Nowe życie Dani — rozdział 7

★★★★★ (< 5)

Dani, Tami i Alan bawią się po upokorzeniu kelnera…

🕑 32 minuty minuty BDSM Historie

Będzie to miało o wiele większy sens, jeśli to zrobisz…) Piękna blond prawniczka unosiła się gdzieś nad jej używanym i maltretowanym ciałem. To była użyteczna sztuczka, którą zaczęła doskonalić kilka nocy wcześniej podczas przyjęcia koktajlowego dla bardzo tajemniczego bractwa „tylko dla prawników” jej ojca. Za pierwszym razem, jak później zdała sobie sprawę, było to połączenie jej ogólnego stanu podniecenia oraz nagłego szoku i całkowitego upokorzenia, gdy znalazła ojca, który przyglądał się, jak zachowuje się jak półnaga dziwka przed swoimi przyjaciółmi i kolegami, którzy ją wysłali.

świadomość w górze. Kiedy dziwność minęła, stwierdziła, że ​​podoba jej się wyjątkowa perspektywa, jaką oferowała, wraz z krótkim wytchnieniem od bólu zadanego jej maltretowanemu ciału. Daniella Evans, jedna z najjaśniejszych gwiazd w galaktyce Harvard Law i Wall Street, wyszła za mąż (ale wkrótce zakończy tę część swojego życia) i zaledwie kilka miesięcy dzieli ją od premiery produktu, który sprawi, że będzie finansowo przygotowana do końca życia.

spojrzała na siebie i swoich towarzyszy. Westchnęła, a jej widmowe ciało zasyczało, gdy pozwoliła, by zachwyt z jej idealnego ciała dziewczyny z sąsiedztwa obmył jej duszę. Gdyby ktoś jej powiedział, że kiedykolwiek… ZAWSZE… pozwoli się postawić w takiej sytuacji, w jakiej się teraz znajduje, po prostu przestałaby rozmawiać z kimś, kto może się tak strasznie mylić. A jednak tam była.

Domyśl. Radca prawny i wiceprezes jednej z odnoszących największe sukcesy firm programistycznych na świecie leżała na plecach na materacu w pokoju hotelowym mężczyzny, którego poznała zaledwie kilka dni wcześniej. Jak się okazało, byli to koledzy, którzy nie spotkali się wcześniej, ale mieli ściśle współpracować w nadchodzącym roku, ponieważ nowy produkt ich firmy został wprowadzony jednocześnie w Stanach Zjednoczonych i na rynkach międzynarodowych. Alan Jacobs został zatrudniony jako nowy dyrektor ds. sprzedaży właśnie z powodu tej premiery i oczekiwano, że zostanie wybrany do zarządu, gdy tylko zarobi ogromne pieniądze dla wszystkich dyrektorów z dużymi kontami opcji na akcje.

Oczekiwano tego, ponieważ był tak dobry. To, co uczyniło go tak dobrym, było również fundamentem dominującej osobowości, która natychmiast przyciągnęła do niego piękną blondynkę prawnika… i całkowicie. Alan od dawna wiedział, że Daniella Evans była niezwykłą młodą kobietą. Był wspólnikiem biznesowym jej ojca, wkrótce zaczął specjalizować się w marketingu oprogramowania.

Po drugim lub trzecim spotkaniu starszy, odnoszący sukcesy adwokat rozpoznał naturalną dominację młodszego mężczyzny i zaprosił przystojnego, samotnego dyrektora marketingu do swojego domu na kolację. Młoda dziewczyna włączyła się do rozmowy przy stole w jadalni i trzymała się trzech dorosłych, dopóki nie nadszedł czas, by skończyć pracę domową przed pójściem spać. Wyszła przyjemnie i łaskawie dalej robiąc wrażenie na ich kolacji gościa.

Kilka godzin później, leżąc na wielkim łóżku w głównej sypialni, Alan Jacobs całował i pieścił piękną, nagą MILF, Theresę Spinetti. Najpierw jego piękna gospodyni na drinki i kolację, a po tym, jak jej córka je opuściła, matka Dani została jego uległą dziwką na resztę wieczoru. Promieniowała radością z aprs-orgazmu, a cudownie bolesne pulsowanie było prezentem, który przyjęłaby za każdym razem, gdy chciał otrzymać zaproszenie powrotne.

Jej przystojny, siwowłosy mąż, przez niektórych uważany za prawnika wielu klientów i firm z Nowej Anglii mafii, bawił się równie dobrze, wylizując soki z miękkiego, ale wciąż grubego i dominującego kutasa, który po prostu pieprzył jego żonę, aż się skończył. perfekcyjnie czysty. Po tym, jak Alan powiedział prawnikowi, aby wsunął swój ostry język do dupy, oznajmił dumnym rodzicom tej bardzo bystrej dziewczyny na kolacji, że pewnego dnia będzie razem z nią.

Nie był pewien, jak dokładnie, ale wiedział, że to będzie miało sens. Matka Dani przyszła ponownie, gdy usłyszała, jak mówi, że pewnego dnia będzie pieprzył jej córkę, aż zacznie wołać o litość. Ten dzień nadchodził szybko. Unosząc się w swoim osobistym błogości, Dani spojrzała w dół, by zobaczyć, co jej Mistrz robił z jej uwięzionym ciałem.

Wizja prawie wystarczyła, aby ponownie osiągnąć punkt kulminacyjny nowej Corporate Whore. Alan położył ją na plecach, prostopadle do dłuższego boku łóżka. Była ułożona w taki sposób, że jej głowa zwisała z materaca, a jej ciasny, jędrny tyłek skierowany był do środka. Poinstruował Tami, swojego najnowszego pracownika – przygotowującego się do bycia jego najnowszą córeczką – by zebrał i przyniósł z jego szafy kilka pęków miękkiej czerwonej liny pociętej na różne długości.

Używając starożytnej japońskiej techniki erotycznego krępowania znanej jako Shibari, Alan owinął czerwone liny wokół twardych, okrągłych piersi Dani, a następnie wokół jej łokci, aby mocno trzymać jej ramiona na ciele. Z pomocą Tami związał jej kolana, po czym wyprostował jej nogi i przywiązał kostki do kręgu czerwonej liny wokół jej gardła. Ociągając jej tors w dół, Alan mógł zgiąć piękną blondynkę prawie na pół w jej talii.

To sprawiło, że jej cipka była bardzo blisko oparcia się na brodzie - w rzeczywistości sprawiło to, że wszystkie trzy pieprzone dziury Dani znalazły się bardzo blisko siebie. Stojąc z boku łóżka, Alan kazał Tami poprowadzić najpierw jego twardą, grubą erekcję między słodkimi ustami Dani. Jej zwisająca głowa idealnie wyrównała usta i przełyk, a Mistrz był w stanie wsunąć swojego kutasa gładko w dół jej gardła, aż jego jądra uderzyły ją w twarz. Odsunął się i Tami ponownie chwyciła jego trzonek, tym razem wpychając go w maleńki różowy otwór pochwy prawnika.

Dwudziestotrzyletnia ruda z ciałem Playmate była zdumiona, że ​​wielki, gruby kutas jej nowego szefa był w stanie z taką łatwością przebić się przez maleńką, różową cipkę jej mentora. Po raz kolejny cofnął się po jednym pociągnięciu, aż jego gruby, ciemny, śliwkowy kutas wyskoczył z cipki niewolnika. Tym razem nie czekał na drobną rączkę rudej. Kultowy, dominujący dyrektor sprzedaży wcisnął czubek swojego penisa bezpośrednio w bladoróżowy, obrączkowany mięsień Dani i bez wahania wbił swoje grube mięso w jej tyłek tak daleko, jak tylko mógł… aż jego spuchnięty worek uderzył ją o nagi nagi wzgórek i podpuchnięte wargi sromowe. Dani pamiętała, że ​​słyszała krzyk, ale nie była pewna, od kogo dobiegł.

Wiedziała tylko, że Alan wypełniający jej gównianą dziurę wysłał jej świadomość bezpośrednio z jej ciała, dopóki nie spoczęła kilka stóp nad sobą. Dopiero wtedy mogła czerpać pełną przyjemność i radość z używania przez Tami kutasa Alana i jej rąk do ruchania kolejno trzech dziur Dani, raz za razem. A kiedy cieszyła się zachwyceniem i zbezczeszczeniem swojego ciała zarówno przez swojego mentora, jak i protegowanego, pomyślała o tym, co wydarzyło się wcześniej tego popołudnia.

Po wyjściu Juwana gorący meksykański kelner wszedł do apartamentu i zorganizował prawdziwy pokaz seksu z Rosalie, niesamowicie atrakcyjną portorykańską pokojówką nastolatka. Dani i Tami, jej wychowanka i nowa osobista dziwka na treningu, były wykorzystywane do tego, by Alana, Jamesa i kierowników sprzedaży były twarde i mokre, podczas gdy wszyscy czekali, by zerżnąć małego osiemnastoletniego aniołka z Latynoski. Kutasy wszystkich kształtów, kolorów i rozmiarów przesuwały się z jej ust przez cipkę do tyłka iz powrotem do jej ust przez, jak się wydawało, godzinami.

Wszystkie trzy dziury Dani były czerwone i surowe – zapomniano o wcześniejszych obrażeniach Juwan, gdy wszystkie wzięły ją głęboko w gardło. Jako ich rekompensata/dziwka, Dani czuła się zmuszona dać im z siebie wszystko, niezależnie od własnego dyskomfortu. Z drugiej strony Tami była szczęśliwym odbiorcą miękkich głaszczących dłoni i delikatnych, giętkich palców ugniatających i ciągnących blade, piegowate ciało po całym swoim fantastycznym dwudziestotrzyletnim ciele.

Wargi i języki przesuwały się po jej nagiej, mrożącej skórze, strzelając pociskami elektrycznej energii seksualnej w głąb jej rdzenia. Dawała trzydziestokilkuletniemu kierownikowi sprzedaży seksowne przeżycie dziewczyny z college'u i była już prawie gotowa się zagotować. Gdyby nie mglisty, odległy ogień gdzieś między jej udami, który płonął coraz wyraźniej i jaśniej, byłaby szczęśliwa, mogąc obściskiwać się z grupą tak długo, jak by jej chcieli. Finał przyszedł, gdy narzeczony Rosalie wrócił z pierścionkiem zaręczynowym dla swojej słodkiej narzeczonej. Został wpuszczony do apartamentu, podczas gdy Dani smarowała gruby, mięsisty pieprzyk Tony'ego Renaldi swoim ładnym różowym językiem.

Wysoki, przystojny kierownik sprzedaży, potężnie zbudowany były żołnierz piechoty morskiej, zdążył już zerżnąć cipkę ze złocistoskórą portorykańską pięknością do orgazmu – jego obwód przewyższał nawet masywny organ Juwana – jej maleńką osiemnastoletnią cipkę bardziej niż ktokolwiek kiedykolwiek miał., Teraz, jak obiecał wcześniej uderzającej młodej urodzie, przygotowywał się do zabrania jej wiśni analnej. Sasha i Rosalie całowały się na kanapie; młoda dziewczyna opierała się o poduszkę z obcasami podniesionymi na biodrach i szeroko rozłożonymi udami. Doświadczone palce i usta Sashy doprowadzały kwitnący młody kwiat do szaleństwa z pożądania i pożądania, jednocześnie zaspokajając jej potrzebę zemsty – jej narzeczony nie traktował jej sprawiedliwie i musiała wyrównać sytuację. Tina klęczała przed odsłoniętym kroczem Rosalie, jej język i małe palce były zajęte cipką i odbytem jej nowej przyjaciółki. Stare nawyki giną w walce.

Kiedy Juwan zobaczył trzy nagie kobiety razem na kanapie, nie mógł powstrzymać się od komentarza, który nie pasował do jego nowego miejsca w jego związku z ukochaną Rosalie. Po zbiorowym westchnieniu dochodzącym z kanapy mógł stwierdzić, że to nie było właściwe, nazywając tę ​​trójkę sukami. Zaciskając rękę wokół Sashy i nogę wokół piegowatego karku Tami, karmelowa piękność wyspy pozwoliła jej spojrzeć na Juwan jak królowa, która patrzy na swojego najniższego niewolnika.

- Tylko prawdziwi mężczyźni nazywają piękne kobiety takie jak my sukami. Jesteś prawdziwym mężczyzną, Juwan? Przyniosłeś mi mój pierścionek, kochanie? Młody, niegdyś dumny Murzyn skinął głową i sięgnął do kieszeni płaszcza po małe, czarne aksamitne pudełko, które właśnie tam włożył. Zaczął iść w kierunku kanapy i został zatrzymany w pół kroku.

"Po prostu rzuć mi pudełko, kochanie. Chcesz się zbliżyć, musisz pokazać nam wszystkim, że jesteś prawdziwym mężczyzną." Nie było tak, jak myślał, że to się stanie, ale rzucił pudełko w kierunku kanapy. Sasha złapała go i podała małej złotej lalce, w której szybko się zakochała. Rosalie zignorowała pudełko i zbliżyła pełne usta Rosjanina do swoich.

Patrząc prosto w głębokie, prawie azjatyckie oczy Sashy, przemówiła do swojego narzeczonego. „Zdejmij ubranie, Juwan. Chcę, żeby wszyscy zobaczyli, czy jesteś prawdziwym mężczyzną, czy tylko moim nowym chłopcem-suko”.

Dziobała Sashę w usta. „Myślę, że prawdziwy mężczyzna miałby sporą twardość, patrząc, jak jego narzeczony całuje najpiękniejszą kobietę w Bostonie, nie?” Tym razem było to coś więcej niż dziobanie - Juwan był pewien, że jest język. "Teraz, suko! A może chcesz, aby twoja cenna mała lalka kopała jeszcze trochę twoich cojones?" Pomachała mu nogą i wszyscy w pokoju się roześmiali. Nie mógł być bardziej upokorzony.

Pewny. Rozebrał się powoli, skupiając uwagę, jak wszyscy inni, na pocałunku Saszy i Rosalie. Wysysali tlen z powietrza, pozostawiając wszystkich z trudem sapania w przegrzanej żądzy.

Gdy ujawnił się część po części, jego oczy wędrowały po pokoju. Pierwszy wstrząs nastąpił, gdy zobaczył Jamesa, swojego szefa, a teraz wirtualnego właściciela, głaszczącego swojego kutasa – tego samego, który był w ustach Juwana zaledwie kilka godzin wcześniej. Początkowy szok i niesmak został szybko zastąpiony bólem, gdy jego stalowa klatka na penisa zapobiegała erekcji, o którą walczył jego umysł i ciało.

Były reproduktor oderwał oczy tylko po to, by znaleźć złote kalifornijskie kutasy braci Duncan. Rzucali sobie nawzajem pięści w grube, mięsiste kutasy, obserwując, jak dwie kobiety, które oboje wcześniej pieprzyli, same się cieszą. Juwan znowu sapnął z bólu wywołanego przez urządzenie czystości na jego ściśniętym penisie. Zastanawiał się przez chwilę, dlaczego to go podnieci – dopóki nie przypomniał sobie, że ostatnią rzeczą, jaką widział przed wyjściem z pokoju, były te same twarde kutasy ruchające usta jego narzeczonej i maleńka cipka w tym samym czasie.

Znowu zawstydzony, odwrócił oczy w innym kierunku, tylko po to, by zobaczyć blond sukę prawnika, która zaczęła wszystkie jego problemy. Wsuwał się i wysuwał z jej ust największy biały kutas, jakiego kiedykolwiek widział poza filmem porno. Po raz kolejny poczuł ból twardej, nieustępliwej stali, uniemożliwiającej mu wzniesienie sfrustrowanego organu. Po raz kolejny zastanowił się, dlaczego kolejny kutas wpływa na niego w ten sposób. „Spójrz na mnie, a nie na jego twardziela, pedale”.

Rosalie była coraz bardziej podekscytowana, gdy patrzyła na Dani i Tony'ego podczas rozmowy z Juwanem. "Czy masz twardziela? Jesteś prawdziwym mężczyzną czy suką, kochanie? Odwróć się i pokaż wszystkim." Potrzeba było całej samokontroli Juwana, by nie zwymiotować ani nie uciec, dwie pierwsze opcje, które przyszły mu do głowy. Zamiast tego stał tak wysoki, jak tylko mógł w tym momencie i akceptując swój los, odsłonił swojego miękkiego, uwięzionego penisa przed wszystkimi w pokoju. Po prostu wiedział, co nadchodzi.

Tym razem spodziewał się bólu w pachwinie. Mały, złoty aniołek latynoski skinął palcem na narzeczonego i skinął na kanapę. Stojąc przed Rosalie i Saszą, Juwan prawie ugięły się w kolanach, gdy palce osiemnastolatka chwyciły stalowe urządzenie, w które zatrzymał jego penisa, a jej długie, wypolerowane paznokcie wbiły się w jego odsłonięty worek mosznowy.

Kobiety pocałowały się namiętnie, zanim Rosalie zaczęła mówić. „Sasha, widziałaś dziś rano kutasa tego pięknego czarnego mężczyzny… cały twardy i gruby?” Sasha jęknęła w usta Rosalie i skinęła głową, gdy znów się pocałowali. „Zawsze myślałam, że jest taki duży…” Rosalie zaczęła chichotać, „ale w tym pokoju widzę co najmniej cztery, które są większe. z tej czwórki są biali!" Sasha, Dani i Tami wszyscy zaczęli chichotać wraz z seksowną młodą pięknością. Juwan nie tylko czuł wstyd i zakłopotanie tą chwilą, ale po prostu wiedział, że zarówno James, jak i Rosalie będą powtarzać tę historię w kółko, dopóki wszyscy, których znał, nie usłyszą.

– Tony? Uhm, panie Renaldi? Czy mógłbyś tu podejść na chwilę, proszę? Zachichotała ponownie, gdy Sasha pocałowała jej nabrzmiałe sutki. - Myślisz, że mógłbyś mi wyświadczyć małą przysługę? Rosalie wypchnęła Tami spomiędzy jej rozłożonych ud i odesłała ją z powrotem do Dani, by zrobiła miejsce dla zbliżających się muy macho dios, aby Tony mógł zająć tę złotą przestrzeń. Trzydziestokilkuletni były żołnierz piechoty morskiej podszedł do kanapy i stanął przed słodką, prawie niewinnie wyglądającą portorykańską dziewczyną. Minęło dużo czasu, odkąd miał nastoletnią cipkę – tak słodką jak niektóre dziewczyny, wiele lat wcześniej zdecydował, że efekt końcowy nie jest wart zawracania sobie głowy.

Ta dziewczyna była jednak czymś wyjątkowym. Z pewnością była warta wieczoru, ilekroć był w mieście, więc chciał zrobić wszystko, co konieczne, aby ich wspólny czas był niezapomniany. I uważał, że jej małe wypady w Kobiecą Dominację były urocze. "Cokolwiek chcesz, moja mała petarda cipka." Przystojny, szorstki Włoch roześmiał się, słysząc westchnienie Juwana.

Zbliżył się do dojrzałej osiemnastoletniej dziewczyny z idealnym złotym ciałem, z nagim kopcem cipki i maleńkimi wargami. Serce Rosalie prawie zatrzymało się, gdy jej palce chwyciły grubego, twardego, nabrzmiałego krwią penisa Tony'ego. Po ściśnięciu jego ogromnego obwodu, przypominając sobie, jak cudownie rozciągnął jej cipkę, zaczęła gładzić w górę iw dół jego zakrzywiony wał, jej opuszkami palców otulała miękką, aksamitną skórę wokół jego wrażliwej korony. „Czy mówiłem panu wcześniej, panie Renaldi, sir, że kilka razy prosiłem narzeczonego, żeby pieprzył mnie w dupę? Za każdym razem ten głupi chłopak odmawiał. Możesz w to uwierzyć?” Tony spojrzał na Juwana z litością i pogardą i zachichotał z skrępowanego czarnego kelnera.

Rosalie przywróciła jego twarz do swojej i pocałowała go z całym kinowym, romantycznym polotem, na jaki mogła zdobyć się osiemnastoletnia petarda. Jęczała i jęczała i wcierała swoje idealne, jędrne nastoletnie cycki w jego masywną klatkę piersiową, a jej narzeczony zmarł trochę w środku, gdy zdał sobie sprawę, co nadchodzi. - Nie powiedziałbyś nie, gdybym cię poprosił, prawda, sir? Wciąż unosząc się bliżej sufitu hotelowej sypialni niż własnego ciała, Dani pozwoliła falom naprzemiennego bólu i przyjemności obmyć jej naelektryzowane ciało.

Alan wszedł w stały rytm, jego kutas wydawał się grubszy i dłuższy z każdym pociągnięciem głęboko w odbyt jego proteg/niewolnicy, jego ciężkie, spuchnięte jądra uderzały o jej tyłek w niemal hipnotycznym rytmie. W tym samym czasie Dyrektor Sprzedaży i Mistrz dla kobiet w swoim pokoju, umieścił Tinę na ustach Dani naprzeciwko siebie. I wbrew jego silnemu, głęboko wypełniającemu ruchaniu w dupę, poprowadził nagie, dwudziestotrzyletnie palce rudzielca do śliskiej, ogolonej cipki Dani i zaczął je wkładać – jeden po drugim, a potem jej kciuk – aż do włożyła pięść Tami aż do dziury w cipce jej mentora. Dani ledwo mogła oddychać, jej twarz przyklejona do pośladków Tiny, jak najdoskonalszy tyłek, jaki kiedykolwiek widziała, przetoczył się przez jej usta.

Powoli traciła rozum do bezbożnej perfekcji synkopowanego rytmu jej ruchania w DP. Zbliżała się coraz bardziej do swojej Ciemnej Przestrzeni, gdzie mogła przekształcić ból w niezwykłą przyjemność, kiedy usłyszała, jak Alan szepcze coś do młodej rudej, ale nie mogła zrozumieć słów. Zamiast tego pozwoliła swoim myślom wrócić do wcześniejszego popołudnia. Corporate Counsel, naga i klęcząca między dwoma braćmi z Kalifornii, obserwowała, jak piękna, młoda i naga pokojówka z powodzeniem manipuluje wszystkimi wokół niej. I chociaż jej techniki były surowe i niedojrzałe, menedżerowie sprzedaży wraz z Dani zauważyli jej talent do kontrolowania i wspierali ją, gdzie tylko mogli.

Dani myślała, że ​​powinna poprosić korporacyjny personel HR zajrzeć do jej przeszłości i sprawdzić, czy kwalifikuje się do jakichś nagród stypendialnych. Właściwie wyszkolona i wykształcona dziewczyna byłaby atutem każdej firmy. "I KURWA!!!" pomyślał wiceprezes-prawnik-niewolnik, „jest tak cholernie gorąca!” Tony potwierdził, że nie przepuściłby szansy na jej tyłek. Podglądacze w pokoju w milczeniu oklaskiwali pierwszą prośbę Rosalie.

„Niektóre rzeczy są po prostu tak niesprawiedliwe, wiesz? Jak dziewczyna taka jak twoja śliczna blond niewolnica…” Cipa Dani znów zaczęła wilgotnieć, kiedy usłyszała Rosalie, „kiedykolwiek zemścić się na świni takiej jak mój narzeczony? nie ma tu ząb za ząb czy oko za oko, prawda? To połączenie jej słów, wyrazu twarzy i jej postawy wywołało dreszcze w mieszkańcach apartamentu. Brzmiała tak dojrzale i opanowana, jak wszyscy w pokoju przez cały dzień. „Więc to będzie pierwsza przysługa, o którą cię proszę, panie Renaldi.

Chcę, żebyś użył tego wspaniałego kawałka męskości” – pogładziła jego twardy, gruby wałek opuszkami palców tuż przed twarzą Juwana „i pokazać mojemu narzeczonemu dokładnie tak, jak zranił tę bardzo seksowną kobietę. Lekki uśmiech Tony'ego był jedyną odpowiedzią, której potrzebowała i odwróciła się do swojego jęczącego, zamkniętego w klatce narzeczonego. – Wiesz, że sam to na siebie sprowadziłeś, kochanie. Zobaczysz, jak to jest… być bezradnym… być zranionym przez kogoś i nie możesz nic z tym zrobić.

Na rozkaz wielkiego Włocha Juwan podniósł się na ręce i kolana, z głową pochyloną do przodu i otwartymi ustami. Tony nie dał żadnego znaku, żadnego ostrzeżenia, zanim wyruchał swojego grubego, twardego kutasa w usta Juwana i przez gardło. Prawą ręką chwycił czubek głowy kelnera i trzymał młodego czarnoskórego mężczyznę za gardło, gdy lewą ręką chwycił za dolną szczękę. Mówił płaskim, niskim, monotonnym głosem, który Dani pamiętała z dzieciństwa, kiedy do domu przyszli wspólnicy jej ojca. Czuję nawet jeden twój ząb, wyrwę ci szczękę, zanim zdążysz mrugnąć, skurwysynu.

Spójrz na mnie, kiedy ssiesz mojego fiuta, suko. Rozumiesz, że mrugniesz dwa razy”. Tony patrzył mu w oczy, kiedy usłyszał, jak Rosalie wybuchnęła śmiechem. „O mój Boże!” Odwróciła się do Dani i Tami. „Dziewczyny, chodźcie tutaj – nie uwierzycie w to!” Gdy szli bliżej kanapy, wszyscy zdali sobie sprawę, że strumień moczu rozpryskuje się na zakrzywionym końcu stalowego urządzenia czystości, zanim upadli na dywan pod całkowicie upokorzonym młodym mężczyzną.

Na poparcie nowej maskotki drużyny wszyscy zaczęli się śmiać lub oczerniać Juwana, podczas gdy Tony kontynuował ruchanie w twarz pobitego mężczyzny. Uczucia Dani były wszędzie. Poczuła jego wstyd i zakłopotanie, ale jednocześnie czuła się prawie zrekompensowana za ból, który spowodował jej wcześniej. A jednak czuła się jeszcze bardziej zła.

że to nie ona wymierzała karę.. Spojrzała na Alana i Jamesa pytającym spojrzeniem, które obaj zrozumieli, i skinęli głowami na zgodę. Prawniczka odwróciła się do złotej lalki na kanapie i przybrała najbardziej uległą pozę. „Mistress Rosalie”, jej głos był miękki i melodyjny, „con su permiso… za twoim pozwoleniem, chociaż nie mogę skrzywdzić tego mężczyzny tak, jak on mnie zranił, myślę, że jest sposób, abym mógł zdobyć mój funt mięsa ”.

Portorykańska księżniczka była wystarczająco bystra, by wiedzieć, że „Mistress” była częścią serialu, ale to ją na tyle podekscytowało, że mogła grać razem. Wkładając w swój głos tyle mocy i autorytetu, ile mogła zebrać, uniosła podbródek Dani, aż blondynka spojrzała jej w oczy. "Chodź tutaj, niewolniku." Poklepała kanapę obok siebie. "Pocałuj swoją Panią, a potem szepnij mi swoje myśli do ucha." I znowu, mimo że wszyscy w pokoju wiedzieli, że to wszystko działało ze strony Rosalie, w pokoju nie było zwiotczałego kutasa ani suchej cipki, kiedy seksowna blond radca prawny firmy wpełzła jak elegancka pantera na kanapę i weszła do środka. powitalne ramiona swojej młodej Pani.

Ich pocałunek trwał prawie wiecznie, zanim Dani musnęła ustami ucho Rosalie i wyszeptała coś zbyt cicho, by ktokolwiek inny mógł go usłyszeć. Ta seksowna osiemnastolatka zachichotała, a potem skorzystała z okazji, by uszczypnąć sutki Dani, gdy znów się pocałowali. Była między nimi elektryczność, która nikogo nie zaskoczyła – wszyscy poczuli ten pocałunek, zanim Dani wycofała się z młodych ramion jej słodkiego nowego kochanka.

Stojąc na podłodze za kelnerem, absolwentka Harvard Law School zaczęła szturchać zwisającą mosznę Juwana gołymi palcami. Spojrzała na swojego ulubionego byłego żołnierza piechoty morskiej i delikatnie powiedziała mu, że nadszedł czas, aby się wycofał – jej pani Rosalie teraz go potrzebowała. Gdy wyciągnął swój masywny organ z ust kelnera, cały niechlujny i ociekający śliną Juwana i pre-cum Tony'ego, Dani ostrzegł Juwana, by się nie ruszał - tylko po to, by spojrzeć na swojego narzeczonego. Wszyscy oddychali zgodnie, gdy wysoka, imponująca postać podeszła do kanapy i przyciągnęła tyłek gorącej małej pokojówki do przedniej krawędzi. Bez żadnego wysiłku uniósł jej nogi i wepchnął śliwkowatą główkę swojego wielkiego kutasa między jej policzki, aż zatrzymał się z gąbczastą główką ustawioną na jej maleńkim różowym zwieraczu.

Dani usłyszała, jak Rosalie mówi Juwanowi, że powinien był skorzystać z jej wcześniejszej oferty – teraz było już za późno i jej wiśnia analna szła do „prawdziwego mężczyzny”, który właśnie przeleciał gardło jej narzeczonego. Juwan pomyślał, że mógłby się rozpłakać, gdyby był zmuszony patrzeć, jak jego malutka lalka ze snów zabiera tego wielkiego, grubego fiuta w swoje malutkie tylne drzwiczki. Ogromny, biały kutas szturchał raz po raz, zanim przystojny, dobrze zbudowany eks-Marine pochylił się, pocałował narzeczonego kelnera, a potem szepnął jej do ucha.

Oczy kelnera wróciły od pocałunku do pomarszczonej dziurki Rosalie. Wydawało się, że wypycha się, napierając na kulę gorącego mięsa wielkości śliwki, aż bez ostrzeżenia duża głowa wyskoczyła w jej rozluźniony, okrągły mięsień. Dani Evans – prawniczka, dyrektorka korporacji, dziwka i niewolnica, a teraz Punisher – miała dokładnie to samo miejsce, w którym jej oprawca tak intensywnie się skupiał. Choć była pewna, że ​​dla młodego czarnego kelnera wszystko toczy się zbyt szybko, dla niej wszystko zwolniło.

Wiedziała, co się stanie, kiedy i jak. To sprawiło, że jej cipka zaczęła przeciekać jej sok i wsunęła pod siebie stopę, która dręczyła jego worek. Patrzyła, jak silny, włoski macho wchodzi do dziewiczego odbytu Rosalie. Jej lewa stopa przesunęła się o pół kroku do przodu.

Widziała, jak dupek Rosalie się rozszerza, a ciało Dani zapaliło się, gdy ogromny, wściekle wyglądający kutas Tony'ego wsunął się w dupek młodej dziewczyny. Dani była tylko niejasno świadoma głębokiego jęku Rosalie lub innych dźwięków dochodzących od otaczającej muzyków publiczności. Słuchała tylko Juwana i kiedy w końcu usłyszała, jak zareagował na brutalnego białego kutasa biorącego tyłek swojej prawdziwej miłości z dławiącym szlochem, Dani pozwoliła ogromnemu, opartemu na mocy/zemście orgazmowi obmyć się całkowicie, gdy podniosła prawą stopę i wszedł idealnie w kopnięcie z przodu Tae Kwon Do – jej celem były jądra jej oprawcy – i rozpryskał mosznę o stalową klatkę koguta i kość łonową. Prawie zemdlała z połączenia szczytowania z dreszczem zadawania silnego bólu napastnikowi. I mimo to wiedziała, że ​​to tylko mały przebłysk tego, co czeka ją po drugiej stronie tej gry, w którą bawi się swoim nowym życiem.

Niedługo później, po tym, jak Tony zakończył swoją misję, dając Rosalie najsłodsze, najdelikatniejsze ruchanie w dupę, jakie dał komukolwiek od czasu swojej ukochanej z liceum, pokój został ostatecznie oczyszczony. Pracownicy Alana postanowili przez chwilę popracować na własną rękę, a potem spotkać się ponownie na kolacji. Wspomnienie o wysokim płaczu Juwana połączyło się z dźwiękiem wypełniającym sypialnię Alana i dopiero wtedy piękna blondynka zdała sobie sprawę, że dobiegał od niej stłumiony, przypominający banshee pisk.

Ciągłe walenie twardego kutasa jej Mistrza w jej rozszerzonej gwiaździstej puszystce dosłownie ją ocierało, a sposób, w jaki ściskał i ciągnął jej ultrawrażliwe sutki, powodował, że ból narastał niemal wykładniczo z każdym nieubłaganym pchnięciem. Jaskrawe neonowe smugi koloru, które zwiastowały początek jej szczytowania, zaczęły migać na wewnętrznej stronie jej zamkniętych powiek, a jej oddech stał się jeszcze szybszy i płytszy. Dani, zabezpieczona wtedy w swojej Ciemnej Przestrzeni, zbliżała się coraz bardziej do masywnego orgazmu.

Nie potrzebując już mentalnego oddzielenia od swojego ciała, pozwoliła sobie z powrotem zanurzyć się w swoim umęczonym ciele. Pokaz świateł elektrycznych stał się jeszcze bardziej szalony, gdy poczuła, jak pięść Tiny porusza się wyżej w jej wyciągniętej cipce. Setki fizycznych doznań, wspomnień i obrazów z ostatnich kilku dni zaatakowały dwudziestoośmiolatkę i wiedziała, że ​​doświadczyła więcej… więcej wszystkiego… niż miała w ciągu poprzednich dwudziestu siedmiu lat. życie.

Sama ta myśl prawie wystarczyła, by postawić ją na krawędzi i osiągnąć największy do tej pory szczyt – ale wtedy jej Mistrz puścił jej torturowane końcówki piersi i ponownie była trzymana na krawędzi tak okrutnie. Po raz kolejny usłyszała, jak Alan mamrocze kilka niezrozumiałych słów do Tami, zanim poczuła ruch nad swoją twarzą. "Jak się miewa moja kochana mała dziwka?" Jak Argus czekający na swojego pana, Ulissesa, który wróci z Troi, usłyszenie głosu jej pana było wszystkim, czego potrzebowała Dani. Wiedziała, że ​​jest bezpieczna i pewna, niezależnie od tego, czego od niej żądał. I chociaż jej ciało było tak mocno zranione, jej postawa pozwoliła jej umysłowi się zrelaksować i zaakceptować wszystko, co nadchodziło.

Policzki Tiny wydawały się magicznie rozciągać nad jej twarzą. To był oczywiście Alan, który swoimi silnymi dłońmi rozkładał blade, piegowate ciało rudzielca przypominającego pupa. Dani otworzyła oczy i zobaczyła ciemnoróżową zmarszczkę i jej ciało wzdrygnęło się od miliona ładunków elektrostatycznych, gdy zdała sobie sprawę, że lizała najpiękniejszego dupka, jakiego Bóg stworzył.

– A teraz bądź dobrą, małą niewolnicą, pani Evans, i rób to, co mówię. Głos Alana kpił z niej, sprawiając, że czuła się zawstydzona, a jednak była zdumiona tym, jak ją to zmotywowało, by zadowolić go ponad jego oczekiwania. Jego kutas wciąż uderzał w jej własny wyciągnięty odbyt w przeciwstawieniu do pięści Tami w jej cipce. Zobaczyła, jak zwieracz jej proteza zaczyna się rozszerzać, gdy jej policzki są coraz bardziej rozsunięte.

„Zaczniesz od czubka języka w jej wnętrzu, Daniella… wylizuj ją bardzo czule… taka słodka młoda rzecz, zasługuje na twoje najlepsze. Będziesz krążył wokół jej wewnętrznych ścian, liżąc za każdym razem wyżej słyszysz, jak odliczam od „pięć”. Całe ciało Dani ożyło falami prądu elektrycznego, które uruchamiały się z synapsy za synapsą. Prawie zapomniała oddychać, gdy przez jej przeciążony umysł przelatywały myśli. „O mój Boże! On chce, żebym zjadł jej dupkę… ONA PRACUJE DLA MNIE… jej kuzynka JEST MOIM SZEFEM…” „Teraz słuchaj uważnie, niewolniku.

kochanie Tina mocno w dół, a ty wbijesz w nią język tak daleko, jak tylko możesz - i będziesz lizał, aż powiem ci, żebyś się skończył." Alan przerwał na chwilę. - Tak, masz moje pozwolenie, Danielo, ale dopiero po tym, jak ci powiem. Blondynka usłyszała, jak jej Mistrz całuje rudą, a natychmiastowy płomień zazdrości wysłał palący chłód do jej sutków i łechtaczki. "Pięć." Uwaga Dani została natychmiast przyciągnięta do małej, pomarszczonej dziurki, która powoli się otwierała. Usztywniając język, wepchnęła się w ciasny, gumowy pierścień i zaczęła lizać wnętrze odbytu swojego młodego podopiecznego.

Wstydziła się, że czuła się przytłaczająca, gdy usłyszała, jak młodsza dziewczyna chichocze z jej wysiłków, by zadowolić swojego Mistrza. W tym samym czasie wydawało się, że zarówno pięść Tami, jak i kutas Alana brały ją mocniej i głębiej. „Cztery”. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zwieracz Tami rozszerzył się nieco bardziej – wystarczająco, by różowy język Dani owinął się wokół okrągłego mięśnia do wewnątrz i poczuł pierwszy prawdziwy smak wnętrza tyłka jej podopiecznego.

Własny tyłek Dani płonął, gdy kutas Alana wydawał się puchnąć jeszcze grubiej niż wcześniej, a pięść w jej dziurze zdziry zbliżała się do końca. "Trzy." Coś sprawiło, że Dani otworzyła oczy. Odsunęła się na chwilę na tyle, by zobaczyć palce Alana otwierające tylne drzwi Tami. Odchyliła się do tyłu, a jej język uniósł się wyżej, liżąc ściany, ledwo smakując pozostałości, ale wystarczająco, by wiedzieć, że to było przyczyną takiego erotycznego upokorzenia.

Była tak całkowicie zadowolona ze swojego Mistrza, że ​​nawet nie zauważyła drobnej zmiany konfiguracji małej pięści, która tkwiła do tej pory w jej mokrej cipce. "Dwa." Obrazy Sędziego przemknęły przez umysł Dani, gdy kutas Alana poruszał się z jeszcze większą prędkością i głębią głęboko w jej wnętrznościach. Jej skóra napełniła się głęboką, palącą czerwienią od wstydu i upokorzenia, jakich doznała z jego ręki. Sposób, w jaki kazał jej lizać jego kutasa po jego brutalnym gwałcie analnym… sposób, w jaki kazał jej opisać krew i kawałki kału, które lizała i ssała jego kutasa innym mężczyznom w pokoju. Sposób, w jaki obiecał jej, w obecności potężnego zgromadzenia, że ​​będzie przychodziła do niego raz po raz na to samo leczenie.

Jej prawdziwy wstyd przyszedł, wiedząc, że obietnica nie będzie trudna do dotrzymania. Myślała już o kolejnej wizycie w Bostonie i u sędziego. Jej język poruszał się jak wirujący derwisz wokół dolnych ścian okrężnicy Tami, zbliżając rudą do szczytowania, tak jak ona sama. Dani była całkowicie pochłonięta, gotowała się w ogniu własnego pożądania i zdeprawowanej fiksacji na punkcie przekraczania oczekiwań swojego Mistrza. "O mój Boże, Alan!" Palce jej szefa rozciągały jeszcze szerzej tyłek rudowłosej cheerleaderki, ale ból był więcej niż znośny z powodu cudownie brudnych wrażeń, które odczuwała dzięki uprzejmości długiego języka Dani.

„Czuję ją… o Chryste… ona liże mnie aż do góry… kurwa… Boże… czuję, jak mnie oczyszcza!” Dani nie miała pojęcia, dlaczego czuła się tak zmuszona zeskrobać każdy maleńki kawałek kału z wewnętrznych ścian swojego młodego ucznia, ale okropny, okropny smak doprowadził ją na skraj ogromnego orgazmu. Myśl, że Tami mogłaby powiedzieć swojemu kuzynowi Seanowi, dyrektorowi generalnemu i szefowi Dani, że ich Rada Korporacyjna rzeczywiście włożyła język w odbyt młodej dziewczyny i wylizała jej gówno, trzymała Dani w bardzo niepewnej sytuacji. Wiedziała, oczywiście, że absolutnie nie miała szczytować bez zgody swojego Mistrza, ale połączenie emocji, doznań fizycznych i erotycznych wizualizacji było prawie za dużo dla przytłoczonego blond prawnika. Usłyszała, jak szepczą, a potem znów namiętnie całują się, prowadząc Dani jeszcze dalej w kierunku nowego i bardziej intensywnego doświadczenia, gdy kutas Alana nagle się zatrzymał, jego głowa utkwiła dokładnie w zwieraczu niewolnika.

Tym razem była świadoma małej zmiany w jej rozciągniętej cipce, gdy Tami poruszała pięścią i przesuwała palec wskazujący do przodu, ale była zbyt pochłonięta całym doświadczeniem, by zwracać zbyt dużą uwagę na jakąkolwiek pojedynczą część. "Jeden." Zgodnie z poleceniem, młoda, piękna blond prawniczka usztywniła język i tak mocno, jak tylko mogła, przyciągnęła tyłek swojego dwudziestotrzyletniego chłopca do twarzy. Jej język wślizgiwał się do Tami i w tym samym momencie, kiedy poczuła nierówną blokadę, Alan zerżnął swoje duże, grube, nabrzmiałe z pożądania kulki z kutasa - głęboko, całkowicie w górę dupy Dani i uwolnił swoją parującą gorącą spermę, spryskując jej ściany odbytu i znakując ją swoją gorącą płynną esencją. I kiedy ukochana z Wall Street zaczęła krzyczeć w rozłożone policzki rudej z przytłaczającego bólu do jej czułych tylnych drzwi, Tami spojrzała na Alana po raz ostatni.

Skinął głową i wciąż naiwna dziewczyna skończyła instrukcje swojego Mistrza, nieświadoma konsekwencji. Jednym ruchem jej sztywny palec wskazujący przebił szyjkę macicy mentorki, a reszta jej pięści wbiła się w otaczające ją mięśnie i ciało. Chociaż wilgotne, doskonale ukształtowane policzki pupy Tami o jakości Playboya tłumiły prawie wszystkie dźwięki, które eksplodowały z gardła Dani, stale dochodząca do szczytu blondynka słyszała każdy krzyk, każdy jęk i jęk oraz każdą nutę erotycznej, wysokiej… jęki i zawodzenia, które zalały jej umysł.

Elektryczny pokaz świetlny z tyłu jej powiek stał się psychodeliczny, gdy walczyła o kontrolę nad wznoszeniem się do Ciemnego Miejsca. Nigdy nawet nie wyobrażała sobie bólu, jaki jej Mistrz i jej proteg wywołali na jej już maltretowanym ciele. Znów usłyszała swój krzyk, gdy Alan wyciągnął z niej swojego ogromnego kutasa i jeszcze raz wbił go z powrotem. Potem jej głos ucichł całkowicie, gdy Tami przesunęła palcem po łonie Dani. Nagła cisza sygnalizowała całkowite fizyczne i emocjonalne poddanie się Dani swojemu Mistrzowi.

Wyciągnął się z tylnego otworu swojej blond niewolnicy, a następnie asystował swojej rudowłosej niewolnicy, wyciągając jej palec i pięść tak delikatnie, jak to możliwe, z głębi seksu Dani. Razem przyjrzeli się uważnie przytłoczonej prawniczce i tylko jej prawie bezgłośne mamrotanie powstrzymało ich od myślenia, że ​​całkowicie zemdlała. Alan skierował Tami między nogi Dani i kazał jej wylizać odbyt i wargi cipki swojego mentora tak delikatnie, jak tylko potrafi, podczas gdy on poszedł po fajne myjki. Kiedy wrócił, dał jedną Tami, a następnie użył drugiej do otarcia potu z czoła i twarzy Dani, podczas gdy lizał jej sutki tak delikatnie, jak poinstruował Tami, aby zrobiła z jej ultra-delikatnym ciałem. Kiedy bicie serca Dani w końcu zaczęło zwalniać, a jej oddech wydawał się normalizować, wydawało się, że coś mówi, ale Alan nie mógł rozróżnić żadnych słów.

Kontynuował uspokajanie swojego podopiecznego, gdy z każdą mijającą chwilą stawała się silniejsza. W końcu otworzyła oczy i skupiła się na mężczyźnie, który całkowicie zmienił jej życie. Otworzyła usta, a on otarł je chłodną szmatką.

Jej ręka sięgnęła za głowę i przyciągnęła jego ucho do ust. Alan wiedział, że nigdy nie opuści tej niezwykłej młodej kobiety. Tak cicho, że prawie to przeoczył, wyszeptała anielskim głosem..

Podobne historie

Wywiad z uległą

★★★★(< 5)

Mój przyjaciel zaproponował swoją dziewczynę na rozmowę kwalifikacyjną, a potem powiedział mi, żebym traktował ją dobrze.…

🕑 29 minuty BDSM Historie 👁 4,040

Siedziałem w salonie i podłączałem jakiś sprzęt audio, kiedy coś trąciło moje zmysły. Przestałem majstrować przy kablach audio i słuchałem uważnie, przechylając głowę na bok i…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Coś specjalnego

★★★★(< 5)

Młoda kobieta sprawdza swoje granice…

🕑 43 minuty BDSM Historie 👁 4,524

Z sercem łomoczącym w piersi, Sarah otworzyła szklane drzwi i weszła do holu. Skinęła głową Joemu, słodkiemu, siwowłosemu ochroniarzowi. Powiedział jej radosne dzień dobry z szerokim…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Mistrz szkolenia

★★★★★ (< 5)

Kimiko wita nowego zalotnika w swoim zboczonym świecie.…

🕑 12 minuty BDSM Historie 👁 4,723

Wysoko na balkonie najwyższego apartamentu Tadao ma wspaniały widok na imponującą panoramę. Jego ręce bębnią po poręczy i cieszy się chłodnym nocnym powietrzem. Szklane drzwi otwierają…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat