Trzy dojrzałe panie i jeden szczęśliwy młodszy chłopak poznają się.…
🕑 39 minuty minuty Dojrzały HistorieŚmierć jest nie tylko matką piękna, jak mówi wiersz, ale także matką możliwości… Tak było z odejściem ulubionej ciotki, która opuściła tę śmiertelną krainę pewnego wilgotnego jesiennego poranka w październiku. Dni żałoby minęły, gdy moja matka opłakiwała ukochaną siostrę, a jej życie stało się miłymi wspomnieniami opowiadanymi jako historie tym z nas, którzy zostali. Czas na nikogo nie czeka.
Życie toczy się dalej. A wraz z odczytaniem testamentu mojej ciotki moje życie zmieniło się w sposób, którego nigdy nie wyobrażałem sobie nawet w najśmielszych snach. Oto ta historia. Kilka dni po jej pogrzebie znalazłem się przed domkiem mojej ciotki, który zostawiła mi w spadku podczas zasiedlania swojej posiadłości. Numer 145 Maple Drive znajdował się po drugiej stronie kwadratowej ślepej uliczki, na którą składały się cztery podobne domy z jedną sypialnią.
Była to część większego sąsiedztwa złożonego głównie ze starszych emerytów lub wdów/wdowców, którzy nie pragnęli niczego więcej, jak tylko cieszyć się spokojnym życiem i jednocześnie trochę posiedzieć w ogrodzie. Dla mnie to było idealne. Pracowałam w domu, a cisza i spokój były dokładnie tym, czego szukałam, ponieważ miałam już plany wyprowadzki z domu rodziców.
W wieku dwudziestu lat pomyślałem, że nadszedł czas, aby wyskoczyć z rodzinnego gniazda i znaleźć własną drogę życiową. Szedłem ścieżką z walizką w jednej ręce i torbą na laptopa w drugiej, kiedy w końcu się wprowadziłem. Mieszkanie było już umeblowane i spędziliśmy z mamą kilka dni, przeglądając rzeczy mojej ciotki i ustalając, co zatrzymać i co podarować lokalnym sklepom charytatywnym na głównej ulicy. Kiedy skończyliśmy, oboje staliśmy patrząc na pół tuzina czarnych toreb ułożonych razem na środku kuchennej podłogi.
Mama się rozpłakała, więc ją przytuliłem. Wydmuchała nos i poklepała mnie po ramieniu. "Wiem, wiem", pociągnął nosem, "Te rzeczy muszą być zrobione.
Po prostu cieszę się, że masz to miejsce. Nie sądzę jednak, żeby twój wujek George był zbyt szczęśliwy." Co? Pieprzyć mojego wujka George'a! Ten człowiek był żałosnym i zgorzkniałym starym pierdnięciem i prawdopodobnie sprzedałby domek w mgnieniu oka. – Wiedziałeś, co zamierza zrobić ciocia Barbra? – zapytałem, gdy siedzieliśmy przy kuchennym stole i piliśmy kawę.
Mama próbowała udawać niewinność, ale zawiodła. Kobieta nie mogła leżeć w papierowej torbie. „Cóż, nie. Niezupełnie.
Tak naprawdę nie rozmawialiśmy o takich rzeczach. Wiem tylko, że byłaś jej ulubienicą i jeśli miałaby to komuś zostawić, to ty.”. I tak. Ciotka Barbra zawsze była kobietą w ruchu. jest zajęta.
Z biegiem lat to ona zawsze nas odwiedzała i była to rzadka wycieczka, kiedy było na odwrót. Tak więc naprawdę niewiele wiedziałem o okolicy, w której mieszkała i kim są jej sąsiedzi Wiedziałam tylko, że wszystkie jej przyjaciółki były samotnymi lub owdowiałymi kobietami i były od niej młodsze o kilka lat. „Jest nas czworo”, mawiała ze śmiechem, „Jestem najstarsza i kapitan ten statek”.
Robili wszystko razem; zakupy, jedzenie, filmy, jednodniowe wycieczki, jak to nazywasz, robili to jako zwarta grupa nitów. Najlepszy rodzaj przyjaciół, jakich można mieć. A teraz mojej ciotki nie było. Odłożyłem walizkę wstałem i zacząłem grzebać w kieszeniach płaszcza, szukając kluczy.
Zerwała się jesienna bryza i stare dęby zaskrzypiały i jęczały wokół mnie. Nagle pojawił się kaszel za mną i odwróciłem się, by znaleźć się patrząc na trzy dojrzałe kobiety w średnim wieku, które pojawiły się znikąd. Oh. Uh.
Cześć. Więc to byli dobrzy przyjaciele mojej ciotki, którzy przyszli mnie powitać w swoim małym zakątku sąsiedztwa. Staliśmy przez chwilę niezręcznie patrząc na siebie, zanim jedna z pań wystąpiła naprzód i przedstawiła się. Ta dama wyglądała na czterdziestkę.
Wzrost około pięciu dziesięciu, z rudymi włosami do ramion, szerokimi zielonymi oczami i czymś, co wyglądało na postać z pełnym biustem pod kwiecistą białą bluzką wsuniętą w ciemnoniebieską plisowaną spódnicę. Miała w sobie urok i wdzięk, a także przyjazną aurę, która sprawiała, że od razu czułeś się przy niej swobodnie. Odniosłem wrażenie, że była dowódcą oddziału.
– Ben, prawda? zapytała, posyłając mi jasny biały uśmiech, gdy wyciągnęła rękę. Wziąłem go i delikatnie potrząsnąłem. "Cześć, cześć.
Zgadza się. Jestem Ben. Ciotka Barbra była siostrą mojej matki.
Miło cię poznać.”. Współczucie zalało jej policzki, gdy ścisnęła moją dłoń, zanim ją puściła. „Och, wszyscy jesteśmy tak zszokowani i smutni z powodu odejścia twojej ciotki.
Tak niespodziewanie. Powiedz mamie, że pytamy o nią, a jeśli jest coś, w czym potrzebuje pomocy, może do nas zadzwonić w każdej chwili.". "Dzięki, będę., odpowiedziałem.
Przycisnęła dłoń do piersi. – Jestem Angie – odwróciła się i wskazała dwie kobiety stojące obok niej – To jest Ruth – wskazała na swoją przyjaciółkę stojącą obok niej – A to jest Sharon. Druga kobieta uśmiechnęła się i skinęła głową. "Cześć, cześć," odpowiedziałem, "Miło was poznać. Imiona w porządku?".
Wszyscy się uśmiechnęli. — Jasne. Nie chciałabym tego w żaden inny sposób — powiedziała Ruth.
Ruth wyglądała na nieco starszą od Angie i miała tę niesamowitą aureolę kruczoczarnych włosów, które odgarnęła mocno z twarzy i skręciła w długi kucyk, który skręcał się do jej talii. Miała te niesamowite niebieskie oczy, które były dobrze osadzone w klasycznie zarysowanej twarzy, z zadziornym nosem i pełnymi różowymi ustami. Była wyższa od Angie, miała pełną figurę i coś, co wyglądało na niesamowity biust.
Musiałam przyznać, że wszystkie trzy panie były naprawdę imponujące, zwłaszcza dla dwudziestolatka, który wciąż zmagał się ze skutkami opóźnionego dojrzewania. Sharon była interesująca. Wyglądała na najstarszą z całej trójki, na początku lat pięćdziesiątych, o których myślałem, i była bardziej krępa niż pozostałe dwie.
Nie krępy jak w przypadku nadwagi, ale krępy, jak we wszystkim, był super zdefiniowany. Figurka z klepsydry była frazą wymyśloną dla takiej kobiety jak ona. Gdybyś miał opisać lub narysować seksowną dojrzałą kobietę, narysowałbyś ją.
Była blondynką Marilyn Monroe. Zielone oczy, biust przeciwstawiający się grawitacji, kobiece biodra, które mogłyby zrodzić armię i wyobrażałam sobie, że jej tyłek byłby dwa razy bardziej spektakularny, gdyby odwróciła się w tych obcisłych dżinsach, które miała na sobie, a także w zwykłej białej bluzce. Wydawała się pilnym, cichym typem.
Kobieta, która przejrzałaby wszelkie bzdury macho w sekundę. Z całej trójki to ona najbardziej mnie zaintrygowała. Położyłem się lekko, gdy nagle przyszło mi do głowy, że wszystkie są, uh, gorące. Gdy ta myśl przeszła mi przez głowę, potrząsnęłam głową. Co ty do diabła myślisz? Wszystkie są więcej niż dwa razy starsze! A dopiero ich poznałeś! Im szybciej to opóźnione dojrzewanie wejdzie na górę, a ja znajdę sobie stałą dziewczynę, tym lepiej.
To okazało się być prawdziwym problemem i łatwiej powiedzieć niż zrobić. Raz zanurzyłem knot i mocno się poparzyłem. Chciałem tylko miłej dziewczyny. Ktoś do kochania.
Kogoś, kto będzie mnie kochał i uprawiał seks kilka razy w tygodniu. Naprawdę łatwo mnie zadowolić. „Chcieliśmy tylko się przywitać i powiedzieć, żebyś nie bała się skontaktować, jeśli będziesz czegoś potrzebować, podczas aklimatyzacji w nowym miejscu.
Nie, żebyś musiała dużo robić. Twoja ciocia utrzymywała to miejsce w czystości. " - powiedziała Angie, gdy wsunęłam klucz do zamka i otworzyłam drzwi, wkładając do środka walizkę i laptopa. Gdy rozmowa ucichła, znów zapadła między nami niezręczna cisza. Prawdopodobnie wynikało to z różnicy wieku, jak sądzę.
Czułem się, jakbym rozmawiał z moimi nauczycielami w liceum, gdzie zawsze nie wiedziałeś, co powiedzieć. Ale wszyscy wydawali się tacy mili i chętni do pomocy w osiedleniu się w moim nowym miejscu. Pomyślałem, że muszę w jakiś sposób okazać uznanie. – Um, jeśli jesteś zainteresowany – powiedziałem, odwracając się do całej trójki, obserwującej mnie, gdy tak stałam i nerwowo zacierałam ręce – Ach, chciałabym zaprosić cię później na drinka lub dwa.
można się poznać i jednocześnie urządzić przyjęcie na ocieplenie domu. Zabij dwie pieczenie na jednym ogniu jak to było. To znaczy, jeśli nie masz planów ani nic. To znaczy, możemy to zostawić na inny czas.
”. Wszyscy trzej jednocześnie potrząsnęli głowami. "NIE, nie, nie. Możemy już iść, prawda dziewczyny?" - powiedziała szybko Angie, zerkając na swoje dwie przyjaciółki.
- To naprawdę miłe z twojej strony, Ben. Chętnie wpadniemy i pogadamy. - Chętnie, Ben.
Przyjdziemy około siódmej, dobrze? uśmiechnęła się Sharon z błyskiem w oku. Przez chwilę patrzyłam jej w oczy, gdy Angie i Ruth spojrzały na siebie porozumiewawczym spojrzeniem. Spojrzenie, które przegapiłam, gdy mrugnęłam na blondynkę w obcisłych dżinsach.
Sharon złamała zaklęcie i wsunęła ramię pod ramię Ruth. "Chodźcie panie", mrugnęła, "Musimy gotować!". I z tym odwrócili się i odeszli, rozmawiając między sobą, a ja stałem tam, wyglądając na zdecydowanie oszołomionego, i miałem nieprzyjemne uczucie, że koła zostały wprawione w ruch i że coś, COŚ, jest zdecydowanie na rzeczy. Przyszła siódma i kuchnia wypełniła się zapachem świeżo upieczonej wiśni i szarlotki. Wszyscy usiedliśmy przy stole, każdy z kieliszkiem wina w ręku, po prostu rozmawiając, gdy wprowadzali mnie do swojego małego świata.
Wyczuwałem, że cieszy ich dreszczyk poznania kogoś zupełnie spoza ich zwykłego kręgu towarzyskiego. Z biegiem czasu dowiedziałem się o nich więcej, a oni o mnie. Chociaż miałam zaledwie dwadzieścia lat, nie miałam zbyt dużego doświadczenia życiowego, którym mogłabym się z nimi podzielić i to było coś, co wydawali się być dla nich tak odświeżające.
Opowiedzieli mi, jak poznali moją ciotkę i jak spędzili razem zabawę, robiąc wszystko, co im się podobało, bo wszyscy byli finansowo wolni i niezależni. Cała trójka była niezmiernie szczęśliwa ze swojego losu. Jedną z rzeczy, która wydała mi się nieco dziwna, było to, że w ich życiu nie było mężczyzn – ani kobiet.
Zbyt wiele zamieszania i nonsensów było ich odpowiedzią, kiedy uniosłam brwi. „Ben”, powiedziała Angie, która siedziała po mojej prawej stronie, „Byliśmy tam, zrobiliśmy to, kupiliśmy bilet. Ruth ma dwoje wnuków, ja mam jedno w drodze, a Sharon była rozsądna i kopnęła jej stary człowiek.". Uśmiechnąłem się na to. Sharon była imponującą damą.
Wymieniliśmy spojrzenia, gdy oboje wzięliśmy łyk wina. - Przykro mi to słyszeć – powiedziałem szczerze. Sharon skrzywiła się i pomachała mi ręką. „Och, cisza, rozwód to najlepsza rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła. Wydobyłeś mnie z rutyny.
Minęło dobre kilka lat, zanim zobaczyłem światło i zdałem sobie sprawę, że moje życie wymaga kopnięcia w dupę”. Skierowała kieliszek na przyjaciół. „Ci dwaj mieli dobre małżeństwa.
Ale los może być czasami prawdziwą suką. Stracili swoich ludzi w mgnieniu oka. W jednej chwili byli tutaj, w następnej już ich nie było. Życie jest tym, co z niego robisz i jak radzisz sobie z tym, co ona na ciebie rzuca.
Oto jesteśmy wszyscy — uśmiechnęła się do Ruth i Angie, które sięgnęły i ujęły jej ręce — jesteśmy razem od prawie pięciu lat. Kilka lat później pojawiła się twoja ciocia Barbra i tak po prostu stałyśmy się silnymi przyjaciółkami” – spojrzała na inne kobiety, które słuchały jej opowieści o tym, jak wszystkie się spotkały. Wszyscy razem przeżyliśmy różne małe przygody i wpadki.
Pomaganie sobie nawzajem. Ufaliśmy sobie nawzajem i zawsze wiedzieliśmy, że będziemy tam dla siebie. To było takie proste”. Siedziałem, słuchając w ciszy.
Wszystko brzmiało tak cudownie. Idealnie. Kobiety były o wiele bardziej dostrojone emocjonalnie niż mężczyźni.
I zazdrościłem im tego. Bycia częścią czegoś, co łączy je jako przyjaciółki i towarzyszami życia. Nic dziwnego, że moja ciocia była taka szczęśliwa. Wszyscy siedzieliśmy rozmyślając, gdy w tle cicho tykał zegar kuchenny.
Wieczorne słońce zaczynało zachodzić, a pokój pogrążał się w długich cieniach. pierwszą noc z dala od domu moich rodziców i ta myśl stała się dość otrzeźwiająca. Czułam się, jakbym zrobiła naprawdę duży krok w zupełnie nowy świat.
Dojrzały świat, w którym będę musiała podejmować własne decyzje i radzić sobie z wszelkimi konsekwencjami, które przyszły moje A tutaj siedziałam pijąc wino i jedząc wiśniowo-jabłkową szarlotkę z trzema dojrzałymi kobietami, które jeszcze kilka godzin temu były zupełnie obce. Dziwne było to, że czułam, że mogę z nimi porozmawiać o wszystkim. Minął tydzień Życie było znacznie prostsze Jako rodzina, my wszyscy mieszkali w wielkim mieście i wokół niego, gdzie wszystko było podkręcone na maksa, a dźwięk, który zawsze słychać w tle, był nieustannym szumem kosmopolitycznego życia.
Czas był panem wszystkich. Nigdy go nie było dość. Nie ma czasu na to i nie ma czasu na tamto. Tutaj można było zobaczyć, powąchać i poczuć upływający czas tak, jak powinien.
Czas był towarzyszem, a nie przekleństwem. To był jasny, ale wietrzny dzień. Jak zwykle byłam na nogach i błądziłam tylko w koszulce i bokserkach, decydując, kiedy mam zacząć pracę.
Uśmiechnąłem się na to. Wolność wyboru. Może o dziesiątej? A może jedenaście? A może nawet nie zaczynasz pracy do wczesnego popołudnia? Dopóki dotrzymywałem terminów, byłem panem swojej domeny.
Stałem patrząc przez okno mojego salonu, gdy życie toczyło się jej wesołą drogą w ślepej uliczce. Po drugiej stronie placu Angie była już poza domem, odgarniając opadłe liście z podjazdu, a Ruth stojąca obok niej wyglądała na bardzo ożywioną i najwyraźniej byli pogrążeni w rozmowie, gdy Angie zatrzymała się i oparła o miotłę, by słuchać i kiwać głową. Ku mojemu zdziwieniu oboje ich głowy odwrócili się nagle w moim kierunku i szybko cofnąłem się od okna, żeby mnie nie widzieli. O co w tym wszystkim chodziło? Po naszym pierwszym małym spotkaniu w zeszłym tygodniu, później tego wieczoru wszyscy rozeszli się.
Byli wyjątkowo dobrym towarzystwem i spędzali czas drażniąc się ze mną w sposób „kiedy byłem w twoim wieku”. Nie przeszkadzało mi to. Bardzo mi się podobało. Wszyscy świetnie się dogadywaliśmy i umówiliśmy się, że zrobimy to wszystko ponownie tak szybko, jak to możliwe.
Ale było coś nie tak w tej sytuacji i nie mogłem wyczuć dlaczego. Zbeształem się nad moją nadmiernie aktywną wyobraźnią, którą sprowadzałem do nadmiaru testosteronu przepływającego przez mój system. Brak dziewczyny w pobliżu, która mogłaby rozwiązać ten problem, był problemem, a ja nie byłem typem faceta, który chowa się w sypialni i masturbuje się głupio, aby złagodzić ból w starym worku. Szczerze mówiąc, przez większość czasu ustawiłbym swoje libido na około 5/10 na pieprzonej skali.
Nie zrozum mnie źle. Kochałem seks. Cóż, przynajmniej kilka razy próbowałem tego z tą dziewczyną z college'u kilka miesięcy temu.
Od tego czasu biegałem przez pustynię bez nazwy i rozwijałem poważny przypadek niebieskich kulek. Widzisz, jestem trochę niezręczny. Zarówno w życiu, jak i wyglądzie. Mam niewiele ponad sześć i dwa lata. Jestem z tego powodu ciężki, szeroki w ramionach z pochyleniem.
Nie mam nadwagi ani nic. Po prostu wyglądam, no cóż, niezręcznie z niesforną czupryną kręconych czarnych włosów, która ma własny rozum. Byłem bardziej Fredem Flinstonem niż Tomem Cruisem.
Dostajesz obraz. Ziewnąłem i wyciągnąłem ręce nad głowę. Kiedy znów wyjrzałem przez okno, zobaczyłem, że dołączyła do nich Sharon, a oni śmiali się i żartowali na jakiś temat. Hmmm. Mam nadzieję, że nie chodziło o mnie.
Myślałem, że poradziłem sobie całkiem nieźle tamtego wieczoru. Działał dojrzały. Nie powiedział ani nie zrobił niczego głupiego i wydawało się, że podoba im się moje towarzystwo.
Wtedy zobaczyłem Angie zmierzającą prosto w moją stronę i wbiegłem do sypialni jak niebieska osioł mucha, żeby szarpnąć parę starych dżinsów w chwili, gdy zapukała do drzwi. Otworzyłem go i zobaczyłem ją stojącą tam z szerokim uśmiechem na twarzy. – Hej, Ben – powiedziała radośnie.
– Ja i dziewczyny zastanawiałyśmy się, czy masz ochotę na małe spotkanie dzisiejszego wieczoru. Sharon właśnie dostała pocztą kolejny czek rozwodowy i chce to uczcić. .".
Pewny. Absolutnie. Brzmiało świetnie.
Nie miałem żadnych planów, a termin minął dopiero za kilka dni. "Jasne, bardzo bym chciał, Angie. Około szóstej?".
„Niesamowite” – uśmiechnęła się – „rozpalimy burzę, więc nie jedz niczego wcześniej!” Pobiegła z powrotem do innych dziewczyn, które obie do mnie machały. Cóż, przynajmniej nie utknąłbym dziś przed telewizorem. Minęła siódma i nasza mała aranżacja była w pełnym rozkwicie, gdy piwo płynęło, a smażony kurczak, grillowane kiełbaski, spaghetti i frytki zniknęły.
Siedzieliśmy wszyscy w salonie Angie z całą trójką na sofie, a ty naprawdę zaparkowaliśmy na krześle przy kominku. Ładne miejsce. Bardzo kobieca z kwiatami i roślinami wszędzie. Światła były przyciemnione, az głośników leciała cicha muzyka.
W sumie byłam kurewsko łagodna i po prostu siedziałam wygodnie, słuchając opowiadanych przez nich historii. To było zdecydowanie dobre życie, ponieważ napój i nastrój sprawiły, że moje myśli wędrowały. "…. dziewczyna?" powiedział ktoś. Zamrugałem i usiadłem lekko zdezorientowany.
Wszyscy patrzyli na mnie wyczekująco. Ach, dobrze, co?. "Przepraszam?" – odpowiedziałem, brzmiąc na zdziwionego. Sharon i Angie zagryzły usta, jakby miały wybuchnąć śmiechem na widok mojej twarzy.
Co ona powiedziała? Dziewczyna?. — Pytałem, czy masz dziewczynę — powtórzyła Ruth. Przesunęłam się na swoim miejscu, nagle czując się nieswojo z uwagi. „Um, nie, niezupełnie. Była jedna.
Dziewczyna. Dziewczyna. Kilka miesięcy temu.
Ale to nigdzie nie poszło. Dużo., „No wiesz, coś”. Jezu, Ben. Co to było? Zawstydzony wzruszyłem ramionami. Zmień temat JAK NAJSZYBCIEJ! Ale nie zrobili tego.
„Cóż, to bardzo dziwne”, powiedziała Angie, która wyglądała niesamowicie w swojej czarnej bluzce i czarnych spodniach na płaskim obcasie. „Wszyscy myśleliśmy, że dziewczyny będą się na ciebie przewracać”. Co? Ty co? Żartujesz? Dokuczali mi?. - Um, no wiesz. Nie jestem zbyt dobry z dziewczynami – powiedziałem cicho, biorąc kolejny łyk mojego piwa.
Cholera jasna, muszę brzmieć jak duży dzieciak mówiący w ten sposób, nawet jeśli to, co powiedziałem, było prawdą. Rozmowa z dziewczynami była po prostu najgorszą, najbardziej rozdzierającą męką dla kogoś takiego jak ja. Wolałbym wyrwać sobie zęby. A jednak znalazłem się tutaj, w pokoju z trzema - tylko starszymi wersjami. "Wydaje się, że nie masz żadnych problemów z rozmową z nami," odpowiedziała, biorąc łyk swojego drinka i patrząc na mnie znad krawędzi kieliszka.
Kobieta potrafiła czytać w myślach, a moja w tej chwili była prawdopodobnie jak otwarta księga. Czy to było podchwytliwe pytanie? Skrzywiłam się i sięgnęłam, żeby pobawić się prawym uchem. "Cóż, jesteś bardziej, ach, uh," Co ty mówisz? Nie idź tam, idioto.
"Dojrzały?" – powiedziała Sharon, która wpatrywała się we mnie twardo, jakby zastanawiała się, jakim jestem mężczyzną. O chłopie. Oszałamiający umysł: „Przepraszam, nie chciałem brzmieć tak protekcjonalnie”. Ruth, która siedziała pośrodku trójki, sięgnęła do przodu i postawiła kieliszek na stoliku do kawy przed nią.
Spojrzała na Angie w prawo, po czym zwróciła się do Sharon, która w milczeniu skinęła głową, jakby właśnie podzielili się między sobą jakimś sekretem. Nagle zacząłem czuć się tutaj poza moją głębią. Może powinienem nazwać to nocą i wyjechać z miasta. To, co następnie powiedziała Ruth, powstrzymało to wszystko. To, co powiedziała potem, sprawiło, że ze zdumieniem mocno przylgnąłem do krzesła.
– A co z tym – zapytała. Cała trójka wpatrywała się we mnie uważnie, „Tęsknisz za seksem?”. To jeden z tych momentów, w których czas wymaga sprawdzenia deszczu. W pokoju panowała kompletna cisza.
Jedyne, co słyszałem, to łomotanie mojego serca, które tkwiło gdzieś między uszami. Czy dobrze słyszałem? O co, do cholery, właśnie zapytała? Poczułem, jak moje usta otwierają się w szoku, gdy jej słowa zagrzechotały w moim mózgu. Seks, głuptasie. Zapytała, czy tęsknisz za seksem. Jak odpowiadasz na takie pytanie?.
„Uh”, próbowałem powiedzieć z pewnym trudem, „nie jestem pewien, czy rozumiem”. Nadeszła kolej Sharon, by usiąść do przodu. Była najbliżej mnie, więc ostrożnie cofnąłem się na krześle.
- Ruth zapytała, czy przegapiłeś seks ze swoją dziewczyną. Seks? Jakiej płci? Prawie tego nie zrobiliśmy. Próbowaliśmy.
Oboje nie byliśmy już dziewicami, ale cóż, naprawdę szybko się to skomplikowało i to, niestety, to wszystko. - Nie jestem pewien, czy powinienem cokolwiek powiedzieć – odparłem słabo. Sharon przechyliła głowę na bok i spojrzała na mnie.
„Dlaczego nie? Wszyscy jesteśmy tu dorośli i nie jest tak, że nikt z nas nie powie komuś innemu o tym, co rozmawiamy i robimy między nami”. Naprawdę kładła nacisk na „i zrobić”. Ona miała rację.
Wszyscy byliśmy dorośli. Niektórzy najwyraźniej bardziej niż inni. To byłoby naprawdę twoje, Benjamin Ward, siedział tam z szeroko otwartymi oczami z przerażenia. Może to piwo rozluźniło mi język, ale zacząłem mówić i starać się wszystko wyjaśnić. "Ja um, widzisz, to jest tak.
Linda, tak miała na imię, była moją pierwszą właściwą dziewczyną i kiedy w końcu zdecydowaliśmy, że chcemy spać razem", zmarszczyłem brwi na to wspomnienie "Próbowaliśmy to zrobić, ale wszystko się potoczyło nie iść zgodnie z planem. Um, tak jakby to zrobiliśmy. Ale potem poprosiła mnie, żebym przestał i zrobiłem. To brzmiało naprawdę smutno.
I trochę żałosne. Przynajmniej nie jesteś już dziewicą. Tak było.
To wtedy Angie rzuciła bombę. — Ben — zaczęła — Ruth pytała cię o to wszystko dlatego, że wszyscy chcemy cię o coś zapytać. O coś ważnego. I musieliśmy być pewni, że to, o co zamierzamy cię zapytać, jest słuszne.
powiedziałeś, że masz dziewczynę, ta rozmowa się nie odbędzie, ponieważ szanujemy i cenimy twoją przyjaźń teraz, gdy się wprowadziłeś i mieszkałeś obok nas. Upiła łyk swojego drinka i oblizała usta. „Znam Ruth i Sharon od dawna.
W tym czasie bardzo dobrze się poznaliśmy i rozumiemy. Jesteśmy kimś więcej niż tylko przyjaciółmi", wyjaśniła, biorąc obie dłonie przyjaciółki w swoje, „My też jesteśmy kochankami". Uh. Ok.
Trochę się zaróżowiłam. Czy to lesbijki? w gorący sposób. Ale co to ma wspólnego ze mną? Ruth widziała, jak pracuje mój umysł. „Nie jesteśmy lesbijkami.
Pomyśl biseksualne. Lubimy mężczyzn tak samo jak siebie nawzajem. Nasza czwórka była kochankami przez długi czas.
"Czwórka z nas?. "Moja ciocia Barbra?" Wypaliłam. Wszyscy skinęli głowami.
"Wliczając twoją ciotkę Barbrę, którą wszyscy bardzo kochaliśmy i tęsknimy za nią każdego dnia .. Moja ciocia Barbra?!! Wow, cholera. Ciekawe, czy mama wiedziała. Duh, daj sobie klapsa.
Oczywiście, że nie, głupcze. Ale teraz to wszystko zaczęło mieć jakiś sens. spojrzał na każdą kobietę po kolei. Więc dlaczego tu byłam? To Angie od razu przeszła do sedna i która całkowicie zmieniła i wstrząsnęła moim światem. „Widzisz Ben”, powiedziała cicho, „Naprawdę tęsknimy za kutasem.
„. Takie gówno po prostu nie zdarza się ludziom takim jak ja. Byłem dziwnie wyglądającym dzieckiem w szkole, które siedziało z tyłu klasy i w którym wszystkie dziewczyny czuły się bezpiecznie, ponieważ nie byłem takim facetem, który mógłby próbować To rodzaj dzieciaka, który pomagałby im w odrabianiu zadań domowych, wyjaśniał algebrę i dlaczego niebo jest dla nich niebieskie.
To samo gówno na studiach. Zawsze cichy facet, który uciszał się na widok ładnej dziewczyny. I oto byłem. Zostałem zapytany przez trzy dojrzałe, dobrze wyglądające kobiety, czy chcę być częścią ich małej grupy seksualnej. Nic dziwnego, że wyglądałem na oszołomionego i zdezorientowanego, gdy Angie wszystko wyjaśniała.
„Oto jest rzecz”, powiedziała, „Pytamy, czy chcesz do nas dołączyć. Wiem, jak to wszystko musi teraz dla ciebie brzmieć, ale chcę, żebyś wiedział, że możesz nam całkowicie zaufać. będzie tylko między nami wszystkimi czwórką.
Wszyscy kochamy seks. Im jesteśmy starsi, tym bardziej tego chcemy i potrzebujemy.". Sharon skinęła głową. - Wibrator Wally i dildo Danny'ego mogą zajść tylko tak daleko - powiedziała, wtrącając się. Wally co? Danny kto?.
To złamało napięcie między nami i wszyscy śmialiśmy się, gdy Angie przewróciła oczami. "Nazywam mój Wilbur." I znowu pojechaliśmy. Kiedy się usadowiliśmy, wziąłem głęboki oddech. Pociłem się jak pingwin w saunie. "Więc, pozwól mi to wyjaśnić.
Chcesz, żebym dołączył do twojej grupy, bo chcesz prawdziwego fiuta, żeby… no wiesz." Ruth zauważyła moje wahanie. „Wszyscy chcemy znów poczuć prawdziwego kutasa, Ben. I tak, chcemy, żebyś przeleciał całą naszą trójkę”, zobaczyła mnie w swoich wybranych słowach, „Chcemy również, abyś rozmawiał o rozmowie z i do sprośne gadanie nigdy nikomu nie zaszkodziło i może być tak seksowne jak cholera, aby tego słuchać” Położyła rękę na piersi, „Naprawdę potrzebuję dobrego ostrego pieprzenia i chcę, żebyś był tym, który mi to da. nas wszystkich.
Prawe panie?”. Angie i Sharon skinęli głowami. „Oczywiście, między innymi, możemy sobie nawzajem zrobić. Każdy z nas ma nadmiernie aktywną wyobraźnię, która wymaga zaspokojenia. – uśmiechnęła się.
Po prostu siedziałam tam jak dziecko w cukierni, któremu dano klucz do drzwi. wszystkie moje Święta Bożego Narodzenia przyszły na raz. Położyłem się do łóżka, kiwając głową. „Jasne”, zaśmiałem się w zdumieniu, „Dobra, umowa jest” Wtedy coś przyszło mi do głowy: „Czekaj, czy to tylko nasza czwórka razem czy…”.
Usiadłem nerwowo, gdy wszystkie trzy kobiety zsunęły się z kanapy, aby uklęknąć przede mną i wziąć moje ręce w swoje. pieprzyć cię raz lub dwóch na raz. Robienie tego w czwórkę sprawia, że jest to trochę wyjątkowe. Możemy grać w różne gry, robiąc to.
Ale jeśli chcesz uprawiać seks z kimkolwiek z nas, w dowolnym momencie, po prostu zadzwoń do nas”. Seks z nimi wszystkimi lub każdym z nich, kiedy tylko chcę. Ktoś musiał mnie obudzić. To brzmiało jak niebo., musiałbym wymyślić jakąś rutynę wokół mojej pracy.
Mogę to zrobić. Nie ma problemu. Odpracuj sobie dupę rano.
Pieprz ich tyłki po południu. Jezu H.C. Chcieli mnie wsadzić do szpital w tym tempie. „W porządku?", zapytała Sharon, patrząc na mnie.
Przytaknęłam. „Okay", zgodziłam się, gdy uklękli i przytulili mnie. Czułam się cholernie emocjonalnie, gdy mój świat wywrócił się do góry nogami. Miałam być najlepszym ogierem dla bandy napalonych starszych kobiet.
Wow. Sharon pochyliła się i pocałowała mnie w policzek. „Nie mogę się doczekać, aż zobaczę tego twojego wielkiego kutasa," szepnęła mi do ucha. O o.
Stałem na środku salonu Angie, nagle czując się jak nowy dzieciak na bloku. Wszystkie trzy kobiety stały patrząc na mnie wyczekująco z atmosferą trzeszczącą od elektryczności między nami. "Co teraz?" Udało mi się wydostać. Zacząć teraz? Teraz, jak w tej chwili, właśnie tutaj? Założyłem, że wybierzemy godzinę i datę później w tym tygodniu.
Nie sądzę. Wyglądali na gotowych do wyjścia, kiedy tak stałem, dziękując Bogu, że założyłem czystą bieliznę i skarpetki. Angie próbowała ukryć uśmiech. "Dlaczego nie teraz?" dokuczała: „Reszta wieczoru jest wolna, a my, dziewczyny, mamy cały czas na świecie.
A ja mam naprawdę duże łóżko”. Ruth podeszła do mnie i chwyciła mnie za prawe ramię. - Obiecujemy, że nie będziemy gryźć, prawda, dziewczyny? uśmiechnęła się, gdy Sharon podeszła do mnie i ujęła mnie za drugie ramię. „Może nie gryzę, ale zdecydowanie jestem do bani”, mrugnęła, gdy Angie prowadziła nasz mały oddział do jej sypialni. O cholera.
O mój. O kurwa. Życz mi szczęścia. To było duże łóżko. Naprawdę duże łóżko.
Stałem przed nim, gdy Angie, Ruth i Sharon uklękła u moich stóp i zaczęły odpinać mój pasek i spodnie. Wszystkie trzy kobiety wciąż były w ubraniach, a Angie pomogła ściągnąć moją koszulę, żebym zostawił mnie z nagim torsem, żeby mogła przesunąć ręce. Spojrzała na mnie i pocałowała mnie w ramię. – Wyglądasz wystarczająco dobrze, żeby jeść – wyszeptała.
Mówiąc o czymś wystarczająco dobrym do jedzenia. Sharon uklękła i rozpięła rozporek, by otworzyć mnie na ich uwagę. Moje usta się otworzyły, kiedy odwróciła się do Angie, która była po jej prawej stronie i pocałowała ją w usta. Angie położyła się do łóżka i spojrzała na mnie nieśmiało. Cholera jasna.
Potem odwróciła się w lewo i pocałowała Ruth, która oblizała usta, gdy jej przyjaciółka wsunęła mi rękę w bieliznę. Um, może powinienem wspomnieć o moim… Sharon sapnęła, gdy grzebała w moich szortach. Zmarszczyła brwi i spojrzała na mnie z "co do cholery?!" wyraz jej ładnej twarzy. Odsunęła rękę i namówiła Ruth, żeby poczuła.
Ruth zachowywała się tak, jakby wybierała szczęśliwy skok i pisnęła, kiedy poczuła, że moja rosnąca rzecz. „O mój Boże, Angie, poczuj!” namawiała ją. Angie spojrzała na swoje dwie przyjaciółki. - O co wam dwoje chodzi? Potem zrobiła to samo, jej oczy rozszerzyły się, a usta otworzyły się ze zdziwienia.
"Czy ty żartujesz?!" sapnęła. Potem wyciągnęła mojego penisa wypełniającego żądzę krwi z jego zamknięcia i wypuściła go jak spalony kot na gorącym blaszanym dachu. Mój penis opadł ze względu na swoją wagę i obwód i podskakiwał jak jednooki potwór, którym był.
Może nie jestem w dobrej kondycji, ale Bóg wynagrodził to w starym dziale kiełbas. Zostałem obdarzony naprawdę dużym i grubym hot dogiem. Wszystkie trzy kobiety westchnęły ze zdumienia. – Skąd do diabła to masz? sapnęła Angie, która wydawała się zahipnotyzowana moim wciąż rosnącym wyrostkiem. — To coś musi mieć ponad dziewięć cali długości! Dokładnie dziewięć przecinek sześć dwa.
Ruth przysiadła na piętach. „Nic dziwnego, że twoja była dziewczyna przebiegła milę. Ta rzecz jest olbrzymia.
Zobacz, jak duża jest głowa i jak gruba wygląda. Czy to dlatego zerwałeś?”. Ukłoniłem się.
- Um, tak. Chyba. Próbowała to wziąć, ale biorąc pod uwagę, że obie byłyśmy dziewicami, to było dla niej za dużo.
Mam około jednej trzeciej. Wystarczy, wiesz. Sharon wyglądała na pod wrażeniem, co nadało mojemu ego ładny, dziwny blask. Wysunęłam biodra w kierunku jej najedzonej twarzy, gdy Ruth ściągnęła mi spodnie, żebym mogła z nich wyjść.
Przez cały czas mój kutas wciąż nadmuchiwał się jak jeden z tych balonów na gorące powietrze. "Cholera jasna, wciąż rośnie!" – wydyszała Angie, która patrzyła na swoich przyjaciół, jakby wygrali na loterii. Potem ściągnęła mi bieliznę i stałem tam, drżąc z podekscytowanej nerwowej energii w samych skarpetkach. Był ten nierealny moment, w którym wszyscy po prostu staliśmy, wpatrując się w moją rzecz, przyjmując jej miarę. "Kto idzie pierwszy?" zapytał Rut.
– Angie może iść pierwsza. To ona wpadła na pomysł – odparła Sharon. Och, to było, to było. Angie przygryzła wargi i wzruszyła ramionami. „Twoja ciotka cały czas o tobie mówiła.
Pamiętam, że raz widziałam, jak robisz ogródek i zawsze zastanawiałam się, jak by to było z tobą spać”. Była fioletowa jak burak. - W każdym razie – odetchnęła, gdy sięgnęła i chwyciła mojego fiuta u nasady.
„Wow, jest gorąco i jest naprawdę ciężki”. Podniosła go i wszystkie trzy kobiety pochyliły się, żeby sprawdzić mój worek na piłki, który wisiał nisko pod moim organem. Moje jądra były proporcjonalne do rozmiaru mojego penisa. „Są tak duże jak jaja kurze!” sapnęła Sharon, bawiąc się z nimi w ich sakiewce. „Muszą być pełne odwagi!”.
Moja kolej na czerwony. Słuchanie tych dojrzałych kobiet mówiących tak bezczelnie i otwarcie o moim seksie było najdziwniejszą rzeczą w historii – i bardzo mi się to podobało. "Lubisz odwagę?" Zapytałem się ich. Dziwnie brzmiące słowa dobiegające z moich ust. "UH Huh.".
"Tak.". "Kocham to.". Dzięki kurwa za to, ponieważ z samotnego doświadczenia, kiedy strzelałem, mogłem z łatwością napełnić małą filiżankę.
Pozwolę im się o tym dowiedzieć, kiedy nadejdzie czas. Ruth wiła się z podniecenia, gdy Angie bawiła się moim kutasem, szarpiąc mnie w jej ciasnym uścisku. Jej palce prawie pokryły mój tłuszcz w rundzie, gdy wszyscy patrzyli, jak mój napletek zwinął się w jedną stronę, a następnie został mocno naciągnięty na nadętą głowę w drugą. To wtedy zauważyli bliznę na spodzie, która biegła prawie przez całą długość mojej płci.
"Co to jest?" - spytała Ruth, przesuwając po nim palcem. Stara rana wojenna. „Zdarzyło mi się, kiedy byłem dzieckiem. Wspinałem się po ogrodzeniu z drutu kolczastego, kiedy się poślizgnąłem i upadłem. Rozciąć go.
Zajęło mi wiek gojenia. ”. "Czy to boli?". „Nie, po prostu czuję się trochę dziwnie, to wszystko”. Ruth zabrała mojego fiuta od Angie, kiedy badała moją starą kontuzję.
Wycelowała we mnie mojego penisa. "Widzisz, powinieneś był powiedzieć tak, wtedy powiedziałbym ci, że będę lizał i ssał lepiej." Wszystkie trzy kobiety chichotały jak uczennice. „W takim razie, Ruth”, nalegali, „Daj mu porządne ssanie”.
Przycisnęła mnie z powrotem do brzucha, wysunęła język i lizała od jąder do czubka głowy, gdzie ssała i ssała głowę. Już wyciekałem lubrykant i obserwowałem, jak lizała szczelinę sików, wygarniała i połykała. Gdy kontynuowała czyszczenie główki mojego penisa, poczułem, jak moje nogi drżą, a moje serce zaczyna działać. Biorąc głęboki oddech, starsza kobieta otworzyła usta tak szeroko, jak tylko mogła iz przytłumionym „HUMMMMpphhhh” zacisnęła usta na klamce. Chwilę zajęło jej złapanie oddechu i przyzwyczajenie się do ust pełnego spoconego mięsa kutasa.
Jej nozdrza rozszerzyły się, gdy skrzywiła się, próbując wsunąć usta dalej w dół mojego kija. Udało jej się wziąć około czterech cali, zanim musiała zawrócić i zadowolić się ssaniem i lizaniem tego, co mogła wziąć. Po kilku minutach usiadła, łapiąc oddech.
„O rany”, czknęła, „To było niesamowite. Jesteś absolutnie ogromny i smakujesz cudownie. Tutaj, wy dwoje, utkniecie, a ja bawię się i liżę jego jaja”.
Sharon była następna. I była dobra. Wpatrywała się w moje oczy, połykając około sześciu cali mnie, zanim wbiło się w tył jej gardła.
Widziałem, że rozważała przejście całej trasy głębokiego gardła, ale przemyślałam to. Podobnie jak Ruth, była na tyle szczęśliwa, że po prostu wysadziła mnie we własnym tempie, w swoim czasie i na swój własny sposób. Dużo bardziej ssanie niż lizanie. Tak czy inaczej, byłem w niebie i kołysałem się tam iz powrotem, jakbym był we śnie. Kiedy ssały, przeczesałam dłonią ich włosy, zachęcając ich, by ssały mnie w ten czy w inny sposób.
Angie była ostatnia i była najlepsza. Dosłownie śliniła się w górę iw dół mojego fiuta, aż błyszczał jej śliną. Cofnęła się, aż jej usta utworzyły literę „O” nad głową. Potem zaczęła połykać moje mięso i wszyscy patrzyliśmy ze zdumieniem, jak cal znika w jej ustach. Zabrała mnie do wejścia do jej gardła i z głośnym parsknięciem pchnęła twarz do przodu, aż jej szeroko otwarte usta rozciągnęły się boleśnie wokół mojego korzenia.
"Cholera jasna, Angie!" sapnął Sharon, „Połknij tego koguta!”. Przez następne kilka minut gardło mi głęboko. Od czasu do czasu pozwalała mi wyskoczyć z ust, żeby móc zaczerpnąć oddechu, zanim znowu na mnie spadnie. Jej imponujący biust falował, a ja we śnie zastanawiałam się, jak będą wyglądały jej nagie cycki. Wyglądali masywnie i tak chciałem siedzieć godzinami tylko ssąc jej sutki.
Ale na razie sprawy w końcu przybrały punkt kulminacyjny. Czułem się, jakbym miał w jajach galony stłumionej odwagi. Mogłam poczuć to uczucie mrowienia, które zaczęło promieniować z mojej seksu i obmywało mnie jak ciepła fala. Angie też to wyczuła, gdy nadal mocno mnie ciosała. Zerknęła na mnie, a ja lekko skinęłam jej głową, gdy wyciągnęła rękę i chwyciła mnie za biodra obiema rękami.
Odchyliła głowę do tyłu tak, że tylko czubek mojego penisa wciąż był w jej ustach, które pieściła czule językiem. Byłem już blisko. Mięśnie w moim tyłku zaczęły się napinać i nagle zdałem sobie sprawę, że wszystkie trzy kobiety są nadal w pełni ubrane. Gdzie miałam dojść? Kiedy to zrobiłem, czekała ich wielka niespodzianka, ponieważ byłoby to jak wybuchający wąż strażacki.
To Ruth wpadła na rozwiązanie, żebym nie rujnował ich strojów ładunkiem lepkiej spermy. Spojrzała na Angie, która nadal radośnie siorbała i ssała jak dziecko z cyckiem. – Angie – rozkazała – robisz pierwszy strzał, dobrze? Potem spojrzała na Sharon, która już wyczekująco oblizała usta. „Sharon, ty weź drugi, a ja trzeci. Jeśli nadal jedzie, krążymy jeszcze raz, aż wyssiemy go do sucha”.
Spojrzała na mnie, gdy zacząłem głośno sapiąc i sapiąc. "W porządku, kochanie?". Tak. Całkowicie.
Cokolwiek. Po prostu musiałem gdzieś wyładować ten ładunek. Gdziekolwiek. Nagle rozpętało się piekło i zacząłem naprawdę mocno wytryskać.
Skurcz sprawił, że zrobiłem krok do przodu i wepchnąłem mojego tryskającego kutasa do tyłu ust Angie i prawie w dół do jej gardła. Jej oczy były jak spodki, gdy pierwsza salwa wybuchła z mojego penisa i szybko wypełniła usta gęstą, syropowatą mazią. Angie prychnęła, ale trzymała usta mocno owinięte wokół mojego strzelającego członka. Pierwszy puls osłabł, gdy pokój zaczął się kręcić, a ona wyciągnęła mojego fiuta z ust z głośnym „pop” i szybko przekazała mnie Sharon, która miała tak szeroko otwarte oczy jak jej przyjaciółka.
Ledwo wsadziła mnie do ust, gdy drugi strumień spermy uderzył w tył jej gardła i zakrztusiła się z powodu trzewnej natury tego. Wydała głośne "Eeeek!!" jak po raz pierwszy spróbowała mojej spermy. Trochę mniej niż pierwsza sperma, ale wciąż dobry kęs do delektowania się i przełykania. Wytrysk numer dwa zelżał i Sharon przekazała mnie Ruth, która jak najszybciej zakryła mnie ustami. Mój umysł był wypełniony maleńkimi światełkami, które mrugały i gasły, gdy mój orgazm trwał.
Chwytałam Angie i Sharon za włosy, żeby się uspokoić, gdy obie trzymały się moich drżących ud, aby utrzymać mnie na miejscu. Angie spojrzała na mnie ze zdziwieniem i skrzywiła się, przełykając moją odwagę i usiadła, oblizując usta jak kot, który dostał krem. Sharon odwróciła się do Angie i otworzyła usta, które wciąż były wypełnione moimi wysiłkami. "No dalej", zachichotała Angie, "Połknij to!".
Sharon wzdrygnęła się, zanim zamknęła usta i dramatycznie zrobiła, co jej kazano. Wzięła głęboki oddech i zakaszlała, przesuwając palcami po ustach, aby upewnić się, że nie wyślizgnęła się żadna odwaga. Ruth przyjął trzeci strzał jak żołnierz i zamrugał, gdy jej usta wypełniły się po brzegi. "Hmmmmmmmmmmffff?!" chrząknęła, gdy zdała sobie sprawę, że w starych jądrach wciąż jest przyzwoita ilość rzeczy do robienia dzieci. Odwróciła się do Angie, która wyglądała na zszokowaną, gdy Ruth wyciągnęła mojego fiuta z ust i popychała go w jej kierunku.
"Żartujesz?!" wypaliła, zanim ponownie mnie połknęła, gdy numer cztery obmył jej migdałki mniejszą ilością przerzedzającej się mazi. Tak jak poprzednio, wzięła to wszystko i przekazała mnie Sharon, która nie dostała nic więcej niż drybling na języku, gdy moje wydatki zmniejszyły się. Jak to robią dobrzy przyjaciele, Sharon zsunęła usta z mojego organu i pozwoliła Ruth czerpać z moich jaj ostatnie resztki mojego orgazmu. Odszedłem. Zakołysałem się w delirium szczytowym i opadłem z powrotem na łóżko z szeroko rozłożonymi ramionami, a mój dobrze osuszony kutas trzepotał na brzuchu jak ryba wyrzucona na brzeg.
TO była najlepsza rzecz na świecie. Wow. Poruszałam palcami u stóp z cudowną satysfakcją i zamknęłam oczy, by dojść do siebie. Przez mgiełkę słyszałam, jak wszystkie trzy kobiety szepczą do siebie i uśmiechają się jak głupi dupek. Proszę bardzo.
Teraz wiesz. Więcej niż wystarczająco, aby się obejść. „O mój Boże”, sapnęła Angie, „To było śmieszne!”. „Nie mogę uwierzyć, że wyprodukował tyle swoich rzeczy!” skinęła Ruth, która wciąż oblizała usta, "Po prostu uwielbiam smak jego odwagi!".
Na dnie łóżka Sharon uklękła i spojrzała na mnie, gdy tak leżałam z wielkim, głupim uśmiechem na twarzy. „Ben wygląda na szczęśliwego”, zaśmiała się, przesuwając dłonią po moim udzie. Angie i Ruth dołączyły do niej i poczułam na sobie ich ręce. Skrzywiłam się, gdy ktoś podniósł mojego więdnącego fiuta, a potem poczułam kochający pocałunek na policzku.
- To było niesamowite, Ben – uśmiechnęła się Angie, odgarniając moje wilgotne włosy z oczu. Spojrzała w dół na swoich dwóch towarzyszy, którzy badali mojego tłustego kutasa. - Nie zamierzasz go posprzątać? Przynajmniej tyle możesz zrobić po tym, co nam właśnie dał.
Nie. Poczekaj. Nie musisz tego robić. Bo moja rzecz jest tak delikatna jak cholera i chyba nie mogłabym… Uh. Podniosłem głowę i spojrzałem w dół, gdy cała trójka zabrała się do pracy.
Długie liźnięcia, delikatne ssanie i dbałość o szczegóły wkrótce sprawiły, że wylizałem ślinę do czysta, a także znów płynęła krew. Wszyscy uklękli między moimi rozłożonymi udami, patrząc na mnie z niegrzecznymi uśmieszkami na twarzach. Do diabła. Wszyscy wstali i zaczęli zdejmować ubrania, kiedy leżałem jak baranek ofiarny, a mój penis rósł coraz bardziej, gdy patrzyłem, jak rozbierają się do bielizny.
A jaka bielizna! Angie uklękła na łóżku obok mnie i pocałowała mnie słodko w usta. „To będzie długa noc, Buster”, uśmiechnęła się seksownie, „Jeszcze z tobą nie skończyliśmy. Nauczymy cię, jak naprawdę pieprzyć grupę napalonych starszych kobiet”. Po prostu gapiłem się szeroko otwartymi oczami i przełknąłem ślinę. Koniec części w części 2 - orgia..
Zmniejsz swój ładunek…
🕑 7 minuty Dojrzały Historie 👁 2,671Przed jej domem i na podjeździe ustawiło się kilka samochodów. Zaciągnąłem hamulce, żeby policzyć samochody, gdy samochód odjechał na bok i trącił klaksonem. Blokowałem prawo do…
kontyntynuj Dojrzały historia seksuMłoda dziewczyna spełnia fantazję starego człowieka.…
🕑 7 minuty Dojrzały Historie 👁 3,466Przez całe życie zwróciłem uwagę mężczyzn. Ale nigdy nie usłyszałem sygnałów dźwiękowych nastolatków w gorących samochodach. Ani pobłażliwi, egoistyczni, muskularni mężczyźni,…
kontyntynuj Dojrzały historia seksuCzęściowo erotyczne nagromadzenie wieloetapowej sagi miłosnej…
🕑 15 minuty Dojrzały Historie 👁 3,003Od czasu do czasu opiekowałam się parą po drugiej stronie ulicy. Po czterdziestce mieli dwójkę dzieci w szkole podstawowej. Mieszkali w bardzo ładnym domu z basenem i wszystkim, i prowadzili…
kontyntynuj Dojrzały historia seksu