Trening Lucy, część 4

★★★★(< 5)

Weekend Lucy z jej nowym domem trwa…

🕑 16 minuty minuty BDSM Historie

Lucy straciła poczucie czasu. Nie miała pojęcia, jak długo była związana i zawiązanymi oczami na łóżku Seana. W końcu usłyszała powracające kroki.

Dłonie pojawiły się na jej pośladkach i delikatnie je pieściły. Palec powędrował w dół do jej cipki i dotknął szczeliny do jej łechtaczki iz powrotem do jej mokrej cipki. Zniknął ponownie na chwilę i pojawił się bezpośrednio na jej dupku.

Poczuła coś śliskiego na jej odbycie i zdała sobie sprawę, że smaruje jej odbyt. Zanim zdała sobie sprawę, co to oznacza, palec został zastąpiony czymś twardym i gładkim. Miała wystarczająco dużo czasu, by pomyśleć „o mój Boże”, zanim poczuła… Cokolwiek to było… wpychając się w jej tyłek, atakując go.

Krzyknęła: „Aaaah! Och, Sir, proszę…!” - Teraz, Lucy. To jest coś, do czego będziesz musiał się przyzwyczaić. Po prostu zrelaksuj się.

Jęknęła. Czuła się, jakby została rozerwana na strzępy. Próbowała odsunąć się od inwazji, ale jej ograniczenia trzymały ją na miejscu. Przygryzła wargę i próbowała się rozluźnić… Próbowała skierować swój umysł gdzie indziej… Gdzieś, gdzie nie była pieprzona w dupę… „Nie… Och, proszę pana…” „Tam jesteśmy, Lucy, jest do końca.

Po prostu zrelaksuj się. " Ręce ponownie pojawiły się na jej wewnętrznych udach, pieszcząc je. Lucy próbowała się zrelaksować, ale było to trudne. Cokolwiek było w jej tyłku, wydawało się, że było wielkie jak pień drzewa. Ręce przesunęły się do jej cipki i zaczęły pocierać jej szczelinę.

Minęła tylko minuta, zanim to, jak dobrze czuła dłoń na jej cipce, zaczęło zastępować uczucie potwora w jej tyłku. Jej jęki dyskomfortu zaczęły zamieniać się w jęki rozkoszy, gdy dłoń zaczęła wsuwać się w jej wargi cipki, pocierając ją między cipkę a łechtaczkę. W końcu palec zaczął kreślić kręgi wokół jej łechtaczki, a ona zaczęła poruszać biodrami z nowego powodu. Gdy robiła się coraz gorętsza, najeźdźca w jej tyłku został częściowo wyciągnięty, a następnie wbity z powrotem, mniej delikatnie niż wcześniej. Lucy krzyknęła, ale palec pocierający łechtaczkę zażądał jej uwagi.

Była rozdarta między przyjemnością a bólem, ale te dwie rzeczy mieszały się, stając się jednym w jej umyśle, aż nie miało znaczenia, który był który. Zabawka w jej tyłku została wycofana i ponownie wepchnięta do domu i tym razem jej westchnienie było inne - więcej przyjemności niż bólu. Nie powiedziała tego, ale jej umysł chciał, żeby zrobił to mocniej.

Wyobraziła sobie, że to twardy kutas Seana. A kiedy został wyciągnięty i ponownie wsunięty, popchnęła w jego stronę, a nie dalej. I kiedy wbiło się w nią w głąb siebie, rozkosz eksplodowała w niej i nadeszła twardo, napinając swoje ograniczenia, jęcząc i dysząc. Ręka opuściła jej cipkę i powoli wyjęła przedmiot z jej tyłka. Ręce uwolniły jej dłonie i kostki z ograniczeń i położyły ją na łóżku, kładąc ją na brzuchu.

Poczuła jego ciężar na łóżku obok niej i odwróciła się do niego. Poczuła, jak gogle ściągają jej z oczu i spojrzała w twarz Seana. Obejrzał się, a potem przysunął i pocałował ją. Zamknęła oczy i odwzajemniła jego pocałunek, owijając ramiona wokół jego pleców.

- To było bardzo dobre, Lucy. Będziesz musiała przyzwyczaić się do zajmowania się tym twoim słodkim małym tyłkiem. Zamierzam w pełni wykorzystać każdy kawałek ciebie. Lucy nigdy wcześniej nie pozwalała żadnemu ze swoich poprzednich kochanków iść „tam”.

Pomysł nigdy jej nie podniecił, a jej pruderyjna strona uważała, że ​​to… cóż, „wstrętny” to najlepsze słowo, jakie mogła wymyślić. Ale nie mogła polemizować z faktem, że właśnie przeżyła bardzo duży orgazm, będąc pieprzonym w dupę. Może dlatego, że była pieprzona w dupę? Nie, uświadomiła sobie. Obraz w jej umyśle, gdy przyszła, to Sean posuwający ją w dupę. Zaczęła się zastanawiać, czy jest coś, co mógłby jej zrobić, co nie skłoniłoby jej do przyjścia, gdyby miała w głowie wyobrażenie, że dobrze się bawi.

W końcu nie przychodziło jej do głowy nic, co mogłaby powiedzieć, poza prostym „Tak, sir”. Sięgnął i ponownie ją pocałował. Zamknęła oczy i oddała mu pocałunek. Trzymali się przez chwilę lub dwie, a potem Sean poprosił Lucy, żeby poszła z nim do jego gabinetu.

Nie poszła do jego gabinetu od czasu jego upomnienia, by nie wchodzić tam bez pozwolenia. Wewnątrz było biurko z laptopem. Pod ścianą stał regał pełen książek. Niektóre z nich wyglądały na dość techniczne, ale istniał zbiór oprawionych klasycznych wydań w twardej oprawie, w tym kilka różnych wydań wszystkich dzieł Szekspira.

Oprócz tego były twarde kopie wszystkich książek o Harrym Potterze. To eklektyczna kolekcja, pomyślała Lucy. Na innej ścianie znajdował się dziwny pionowy stojak z garścią technicznie wyglądających rzeczy.

Lucy wyglądało na kilka różnych urządzeń połączonych w jeden system, ale nie potrafiła powiedzieć. Na innej ścianie stała szafka z zamkniętymi drzwiami. Wzrok Lucy przykuł emblemat na drzwiach. Miał kształt tarczy.

Wewnątrz tarczy znajdowała się prosta strzałka skierowana w górę. Sean pracował na laptopie, a Lucy zajęła pokój. Powiedział: „Pamiętasz naszą wcześniejszą rozmowę o muzyce w telefonie? Wyślę Ci bon podarunkowy na, powiedzmy, kilkanaście albumów płytowych na początek.

Możesz nawet chcieć użyć go na zakup gier telefon, jeśli chcesz. Lucy uśmiechnęła się, słysząc to i odpowiedziała: „Dziękuję, sir. To brzmi jak zabawa! ”Skończył i poprosił Lucy, aby poszła po telefon.

Spędził z nią ponad godzinę, ucząc ją, jak korzystać z telefonu poza podstawami, ale także pokazał jej sztuczki i skróty. Przyjmowała tyle, ile mogła. Kiedy nie zrozumiała, wyjaśnił dokładniej. Pokazał jej sklep muzyczny, a nawet skonfigurował jej usługę przesyłania strumieniowego muzyki, aby mogła dostać więcej muzyki niż tylko te piosenki, które kupiła.

Potem Lucy spędziła trochę czasu na zwiedzaniu sklepu muzycznego, podczas gdy Sean wrócił do swojego laptopa. Po kilku minutach uwaga Lucy zaczęła wędrować i ponownie spoglądała na symbol na szafce. Jej ciekawość zwyciężyła. - Sir, czy mogę o coś zapytać? Sean podniósł głowę znad laptopa i zwrócił swoją uwagę na Lucy. - Oczywiście.

Co to jest? - Symbol na tej szafce. Co to jest? - Och, to. Cóż, Lucy, ty i ja jesteśmy, niezależnie od tego, czy o tym wiesz, czy nie, częścią społeczności złożonej z innych dominantów i uległych. W tej społeczności istnieje zestaw symboli, które nas wzajemnie identyfikują.

Faktycznie, symbol na twoim kołnierzu jest powiązany z symbolem na tej szafce. Strzałka wskazuje mężczyznę, a znak plusa kobietę. Tarcza oznacza pana, a okrąg oznacza posiadanego niewolnika. Tarcza oznacza ochronę, która pan zapewnia swego niewolnika, a okrąg oznacza kołnierz, który nosi niewolnik. " Kiedy wyjaśniał, Lucy dotknęła medalionu na szyi.

Została oznaczona jako niewolnica. Każdy, kto zobaczy jej obrożę i znał jej znaczenie, będzie wiedział, że jest niewolnicą i należała do niej. Przez chwilę poczuła się upokorzona, ale kiedy o tym pomyślała, zdała sobie sprawę, że symbol ma znaczenie tylko dla tych, którzy rozumieją. To był rodzaj tajnego kodu. Wróciła myślami do swojej wycieczki do centrum handlowego.

Czy ktoś, kto ją widział, wiedział, co oznacza medalion jej kołnierza? Skinęła głową. Odwrócił się do swojego laptopa i nagle powiedział: „Och, widzę, że dzień nam się wymyka. Więc, jeśli zechcesz, idź do sypialni, weź dla mnie garnitur i załóż jeden z twoich nowych, ładnych strojów, a będziemy mieć dziś wieczorem miłą noc w mieście. ”Była podekscytowana. Uśmiechnęła się i powiedziała: „tak, proszę pana!” Poszła do sypialni i wyciągnęła garnitur od pary, którą miał w swojej szafie.

Miał szerszy wybór koszul i krawatów, a ona poszła z błękitną koszulą i ciemnoczerwony krawat. Położyła je na łóżku i zwróciła uwagę na nowe stroje. Miała tylko kilka długich sukienek, ale jedna wydawała jej się idealna. Sukienka była jednak zielona, ​​więc włożyła jego czerwony krawat z powrotem i wyciągnął zielono-niebieski wzorzysty krawat. Następnie poszła do łazienki i zaczęła się przygotowywać.

Kiedy to zrobiła, Sean wszedł i zaczął się przebierać. Kiedy założył ubranie, wszedł do w łazience, gdy Lucy wychodziła się ubrać. Ubrała się, podczas gdy Sean czesał jego włosy. Kiedy Sean wyszedł z łazienki, stała tam w jaskrawym reen obejmująca biodra sukienka bez ramiączek i jej wysokie obcasy. Zatrzymał się i po prostu na nią spojrzał.

- Wow, Lucy. Jesteś oszałamiająca. Uśmiechnęła się szeroko, słysząc jego komplement.

- Dziękuję, sir. Ty też wyglądasz bardzo przystojnie. - Idziemy? Mam dla nas rezerwację na kolację o 7, więc najpierw mamy czas na drinka. Ruszył korytarzem, a Lucy poszła za nim.

Otworzył jej frontowe drzwi, zamknął je za nimi i podszedł do samochodu. Podszedł do strony pasażera, otworzył ją i zamknął przed nią drzwi. Kiedy to zrobił, zdumiewała ją pozorna sprzeczność.

Była jego niewolnicą. Jego własność. A jednak rycersko otworzył przed nią drzwi samochodu.

To było takie… zdumiewające… Pojechał do ładnej francuskiej restauracji i zaparkował. Ponownie otworzył przed nią drzwi samochodu. Zaczęła zajmować swoje miejsce za nim, ale powiedział: „nie, Lucy, dziś wieczorem będziesz chodzić po moim ramieniu”. wyciągnął łokieć, a ona objęła go ramieniem.

Ledwo mogła w to uwierzyć. Była jego niewolnicą, ale on traktował ją, przynajmniej teraz, jak kobietę bardziej niż jakikolwiek inny mężczyzna. Weszli do drzwi (Sean otworzył je oczywiście dla niej), a Sean powiedział maître d'hôtel, że mają rezerwację, ale są wcześniej.

Powiedział, że stół będzie wkrótce gotowy, ale jeśli chcą, mogą poczekać w barze. Usiedli w barze. Sean zapytał Lucy, czy ma ulubione piwo lub wino. Nie lubiła piwa, ale uwielbiała Pinot Noir i Pinot Grigio. Sean zamówił kieliszek Pinot Noir dla Lucy i kieliszek espresso dla siebie.

Lucy uniosła brew, więc Sean wyjaśnił, że tak naprawdę nie lubi alkoholu, ale to espresso, zrobione tak, jak lubił, było czymś, co kochał. Powiedziała, że ​​była zaskoczona, że ​​nie ma własnej maszyny. Odpowiedział, że kiedyś go miał, ale czyszczenie było takie kłopotliwe, że się go pozbył.

Lucy odrzuciła to do pamięci. Musiałaby się jakoś nauczyć, jak to dla niego zrobić… Więcej rozmawiali o swoich drinkach, głównie o swoim dzieciństwie, uzupełniając się szczegółami. Zdali sobie sprawę, że chociaż dużo rozmawiali przez Internet, tak naprawdę nigdy nie rozmawiali zbyt wiele o swojej przeszłości. Lucy mówiła o swoich lekcjach baletu jako mała dziewczynka, kiedy kelner przyszedł zabrać ich do stolika. Kelner posadził ich przy stole i dał im obu menu.

Lucy zauważyła, że ​​jej menu nie zawierało żadnych cen. Nigdy w życiu nie była w tak eleganckiej restauracji. Nie wiedziała, jaka jest połowa pozycji w menu. Miała zamiar zapytać o niektóre z nich, ale przyszedł kelner i zapytał Seana, czy ma jakieś pytania.

Sean po prostu odpowiedział za nich obu. Lucy była trochę urażona, że ​​nawet jej nie zapytano. Ale gdy kelner odchodził, Sean powiedział: „Myślę, że naprawdę spodoba ci się to, co dla ciebie wybrałem”. Część umysłu Lucy zdała sobie sprawę, że to też była lekcja. Mógł traktować ją jak damę, ale nadal dokonywał wszystkich jej ważnych wyborów.

To był jego wybór, żeby tu przyjechać. Wybrał dla niej jej drinka i zamówił obiad. W ogóle nie miała nic do powiedzenia w sprawie dzisiejszych wydarzeń. Czy tak by było? Rozważyła to krótko.

Czy była gotowa na życie bez wyboru? Bez kontroli? Sean patrzył na nią, kiedy się nad tym zastanawiała. Zobaczyła, że ​​patrzył. Nie mogła powstrzymać uczucia, że ​​wiedział, o czym myśli.

Pozwolił jej dokończyć rozmyślania nad tym wszystkim, skubiąc kawałek chleba. Pierwszym daniem była zupa dla niego i sałatka Cezara przygotowana dla niej na stole. Zachwyciła się tym sprytem. To było pyszne. Reszta posiłku przeleciała obok, oboje rozmawiali o wszystkim io niczym.

Na deser każdy z nich miał suflet. Skończyli i rozmawiali trochę dłużej, ciesząc się atmosferą restauracji. Sean zapłacił rachunek i trzymał ją za ramię, kiedy wracali do samochodu.

Otworzył przed nią drzwi samochodu, pomógł jej wsiąść i zamknął je, zanim usiadł za kierownicą i ruszył do domu. Lucy nie pamiętała, żeby kiedykolwiek bardziej cieszyła się na randce. Czekać. Randka? Czy to było to? Ona też się nad tym zastanawiała.

Trenowała, by być jego niewolnicą. Proponował odebranie jej wszystkiego i odebranie jej wszystkich podstawowych praw człowieka. A jednak po prostu wygrał ją i zjadł, jakby była… Kobietą? - Sir, wspaniale spędziłem czas tego wieczoru. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek lepiej się bawił.

Ale nie rozumiem. Dlaczego? „Lucy, pamiętaj, że wszystko, co ci daję, daję, ponieważ sprawia mi to przyjemność. Nie musiałem cię dziś wieczorem zabierać.

Równie łatwo mogłem cię przywiązać do łóżka i ubić na surowo. Pewnej nocy mógłbym to zrobić Właściwie. Bo to też sprawiłoby mi przyjemność.

Ale dziś wieczorem tego chciałem ”. Lucy znowu zadrżała, słysząc, jak nonszalancko mówi o czymś, co brzmiało tak bolesnie. Ale pamiętała, co zawsze robił jej jego głodny i podekscytowany wygląd.

Wiedziała, jak bardzo się podnieciła, bez względu na to, co jej zrobił. "Czy rozumiesz?" „Tak, sir, myślę, że tak” - odpowiedziała. Przyjechali do domu. Sean ponownie odprowadził ją z samochodu do drzwi.

Kiedy już weszli, Sean powiedział jej, żeby poszła do sypialni i rozebrała się. Poluzował krawat i usiadł na sofie, żeby na nią zaczekać. Weszła do sypialni, zdjęła sukienkę i powiesiła ją z powrotem w szafie.

Zdjęła stanik i majtki. Już miała zdjąć buty, ale się zatrzymała. Przypomniała sobie noc w pokoju hotelowym, kiedy powiedział, że podoba mu się to, co wysokie obcasy robią z jej nogami. Postanowiła zostawić je włączone.

Wstała na piętach, ułożyła ręce i zaczęła iść do salonu. Próbowała sprawić, by chód był uwodzicielski i zmysłowy, ale z rękami za plecami było to niezręczne. Mimo to przybrała swój najseksowniejszy uśmiech Mona Lisy i szła.

Sean usłyszał, jak się zbliża, i lekko opadł mu usta. Uwielbiała to, że mogła sprawić, że stracił choć odrobinę kontroli, którą zawsze wydawał się mieć nad sobą. Wstał i podszedł do niej.

Objął ją i mocno pocałował. Stopiła się pod jego dotykiem, jak zawsze to robiła. Oderwał się i powiedział: „Mój Boże, Lucy, co te obcasy robią z twoimi nogami…” Pocałował ją ponownie.

Obmacała jego kutasa przez spodnie. Był twardy jak skała i jęknęła, gdy go znalazła. Zabrał ją do sofy, usiadł i pchnął ją na kolana przed sobą. Nie musiał jej mówić, co ma robić. Rozpięła mu spodnie, wyciągnęła twardego kutasa z majtek i zaczęła go łapczywie ssać.

Owinęła dłoń wokół podstawy jego penisa i zaczęła go szybko głaskać. Chciała zobaczyć, jak szybko może go zmusić. Jęknął i zaczął dyszeć, „O tak, Lucy, ssij to, o mój Boże…” Położył ręce na jej głowie, wplatając jej włosy w palce, a ona owinęła język wokół główki jego penisa i spiął się i jęknął, a jego kutas eksplodował w jej ustach. Chciwie wysysała każdą kroplę jego nasienia, czyszcząc jego penisa językiem, gdy się rozluźniał.

Wziął ją za rękę i podniósł na sofę obok siebie, przytulił i pocałował w czoło. - To było bardzo dobre, Lucy. "Dziękuję Panu." Uśmiechnęła się, zadowolona z siebie. Siedzieli tak przez kilka minut.

Potem Sean ziewnął i powiedział, że pora spać. Lucy też czuła się zmęczona. To był długi dzień. Wstali i wrócili do sypialni.

Sean zdjął garnitur, a Lucy powiesiła go z powrotem w szafie. Potem poszli spać, Sean na plecach z dwiema poduszkami, Lucy skulona u jego boku z głową na jego piersi. Nie mogła wymyślić lepszego sposobu na zakończenie dnia. Spojrzała w przyszłość na jutro.

Zastanawiała się, co się stanie. Co więcej, zastanawiała się, co będzie potem. Zasnęła, próbując odgadnąć, co szykuje dla niej Sean.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,571

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,454

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,831

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat