Przeczekanie burzy - ostatnie rozdziały

★★★★★ (< 5)

Ostatnie rozdziały pary, która wykorzystała zimową burzę.…

🕑 30 minuty minuty Analny Historie

Rozdział Kostkarka do lodu znajdowała się na drugim końcu korytarza od ich pokoju, więc pomagało to zabić trochę czasu. Chciał dać jej czas na zajęcie pozycji i oczekiwanie tam na niego tak długo, jak to możliwe. Nie był do końca pewien, co zamierza dalej zrobić, poza tym, że wiedział, że będzie to wymagało włożenia kostek lodu do jej cipki. Wiedział też, że będzie tam z cipką pełną fajnej butelki i wibrującym jajkiem, które może eksplodować w każdej chwili z jej tyłkiem w powietrzu, czekając na jakiekolwiek dewiacyjne rzeczy, które zamierza jej zrobić. „Może burza potrwa jeszcze kilka dni” — pomyślał.

- Nie jestem pewien, czy wytrzymalibyśmy dłużej niż jedną noc. Jest niesamowitą kobietą i dziękował swojemu szczęściu, że znalazł kogoś, kto był tak otwarty i cieszył się jego dewiacyjnymi zajęciami tak samo jak on”. Sprawdził pamięć i pomyślał, że dobrze byłoby wziąć jeszcze jedną z tych niebieskich pigułek.

Sprawdził kieszeń i stwierdził, że zostało mu jeszcze kilka. W pobliżu kostkarki do lodu znajdowała się fontanna do picia i połknął jeszcze jednego pomocnika koguta. >>>. Zrobiła, jak jej kazano, oczekiwanie było dla niej zbyt wielkie do zniesienia.

Zastanawiała się, co zamierza zrobić z lodem, ale wyobrażała sobie możliwości. Przydałoby jej się trochę "ochłodzenia". Kiedy leżała na łóżku z rozłożonymi kolanami i tyłkiem w powietrzu, poświęciła trochę czasu na delikatny masaż łechtaczki, uważając, aby nie dojść ponownie.

Chciała dojść razem z nim. Doszedł do maszyny do lodu i napełnił wiadro. Kostki były małe okrągłe z dziurami.

„Idealnie” – pomyślał sobie. Wrócił do pokoju i cicho otworzył drzwi. Zgasiła światła i światła miasta oświetlały pokój przez duże okna. Znajdowali się na piętrze, więc można było odsłonić zasłony bez obawy, że narazisz się ludziom na dole. Śnieg padał teraz gęsto.

Szybko pokrył miasto spodziewaną stopą lub więcej śniegu. Śnieg zagłusza dźwięk, więc nawet w sercu miasta było bardzo cicho. Kiedy zamknął drzwi i jego oczy przyzwyczaiły się do światła, zobaczył ją i było na co popatrzeć. Zatrzymał się i po prostu ją obserwował. Zrobiła dokładnie to, o co prosił, i był to wspaniały widok.

Nie zauważyła, że ​​wrócił do pokoju i delikatnie pocierał jej cipkę wokół butelki, która była w niej głęboko wbita. Co jakiś czas szczypała się w sutek i wydawała z siebie cichy jęk. Nie chciał jej przeszkadzać, ale nie mógł już tego znieść. Wziął jedną z kostek lodu i powoli ruszył w stronę jej zwróconego tyłka. Delikatnie umieścił zimny sześcian tuż nad jej drgającym tyłkiem.

Podskoczyła i głośno westchnęła. Widział, że odwróciła się i miała szeroki uśmiech na twarzy. — Nie było cię zbyt długo. Ona westchnęła. „Maszyna do lodu była po drugiej stronie hotelu.

Poszedłem tak szybko, jak tylko mogłem”. - Pewnie, że tak - uśmiechnęła się. Kontynuował pocieranie kostką lodu wzdłuż pęknięcia jej tyłka.

Zatrzymywał się na małym kawałku skóry między jej cipką a odbytem, ​​a potem okrążał jej odbyt i cofał się z powrotem. Kiedy to robił, chłodna woda kapała wzdłuż jej szczeliny i spływała po jej małym pąku róży i do butelki. Przypomniał sobie, że kontroler do jajka miał w kieszeni. Sięgnął do środka i nacisnął przycisk, aby sprawdzić, czy całkowicie wykonała jego instrukcje.

Ona zrobiła. Podskoczyła i usłyszał, jak jajko wibruje na butelce, czyniąc całość jednym wielkim wibratorem. "O mój Boże!" ona płakała. „To jest cholernie niesamowite.

Czuję to całym ciałem”. Chwycił koniec butelki i pchnął jeszcze trochę – butelka uderzyła w jajko i wibrowała jeszcze bardziej. Nie chciał naciskać zbyt mocno, żeby jej to nie zaszkodziło. Wiła się i poruszała tyłkiem z boku na bok, czując każdą małą rzecz, którą jej robiono.

Powoli wyciągnął butelkę, a kiedy to zrobił, wydała z siebie jęk. Było pokryte jej sokami, a on lizał, by posmakować słodkiego nektaru jej cipki. Wziął kolejny sześcian i położył go na boku jej cipki i przesunął wzdłuż jednej z jej opuchniętych ust, a następnie do drugiej wargi - powoli poruszając się w górę iw dół.

Przez cały czas pocierała łechtaczkę i szarpała tyłkiem, próbując uciec przed zimnym intruzem. Gdy sześcian się topił, stawał się zbyt mały, by go obsługiwać. Następnie powoli włożył kostkę do jej cipki i zostawił tuż przy wejściu. Zaczęła poruszać biodrami, nawet bardziej, żeby sześcian albo wchodził, albo wychodził. Po prostu obserwował piękne miejsce przed nim.

Chwytając kolejną kostkę, umieścił ją w jej cipce i powoli wepchnął. Nie mogła zajść daleko, ponieważ jajko było na drodze. Słyszał, jak sześcian grzechota o wibrator w jej bardzo mokrej cipce. Trudno było stwierdzić, czy wilgoć pochodziła od niej, czy od topniejącego lodu.

Przeważnie oba. Zaczęła szybciej pocierać łechtaczkę i jeszcze bardziej poruszać biodrami. Wziął jeszcze jedną kostkę i umieścił ją na jej łechtaczce.

To sprawiło, że zaczęła krzyczeć. „Znowu dojdę do orgazmu. Ugh”.

Widział, jak jej cipka zaczyna drgać, gdy doszła do kostek i wibratora. Gdy to zrobiła, wziął kostkę i przyłożył ją do jej dupska. To sprawiło, że jej sperma była jeszcze trudniejsza.

„O mój Boże. Jezu, jakie to przyjemne uczucie” – powiedziała, kontynuując pocieranie. Znowu zrobiło mu się bardzo ciężko. Pigułka spełniała swoje zadanie.

Było jeszcze tak wiele do zrobienia. Dobrze, że mieli całą noc, a była dopiero siódma. Zeszła z orgazmu, przewróciła się i upadła na łóżko.

Zasugerował, żeby zamówili obsługę hotelową, żeby zachować siły. „Wyjmij jajko, a tu jest ręcznik do wytarcia się” – rozkazał. Zrobiła to, wypychając jajko z jego miłego, ciepłego domu i pozwalając mu spaść na łóżko.

Wstała i wytarła wodę z krocza i tyłka. - Mam jednak kilka rzeczy, które zamierzamy zrobić w międzyczasie - stwierdził, puszczając oko. "Miałeś kiedyś fajną lewatywę?" on zapytał.

Pokręciła głową nie. „Cóż, chcę cię zerżnąć w dupę i chcę, żebyś był miły i czysty w środku. Poza tym może się okazać, że to miłe doświadczenie. Kupiłem zestaw w Target i możemy go użyć, żeby cię oczyścić. Popatrzyła na niego, jakby zwariował, ale brzmiało to interesująco, a pieprzenie w dupę brzmiało jeszcze lepiej.

„Co robimy?” zapytała zapalając papierosa. „Cóż, na początek możesz mi zapalić jednego z nich, a potem zajrzeć do torby, którą przyniosłem. Tam jest pudełko z potrzebnymi nam przedmiotami. Wzięła papierosa i zapaliła go dla niego.

Podeszła i usiadła na jego kolanach w dużym krześle w pokoju. Zaciągnęła się nim i pochyliła żeby go pocałować. Robiąc to, wdmuchnęła dym do jego ust. Potem wsunęła język do jego ust i francuski pocałował się delikatnie, podczas gdy dym spowijał ich usta. Po kilku chwilach wzięła jego papierosa i włożyła go do jego ust.

usta i trzymała go, kiedy się zaciągał. Po tym, jak to zrobił, wyciągała go, żeby mógł wypuścić powietrze. Nadal trzymała jego papierosa, kiedy palił, dopóki nie skończył. Zaciągała się po tym, jak to robił i całowała go jak wcześniej To był najbardziej zmysłowy papieros, jakiego kiedykolwiek miał w swoim życiu. Kiedy ich papierosy się skończyły, zgasiła ich oboje i pochyliła się, żeby go głęboko pocałować.

Całowali się, splatając języki i przygryzając usta przez dziesięć minut. Od czasu do czasu popraw jej sutek lub potrzyj łechtaczkę podczas ich małej sesji węgorz jego kogut znów zaczyna się podnosić do okazji. Po ich pocałunku spojrzała na niego i powiedziała z uśmiechem: „To było naprawdę miłe. To jest fajne. Co dalej?”.

W torbie znalazła zestaw do lewatywy, który zawierał dwulitrowy woreczek z wężem i dyszą. Znalazła też metalowy korek analny z różowym klejnotem na końcu. Chwyciła oba i podeszła do niego.

– Weź ręcznik i połóż go na łóżku. Przygotuję to dla ciebie – rozkazał. Wzięła ręcznik, który jej dał, rozłożyła go na łóżku i położyła się na nim. Kiedy to zrobiła, usłyszała, jak w łazience płynie woda i nuci.

„W co ja się wpakowałem?” pomyślała. Po kilku minutach wyszedł z pokoju, trzymając w jednej ręce torebkę, aw drugiej dyszę i tubkę lubrykantu. Był nagi, a jego kutas podskakiwał z pełną uwagą, gdy szedł. Podał jej dyszę.

Był pełen ciepłej wody. „Weź lubrykant KY i nałóż go na dyszę”. Zrobiła to, sprawiając, że było ładnie i powlekane. Następnie wziął torbę i położył ją na łóżku i wziął od niej lubrykant. „Teraz połóż się na lewym boku i ugnij lekko kolano”.

Kiedy to zrobiła, spojrzała na niego i lekko do niego mrugnęła. Wziął lubrykant i wtarł go w jej dupsko, a następnie wepchnął trochę w nią. Wziął kolejną kulkę i wepchnął ją głębiej w jej tyłek. Jęknęła na chłodnego intruza, ale nie przeszkadzało jej to.

Wziął od niej dyszę i umieścił końcówkę przy wejściu do jej tyłka i powoli wsunął ją do środka. Gdy był już w niej całkowicie, chwycił butelkę i podniósł ją. "Jesteś gotowy?". Skinęła głową z nieco większym niepokojem. „Daj mi znać, jeśli poczujesz skurcze, a zatrzymam wodę”.

Skinęła głową z jeszcze większym niepokojem. Nie do końca wiesz, co nadchodzi lub jakie to będzie uczucie? Zwolnił zacisk, aby woda płynęła powoli. Zamknęła oczy, czując, jak ciepła woda zaczyna napływać do jej wnętrzności.

Po minucie zaczął masować jej brzuszek, pomagając poruszać się w niej wodzie. Nie otwierała oczu i po kilku minutach worek był pusty w mniej więcej jednej trzeciej. Zaczęła się trochę bardziej poruszać. "Jak się masz?" on zapytał. „Zaczynam czuć się naprawdę pełny, ale to dobry rodzaj pełnego”.

"Chcesz mnie zatrzymać?". „Jeszcze nie”, powiedziała, zamykając oczy, ciesząc się uczuciem pełni w ten sposób. Po mniej więcej połowie torby zniknęła, zaczynała czuć się nieswojo.

Widział, jak jej brzuch unosi się od wody, którą w nią wlewał. „Torba się opróżnia. Chcesz, żebym zrezygnował?”. „Jeszcze nie.

Myślę, że poradzę sobie jeszcze trochę”. Gdy worek był pusty w około dwóch trzecich, miała dość. - Naprawdę muszę iść - błagała. „Dobrze. Pomogę ci do łazienki”.

Zakręcił wodę i wyjął dyszę z jej tyłka. Wstała i powolnym krokiem poszła do łazienki. Widział, że jej brzuch był rozdęty od prawie dwóch litrów wody w jej wnętrzu. To było trochę seksowne w dziwny sposób.

Dotarła do toalety bez żadnych wpadek i gdy tylko to zrobiła, woda zaczęła tryskać. Pochylił się i pocałował ją w czoło. „Zajmie trochę czasu, zanim cała woda i inne rzeczy wypłyną.

Dam ci spokój i zamówię nam coś do jedzenia. Wyjdź, kiedy będziesz gotowy”. Zostawił ją samą i zamówił obsługę pokoju dla nich obojga.

Operator powiedział, że nadejdzie za około trzydzieści minut. Kiedy wyszła z łazienki, była nakarmiona i uśmiechnięta. „Nigdy nie myślałem, że będę czuł się tak czysty.

To było naprawdę interesujące. Ale teraz jestem czysty dla ciebie, tak jak prosiłeś”. Uśmiechnął się i zapalił papierosa dla nich obojga.

Podając jej papierosa, chwycił ją za ramię i przyciągnął do siebie, by złożyć miły, delikatny pocałunek. "To dobrze. Jedzenie nie będzie tu przez trzydzieści minut, więc nie mamy dużo czasu, więc chcę, żebyś włożył zatyczkę analną, abyś mógł wyciągnąć dla mnie swój mały dupek, kiedy będziemy czekać. Mam też dla ciebie strój, który możesz w międzyczasie założyć.

Uśmiechnęła się i sięgnęła po lubrykant, który wciąż leżał na łóżku, nałożyła go na palec i wsunęła go w swoją dupę. Położyła stopę na łóżku, więc on dobrze by się przyjrzał, co robi. Następnie wzięła zatyczkę analną i włożyła ją do ust, aby była dobrze i mokra.

Nie spuszczając z niego wzroku, przyłożyła końcówkę do swojego odbytu i powoli wsunęła korek. To nie była mała i musiała się zatrzymać, gdy zaczęła rozciągać jej tyłek. Kilka razy weszła i wyszła, a potem jednym ruchem wepchnęła całkowicie zatyczkę do świeżo oczyszczonego, pomarszczonego otworu. Zamknęła oczy, gdy wbiła się w jej tyłek czując pełnię i lekkie rozciągnięcie, które zapewniał. Odwróciła się i pochyliła.

„Podoba ci się moja nowa biżuteria?”. „Bardzo ładnie wygląda na tobie, mam na myśli. Jakie to uczucie? Powiedział, zapalając kolejnego papierosa. Poruszyła tyłkiem.

„Właściwie to jest naprawdę dobre. Jest trochę ciężki i daje mi przyjemne uczucie rozciągania. Myślę, że po kolacji będę miły i gotowy na twojego wielkiego kutasa.

- Lubię to słyszeć - mrugnął. - Cóż, na co czekamy, potrzebuję małej przystawki. Wiesz coś, co zajmuje mi usta. Rozdział Wstała i podeszła do niego, wzięła jego penisa do ust i zaczęła brać go do gardła, tak jak robiła to wcześniej.

Nadal palił papierosa, tak jak ona i po prostu odchylił głowę do tyłu, by cieszyć się tym uczuciem. Czuł gotowanie w jego jądrach, gdy poruszała się w górę iw dół na jego kutasie. Mogła powiedzieć, że był prawie na miejscu, po sposobie, w jaki jego mięśnie się napinały, a jego oddech stał się bardziej pracowity.

Chciała, żeby spuścił się w jej ustach, pragnąc posmakować jego słodkich soków, gdy zjeżdżali w dół jej gardła. A kiedy to robił, spuszczając się tak mocno, że prawie zsunął się z krzesła, wzięła go w każdym calu i czuła, jak jego kutas pulsuje w jej ustach. Sięgnęła pod i delikatnie wsunęła palec w jego odbyt, aby jeszcze bardziej go spuścił.

Chwycił ją za włosy i zmusił jej głowę w górę iw dół jeszcze bardziej na swoim kutasie. Tak bardzo kochał uczucie spuszczania się w ustach takiej pięknej kobiety.Spojrzała na niego, gdy ssała ostatni z jego spermy z jego kogut. Pocił się i był zmęczony tym przeżyciem, ale widziała, że ​​jest szczęśliwy. Wstała i pocałowała go mocno, mógł posmakować własnych soków na jej słodkich ustach. Gdy się całowali, sięgnął dookoła i znalazł zatyczkę analną.

Dotknął go lekko palcami. Wywołało to jej cichy jęk, gdy poczuła, jak intruz wibruje w jej tyłku. Chwycił go, wyciągnął tylko trochę i wepchnął ponownie. To też sprawiło, że jęknęła i ruszyła się, by dać mu lepszy dostęp do jej nowej przyjaciółki.

Robili to przez około pięć minut, aż przerwał pocałunek. „Obsługa pokoju będzie tu wkrótce. Musisz się ubrać na kelnera”; powiedział z lekkim uśmiechem.

"Co miałeś na myśli?" – zapytała z lekkim niepokojem w głosie. „Cóż, na pewno musisz zachować wtyczkę, a potem pozwoliłem sobie przynieść ci kilka fajnych ciuchów na wieczór. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko”. „Nigdy nie odrzucam prezentów. Co mi dałeś?”.

„Wisi w szafie”. Uśmiechnął się. Dała mu małego buziaka i podeszła do szafy i upewniła się, że dużo rusza tyłkiem. Widział, jak zatyczka analna porusza się wraz z jej zamachem. To był naprawdę bardzo uroczy widok.

Różowy klejnot odbijał światła miasta. Podeszła do szafy i otworzyła drzwi, by znaleźć małą koszulkę i krótki komplet. Tkanina była bardzo przezroczysta i nie pozostawiała wiele wyobraźni. Została również skrojona tak, aby ładnie wyeksponować jej najlepsze cechy. Zdjęła zestaw z wieszaka.

Włożyła top i kiedy to zrobiła, spodenki spadły na podłogę. Pochyliła się, żeby je podnieść i upewniła się, że ułożyła się tak, żeby miał doskonały widok na jej cipkę i zatkany dupek. Kiedy była pochylona, ​​sięgnęła dookoła, aby przesunąć palcami przez jej wargi sromowe, a następnie wyciągnęła wtyczkę do końca. Przeprowadziła wtyczkę przez swoją cipkę, zwilżając ją sokami.

Następnie przyłożyła końcówkę do odbytu i powoli wepchnęła ją z powrotem do swojego tyłka, jęcząc przy tym. Patrzył z wielkim zainteresowaniem, a jego kutas znów zaczynał się kręcić. „Robiło się trochę sucho, więc pomyślałem, że trochę je zwilżę, zanim założę szorty”. Uśmiechnęła się trochę bez tchu. – Dobry pomysł – powiedział, gasząc papierosa.

„Nigdy nie można mieć za dużo lubrykantu”. Sięgnęła w dół i założyła szorty. Kiedy wstała, zaciskając je mocno, odwróciła się.

Wyglądała jak anioł w czystym białym stroju. Jej sutki były prawie widoczne i twarde jak skała. Spodenki przylegały tak ciasno, że można było zobaczyć profil jej warg sromowych. Kiedy się odwróciła, można było również zobaczyć, że ma w sobie zatyczkę analną. Róż był tylko widoczny przez tkaninę.

– Doskonale – powiedział z podziwem. "Świetnie wyglądasz.". – Więc chcesz, żebym otworzył drzwi w ten sposób? zapytała trochę przerażona.

„Nie czujesz się komfortowo, robiąc to?”. „Trochę. A co, jeśli to duży koleś, który po prostu mnie złapie i zgwałci? A co, jeśli to będzie kobieta?”. Uśmiechnął się: „A jeśli tak? Poza tym to naprawdę fajny hotel. Nie sądzę, żeby zatrudnili gwałcicieli”.

Pomyślała o tym przez kilka sekund i zapytała: „Myślisz, że by do nas dołączyła?”. „Wątpię w to. Cóż, nie pierwszy. Ale ona może chcieć wrócić później. Jeśli to jest facet, to na pewno.

Ale tak czy inaczej, dziś wieczorem jesteście wszyscy moi. Wyjaśnił. Usiadła na łóżku z rozłożonymi nogami, dając mu ładny widok na jej cipkę. Patrzył na nią przez chwilę, ale musiał wstać i się wysikać. Poszedł do łazienki, wykąpał się i włożył szlafrok, który był w hotelowej łazience.

Było ich dwóch, a drugiego przyniósł jej. „Jeśli chcesz, możesz to założyć”. Wzięła go od niego i położyła na łóżku.

„Spróbujmy i zobaczmy, jak to pójdzie. Jeśli brzmi jak wielki husky, może założę szatę”. Kilka minut później rozległo się pukanie do drzwi. "Obsługa hotelowa.".

Skoczyła. To był kobiecy głos. Również ładnie brzmiący.

Nie tracąc ani chwili, wstała i otworzyła drzwi. Dziewczyna miała około dwudziestu pięciu lat i po prostu stała tam, patrząc na widok przed sobą. Na początku nie wiedziała, co powiedzieć i po prostu stała z otwartymi ustami. Następnie wskazała na pokój, „Mogę… mogę wejść? Ja… mam twoje obiady”. „Oczywiście, przynieś to i połóż tacę na łóżku”.

Powiedziała, odwracając się i idąc w stronę łóżka. Dziewczyna wpatrywała się w zatyczkę analną i prawie potknęła się o buty w drzwiach. - Przepraszam za to. Powinienem był zmienić buty - przeprosił. - Och… Och, w porządku - powiedziała cicho, odkładając tacę na łóżko, wciąż patrząc na miejsce przed sobą.

Wydała dźwięk, który brzmiał, jakby chciała coś powiedzieć, ale się powstrzymała. Wstała i trzymała rachunek. Nie mogła oderwać oczu od piękna stojącego przed nią w jej prześwitującym topie i szortach, które pokazywały jej ładnie ogoloną cipkę. W końcu wyrwała się z zaklęcia. „Mam mniej więcej taki strój.

Mój chłopak kupił mi go w zeszłe walentynki. Dawno go nie nosiłam. Może powinnam w ten weekend”.

Nie zwracała się do nikogo konkretnego. „Czy ta… wtyczka jest wygodna?” musiała zapytać. „Przyzwyczajenie się do tego zajmuje kilka minut, ale tak, czuję się dobrze w moim małym dupku. Szczególnie podoba mi się mały różowy klejnot na końcu.

Jest metalowy i ma niezłą wagę. Naprawdę można poczuć, jak się porusza wokół, kiedy idziesz”. Dziewczyna poszła do łóżka i wręczyła mu rachunek, który dał jej bardzo miły napiwek. Po tym, jak jej ją oddał, wzięła rachunek i nawet na niego nie spojrzała.

Podeszła trochę bliżej kobiety i wyglądała, jakby chciała coś zrobić lub powiedzieć, ale się powstrzymała. „Muszę wracać. Pogoda zapełniła hotel i jesteśmy zajęci.

Reszta moich dostaw jest taka… ładna”. Wyjaśniła. Podeszła do drzwi i spojrzała raz jeszcze na nich obu, pokręciła lekko głową i powiedziała: „Miłego wieczoru”.

I mrugnął i wyszedł za drzwi. Rozdział Oboje spojrzeli na siebie i zaczęli chichotać. Zwrócili się do jedzenia i okopali się. Obaj byli głodni i mieli przed sobą długą noc.

„To była jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy, jakie zrobiłam od dłuższego czasu. Moja cipka jest taka mokra. Prawie chcę iść do holu i przejść się w moim nowym małym stroju i biżuterii” — powiedziała, jedząc truskawki. „Cóż, popisywanie się w pokoju to jedno. Wyjście do takiego dużego hotelowego lobby grozi aresztowaniem.

To na pewno zepsułoby resztę wieczoru. dama.". "Mmm. Nie mogę się doczekać.

Mrugnęła i poprawiła swój tyłek, poruszając zatyczką w sobie. Zapytaj, czy zjedli późną nocną przekąskę, bawili się trochę w chwytanie tyłka, a ona zaczęła poruszać się trochę bardziej co kilka minut, z zatyczką wciąż głęboką w jej ciasnym pąku róży. Kiedy już prawie skończyli, wyszeptała mu do ucha: „Myślę, że mój tyłek jest fajny i gotowy na twojego kutasa, aby zastąpił tę wtyczkę”. Odwrócił się, by spojrzeć jej w oczy, a ona skinęła głową ładnie i powoli, dając mu i była rzeczywiście gotowa.

Jego kutas zaczął wracać do życia. Zauważyła to i zaczęła delikatnie pocierać go swoimi długimi palcami. „Wiem, że będziemy potrzebować trochę lubrykantu, aby zrobić to dobrze.

Minęło dużo czasu, odkąd miałem tam kutasa, więc proszę, bądź delikatny” – przypomniała mu. „Będę szedł tak wolno, jak chcesz, po prostu powiedz mi, czego chcesz i potrzebujesz, a ja z przyjemnością pójdę za tobą. Ale najpierw musimy wyjąć ten mały przedmiot. Podszedł do łóżka i wyciągnął do niej rękę. „Chodź tutaj i połóż się na moich kolanach, a przygotuję cię ładnie”.

Podeszła i położyła się na jego kolanach, więc jej ładny, mały tyłek był wysoko w powietrzu. Strona była dla niego zbyt duża i musiał dać jej trochę klapsa w tyłek. Zamiana.

Zamiana. „Po co to było?” płakała, patrząc wstecz jej ramię pocierało jej teraz piekący policzek. „Za to, że byłeś taką małą dziwką w swojej piżamie nocnej i dokuczałeś tej biednej dziewczynie." Wyjaśnił.

Spojrzała na niego z niedowierzaniem, wciąż masując swój tyłek. „Ale. Ale to był twój pomysł, głupku.

„Tak, wiem. Ale twój tyłek na moim kolanie był zbyt kuszący, żeby nie dać klapsa. „Cóż, podoba mi się.

Zrób to jeszcze raz," powiedziała, gdy przesunęła się trochę bardziej, podnosząc tyłek do pozycji. „Hmmm. Więc lubisz trochę klapsów, co? Cóż, będziesz miał jeden.”. Zamiana.

Zamiana. Zamień. Zamień. Po dwa na każdy policzek, upewniając się, że uderzasz blisko zatyczki analnej, aby się poruszyła.

„O rany. To naprawdę miłe uczucie. Mocniej!” jęknęła. „Jak sobie życzysz moja droga”.

Zamień. Zamień. Zamień.

Zamień. Tym razem tak mocno, że ludzie w sąsiednim pokoju z pewnością słyszeli, a jego ręka była obolała. „MMmmmm. Mój tyłek płonie”.

Powoli ściągnął szorty, odsłaniając jej zaczerwienione policzki, jej różowy klejnot, ale zatyczkę i bardzo wilgotną cipkę. Prawdę mówiąc, krocze szortów było przemoczone. Chwycił podstawę zatyczki i zaczął powoli wyciągać ją z jej ciasnej dziurki.

Fascynujące było obserwowanie, jak jej odbyt chwyta zatyczkę, gdy najeźdźca opuszcza jej ciało. Po tym, jak się skończył, chwycił lubrykant i wlał trochę w szczelinę jej tyłka i skierował się w jej stronę, teraz rozdziawiony dupek biegnie w jej tyłek. Wziął palec i powoli wtarł go w lekko otwartą dziurę.

Włożył jeden palec i wmasował w nią trochę lubrykantu. To sprawiło, że jęknęła trochę i poruszyła biodrami w przód iw tył. Wziął drugą rękę i przetarł jej wargi sromowe, wkładając palec do jej dziurki.

Jednoczesna stymulacja obu dziurek była dla niej czymś nowym i sprawiła, że ​​bardzo pragnęła kolejnego ruchania. Wylał trochę więcej lubrykantu na swoje palce i dupę i zaczął wsuwać w nią kolejny palec. Westchnęła trochę i chwyciła go trochę mocniej. – Czy ja cię ranię, kochanie? zapytał, zaczynając oddychać trochę ciężej. „O nie, po prostu cieszę się uczuciem twoich palców poruszających się we mnie.

Nie jestem pewien, czy mogę czekać zbyt długo. Uśmiechnął się i nałożył trochę więcej lubrykantu na to miejsce i odstawił buteleczkę. Znów wziął wolną rękę i zaczął delikatnie przesuwać palcami po jej wargach sromowych.

Zaczęła wygiął ją w tył iw dół, poruszając biodrami w rytm, który wytworzył palcami w jej tyłku i na jej teraz bardzo wrażliwej cipce. Zaczęła jęczeć trochę głośniej. „Myślę, że jestem więcej niż gotowa na ciebie” Powiedziała. Zeszła z jego kolan, uklękła i chwyciła jego teraz bardzo twardego kutasa.

Precum zaczynał płynąć z czubka i pracowała nim, przygotowując go do jej najbardziej intymnego miejsca. On też był gotowy. Wstała wstała i zdjęła szorty i rzuciła je na bok.

Gdy stał, podeszła i spotkała go z bardzo gorącym pocałunkiem. Przycisnęła krocze do jego, czując jego penisa na swoim brzuchu. Całowali się namiętnie przez kilka minut, używając rąk czuć swoje ciała tak jak oni. Zatrzymała się i spojrzała mu w oczy.

Nigdy nie zapomnę tej nocy.”. – Ja też nie – odszepnął. Spojrzała na jego pulsującą teraz męskość. - Mam nadzieję, że uda mi się tam włożyć to coś do siebie.

Uśmiechnęła się do niego i wczołgała się z powrotem do łóżka. Oparła się na rękach i kolanach, szeroko rozłożyła nogi i wystawiła tyłek w powietrze. Opierając się na łokciach, obejrzała się za siebie i na niego, i mrugnęła. „Chodź i weź to, duży chłopcze.

Pieprz mnie w dupę jak brudny skurwiel, którym jesteś”. Zaczęła poruszać biodrami w przód iw tył, oznajmiając swoją gotowość do seksu analnego, który miała dostać. Nałożył trochę lubrykantu na swojego penisa i ustawił się między jej nogami. Używając jednej ręki do trzymania jej bioder, a drugiej do ustawiania swojego penisa, ustawił go w jej czułej dziurce i zaczął powoli wsuwać.

Nacisnął wystarczająco, by jego głowa po prostu wskoczyła do jej odbytu. Uścisk pierścienia był tak dobry, że musiał zamknąć oczy i przyjąć to uczucie. Jęknęła: „O tak, kochanie. To miłe uczucie. Mmmmmm, naprawdę miłe.

Poczekaj chwilę, a potem zacznij powoli wsuwać się we mnie. Odczekał kilka długich minut, a ona zaczęła co kilka sekund poruszać biodrami trochę bardziej, pozwalając jej ciasnej małej dziurce przyzwyczaić się do nowego gościa w niej. Zatyczka analna zrobiła to.

jego praca i prawie nie czuła bólu. A to, co czuła, było miłe. „Dobrze.

Powoli wepchnij tego fajnego kutasa w moją dupę. Daj mi trochę, a potem trochę poczekaj. Idź ładnie i powoli, aż dojdziesz do końca.

Boże, zapomniałem, jak duży kutas się tam czuje - powiedziała trochę bez tchu. Odchylił się trochę i zaczął wsuwać się w nią głębiej. Pierścień jej odbyt rozciągał się trochę bardziej, połykając jego kutasa, gdy powoli wchodził.

Zrobił to, o co prosiła, wsunął się trochę i odczekał około minuty, a potem wcisnął trochę więcej. Minęło dobre dziesięć minut, zanim był w pełni. Czuła bardzo pełna i czuła go w każdym calu w swoich jelitach. Głowa była tak głęboko w niej, że wydawało jej się, że widzi, jak wystaje z jej brzucha.

Na początku naprawdę czuła rozciągające się pieczenie, ale z biegiem czasu uczucie to stało się bardzo ładnie. Po chwili zaczęła poruszać tyłkiem tam iz powrotem, wsuwając go do swojej najbardziej prywatnej dziurki. Po chwili włożyła głowę w poduszkę i zaczęła jęczeć: „Wyciągnij ładnie i powoli, a następnie pchnij w równie powolnym. Chcę czuć każdy cal wchodzący i wychodzący.

Zaczął się wysuwać, a kiedy dotarł do pierścienia swojej główki penisa, zatrzymał się. Chwycił lubrykant i wycisnął go na połączenie jej tyłka i jego penisa. Potem zaczął wsuwać się z powrotem ładnie i powoli, aż znalazł się całkowicie w jej tyłku.

Odczekał kilka sekund i powtórzył ruch. Zaczęła jęczeć i stękać za każdym razem, gdy wsuwał się w jej tyłek. Co drugi ruch dodawał trochę więcej lubrykantu aż były ładne i śliskie, a on mógł się wślizgiwać przyjemnie i gładko. Uczucie jej tyłka chwytającego jego penisa zaczynało być dla niego zbyt trudne.

Czuła, jak się w niej porusza i zaczynała czuć fale kolejnego orgazmu. „Pierdol mnie mocno. Pieprzyć moją małą dupę tym wielkim kutasem." Płakała. Zaczął ją pieścić trochę szybciej i odczekał trochę dłużej między wejściem a wyjściem. Spotykała go przy każdym pociągnięciu.

Robili to przez kilka minut, a on przestał z jego kutasem tuż w niej. Ponownie uderzył ją w tyłek, powodując, że lekko podskoczyła i zacisnęła swój tyłek wokół jego penisa. „To było naprawdę dobre” pomyślał i uderzył ją ponownie z tym samym skutkiem. Czas to podkręcić wycięcie. „Wsuń ten tyłek na mnie", powiedział jej.

Wsunęła się z powrotem na niego, sięgnęła pod i zaczęła bawić się swoją łechtaczką, tak jak ona. Musiał ustabilizować się ramionami, żeby wytrzymać walenie, które robiła Po minucie zaczęła się szarpać. „O Boże.

Nadchodzę. Idę z twoim kutasem w dupie. Och, kurwa.

Pocierała swoją cipkę, gdy doszła. Czuł, jak jej tyłek drga wokół niego, gdy doszła. To wystarczyło, by również wysłał go na krawędź. „Zamierzam spuścić się w twoją ciasną małą dupę, kochanie.” „O tak. Spuść się we mnie.

Chcę poczuć, jak twój ładunek wystrzeliwuje w moją dupę. Nie mógł już tego znieść. Wszedł głęboko w nią i puścił. Jego kutas pulsował, strzelając ścianami jej wnętrzności pełnymi jego męskiego soku. Czuła, jak dochodzi i to wysłało kolejną falę orgazmu przez całe jej ciało.Oboje trwali w ten sposób, oddychając szybko i chłonąc doznania.Za każdym razem, gdy zaciskała się po orgazmie, on drgał.Za każdym razem, gdy drgał, ona też.

Po kilku minutach upadła do przodu, wyciągając go z dobrze używanej dziury. Odrobina spermy spływa do jej cipki. Po prostu patrzył na seksowny widok i nie czuł nic poza błogością. Po kilku minutach położył się obok niej i mocno ją pocałował. „Cóż za wspaniały sposób na przepuszczenie burzy”.

Zaszeptał. – Pewnie tak – odpowiedziała, całując go ponownie. – Przy odrobinie szczęścia będziemy musieli spędzić tu cały dzień. Miał nadzieję.

„Nie jestem pewna, czy mogłabym to znieść. Ale bardzo chciałabym spróbować” – szepnęła. Po prostu leżeli tam z zamkniętymi oczami, słuchając burzy szalejącej na zewnątrz i ostatecznie zasypiając, gdy leżeli nadzy, zmęczeni i zadowoleni.

Podobne historie

Dzienniki z rehabilitacji seksualnej: Wyznanie Brooklynu

★★★★★ (< 5)

Oferuje sesje analne żonatym mężczyznom na zapleczu swojego sex shopu na Brooklynie w Sex Rehab...…

🕑 38 minuty Analny Historie 👁 2,714

"Jestem Brooklyn i... nieważne... chyba jestem uzależniony od seksu." Spojrzałem na grupę żałosnych twarzy w otaczającym mnie kręgu. To jest cholernie kiepskie. Dlaczego się na to…

kontyntynuj Analny historia seksu

Cieszę się

★★★★★ (< 5)

Ciesz się królową analną po raz pierwszy…

🕑 4 minuty Analny Historie 👁 2,459

Kiedyś byłem członkiem AFF szukałem przyjaciela z benefitami. Wysyłałem e-maile z Daną tam iz powrotem, drażniliśmy się nawzajem i przeszliśmy do czatu w komunikatorze, aby się zapoznać.…

kontyntynuj Analny historia seksu

Spotkanie miasta

★★★★(< 5)

Przypadkowe spotkanie zamienia się w niezapomnianą noc…

🕑 15 minuty Analny Historie 👁 2,469

Miałem wczoraj kilka spotkań biznesowych w Londynie, ale ponieważ zaczęły się po południu, wsiadłem do późnego pociągu i postanowiłem zjeść lunch w jednym z moich ulubionych pubów w…

kontyntynuj Analny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat