to nie, nie…” „Ach, daj spokój. To moje urodziny.
Daj staruszkowi jego życzenie. Może moje ostatnie życzenie. Wiesz, że jesteś najpiękniejszą pielęgniarką w okolicy…” Nie wie dlaczego, ale nagle pojawia się w jej głowie nikczemna myśl.
Gdy myśl eksploduje w jej umyśle, czuje, jak zaczyna kremować swoje majtki. Myśl o starym człowieku, który ją obmacuje, nagle sprawia, że jest jej gorąco. Dlaczego nie, kto będzie wiedział? „Pozwolę ci zerknąć, tylko dlatego, że są twoje urodziny. To jednorazowa sprawa i nigdy więcej się nie powtórzy”.
Podoba jej się sposób, w jaki rozjaśniły się oczy staruszka. Kiedy ostatni raz taki staruszek uprawiał seks i zobaczenie jej dwudziestoletnich cycków musi być punktem kulminacyjnym jego roku. Dlaczego nie dać miłemu staruszkowi trochę przyjemności? Nic ją to nie będzie kosztować, myśli sobie. Powoli rozpina górę munduru, gdy pan Denton siada na starym wiklinowym krześle, które trzyma obok łóżka, i patrzy na striptiz, który zaraz mu rzuci.
Otwiera górną część swojego mundurka i jej koronkowy stanik jest odsłonięty. Odpina go z przodu i pozwala, by obie strony odpadły, odsłaniając ładne, średniej wielkości piersi. Idealnie okrągłe i jędrne, a każda z nich jest starannie zwieńczona jasnobrązowym sutkiem leżącym w otoczce. Miękkie i jędrne jednocześnie, są bardzo wrażliwe i wie, że nawet najmniejsza uwaga poświęcona jej piersiom sprawia, że jest napalona jak diabli. Otwiera górę munduru i pochyla się, żeby pan Denton mógł się dobrze przyjrzeć.
Daje jej satysfakcję, gdy widzi czyste pożądanie wypełniające jego miękkie oczy. Szybko wychodzi poza jej zasięg, gdy widzi, że ręka starca wyciąga się, by jej dotknąć. „Nie, drażliwy, tylko wygląda…” dokucza mu. „Ach, jaki jest pożytek z samego patrzenia. Pozwól, że lekko go dotknę, jako prezent urodzinowy…” mówi, gdy jego miękkie oczy uśmiechają się razem z nią.
Dlaczego, do diabła, nie, myśli sobie. To nie zaszkodzi i jest tak bardzo niegodziwe. Zamknęła tylko drzwi i nigdy ich nie zamykała, co oznacza, że każdy może wejść do tego pokoju w każdej chwili. To ją jeszcze bardziej podnieca. Cały pomysł jest taki zły, taki tabu, i to sprawia, że jest to dla niej jeszcze bardziej ekscytujące, sprawiając, że soki sączą się przez wrażliwe kanały jej pochwy, czyniąc ją bardziej mokrą.
Czuje sękate dłonie starca delikatnie przesuwające się po wrażliwym i bardzo miękkim ciele jej cycków. Delikatnie go ściska, nie spiesząc się z każdym z nich, zanim lekko przesunie palcem po najbardziej wrażliwym ciele jej sutków. Krew napływa do jej piersi, sprawiając, że jej sutki stają się twardymi kulkami. Czuje, jak staruszek przyciąga ją bliżej siebie, podczas gdy ona wciąż trzyma otwarty mundur.
Nie może się powstrzymać. Wie, że wkrótce dojdzie do krawędzi, w której wcale nie będzie chciała tego zatrzymać. Potem czuje miękkie, wilgotne ciepło jego ust zamykające się na jej sutku i zaczyna ssać, jednocześnie przesuwając językiem po wrażliwym sutku. „Boże, panie Denton… ktoś nas złapie… och, to jest takie przyjemne… tak, o boże… o boże… ssij tę cycuszkę… o boże…” mężczyzna po prostu ssie i liże jej piersi, budząc w niej ogień gorącego podniecenia seksualnego.
"Wow, siostro… masz wspaniałe cycki…" mówi staruszek, puszczając na sekundę jej jedną pierś. Zwilża drugi sutek wirującym językiem, a następnie dmucha na niego. Jego gorący oddech sprawia, że elektryzująca przyjemność porusza się po całym jej ciele, budząc cały jej system seksualny.
Potem znów przesunął językiem po jej sutkach i otoczkach, na całym gorącym, wrażliwym ciele jej piersi. Jest naprawdę zaskoczona tym, że staruszek dokładnie wie, co zrobić, aby ją podniecić seksualnie, w przeciwieństwie do niezdarnych, chętnych młodych mężczyzn, z którymi zwykle się spotyka. Jest powolny i metodyczny. Wszystko, co robi, jest jak ktoś, kto ma cały czas na świecie. Jak ktoś, kto istnieje wyłącznie po to, by dać jej przyjemność seksualną.
I to właśnie uwielbia, co sprawia, że z jej pochwy tryskają przedseksualne soki. Przyciąga jej młode ciało jeszcze bliżej do siebie, a potem czuje, jak jego dłoń wsuwa się pod rąbek jej munduru. „Panie Denton, nie… teraz naprawdę zajdziemy za daleko… musimy przestać…” mówi, próbując go powstrzymać. Czuje, jak pożądliwy staruszek nawet nie zauważa jej protestów. Czuje też, że jej własne ciało nie robi zbyt wiele, by powstrzymać staruszka.
Jego usta wciąż ssą jej piersi, podczas gdy jego dłoń bada jej majtki. Czuje jego miękkie dłonie poruszające się po miękkim bawełnianym materiale. Następnie ociera się o przód i przesuwa się między nogami, gdzie materiał zakrywa jej cipkę.
Wie, że staruszek musi już wyczuć wilgotne ciepło, ponieważ jest już całkowicie mokra i gotowa na to. Jej nogi automatycznie się lekko rozchylają, by dać mu przyjemność dając pełną swobodę dłoni, by dotykać jej młodej cipki tak bardzo, jak tylko chce. „O Boże, panie Denton… nie… naprawdę powinniśmy teraz przestać… bardzo mi się to podoba, ale MUSIMY przestać…” Jej dłonie poruszają się teraz mocno po siwych włosach starca i czuje jego palec delikatnie zaczyna pocierać jej cipkę przez materiał. Czuje, jak jej majtki stają się mokre od jej własnych soków z cipki, gdy palec staruszka budzi jeszcze więcej przyjemności w jej najtajniejszym miejscu. Jego ręka wciąż dotyka jej organu płciowego przez cienki materiał, jeszcze nawet nie dotknął jej cipki, ale już w jej pożądliwym młodym ciele płonie nieugaszony ogień.
Jej biodra poruszają się w górę iw dół, by spotkać siłę jego dłoni na jej pochwie pokrytej majtkami. Potem zsiada z niego. Klęka przed starcem. Wie, że naprawdę chce to dla niego zrobić.
Pomysł ssania kutasa sześćdziesięciosześcioletniego mężczyzny jest dla niej nagle ekscytujący. To takie dziwne, coś, czego się nie robi, Boże. Ona ściąga jego zamek błyskawiczny i wyciąga na wpół bezwładnego kutasa.
Delikatnie ugniata go małymi, miękkimi rączkami, aż poczuje, jak wlewa się w niego życie. Rośnie w miarę wypełniania się do pełnej pojemności. Nigdy by się nie domyśliła, że jego miły staruszek o łagodnych oczach ma tak niesamowicie wielkiego kutasa. – Kiedy ostatnio tego używałeś? uśmiecha się do starca, który uśmiecha się tylko tajemniczo.
Mokry, piżmowy zapach jego podekscytowanego kutasa podnieca ją jeszcze bardziej. Jego dłonie lekko przesuwają się po jej włosach, gdy zamyka usta nad ogromnym spuchniętym jego ogromnym kutasem. Gdy wilgoć w jej ustach budzi przyjemność w starym penisie, czuje, jak jego biodra zaczynają mocno poruszać się w górę iw dół, wsuwając i wysuwając jego penisa do ust.
Próbuje wciągnąć go do końca, ale jest za duży. "Jackie… mh… to jest takie dobre… och, moje dziecko… pierdol mnie swoimi ustami… o Boże… pierdol mnie swoimi ustami." Porusza ustami w górę iw dół nabrzmiałego penisa, lekko dmuchając powietrzem nad główką penisa i wirując językiem po jego gładkim ciele, tak jak zrobił to z jej sutkami. Następnie przesuwa usta do samego dołu, zwilżając trzon śliną. Wciąga kulki głęboko do ust i sprawia, że jej język tańczy nad nimi, zanim ponownie je wypuszcza. A potem znowu liże językiem w górę do główki koguta.
Nie chce poświęcać zbyt wiele uwagi jego jajom, ponieważ naprawdę nie chce, żeby starzec jeszcze doszedł. Wie, że kiedy już dojdzie, będzie bezużyteczny, a ona wciąż potrzebowała tego wielkiego kutasa. Ona potrzebuje tego głęboko w sobie. Była teraz nie do powstrzymania napalona. Nawet jeśli cały personel Lusty Pines wejdzie teraz przez te otwarte drzwi, nie zatrzyma się.
Gdy ten wielki różowy kutas znajdzie się w niej, zacznie krzyczeć z przyjemności, naprawdę nie dbając o to, kto słyszy i co myśli. Całkowicie zdejmuje majtki i zrzuca je z kostek. Potem podciąga mundur wokół bioder.
Stoi z szeroko rozwartymi nogami nad panem Dentonem, a następnie umieszcza swoją mokrą cipkę nad wyprostowanym kutasem staruszka. Cipka i kutas zostały dla siebie stworzone i nie ma żadnych zasad korzystania z nich. A staruszek ma takie samo prawo do młodej cipki jak młody kutas. Następnie siada, pozwalając, by jej gorąca cipka zsuwała się w dół, biorąc wielkiego, wystającego kutasa w miękkie fałdy.
Kutas jest w niej tak intensywny i gęsty. Rozciera się po wrażliwych ścianach jej ciągle rozciągającej się pochwy. Z każdym wykonywanym ruchem stara się wnikać głębiej w tę przyjemność. Ona naprawdę chce tego w sobie.
Całuje go intensywnie w usta, gdy porusza biodrami w górę iw dół w nią, podczas gdy ona w tym samym czasie porusza biodrami w górę i w dół na jego, oboje poruszają się idealnie harmonijnie. OH, BOŻE, OH BOŻE, OH BOŻE… PAN DENTON… WPCHNĄĆ GŁĘBIEJ… GŁĘBIEJ… OH BOŻE… WPCHNIJ TEGO GRUBEGO PANA GŁĘBIEJ DO MOJEJ CIPKI… O BOŻE, O BOŻE, OH BOŻE…" jęczy z rozkoszy. Nigdy w życiu nie miała tego tak dobrze.
Nigdy by się nie domyśliła, że starzec ma całą tę energię. Boże, on jest taki dobry i robi wszystko dobrze, Boże …od teraz będzie go pieprzyła codziennie Nigdy nie miała mężczyzny w jej wieku, który pieprzył ją tak dobrze Całuje go w usta i przesuwa rękami po włosach, gdy coraz bardziej gorąca elektryzująca przyjemność wżera się w jej organizm jak słodka "kwas. Stare wiklinowe krzesło pod nimi nie przestaje skrzypić, a starzec głośno i ciężko oddycha i wpycha się w nią coraz głębiej.
Zauważa, że jego oczy są zamknięte z czystą przyjemnością. Chce dać temu starcowi, kto by mógł był jej dziadkiem, tyle przyjemności, ile może. Potem jej własne orgazmy zaczynają się ciągłym strumieniem, sprawiając, że jej cipka napina się jeszcze bardziej nad ogromnym kutasem w niej. Czuje, jak jej cipka g wypuszczając czyste soki, gdy kulminacje obmywają ją jeden po drugim. Po prostu nie da się tego zatrzymać.
Trzyma się za głowę starca, przysuwając jego usta z powrotem do jej piersi. "Dochodzę… o Boże, dochodzę… o boże, o boże, o boże… staruszku, sprawiasz, że dochodzę… o boże, o boże… o boże … " Gdy desperacko porusza swoimi szerokimi biodrami w górę iw dół na poruszającym się w górę iw dół penisa staruszka, nagle pojawia się w jej głowie myśl. Co jeśli zajdzie w ciążę z tym starcem.
Kto zaopiekuje się dzieckiem? I czy naprawdę chce, żeby jej dziecko miało tak starego ojca, kogoś, kto mógłby być jego pradziadkiem? „NIE…NIE…NIE DOCHODZAJ NA MNIE…Nie spuszczaj się we mnie…”wykrzykuje, gdy przyjemność wciąż wdziera się do jej mózgu. „Nie… nie…” Wie, że musi wstać od niego, ale jej ciało jej na to nie pozwala. Czuje, jak staruszek mocno trzyma się jej ciała, wpychając swoją przyjemność coraz głębiej i głębiej w jej cipkę.
Czuje nawet, jak czubek dotyka jej łona. Nie, nie, nie, nie, nie… Trzyma ją mocno, gdy próbuje z niego zejść. Potem czuje, że zaczyna się garbić i wie, że to jest to. W następnej chwili czuje strumienie i strumienie gorącej spermy spływające do jej łona.
Czuje, jak silny strumień eksploduje ze starego kutasa w jej wnętrzu, oblewając całe jej łono białą, gorącą spermą. Dotyk gęstej spermy w jej wnętrzu sprawia, że dochodzi do niej ponownie, gdy po prostu mocuje swoją cipkę głębiej nad eksplodującym kutasem staruszka, trzymając go głęboko w sobie. Gdy jego gorąca sperma wypełnia jej każdą szczelinę pochwy, wie, że dokładnie tam, gdzie chce, aby był starzec. Głęboko w niej.
Ze swoim starym kutasem strzelającym spermą do jej łona. Jego oddech zaczyna wracać do normy, ponieważ nadal trzyma swojego kutasa głęboko w niej. Potem czuje, jak zwiotcze i wyślizguje się z niej. Składa ogromny pocałunek na starcu i schodzi z niego, wciąż z całym jego nasieniem w sobie.
Szybko ściąga z powrotem majtki. „To był najwspanialszy prezent urodzinowy w historii…” uśmiecha się razem z nią, jego oddech wraca do normy. Szybko zapina mundur i patrzy w lustro, żeby upewnić się, że wszystko jest idealne i żeby nikt nie zauważył, co się stało. "Do zobaczenia później, panie Denton…" mówi, całując swojego dawnego kochanka w usta. Gdy tylko wychodzi z pokoju, do pokoju wchodzi jego wnuczka.
Widzi, jak młoda dziewczyna patrzy na nią dziwnie w górę iw dół. Jackie tylko się uśmiecha, kiedy idzie długim korytarzem z wieloma drzwiami, czując gęstą, ciepłą spermę starego mężczyzny w swojej pochwie…..
Zabawa mogła się skończyć…
🕑 5 minuty Dojrzały Historie 👁 2,170To może być moja ostatnia opowieść o moich seksualnych przygodach z MIL-em. Czasami sprawy przybierają zły obrót i tym razem tak się stało. Po moim ostatnim pisaniu mój MIL powiedział, że…
kontyntynuj Dojrzały historia seksuMÓJ BOŻE JUŻ NIE MAŁA MARCA!…
🕑 26 minuty Dojrzały Historie 👁 1,806To jest bardziej w życiu i czasach moich dzikich i nikczemnych sposobów. Tu chodzi o mnie; tylko część mojego późnego nastoletniego życia!. Pani Marca rucha mojego starego sąsiada. Przez…
kontyntynuj Dojrzały historia seksuJesteś pieprzoną nimfomanką... nigdy nie masz dość?…
🕑 13 minuty Dojrzały Historie 👁 2,487Pani Marca rucha mojego starego sąsiada. Część. To jest bardziej w życiu i czasach moich dzikich i nikczemnych sposobów. Tu chodzi o mnie; tylko część mojego późnego nastoletniego życia!.…
kontyntynuj Dojrzały historia seksu