Rozpoczyna się trening Leah…
🕑 19 minuty minuty BDSM HistoriePoniedziałkowy trening zaczyna się od posłuszeństwa Od jakiegoś czasu się to nie zdarzyło, ale dzisiaj wstałem na słońcu, wziąłem warzywa z mojego ogródka i trochę świeżych grzybów z piwnicy i zabrałem się do robienia dla nas kilku omletów, mieliśmy dużo do zdobycia rozpoczął się dzisiaj. Mam zastawiony stół, a obok jej talerza tabletkę, upiekłam nawet bułeczki cynamonowe. Zawsze szef kuchni, chyba chciałem, żeby było miło. Kiedy kończę jajka, trochę wdziera się do kuchni, wyglądając, jakby właśnie wróciła do życia. Odwracam się z uśmiechem do jajek i mówię przez ramię: „Usiądź, napij się kawy, weź bułkę, jajka są prawie gotowe”.
Odwraca się do stołu i rzuca jeden omlet na talerz, „owoce są w lodówce”. Odkąd wstałem, poczułem przypływ energii, więc muszę odbijać się od ścian. „Ten notes obok twojego talerza to nasza umowa, czyli plany na tydzień i zasady jako takie, napisałem to wczoraj wieczorem i dziś rano.
Przeczytaj to, abyśmy mogli trochę o tym porozmawiać”. Sprzątam po sobie, wiedząc, że to ostatni raz przez co najmniej tydzień. Leah podnosi tablet i zaczyna czytać, a ja siadam i kończę śniadanie. "Po co jest ta pierwsza część?" wskazuje na pierwszy akapit. „To, cóż, rodzaj ochrony dla nas obu.
Po prostu coś, co mówi, że jesteś chętnym uczestnikiem i zdajesz sobie sprawę z tego, w co się pakujesz”, mając nadzieję, że nie brzmiało to zbyt chłodno i samolubnie. Uśmiecha się i podpisuje bez wahania. Reszta to tylko poinformowanie cię o tym, co nadchodzi, a na koniec twoje zasady, zanim zaczniemy, powinieneś dobrze się z nimi zapoznać. Dzisiejszy poranek to rodzaj wolnego czasu, czytasz i pamiętasz, co jest w tym notatniku, musisz Przypomnij, co tam jest, będzie miało konsekwencje, więc dobrze o tym pamiętaj.
Może wydawać się to dość proste, ale nie wiem, ile wiesz o życiu. Po przeczytaniu posprzątaj tutaj, zostaw notatnik na stole i wejdź do salonu. Wstaję i idę do salonu, włączam stereo i siadam na moim dużym, wypchanym krześle. Leah je jej omlet i kontynuuje czytanie poniższego.
Szkolenie zostanie podzielone według dni, które mamy, a jest ich niewiele. Każdy pomyślny dzień przyniesie nagrodę, a piątek będzie zakończeniem. Nauczysz się posłuszeństwa, dyscypliny i odmowy, kary i upokorzenia, służba i wreszcie bezwarunkowe poddanie się. Każdy dzień będzie miał lekcję do zaakceptowania, zanim będziesz mógł kontynuować. Będzie zarówno nagroda, jak i kara.
ZASADY Wybierz bezpieczne słowo dla swojej ochrony, to będzie przeszkodą dla KAŻDEGO działania, Mistrz wtedy zdecyduj, czy kara jest uzasadniona za przerwanie sesji Kodeks ubioru: W domu, AKT, dodając tylko niewolnicze ubrania (kołnierz, paski na nadgarstkach i kostkach) zgodnie z instrukcją Na zewnątrz, na mojej posesji, tylko stringi i sandały, w niewolniczym stroju. Poza własnością zgodnie z instrukcją to konieczność, a nawet wahanie zostanie poprawione. Będziesz mówić tylko wtedy, gdy będzie to dozwolone.
Nawiążesz kontakt wzrokowy tylko wtedy, gdy zostaniesz poproszony lub poproszony. Twoje ciało jest tu dla mojej służby i przyjemności. Twoja przyjemność zależy tylko ode mnie, NIGDY nie osiągniesz orgazmu bez mojej zgody, nawet gdy zerżnięta poprosisz o pozwolenie na spermę.
Poprosisz o przywileje w łazience i zatrzymasz jelita i pęcherz, dopóki nie uzyskasz pozwolenia na ich uwolnienie. Kara za jakiekolwiek przewinienie leży w gestii Doma, zarówno pod względem intensywności, jak i długości. NIC nie można odmówić twojemu Mistrzowi.
1 Będziesz odnosić się do Mnie jako do Pana lub Mistrza podczas sesji lub poza nią. 1 Twoje ciało jest MOJE, odniesiesz się do niego jako takie, powiesz swoją cipkę, cycki, tyłek, aby pokazać, że wierzysz, że są moje. Lista nie była długa, ale uczyła się, dopóki się nie dowiedziała. Leah wchodzi do salonu, minęło już trochę czasu, a ja zajmuję się słuchaniem moich ulubionych utworów.
Czeka, odwraca głowę, żeby przyciągnąć mój wzrok, po czym wyciąga notes: „Jestem gotowa, zgadzam się”. Powoli odwracając moje spojrzenie w jej stronę: „Naprawdę, wszystko zrozumiane, wszystko w zgodzie? Ciekawe, że tak mówisz, myślę o 3 zasadach i bezpośredniej instrukcji, które już zignorowałeś. Nawiązałeś kontakt wzrokowy, rozmawiałeś bez pozwolenia, przyniosłeś tu notatnik i nie zostawiłeś go na stole, i"………… pochylając się do przodu i ciągnąc ją na kolana za włosy, "NADAL JESTEŚ UBRANIOWA!!" Puszczam jej włosy i siadam wygodnie.
Wstaje i spuszcza oczy, po czym zdjęła ubranie. Potem odłożyła notes z powrotem na kuchenny stół, po czym odwróciła się, żeby do mnie wrócić. Wchodząc do pokoju, upada na kolana i czołga się obok mojego krzesła ze spuszczoną głową.
Biorę jej włosy do ręki i podciągam głowę. „Czy coś ci chodzi?” Prosi szeptem ze spuszczonymi oczami. „Proszę pana, czy mogę mówić?” Opierając głowę na krześle, „Jeśli musisz, pospiesz się”. „Proszę pana, proszę wybaczyć swojej dziwce jej błędy, od teraz będzie mi lepiej. Z jej działań zakładam, że przeczytała sporo moich dzienników i miała praktyczną znajomość kilku prostych poleceń i terminów.
"Więc stawaj się na karę." Leah wstaje i podchodzi do mnie, odwrócona twarzą i zgięta w pasie, ze spuszczoną głową i rękami na kolanach. Pochylam się i uderzam ją w jeden policzek, a potem w drugi, pozostawiając solidne czerwone odciski dłoni. Leah podskakuje z każdym uderzeniem, a po kolejnej rundzie przesuwam palcem po jej wargach sromowych, otwierając usta i obserwując, jak wilgoć zaczyna się nabierać i płynąć. Szczypanie cipki i szukanie jej łechtaczki, przesuwanie jej i przyciąganie z powrotem do mnie. Potem kontynuuję lanie, po około dziesięciu na każdy policzek, ponownie ją oglądam.
W tym momencie, jej nogi się trzęsą, cipka ocieka mi wodą, przesuwam kciukiem po jej łechtaczce i naciskam na nią. Zanim całkowicie się odsunę, uderzam jej łechtaczkę wierzchem palców kilka razy, po czym następuje mały wytrysk z jej cipki. „Lepiej miej nadzieję, że moja mała cipka nie doszła po prostu!” Wpychając palce z powrotem w jej cipkę, czuję, że wciąż jest na krawędzi i próbuje się powstrzymać.
Siadam wygodnie i obserwuję jej reakcje, ona drży i trzęsie się kilka minut, ale potrafi się powstrzymać. Wsuwa palec do swojej mokrej cipki i macha nim trochę, żeby drażnić. "Wracaj tam, gdzie należysz." Znowu pada na kolana bez wahania i czołga się na swoje miejsce. Po jej oddechu mogę stwierdzić, że krótka sesja wywarła na nią spory wpływ, dyszy jak kociak w upalny dzień. Jej serce bije we własnym, gorącym rytmie, jej oczy są lekko szkliste.
Jej cipka jest tak mokra, że pod nią jest mała kałuża. "Zrobiłaś bałagan na mojej cipce na podłodze, posprzątaj to." Gdy zaczyna wstawać, chwytam ją za włosy i ciągnę na podłogę, kładąc kolano na jej plecach, pochylam się do przodu i mówię jej: „Wyliż to dziwko!” Potem usiąść. Patrzy na podłogę, potem na mnie, widzę wahanie, potem jakby wstrząśnięty spuszcza wzrok, a potem głowę zlizuje jej kapanie. Kiedy kończy, pochylam się i głaszczę ją po włosach. Sięgając do szuflady małego stolika obok mojego krzesła, zdejmuję łańcuszek i smycz z chokerem, kładę smycz na blacie stołu i przeciągam ją, aby założyć łańcuszek na jej szyję.
"To jest na razie twoja obroża, jeśli odniesiesz sukces w tej podróży, zostanie ona zastąpiona Moją obrożą." Powoli kiwa głową, ja wyciągam z szuflady cztery małe kawałki liny i zawiązuję je wokół jej nadgarstków i kostek. „To są twoje kajdanki i zostaną wymienione w miarę postępów, rozumiesz?” Patrząc w górę, ale uległa mojemu spojrzeniu, pokazuje mi oczami, które rozumie. Taki jest scenariusz na resztę dnia, rozkazy, trochę bólu, trochę przyjemności bez happy endu, a jej reakcje za każdym razem stają się lepsze, te krótkie sesje sprawiają, że jest opuchnięta, czerwona i ociekająca wodą. Nigdy nie pozwoliłem jej uwolnić się od udręki, którą jej zadawałem. Sprzątała, gotowała obiad, znowu sprzątała, a potem wykonywała inne obowiązki, które otrzymała na ten dzień.
Trzymałem się od niej z daleka przez większość czasu, zostawiając ją samą, nagą i pragnącą mnie. Aby zachować tę pożądaną część, kiedy ją widzę lub kończę w tym samym pokoju co ona, zatrzymuję ją i każę mi ją prezentować, sprawdzając ją, drażniąc się z nią i utrzymując ją mokrą przez cały dzień, trzymając jej tyłek płonie moją ręką lub nawet małą laską, koncentrując się na małym obszarze jej tyłka, tuż na dole każdego policzka i utrzymując ciepło przepływające przez jej łechtaczkę palcami, moim językiem i oczywiście laską, nigdy nie uwalniając się od żądzy budowania. Dokuczanie i okazjonalne pieprzenie trzymają Leah w napięciu przez resztę dnia.
Wykorzystywałem ją, kiedy miałam na to ochotę, ale nigdy nie dzieliłem się nawet drobną rozmową, pokazując jej, że była tylko moją zabawką, dla mojej rozrywki, to moja cipka nosiła. Kiedy jedliśmy kolację, ja przy stole, a ona siedziała na podłodze u moich stóp i jadła z miski, którą kupiłem w sklepie dla zwierząt domowych, miała nawet nazwę „lil fica” na naczyniach z jedzeniem i wodą, ona jest moja w końcu "mała cipka". Powiedziałem jej, że noc dobiega końca, kiedy posłałem ją do łóżka, żeby leżała na podłodze obok mojego łóżka.
Kończąc wspaniały posiłek, który dla mnie przygotowała, powiedziałem jej, kiedy skończyła z naczyniami zgłosić się do mnie w moim salonie. Odwróciłem się do niej, wziąłem jej twarz w dłoń, pocałowałem ją w nos, wstałem i wyszedłem z jadalni. Kiedy skończyła, weszła ze mną do pokoju, jak zawsze pada na kolana i czołga się na moim krześle, zatrzymuje się u moich stóp i pozostaje głową w dół. Kiedy odwraca głowę, by spojrzeć na mnie przez grzywkę, pytam: „Czy coś jest w twoim umyśle zwierzakiem? Porozmawiaj ze mną”. „Skończyłam z kuchnią, proszę pana” spuściła głowę.
"Więc nadszedł czas na ostatnią sesję tego dnia, prawda?" – pytam pochylając się bliżej niej. "Idź do piwnicy, na środku pokoju jest wyściełana ławka, chcę, żebyś na niej na rękach i kolanach czekała na mnie", klepiąc ją w tyłek, "Rozumiesz cipkę?" Uśmiecha się, jakby oczekiwanie przyprawiało ją o zawrót głowy, zakłada, że to będzie jej czas wypuszczenia, włączam jakąś zaprogramowaną muzykę, moje ulubione, też coś do grania, mój system ładuje program i idę do piwnicy, patrząc w dół po schodach widzę cień Leah na czworakach pod ścianą, uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Schodząc z ostatniego stopnia, widzę ją, skąpaną w świetle świec w piwnicy, usadowioną na ławce zgodnie z instrukcją.
Obchodzę ławkę i przyjmuję ją, to naprawdę pierwszy raz, kiedy na nią patrzę. Podnoszę trochę liny, którą zostawiłem przy każdej nodze ławki. Przewiązuję linę przez jej mankiety, a następnie wokół nóg ławki, przywiązując ją do góry w rogach kolan, nie mogąc poruszać rękami i nogami. Podczas gdy kończę to wiązanie, zaczynam ją ponownie podniecać, ostra ręka po jej tyłku, moje palce drażnią jej cipkę i sutki, ona trzyma się wysoko i bierze moje drażnienie i szyderstwo. Pozostaję ubrana, gdy chodzę wokół niej.
„Do tej pory był bardzo dobry dzień, bardzo ładnie uczysz się posłuszeństwa, korekt było niewiele i dobrze przyjęto. Zgadzam się”, klepiąc ją w tyłek MOCNO. „Wykorzystam cię tak, jak mi się podoba, a jeśli na to zasłużysz, pozwolę ci dokończyć”.
Wyjmuję korek analny z kieszeni, trzymam go przed nią, mówię jej, żeby go zmoczyła, co robi chętnie, a potem wciskam go w jej tyłek. Drży i skomle, ale pozostaje nieruchoma. Wciskam zatyczkę w jej pomarszczoną dziurkę i trzymając, szepczę: „Nie pozwól, żeby to się wyślizgnęło”. Chodzę dookoła, przesuwając dłońmi po jej ciele, dotykając i drażniąc się, gdy zbliżam się do jej przodu.
Chwytając ją za włosy i podciągając głowę do góry, „Nie zawiedziesz mnie, prawda?” Powoli kręci głową nie, w jej oczach jest zaufanie. Spuszczając głowę, nadal chodzę wokół niej, pieszczę ją, drażnię, a potem zostawiam duży, głęboki czerwony odcisk dłoni na jej tyłku, nogach i ramionach. Zatrzymując się, by ustawić się naprzeciw jej tyłka, patrząc w drugą stronę: „Uczyniłaś mnie bardzo szczęśliwą cipką, byłam zaskoczona, że nie patrzyłeś, jak chodzę wokół ciebie, ale zagrałaś prosto przed siebie.
Dobra dziewczynka”, a potem zaczynam klepać jej tyłek, najpierw w policzek, potem w drugi, jeden po drugim, nie odpuszczając, nie czas między uderzeniami, coraz mocniejszy z każdym uderzeniem. Jej tyłek świeci na czerwono, słyszę jej skowyt przy każdym uderzeniu, ale nigdy nie krzyczy, po ostatnim MOCNYM klapsie pocieram dłońmi jej policzki. Są gorące, prawie płoną, czuję żar z jej policzków. Potem wsuwam rękę w jej mokre usta, ciepło jest intensywne, mój dotyk sprawia, że podskakuje. Reaguje na moją dłoń na jej cipce, jej biodra na moich palcach, uderzam ją w łechtaczkę knykciami i krzyczę: „CO DO diabła TY ROBISZ! Znowu ją spoliczkując, sprawiając, że mocno skacze na liny.
Następnie wpychając trzy palce do środka, otwierając ją i przyciągając bliżej krawędzi. Znowu chodzę wokół niej i drażnię się z nią, poruszając się przed nią i rozpinając moje dżinsy, „Spójrz w górę, jeden”, tak jak ona to robi, łapię tył jej głowy i wpycham mojego twardego jak skała kutasa do jej ust i do gardła, gdy zaczyna się kneblować Trzymam ją mocno przy sobie, „Zrelaksuj się, oddychaj wokół mojego fiuta, nie daj się zakneblować”. Po kilku sekundach pozwalam jej się cofnąć, kolejny lekki knebel i wracam do jej gardła.
„Przyzwyczaj się do tego, to moje ulubione miejsce”. Trzymając ją, gdy zaczynam wchodzić i wychodzić, coraz głębiej z każdym pchnięciem. Zamyka oczy i zaczyna cieszyć się inwazją. To jest mój znak, aby iść dalej, wyciągając i uderzając twardym, mokrym kutasem w jej twarz.
"Niezła cipka na gardle, będę się z tym dobrze bawić." Znowu chodzę, aż docieram na drugą stronę ławki, jej tyłek uniesiony w powietrzu, cipka czerwona i ociekająca wodą. Mój kutas prawie położył ją na garbie, ale się powstrzymała. Kilka uderzeń w jej czerwony tyłek z kilkoma ruchami jej spuchniętej łechtaczki. Klękając za nią, zaczynam lizać i ssać jej mokrą cipkę.
Powoli przesuwam językiem po jej pulsujących wargach, każde polizanie jej szczeliny powoduje wstrząsy w górę kręgosłupa. Po każdym polizaniu i ssaniu z klapsem, utrzymując ją spuchniętą i przegrzaną. Szybko dociera do tej linii, której nie może przekroczyć, przypominam jej: „Jeśli dojdziesz, będziesz żałował, ukarzę cię, ZROZUMIESZ CIPY?” Jej oczy odnajdują moje i bez słowa wiem, że rozumie, po czym spuszcza oczy, na jej twarzy pojawia się uśmiech.
Chowam twarz z powrotem w jej wilgotnych fałdach, ssę i drażnię jej cipkę. Stojąc, biorę mojego wciąż twardego kutasa i wpycham go do zewnętrznych ust i przy jej otworze, a następnie drażnię jej łechtaczkę z gorącą główką wokół jej guzika. Wsuwam gałkę do jej cipki i zostawiam ją tylko na około 2 cale, tylko w środku i trzymając nieruchomo.
Zaczyna ponownie uderzać w każdy policzek, opuszcza głowę i zaciska się, próbując wciągnąć mnie głębiej swoimi wewnętrznymi mięśniami, ale się nie porusza. Kiedy mogę powiedzieć, że zaraz straci, wpycham się głęboko i szarpię za kołnierz chokera, żeby unieść jej głowę, odcinając dopływ powietrza. Opiera się o ścianę, ale nie pozwala sobie na ulgę, gdy mocno i głęboko pieprzę jej cipkę.
„O cholera kochanie, jesteś taki ciasny, uwielbiam pieprzyć twoją mokrą małą cipkę!!” Pot spływa jej po plecach, kiedy uderzam ją otwartą dłonią w lewy policzek. Miejsce, w którym jest związana i używana przeze mnie, szybko mnie podnosi i przekracza krawędź, gdy wyciągam cumming na jej tyłku i plecach, wiem, że musi dojść, ale nie pozwalam jej osiągnąć tej potrzeby. Cofam się i podchodzę na przód ławki.
„Wyliż mojego fiuta i jądra do czysta, wyciągnij ze mnie swój paskudny sok”. Liże mnie, zostawiając mojego penisa mokrego, ale czystego, a potem wsuwam się z powrotem w dżinsy. Chwytam ją ponownie za włosy i ciągnę ją za głowę, aż jej oczy trafiają w moje spojrzenie. „Byłaś wspaniałą małą dziwką i wiem, że twoja cipka musi dojść, ale myślę, że musisz zostać ukarana za błędy, które popełniłaś dzisiaj, i nie zasługujesz na cum, nie zgadzasz się?" Kiwa głową i spuszcza oczy.
„Więc myślę, że możesz zostać tutaj w ciemności, dopóki nie pomyślę, że nauczyłeś się posłuszeństwa. Jeśli spojrzę, a nie będziesz w tej pozycji, nie puszczę cię, ukarzę cię. " Kiedy skończyłem, wyciągnąłem korek analny, uśmiechając się, że trzymała go przez całą sesję, idę do baru i biorę kostkę lodu, wracam na ławkę i wpycham lód do jej mokrej, gorącej cipki, a następnie podążam za nim z korek, "Teraz potrzymaj to, potrzebuję drinka, może przekąskę, może nawet zdrzemnę się, wrócę.
Całuję ją w policzek i odwracam się do wyjścia, zdmuchując świece w drodze do schodów i Czekam. Obserwuję ją, jak stoi nieruchomo, jej mięśnie napinają się i trzęsą, gdy wytęża się, by pozostać w pozycji pionowej. Od tak dawna nie widziałem tego rodzaju uległości, odmładza mnie jej pragnienie. Po, jak się wydawało, zaledwie minutach, właściwie minęła prawie godzina, zapaliłem światło i podszedłem do niej.
Idąc do przodu widzę łzy, które spływają po jej twarzy, ale nigdy nie pokazała tego bólu. Klękam przed nią i całuję ją. Potem znowu poruszając się za nią, wracam do zabawy z jej ociekającą cipką, palcami, językiem i zębami, drażniąc i drażniąc ją bliżej do uwolnienia, którego potrzebowała, „małe zwierzątko, możesz dojść, jeśli chcesz”, dając jej pozwolenie, którego potrzebowała. Kiedy popchnąłem ją poza punkt, z którego nie ma powrotu, eksplodowała, tryskając jak wąż ogrodowy i mocząc stół i podłogę za nią, szarpiąc się i jęcząc, a ona krzyczy, gdy jej orgazm zabiera ją do miejsca, o którym tylko marzyła. Kiedy spazmy jej wybuchu opadają, mówię jej: „Pozwolono ci dojść, bo chciałem, żebyś skończyła.
To zawsze będzie moja decyzja, pamiętaj o tym. plac zabaw, potem sam, weź prysznic. Potem wrócisz do mojego pokoju i znajdziesz swoje miejsce na noc, chcę śniadanie o 9:00. Rozwiązuję pasy i pomagam jej usiąść na ławce. Upewniając się, że jest stabilna, wstaję i wychodzę, idę na górę i do mojego stereo, żeby posłuchać kilku melodii przed snem.
Kiedy wstaję, żeby położyć się spać, zaglądam do pokoju zabaw, już posprzątanego, a potem do swojego pokoju. Leży na podłodze, naga, przy moim łóżku, siedzę i patrzę, jak śpi, wygląda na małą i bezradną. Sięgam i budzę ją, ciągnę, by usiadła obok mnie na moim łóżku, sięgam do szuflady mojego stolika nocnego i wyciągam mały pasek. Zdejmując linę z jej lewego nadgarstka pokazuję jej pasek.
„To jest na dzisiaj twój pierwszy mankiet, ten lewy, najbliżej serca” Owijam pasek wokół jej nadgarstka, jest to pleciona skóra z pierścieniem z jednej strony, z drugiej strony mała kłódka i zapięcie. "To jest klucz." pokazując jej mały łańcuszek na mojej szyi, „jesteś w drodze”. Całuję ją i gaszę światło, wciągając ją do łóżka i obejmując ją ramionami, tak miło było mieć kolejne bicie serca do snu. "Pamiętaj, śniadanie, dziewiąta rano, lubię wszystko świeże, dobranoc." Potem cisza wypełnia noc, gdy zasypiamy…
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu