Jak należy traktować dziwkę

★★★★★ (< 5)

Ona musi być posiadana…

🕑 25 minuty minuty BDSM Historie

Wziąłem głęboki oddech, aby przygotować się do tego, co muszę wyznać. - Czy pamiętasz, jak ci mówiłem, że mój Mistrz był z powrotem w kontakcie? Ledwo zatrzymałem się na tyle długo, by skinął głową, po czym kontynuowałem: - Od tamtej pory rozmawiamy z nim. Wziąłem kolejny głęboki oddech.

„I zdałem sobie sprawę, jak ważne jest, aby ktoś przejął nade mną kontrolę i posiadał mnie”. Jego twarz opadła. "To nie jest coś, bez czego mogę się obejść." Napotkał moje spojrzenie: „Tak mi przykro, ale potrzebuję tego, bez tego jest tak, jakby czegoś brakowało, nie czuję się kompletny, chyba że jestem zdominowany”. "Nie mogę ci tego dać." Westchnął: „Próbowałem więcej niż raz, nie mam tego w sobie”.

- Wiem i rozumiem, że ja też nie mam zamiaru panować nad tobą. Ostatnią rzeczą, jakiej chciałem, było, aby pomyślał, że to jego wina. „Nienawidzę, że to właśnie przeszkadza w naszym związku, ale im dłużej trwa, tym bardziej staje się problemem”. "Wiem wiem." Westchnął i wiedziałem, że zrozumiał, o co mi chodzi, wszystko było świetnie, dopóki nie doszło do seksu, czegoś brakowało, po prostu nie połączyliśmy tak, jak powinniśmy. - Co możemy zrobić? Nie jestem przygotowany, żeby cię stracić.

Starałem się nie nienawidzić siebie za to, co powiedziałem później: „Mistrz ma sugestię”. Uniósł brwi, a ja spałam. „Chce mnie zdominować, wykorzystać dla swojej przyjemności”.

Zadrżałam na tę myśl, zignorował ją ”i chce, żebyś patrzył. Powiedział, że chce, żebyś zobaczył jak powinna być traktowana taka dziwka jak ja. " Był cicho i pozwoliłam mu to przemyśleć, było wiele do przetworzenia.

Po dziesięciu minutach wstał i powiedział, że idzie na spacer. Chwycił klucze i telefon i wyszedł. Wypuściłem głęboki oddech, chwytając telefon, żeby wysłać SMS-a.

Rozmawiałem z nim, Mistrzu Dobra robota, moja dziwko i? Nic nie powiedział, po prostu złapał swoje rzeczy i poszedł na spacer. Mistrzu. Powiedz mi, co mówi, kiedy wraca. Tak, panie.

Bez niego w domu było zbyt cicho. Włączyłem telewizor z powodu hałasu w tle, nie mogłem się na nim skoncentrować, musiałem się ruszać, miałem zbyt dużo energii nerwowej w moim ciele. Zacząłem grzebać w kuchni, po tym, jak wytarłem wszystkie powierzchnie po raz trzeci, odważyłem się zerknąć na zegar, to był nieobecny prawie dwie godziny, gdzie on był? Dźwięk jego klucza w drzwiach sprawił, że spojrzałam z podłogi w łazience, wypłukałam ściereczkę i zdarłam rękawiczki, zanim spojrzałam na godzinę, było już po północy. Drzwi zatrzasnęły się, a łoskot dał mi znać, że zdjął buty.

To był dobry znak, oznaczał, że zostanie na chwilę w tym miejscu. Zszedłem powoli na dół, niepewny, co powie i trochę niechętnie się tego dowiedział. Usiadł, wyraźnie czekając na mnie. Wziął głęboki oddech i powiedział: „Ok”. "Dobrze?" Nie byłem pewien, co miał na myśli.

„Ok. Myślałem o tym i ok, jestem gotów spróbować”. "Naprawdę?" Zaskoczenie pojawiło się w moim głosie, nie sądziłam, że kiedykolwiek będzie chciał się mną podzielić.

"Tak naprawdę." Spojrzał na mnie z powagą, „Kocham cię, zrobię wszystko, abyś był szczęśliwy”. Nie wiedziałem, co powiedzieć, ukląkłem przed nim i pocałowałem go całkowicie w usta, „Dziękuję”. Jego słaby uśmiech zdradzał jego niepewność, ale byłam zbyt podekscytowana, żeby się tym przejmować. "Co się teraz stanie?" On zapytał. - Powiem panu, co powiedziałeś.

Wyciągnąłem telefon i wysłałem mu SMS-a. Mistrzu, zgodził się na twój pomysł. Niecałą minutę później mój telefon zapiszczał jego odpowiedzią. Bardzo dobrze, moja dziwko, przyjdę do twojego domu w sobotę, żeby omówić sprawy dalej.

Do tego czasu pamiętaj, że masz go nie pieprzyć. Twoje ciało jest moje. Tak, Mistrzu, przeczytałem mu wiadomość, nic nie powiedział. Poruszyłem się, aby usiąść obok niego na sofie, ukrywając ogromny uśmiech na mojej twarzy, i przytuliliśmy się w ciszy, żadne z nas nie wydawało się wiedzieć, co powiedzieć.

Musiałem zasnąć. Następną rzeczą, jaką wiedziałem, było delikatne potrząsanie mną, żeby mnie obudzić, a potem wziął mnie za rękę i poprowadził do łóżka. Następnego ranka obudziłem się wcześnie, początkowe podniecenie zniknęło, a rzeczywistość zaczęła działać, a mój umysł pracował z czasem. Jak zareagowałby, kiedy Mistrz przyjechał? Czy byłby na mnie zły, gdy rzeczywistość sytuacji się ujawni? Czy to naprawdę było rozwiązanie? Czy naprawdę mógłbym być w ten sposób zadowolony? Zanim mogłem posunąć się znacznie dalej z tymi myślami, poczułem, jak Andy porusza się obok mnie, przewrócił się, przyciągając mnie do siebie. "Dzień dobry." "Mmm… dzień dobry." Poruszyłam się z łatwością, całując go, ciesząc się, że nadal chciał mnie pocałować na dzień dobry.

Pocałunek stawał się głębszy i bardziej intensywny, czułam, jak napiera na mnie jego erekcja. Jego ręce zaczęły się poruszać w bardzo znajomy sposób, więc się odsunąłem. - Wiesz, że to niedozwolone. Powiedziałem surowo. Posłał mi bezczelne spojrzenie, które uschło, gdy zobaczył mój poważny.

Westchnąłem: „To jest dla mnie ważne, a do soboty pozostały tylko trzy dni”. Położyłem głowę na jego piersi i wtuliłem się w niego. - Obiecuję, że warto będzie czekać. Następne kilka dni minęło bez incydentów, komentował czystość w domu, żartując, że zwykle nie mogłem znaleźć czasu. Zamilkł, gdy powiedziałem mu, jak udało mi się znaleźć czas, a nawet ciszej, gdy wskazałem po raz siedemnasty, że to wspólna odpowiedzialność.

Kiedy nadszedł piątek, nie mogłem się na niczym skoncentrować, jak przeszedłem cały dzień w pracy bez popełnienia głupiego błędu i potrzeby, aby ktoś mi przyszedł na ratunek, nigdy się nie dowiem. Moje poziomy koncentracji nie pomogły, kiedy otrzymałem wiadomość od Mistrza z instrukcjami na następny dzień. Nawet w domu nie mogłem się uspokoić, Andy nie będzie w domu, dopóki nie spróbowałem wykorzystać mojej nerwowej energii, tylko po to, by stwierdzić, że dom jest nieskazitelny, najwyraźniej mój komentarz w końcu dotarł do celu.

Dał temu domowi czas, którego potrzebowałem, aby utrzymać moje wysiłki we wtorek wieczorem. Nie mając nic do roboty, próbowałem oglądać telewizję. Pół godziny później, kiedy zdałem sobie sprawę, że program się zmienił bez mojej wiedzy, spróbowałem zamiast tego czytać. Po czterokrotnym przeczytaniu tego samego akapitu, sfrustrowany odłożyłem książkę.

Chwyciłem klucze i kurtkę i poszedłem na spacer. Park był za rogiem, więc skierowałem się w jego stronę, idąc znajomą ścieżką do stawu. Było cicho, a wyjątkowo zimna pogoda wydawała się trzymać większość ludzi w pomieszczeniach. Usiadłem na naszej zwykłej ławce i patrzyłem, jak kaczki i gęsi poruszają się w moim kierunku. Przez chwilę pływały przede mną, od czasu do czasu zatrzymując się, żeby na mnie spojrzeć, aż stało się jasne, że ich nie karmię.

Potem wrócili do tego, co robili przed moim przybyciem. Nie minęło dużo czasu, zanim mój umysł zaczął się zastanawiać nad możliwościami jutra. Potarłem twarz i odetchnąłem, robiłem to cały dzień, nic się nie zmieniło, ale wciąż mój umysł powtarzał te same myśli, aż nie mogłem już więcej myśleć. Obserwowałem więc kaczki, gęsi i od czasu do czasu przechodniów, zakładając kurtkę, gdy ostygła. Nie wiem, jak długo tam siedziałem, dźwięk mojego telefonu sprowadził mnie z powrotem na Ziemię, to był Andy, zastanawiający się, gdzie jestem.

Zamiast odpowiadać, wstałem powoli, moje stawy zesztywniały od siedzenia w tej samej pozycji przez tak długi czas. Przeciągnąłem się, zdając sobie sprawę, jak było ciemno. Następnie poszedłem tą samą trasą do domu. "Dzień dobry." Zawołałem, wchodząc przez drzwi.

"Wszystko w porządku?" Jego głos był pełen nieufnej troski: „Gdzie byłeś?” "Po prostu poszedłem na spacer." Prawdopodobnie wyglądałem na tak wyczerpanego, jak się czułem, moja twarz zawsze pokazywała światu, jak się czuję, czy tego chcę, czy nie. "Martwiłam się o Ciebie." „Przepraszam, właśnie poszedłem do parku”. Jego zmarszczka pogłębiła się. „Musiałem oczyścić głowę”.

Jego grymas zniknął. Najwyraźniej też dużo o tym myślał. - O której on nadchodzi? Ton jego głosu się zmienił, teraz brzmiał tylko ostrożnie. "Godzina druga." - A jego instrukcje? - Powitam go kawą, nago, a ty będziesz w salonie, kompletnie ubrany. Porozmawiamy chwilę, zanim cokolwiek się stanie.

W rogu sypialni musi być krzesło. Z łatwością wyrecytowałem listę: „Obok łóżka musi znajdować się wiosło, zaciski na sutki, korek analny, lubrykant i paski”. Sprawdzałem wiadomość wiele razy, chociaż zapamiętałem jej treść, kiedy po raz pierwszy ją przeczytałem. Skinął głową, „Ok”. Wyglądał na zmęczonego.

„Chodźmy do łóżka”. Wziąłem rękę, którą podawał, i poszedłem za nim na górę. Trochę trwało, zanim zasnąłem, ale, o dziwo, spałem mocno.

Obudziłem się z uśmiechem, żadne z moich zmartwień ani obaw nie wydawało się mieć znaczenia, będę dziś widzieć mojego Mistrza! Przewróciłem się, by znaleźć puste łóżko, to była sobota, musiał pobiegać. Wstałem z łóżka, zdjąłem pościel, włożyłem do kosza na pranie i poszedłem pod prysznic. Włożyłem świeże ostrze do brzytwy, złapałem żel do golenia, włączyłem prysznic i zabrałem się do pracy. Byłem dokładny, ciągle pocierałem się wolną ręką, sprawdzając, czy nigdzie nie przegapiłem.

Kiedy upewniłem się, że jestem całkowicie gładki, weszłam pod gorącą wodę i zacząłem się myć. Nie spieszyłem się, wszędzie było oczyszczone i dokładnie wypłukane. Długo czekałem, żeby znowu uklęknąć przed Mistrzem, chciałem, żeby wszystko było idealne. Zakręciłem wodę, owinąłem się ręcznikiem, wyszedłem spod prysznica i kontynuowałem przygotowania do wizyty Mistrza.

Po wyschnięciu nawilżyłem całe ciało, koncentrując się szczególnie na miejscach, które właśnie ogoliłem. Zamiast się ubierać, postanowiłam pozostać nago. Poczułem się na tyle spokojny, że mogłem jeść, więc zszedłem na dół do kuchni i zrobiłem śniadanie. Andy wrócił do domu, kiedy myłem miskę.

Poszedł prosto na górę po własny prysznic. Kiedy zszedł na dół, nie skomentował mojej nagości, po prostu skierował się do kuchni i dopiero gdy posprzątał po własnym śniadaniu, dołączył do mnie w salonie. Przez chwilę siedzieliśmy w ciszy z włączonym telewizorem, słysząc odgłosy w tle. Gdy doszło do dwunastej, poszedłem na górę i położyłem wszystko obok łóżka zgodnie z zamówieniem.

Andy podniósł krzesło i położył je w rogu. Położyłem świeżą pościel na łóżku i położyłem się po pokoju, prostując wszystko i puszystąc poduszki. Kiedy wychodziliśmy z pokoju, zapaliłem światło i sprawdziłem, czy zasłony są zaciągnięte. Czas mijał bardzo wolno, aż do wiadomości Mistrza, w której mówił, że jest pół mili stąd. Zerwałem się i zaparzyłem mu kawę, mój żołądek był pełen motyli.

Andy też wyglądał na zdenerwowanego. Stałem przed drzwiami, moje podniecenie narastało, gdy usłyszałem, jak jego samochód wjeżdża na ulicę. Świadomość, że był tak blisko po tak długim czasie, była prawie zbyt trudna do zniesienia.

Hałas silnika zniknął i otworzyły się drzwi samochodu, usłyszałem, jak wysiada z samochodu, drzwi się zamykają i kliknięcie, gdy je zamyka. Dźwięk jego kroków stawał się coraz głośniejszy, gdy szedł w kierunku domu, przez drzwi widziałam jego cień, to było tak, jakby rosło na moich oczach. Otworzyłem drzwi natychmiast po tym, jak zapukał, z jego kawą w dłoni i powoli piłem na jego widok, z szerokim uśmiechem na twarzy. "Witaj Mistrzu." "Witaj, moja dziwka." Uśmiechnął się, kiedy wyraźnie zadrżałem w odpowiedzi na jego słowa.

„Widzę, że wyglądasz tak pysznie jak zawsze. Jestem pewien, że twoi sąsiedzi chcieliby zobaczyć to ciało,” wszedł do środka i zamknął drzwi, „ale nie dzisiaj”. W łóżku, „Dziękuję, Mistrzu”. Wziął ode mnie kawę, „Na kolanach”.

Natychmiast opadłem na ziemię, zakładając ręce za głowę. - Dobrze, cieszę się, że nie zapomniałeś o swojej pozycji. Uśmiechnęłam się w odpowiedzi na jego pochwałę, jego wolna ręka głaskała mój policzek, a potem opadła niżej i szczypiąc moje sutki, westchnęłam głośno.

- Taka dziwka, prawda, prowadź mnie do twojego nowego mężczyzny. Odwróciłem się i wczołgałem do salonu, Mistrz podążał za mną. Wyraz twarzy Andy'ego był nieczytelny. "Ty musisz być Andy, jestem Matthew." Wyciągnął rękę, a Andy nią uścisnął.

"Rozumiem, że były problemy z tą dziwką." Andy wymamrotał coś w odpowiedzi. Ręka pana znalazła się w moich włosach i szarpnął moją głowę. Krzyknąłem i Andy ruszył do przodu, Mistrz uniósł dłoń, żeby go zatrzymać. - To nie był krzyk bólu, cieszy cię to prawda, moja dziwko.

To było stwierdzenie, a nie pytanie. "Tak mistrzu." Sapnęłam. "Ma bezpieczne słowo, jeśli kiedykolwiek będzie musiała przerwać to, co się dzieje, użyje go." Wypił łyk swojej kawy.

- Czy to nie prawda, moja dziwko? "Tak mistrzu." Chwycił mnie jeszcze mocniej. - A żebyśmy wszyscy byli zdrowi, powiedz nam swoje bezpieczne słowo. - To „blichtr”, mistrzu. „No, Andy” - drwił teraz z niego - „chyba że słyszysz jej słowa„ blichtr ”, ona chce wszystkiego, co jej robię”. Andy usiadł z powrotem.

"Dobrze, teraz się odwróć, moja dziwko." Puścił moje włosy, a ja odwróciłem się na czworakach, więc zwróciłem się w przeciwnym kierunku. Słyszałem, jak odstawił kawę, a potem poczułem jego dłonie na moim tyłku. „Rozłóż nogi”.

Uniósł rękę i położył ją na moich udach, uderzając je na przemian, aż otworzyłem je dostatecznie szeroko. Potem lubieżnie rozłożył moje policzki. „Zobacz, jaka jest mokra, tak bardzo jej się to podoba”.

Westchnęłam, ciesząc się uczuciem powietrza na mojej przemoczonej cipce. Andy odchrząknął. "Co to jest?" - zażądał pan. „Po prostu uh,” ponownie odchrząknął. „Nigdy nie widziałem jej tak mokrej”.

Wydawał się zawstydzony. Mistrz zachichotał. - Dlatego tu jestem. Powiedz mu, czego potrzebujesz, moja dziwko. „Być zdominowanym, Mistrzu, być posiadanym, służyć i sprawiać przyjemność i być wykorzystywanym jako fucktoy, Mistrzu”.

Mój głos mówił o moim podekscytowaniu, był słaby i oddychający. "A czemu to?" "Jestem dziwką, Mistrzu." "Jaki rodzaj dziwki?" Mój głos stał się silniejszy: „Jestem twoją dziwką, Mistrzu”. Byłem dumny, że mogłem powtórzyć te słowa. I wiedząc, że jestem tak blisko niego, tak blisko bycia przez niego pieprzonym, poczułem potrzebę.

Czułem, że robię się bardziej mokry. Puścił moje policzki i przesunął się, by stanąć przede mną. Widziałem wybrzuszenie w jego spodniach i chciałem uwolnić jego kutasa i wziąć go do ust.

- Dokładnie, to moja dziwka. Nie możesz jej traktować tak, jak powinna być traktowana, ale ja mogę. Przerwał, oblizałem usta, jego wybrzuszenie wydawało się urosnąć, prawie widziałem, jak pulsuje i prawie śliniłem się z potrzeby. Czekałem tak długo, mogłem poczekać trochę dłużej.

"Andy, włóż palec w jej cipkę, chcę, żebyś poczuł, jak ona reaguje." Sofa zatrzeszczała, gdy się poruszył, i poczułam jego palec, ciepły jak zawsze, niepewnie wciskający się we mnie, wsunął się łatwo, łatwiej niż cokolwiek z jego, które kiedykolwiek we mnie weszło. "Łał." Czułem dumę i zadowolenie z siebie promieniujące od Mistrza. „Aby to zadziałało, musisz zaakceptować, że jest moja”, moja cipka się zacisnęła, „nie możesz jej dotknąć ani jej pieprzyć,” znowu się zacisnęło, „chyba że pozwolę”.

I znowu. „Będę ją wyruchał i używał jej ciała dla mojej przyjemności”, znowu się zacisnęło, „kiedy tylko zechcę, a ona wykona zadania, które jej postawiłem”. Wydawało się, że moja cipka zaciska się nieustannie i musiałem ciężko pracować, aby zwalczyć orgazm. "Czy rozumiesz?" "Tak." "Czy zgadzasz się na moje warunki?" - zażądał pan. Andy przerwał, więc Mistrz kontynuował: - Jak zareagowała na to, co powiedziałem? - Mocno.

Jej cipka zaciska się, kiedy mówisz pewne rzeczy. - Och, czy teraz? Mistrz złapał mnie za włosy i pociągnął. "Tak, robi to teraz." "Co ci to mówi?" - zapytał Mistrz. - Że jej się to podoba.

Andy brzmiał prawie niechętnie. - Że tego chce? "Tak." - Więc zgadzasz się na moje warunki, by dać tej dziwce to, czego chce? Czego ona potrzebuje? Słyszałem, jak Andy bierze głęboki oddech, zanim odpowiedział: „Tak”. "Dobry." Mistrz rozpiął spodnie i wolną ręką ściągnął bokserki, oblizałam usta, kiedy dłoń we włosach prowadziła mnie do jego penisa. Owinęłam usta wokół niego z zapałem, przesuwając po nim językiem, rozkoszując się smakiem jego pre cum. Usłyszałem jego ryk rozkoszy, a potem jego dłoń zacisnęła się na moich włosach i zaczął wypychać biodra, pieprząc moją twarz.

Krztusiłem się i bełkotałem, próbując to przyjąć najlepiej, jak potrafiłem. Łzy pojawiły się w moich oczach i spływały po policzkach, ślinka spływała po brodzie i czułem pulsującą cipkę wokół palca Andy'ego. "Och, tęskniłem za tobą, moja dziwko." Kontynuował pieprzenie mojej twarzy, przerywając od czasu do czasu, aby pozwolić mi odzyskać oddech, dopóki jego oddech nie zaczął się zmniejszać.

Odsunął się, mocno trzymając moją głowę w miejscu, gdy moje usta próbowały podążać za jego kutasem. "Wystarczy, moja dziwko." Spróbowałem ponownie, przyciągając dłoń we włosach, potrzebując go we mnie, jego ręka opadła ostro na mój policzek. - Powiedziałem, wystarczy. - Przepraszam, Mistrzyni.

Powiedziałem szybko: „Dałem się ponieść”. - Andy, wyjmij palec z jej cipki. Zdjął go powoli, a ja jęknąłem.

- Teraz dziwko, polizaj jego palec do czysta. Rozpuścił mi włosy i ubrał się. Odwróciłem się do Andy'ego, mój głód był widoczny na mojej twarzy. Wyglądał na zszokowanego, nigdy nie widział mnie tak cielesnej.

Przestałem oddawać się tej stronie siebie, ponieważ zawsze wydawał się zaskoczony, kiedy chciałem wyczyścić jego kutasa po seksie lub kiedy wyciągałem jego spermę z mojej cipki i zjadałem. Wyciągnął do mnie palec, a ja otoczyłem go ustami, ochoczo liżąc i wysysając do czysta. Kiedy w końcu wypuściłem go z ust, pierwszy klaps wylądował na moim tyłku.

Warknąłem z potrzeby. - W górę, dziwko. Myślę, że czas iść na górę. Stałem drżący, moje soki spływały mi po nogach, i poprowadziłem dwóch mężczyzn na górę, ocierając się o siebie śliskimi udami.

Mistrz od czasu do czasu daje mi lanie, gdy mój tyłek kołysał się przed nim. Wszedłem na tyle daleko do pokoju, że pozwoliłem im wejść za sobą i zatrzymałem się. "Na łóżku na czworakach, dziwko." Ustawiłem się na pozycji. „A ty”, wskazał na Andy'ego, „usiądź na tym krześle i patrz”. Andy zrobił, jak mu powiedziano, a Mistrz stanął za mną.

Krzyknąłem, gdy wylądował pierwszy lanie, co zmieniło się w ciche westchnienia, gdy następowało. Zeszli w stałym tempie, powoli budując siłę i szybkość, czułem, jak mój tyłek robi się czerwony. Zacisnęłam zęby, zdecydowana zabrać wszystko, co mi dał.

Gdy jego ręka stała się mocniejsza, a lanie ostrzejsze, schowałem twarz w poduszce, krzycząc przy każdym ciosie. - Powiedziałem ci, że nauczę cię, że niektóre kary nie są przeznaczone do przyjemności. "Tak mistrzu." Podniosłem głowę, żeby odpowiedzieć. Przestał mnie bić, „Przewróć się i spójrz na Andy'ego”. Zrobiłem, jak mi powiedziano, powoli opuszczając obolały tyłek na łóżko, chrząkając, gdy przybijam na nim ciężar.

- Powiedz mu, dlaczego zostałeś ukarany. Spojrzałem na Andy'ego, usiadłem na jego krześle, wyglądając trochę niezręcznie na sytuację i niesamowicie się podnieciłem: „Zostałem ukarany, ponieważ nie posłuchałem Mistrza i uprawiałem z tobą seks w zeszłym tygodniu po tym, jak mu się poddałem i powiedziano mi nie mógł mnie przelecieć ”. Jeśli był zaskoczony, że tego nie pokazał, cała sytuacja była tak surrealistyczna, że ​​prawdopodobnie nie rozumiał tego, co powiedziałem. - Dokładnie. Rozłóż nogi.

Rozłożyłem nogi tak daleko, jak tylko mogłem i próbowałem się zrelaksować, przygotowując się na to, co nadchodzi. Dziesięć twardych klapsów w moją cipkę. W moich oczach pojawiły się łzy i przygryzłam wargę, biorąc to, na co zasłużyłam. Kiedy skończył, Mistrz pożyczył mnie i pocałował.

"Dobra robota, moja dziwko, teraz z powrotem na czworakach. Pieprzę cię, a twój chłopak będzie patrzył, jak biorę to, co moje." Przewróciłem się i uklęknąłem, szybko ocierając łzy. Mistrz ustawił mnie tak, że stanąłem twarzą do Andy'ego, zdjąłem jego ubranie i położyłem się na łóżku za mną.

Zatrzasnął swojego kutasa do samego końca, jego ręce mocno trzymające moje biodra były jedyną rzeczą, która trzymała mnie w miejscu, a moja ociekająca cipka witała jego wtargnięcie. W kółko płakałam, za każdym razem, gdy czułam go w pełni we mnie, gdy pchał mocno i szybko. Ledwo rozpoznałem wydawane przeze mnie dźwięki, były one całkowicie pierwotne.

"Mistrzu, proszę?" - Co proszę, dziwko? Jego głos był niski, pełen potrzeby i lekko zdyszany. "Proszę, proszę, pozwól swojej dziwce dojść dla ciebie, Mistrzu, proszę!" "Cum for me, my slut." Krzyknęłam po uwolnieniu, moje ciało wiło się, gdy nadal bezlitośnie mnie pieprzył. "Kontynuuj cumming, moja dziwko, nie waż się przestać." Moje ciało usłyszało jego polecenie, zanim mój orgazm mógł zakończyć, zaczął się następny. W kółko przychodziłam, gdy on wbijał się w moją cipkę.

Złapał trochę wyciekających ze mnie soków na swoim palcu i zaczął pocierać nim o moją dupę. Podnosił coraz bardziej i bardziej, wsuwając palec w moją skąpą dziurkę, zaciskając moją cipkę wokół swojego penisa, gdy wepchnął drugi palec. Moje zwierzę płacze coraz głośniej. Wyciągnął się ze mnie, a ja krzyknąłem z frustracji, potrzebowałem go w sobie! Szybko dopasował swojego penisa do mojego tyłka i zaczął wciskać się we mnie, rozciągając mnie, żeby dopasować się do niego. Sapnęłam, gdy ból zamienił się w wyjątkową przyjemność.

Wsunął się do końca, delikatnie pchając, aż wypowiedziałem te słowa. "Proszę, Mistrzu, pieprz mnie mocniej." Chwycił mnie za biodra i w kółko wpychał się do środka. Moje orgazmy trwały bez przerwy, zyskując dodatkową intensywność. Podniósł rękę z mojego biodra i przeciągnął paznokciami w dół mojego kręgosłupa, wygiąłem plecy w łuk w odpowiedzi, kochając to doznanie, a potem pociągnął je w górę mojego brzucha do mojej piersi, ściskając je z taką siłą, że zostawiłby odcisk dłoni, coś aby dopasować ślady na moim tyłku, aby uznać mnie za jego - Kto cię posiada, dziwko? - Tak, mistrzu. Mówiłem bez tchu, między płaczami.

Nie mogłem już powiedzieć, kiedy skończył się jeden orgazm, a zaczął inny, wszystko zlało się w jeden i było tak cholernie dobrze. „Obserwuj ją, patrz, jak odpowiada swojemu Panu, patrz, jak daję jej to, czego potrzebuje, czego pragnie. Patrz, jak daję jej to, czego nie możesz”. Ręka na moim biodrze uniosła się i chwyciła mnie za włosy, szarpiąc moją głowę do tyłu. "Nie waż się dotykać!" Mistrz zatrzymał się, otworzyłem oczy i zobaczyłem, że Andy wygląda na zakłopotanego, jego dłoń zatrzymała się w powietrzu, a jego dżinsy były grube.

- Najwyraźniej nie możesz się kontrolować. Idź i usiądź przed sypialnią, możesz słuchać, jak daję tej dziwce wszystko, czego nie możesz. Andy wyglądał na zszokowanego. "Nie gap się, wynoś się!" Wstał, żeby się poruszyć.

- I pamiętaj, tam też nie możesz się dotykać - nie robisz nic, dopóki nie pozwolę ci na to. Wyszedł z pokoju ze spuszczoną głową. Mistrz pozostał nieruchomo, trzymając mnie w miejscu, gdy drżałem w ekstazie, wciąż dochodząc, dopóki drzwi się nie zatrzasnęły.

Potem wznowił pchanie, moje oczy znów się zamknęły, radość przepłynęła przeze mnie, nie minęło dużo czasu, zanim znaleźliśmy nasz rytm, poruszając się razem, aż w końcu Mistrz krzyknął, pchając i trzymając się głęboko w moim tyłku, jego ciepłą spermę rozpryskuje się we mnie. Skurcze mojej cipki dojającej go do ostatniej kropli. Zanim zdążyłem wyzdrowieć, wyszedł ze mnie. Jęknęłam narzekając, czując się pusta bez niego we mnie. Przyniosło mi klapsa w moje już delikatne policzki.

"Odwróć się i twarzą do mnie, dziwko." Poruszałem się powoli, czując jak jego sperma wycieka ze mnie na moją cipkę. Nadal był twardy, jego kutas tańczył przed moimi ustami. Błaganie mnie wzięte w usta. Jakby czytając w moich myślach, powiedział: „Oczyść mojego kutasa, dziwko”. Z niecierpliwością wziąłem go do ust, delektując się smakiem jego spermy zmieszanej z moim tyłkiem.

„Chłopcze, chodź tutaj," zadrżałam z autorytetem jego tonu, chociaż nie był on skierowany do mnie, drzwi się otworzyły i Andy wrócił do pokoju, „wyczyść moją spermę z jej tyłka." Czekałem, aż się pokłóci, zamiast tego położył się na łóżku za mną, rozłożył moje policzki i zabrał się do pracy. Jego język dotykał mojego tyłka, łaskocząc i drażniąc mnie, moje jęki rozbrzmiewały w penisie Mistrza. Jego odwaga wzrosła, a jego język zaczął zagłębiać się głębiej, gdy ssałam kutasa Mistrza do czysta.

Jego język się poruszył, zaczął łapać krople, oczyszczając moje ciało ze spermy mojego Mistrza. Desperacko próbowałem skupić się na Mistrzu, ale nie udało mi się. Ujął dłoń pod moją brodą i sprawił, że spojrzałam na niego, kiedy wsuwał i wyjmował swojego kutasa z moich ust. "Nie pamiętam, żebym ci mówił, żebyś przestał cumming." Pozwoliłam obmyć się wrażeniom, które zapewniał Andy, kolejnym orgazmem przetaczającym się przez moje ciało. Mistrz przytrzymał moją głowę w miejscu i nadal powoli wsuwał mi do ust, nasze oczy się spotkały.

Moje ramiona zaczęły się trząść, ledwo mogłem się utrzymać. Mistrz przyspieszył pchanie i kiedy myślałem, że moje ramiona już się poddają, warknął i sznury spermy wypełniły moje usta. Połknąłem wszystko, co mi dał i upewniłem się, że jego kutas jest czysty, zanim go wypuściłem. Puścił moje włosy, rozkazał Andy i mnie, żebyśmy przestali, a ja upadłem na stos na łóżku.

- Andy, zejdź na dół i weź trzy szklanki wody. Myślę, że wszyscy moglibyśmy się napić. Poczułam, jak łóżko się przesuwa, Andy zsiadł, a Mistrz położył się obok mnie, podciągnął mnie do góry tak, że moja głowa spoczywała na jego piersi, a on objął mnie ramionami. "Naprawdę tęskniłem za tobą, moja dziwko." Spojrzałem na niego.

„Ja też za tobą tęskniłem, Mistrzu”. Pocałował mnie delikatnie, „Ubierz się”. Pomógł mi wstać, a ja niepewnie ruszyłam w stronę szafy.

"Załóż czarną halkę." "Tak mistrzu." Byłem zdumiony, że w nogach mam dość siły, by utrzymać własny ciężar. Zanim założyłem halkę na głowę, poprawiał krawat, a Andy zaczął balansować trzy szklanki. Usiadłem z powrotem, zanim odważyłem się wziąć szklankę, z której piłem z wdzięcznością. Andy usiadł obok mnie, a Master odsunął krzesło z kąta pokoju, usiadł przodem do nas. - Andy, czy nadal chcesz, abym zdominował twoją dziewczynę? "Tak." Bez wahania odpowiedział, zanim Mistrz skończył zadawać pytanie.

- Dobrze. Wtedy akceptujesz, że jest moja. Jej ciało jest dla mojej przyjemności i nie możesz jej dotykać bez mojej zgody. Andy skinął głową.

- A kiedy pozwolę, użyjesz jej zgodnie z poleceniem. Andy ponownie skinął głową. - Musisz to powiedzieć, żebyśmy wszyscy usłyszeli, że akceptujesz moje warunki. Andy odchrząknął.

- Akceptuję twoje warunki. - A ty, moja dziwko? "Przyjmuję twoje warunki, Mistrzu." - Dobrze, zostawię cię na razie i wrócę jutro. Spojrzał wymownie na Andy'ego. „Chciałem pozwolić ci użyć jej ust do spermy, ale po twoim braku kontroli wcześniej zmieniłem zdanie.

Możesz sprawić, że moja dziwka dojdzie tyle razy, ile jesteś w stanie, możesz dojść ale nie możesz jej pieprzyć i nie możesz w niej dojść. Rozumiesz? " "Tak." - odparł Andy. "Tak co?" Panie, zażądał. "Tak mistrzu." Mistrz z satysfakcją skinął głową, wstał i wyszedł, zostawiając nas, byśmy zajęli się następstwami tego, co się właśnie wydarzyło, i zostawiając mnie zdesperowaną, by to było jutro.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat