Arogancja młodości

★★★★(< 5)

Dawno, dawno temu samokontrola była opcjonalna.…

🕑 36 minuty minuty Analny Historie

ARROGANCJA MŁODZIEŻY Był rok 1993 i to był najlepszy i najgorszy okres. Najlepsze w tym, że byłem młody, wolny i samotny. Kredyty hipoteczne, zobowiązania, niepewność finansowa i koncepcja „dopasowania się” były dla mnie jak odległe fikcyjne koncepcje.

Tania gorzałka, kwas, źle skręcone stawy i seks bez zabezpieczenia były rzeczywistością. To był najgorszy okres w tych beztwarzowych, klubowych hymnach tanecznych, przepełnionych brzęczącymi wstępami do pianina elektrycznego i kretyńskimi samplami wokali, które były ścieżką dźwiękową do każdego mojego kroku. Co gorsza, przestarzali kulturowo zawodnicy piłki nożnej wydawali się być zainteresowani wypełnieniem czegokolwiek w skórze, koszulce zespołu i czymś więcej niż cal włosów. Muzyka rockowa była w tamtym czasie niefajna, a każdy, kto modlił się przy jej ołtarzu, był osobą z zewnątrz.

Nie żeby mnie to obchodziło. W tamtym czasie byłam szczupłą, metr osiemdziesiąt, metalową głową z włosami sięgającymi prawie do tyłka, a strój uważał, że był niesamowity. Każdy inny mógł iść do diabła. Mój najlepszy kumpel nazywał się D.

Cztery lata starszy ode mnie i nieskończenie mądry światowo, był już pochłonięty różnymi podejrzanymi, źle zdefiniowanymi zajęciami, zawsze owinięty tajemnicą i nie chcąc wyglądać na niewinnego, rzadko zadawałem pytania. Często nie widywałem D przez kilka tygodni, ale w końcu wracał do domu swoich rodziców, z kieszeniami pełnymi narkotyków i portfelem pełnym pieniędzy. Enigmatyczny uśmiech i tajemnicza historia to wszystko, co dostaniesz.

Podziwiałem go ogromnie. Wydawał mi się pełnoprawnym człowiekiem tajemniczym, kiedy znajdowałem się na najniższym szczeblu drabiny życia, czekając na spakowanie walizek i udanie się na uniwersytet. Nie mając pojęcia, jaka będzie moja przyszłość, byłem bardziej chłopcem niż mężczyzną, pełnym hormonów, złych pomysłów i niewiele więcej. D był w wiosce od miesiąca. Ten czas pobytu był prawie niespotykany i, jak stawał się standardem zarówno w piątkowy, jak i sobotni wieczór, wypiliśmy po kilka butelek Concorde, zanim myśleliśmy o wyjściu z domu.

To był rodzaj truskawek. Może brzoskwinia. Zjełczały, cokolwiek to było.

W ten szczególny weekend rodzice D opuścili swój wygodny trzyosobowy bungalow na noc z dziwnym pomysłem, że może nie skorzystać z przerwy, aby się zatankować, biegać w samochodzie i zapraszać różne osoby do studni do ich pięknego domu. Oczywiście mylili się i byliśmy pijani w wpół do ósmej, pędząc drogą do najbliższego dużego miasta, słuchając Białego Zombie z taką głośnością, na jaką mógł znieść gówniany zestaw głośników w Vauxhall Nova, należącym do mamy D. Nasz cel tej nocy nazywa się Ellin. Chociaż tak często, jak nie, skręcalibyśmy w to miejsce.

Kraj był naszym terenem i zwykle masowe przeprowadzki i czające się w ciemności wśród zgromadzonych przez nas znajomych były równie dobre, jak każdy klub nocny, do którego mieliśmy dostęp. Ale tym razem była misja: D znalazł sobie nową przyjaciółkę. Jak dotąd nikt, kogo znałem, nie patrzył na nią. Coś intruzów. Ta dama pochodziła z jednej z innych wiosek w okolicy.

Być może było to miejsce zwane Kelith. To było dawno temu i moja pamięć nie jest taka, jaka była. Tak czy inaczej, równie dobrze mogła pochodzić z innego kraju. Ale byłem zainteresowany.

D był czarującym gościem o łatwym wyglądzie i atletycznej budowie. Dziewczyny, które spotykał, były zazwyczaj warte spotkania w taki czy inny sposób. Przeznaczenie: gówniany klub nocny.

Mówię o taniej malowanej stolarce i plastikowych tabliczkach z kiepskimi tytułami, takimi jak „Club Zone” i „Bar FM” - pomieszane fałszywe amerykańskie podejście i brytyjska autoocena. Cień lat 80-tych wciąż majaczył za nami jak coś kanibalistycznego… ze świerzbem. Chociaż wybór dołka w Ellin nie był świetny, wybraliśmy miejsce, które mogło być lub nie nazywać się „The Venue”.

Wewnątrz była cała czerwona farba, plastikowe kufle i obraźliwie głośna muzyka taneczna z aurą zwietrzałego piwa, suchego lodu i tanich perfum. Ten lokal był znany jako nieco bardziej gościnny dla motocyklistów i metalowców. Dlatego go wybraliśmy. Wewnątrz było wielu graczy, którzy wtulili się w budki i taranowali parkiet. Szybkie skanowanie nie ujawniło nikogo, kogo znałam.

Ale przez większość czasu jestem samotnikiem i to mnie nie zraziło. Z drugiej strony D był dobrze skomunikowanym mężczyzną, wygodnym w każdym towarzystwie, więc teraz musiał po prostu krążyć. Pomyślałem, że najważniejsze to poszukać swojej nowej żony.

Zostawił mnie w spokoju, a trzy czwarte kufla do picia gówna lagera, mój pęcherz zasygnalizował, że czas iść do toalety. W ostrej saunie przylegającej do bagien, garstka dobrze naoliwionych facetów i jedna okropnie pijana, obrzydliwie głośna dziewczyna wysypała się z boksu i mocno uderzyła o ścianę. Obserwowałem z dystansem - moje zwykłe podejście.

Ale założę się, że widzisz, dokąd to zmierza, prawda? Cóż, czytaj dalej, to prawda, że ​​przyćmiła ją tylko mgła ostatnich osiemnastu lat. Kobieta, która uderzyła w ścianę, była dużą dziewczynką. Nie gruby. Po prostu duży, wiesz o co mi chodzi? Krągłe, we wszystkich właściwych miejscach, wyglądające zdrowo, jak Amazonka, pełne życia (i alkoholu) i ukazujące akr bladobiałego ciała pod rąbkiem plisowanej czarnej minispódniczki. Miała ogromną, ciemną grzywę włosów, zaczesaną poniżej ramion, przyciągając wzrok widza w stronę rozpostartego, dumnie dekoltu.

Betwixt te dwa wspaniałe cycki siedziały na małym złotym krucyfiksie. Wyglądała trochę jak szalona cygańska laska. Może była. Nigdy się nie dowiedziałem. Kiedy patrzyłem, jak mocowała się z trzema facetami, próbując złapać butelkę pączka od jednego, gdy odwzajemniali się do szorstkich garści jej cycków, ręce wścibskie pod spódniczką, coś, co jej nie przeszkadzało.

Zaufanie nie wydawało się dla niej problemem. Z drugiej strony granice wydawały się być inną sprawą. Kiedy już opanowała butelkę i miała ją prowokacyjnie w ustach, wypijając piwo, patrzyłem, jak pozwoliła jednemu z facetów wsunąć rękę między jej uda.

Sposób, w jaki pochyliła biodra, powiedział mi, że miał w niej palec. Jeśli mam być szczery, przestałem się gapić tylko dlatego, że podniosłem głowę znad linii jej talii i zauważyłem, że ta szalona cygańska pisklę wpatrywała się we mnie z niebiesko-szarymi oczami z wyniosłością. Odepchnęła od siebie dwóch nadziei, jakby moje wścibskie oczy były w jakiś sposób ich winą, owinęła ramię wokół talii trzeciego i minęła mnie.

Zrobiłem światło. Grzecznie skinął głową i udał się na sztywny spacer do bagien. Kiedy już załatwiłem interesy i wybrałem się z powrotem w budce, D wrócił i, tak, wiecie co? Niegdysiejsza cygańska dziwka była nowym uściskiem mojego dobrego przyjaciela. Zauważyłem, że kiedy jesteś nastolatkiem, kłopoty mają tendencję do podążania za tobą jak cień. - To jest Heather - powiedział mi szczerze, trochę mniej fajnie niż w swoim zwykłym stylu.

Kiwnęła mi głową i w zamyśleniu odgarnęła zabłąkany kosmyk czarnej grzywy, doskonale świadoma tego, kim jestem. Podobało mi się jej imię. Wydawało się, że pasuje do idiomu, który już przyjęła w moich oczach.

D też wyglądał na zauroczonego. Niestety, gdyby wyobraził sobie jakiś normalny związek z nią, bałem się, że zmierza do upadku. Pierwsze wrażenia wskazywały, że to nie ona.

Więc usadowiłem się, pijane śmieci, płaski lager i starałem się nie patrzeć zbyt tęsknie na dziką, nieokiełznaną istotę siedzącą na siedzeniu obok mnie. Działka zagęściła się. Za każdym razem, gdy D opuszczała stół z jakiegoś powodu, czułam, jak jej oczy wbijają się we mnie, oceniając mnie. Kiedy odważyłem się spojrzeć, a ona patrzyłaby na mnie z twarzą konfrontacyjną. Wtedy zaczęły się pytania.

Zaczęli dość niewinnie: czy podobały mi się jej perfumy? Dlaczego muzyka w tym miejscu była zawsze taka gówniana? Ale to stale rosło. Czy chciałem spróbować jej drinka? Co myślę o dziewczynach tutaj? Potem jej dłoń znalazła się na moim udzie, spoglądając na mnie tym ponurym, prowokacyjnym spojrzeniem, które niektóre dziewczyny potrafią unieść. Stało się to tylko wtedy, gdy D był nieobecny przy stole i stawał się coraz bardziej ostry. Właśnie wtedy, gdy pomyślałem, że nie może być gorzej, uderzyła bomba: czy uważałem, że jej figi są seksowne? Powiedziała to obok mojego ucha, cicho i przez hałas DJ-a, graczy, wszystko inne, słyszałem ją doskonale. Następnie bez pokory rozchyliła uda i krótko błysnęła klinem jakiegoś nieznanego, błyszczącego i srebrzystego materiału, który przylgnął tak mocno do jej pochwy, że nic nie pozostawiło wyobraźni.

Ten obraz wciąż ma moc podniecenia mnie do dziś i kiedy zacząłem się zastanawiać nad intymnymi funkcjami ciała, takimi jak zapach jej cipki. Podniosłem głowę i zobaczyłem, że przygląda mi się uważnie, jakby czytała w moich myślach i kochała każdą minutę. Uśmiechnąłem się tylko uprzejmie i niezgrabnie przesunąłem dłonią po tyłku mojej lekko spoconej szyi. Oczywiście ta dziewczyna tak naprawdę mnie nie chciała.

Nawet na tym wczesnym etapie było oślepiająco oczywiste, że dla niej rozrywką będzie gra D i mnie przeciwko sobie. Byłem rozdarty i tak niedługo potem, nie mogąc tego znieść, zepchnąłem mój powtarzający się hardon i uciekłem na parkiet, aby sprawdzić resztę talentu. Wkrótce wróciłem do naszego stolika z pustymi rękami, ale ku mojemu zachwytowi sprawy potoczyły się we właściwym kierunku. Do D i Heather dołączyła chuda, nadtleniona blondynka, którą zauważyłem wcześniej, ssącą twarz z jakimś motocyklistą w budce.

Utkwiła mi w pamięci głównie dlatego, że miała na sobie najtańsze, najbardziej obrzydliwe legginsy z różowej lycry, jakie kiedykolwiek widziałem, w połączeniu z zupełnie nieodpowiednimi białymi obcasami. Wyglądała na właściwy stan. Byłem zainteresowany. „Jestem Laura,” krzyknęła obok mnie i posłała mi zabawny, zmrużony, ale nie mniej pociągający uśmiech.

Nie była uderzająco atrakcyjna jak Heather i odcień zbyt cienki jak na mój gust. Ale podobnie jak większości młodych, samotnych facetów, schlebiało mi, że dziewczyna interesuje się mną. Miała długie blond włosy i zauważyłem mały tatuaż, wykonany amatorsko, przedstawiający różę tuż pod mostkiem.

To mi wystarczyło. Pół pierwszej w nocy przetoczyło się dookoła i patrzyłem, nie potrzebując umiejętności czytania z ruchu warg, jak Heather zgodziła się wrócić na miejsce D. Pociągnęła za garść jego włosów i przygryzła dolną wargę, przybierając nieco wampiryczny wygląd. Chcąc przypieczętować umowę na firmę, czułem się zagubiony w ruchach, zbyt zajęty obsesją na punkcie Heather. Wobec braku lepszego planu po prostu przyciągnąłem Laurę bliżej, przytuliłem ją jeszcze trochę i miałem nadzieję, że przyszli jako paczka.

Bingo. Zrzuciliśmy dziewczyny ze schodów na alejkę, a potem wyskoczyliśmy na czarną i smaganą deszczem ulicę, przez centrum miasta, inną alejką i z powrotem do miejsca, gdzie zaparkowano Nova. Cały czas musieliśmy odradzać paniom wykrzykiwanie obelg na różnych przechodniów i odciągać je od jeszcze gorszych rozrywek (innych napalonych samców).

W samochodzie, muzyka: głośno. Dziewczyny: wymagające większej szybkości i lekkomyślności niż ja osobiście uznałem to za konieczne. Heather wyciągnęła zwinięty papier, by uspokoić obecne zmartwione umysły. To była impreza.

Dziesięć mil dalej, wzdłuż długiej, krętej wiejskiej drogi, przez dwie wioski i rozległe pola uprawne, zapewniały spokój wspólnoty rodziców D. Wspomniana długa, kręta wiejska droga okazała się problematyczna, ponieważ gdy tylko znaleźliśmy się poza pasem przemysłowym i wjechaliśmy na zieleń, Heather zażądała zatrzymania się D, aby mogła się ulżyć. Laura wtrąciła się, że ona też nie może dłużej czekać i jeśli nie chcieliśmy bałaganu w tylnej części samochodu, musieliśmy natychmiast się zatrzymać.

Chociaż nie przypominam sobie, żeby ujęli to w tak dziewczęcy sposób. Posłuszni jak panowie, zatrzymaliśmy się na poboczu drogi i praktycznie wypadliśmy na trawiasty pobocze na skraju gęsto zalesionego terenu. Deszcz ustał uprzejmie i było ciemno. Żadnych innych reflektorów samochodowych na drodze. Wszyscy cisza.

- Możesz tam wejść w krzaki - wskazuję pomocnie, zapalając papierosa i rzucając go w D, starając się wyglądać fajnie. „Pieprzyć to,” Heather zaśmiała się z mojej prymitywności, pękając bańka. „Tam jest strasznie, idę tutaj. Odwróćcie się, chłopcy”, rozkazała, „nie patrzcie, bo inaczej…” D złapał mój oko i mrugnęliśmy jak niegrzeczny uczeń, gdy odwróciliśmy się plecami. Niebawem pojawiły się niepowtarzalne efekty dźwiękowe kilku osób odpoczywających na świeżym powietrzu.

D czekał śmiesznie krótki czas, zanim zaryzykował swoje ramię. Odwrócił się w stronę dziewcząt, zerkając. Obaj piszczyli i przeklinali swoją dezaprobatę. „Słuchaj”, uspokoił „czy to źle, że to daje mi hardon potwora?” po tym ogłoszeniu zaczął rozpinać swój usztywniający kutas, pokazując im go, jakby chciał potwierdzić swój punkt widzenia. "Tak!" Laura wykrzyknęła ze śmiechem.

„Ale to dobrze wyglądający kutas, brudny skurwielu”, zabrzmiał głos Heather, nie budząc już dalszych zastrzeżeń. Ja również wyglądałem, zbyt wysoko, żeby się tym przejmować, zaciekawiony, co sprawiło, że podniósł kciuki. Mięso D i dwa były grube i dłuższe niż moje i wyraźnie zobaczyłem, jak Laura uniosła brwi w nagłym zaciekawieniu na widok.

"No dalej dziewczyny, pozwól nam obejrzeć?" - nakłonił, na wpół żartując, ale zachowując tę ​​linię prawdopodobnego zaprzeczenia. Co? Nie! Żartowałem, nie przejmuję się oglądaniem dziewczyn biorących wyciek! Heather udawała irytację, „w porządku, chodź tu mały chłopcze…” iw imponująco biznesowym pokazie wielozadaniowości wsunęła szybko wydłużający się trzon do ust, kucając obok samochodu, wciąż w środku strumienia. "Chodź tu, stary!" Kiedy mnie witała, dotarło do mnie, że Laura prawdopodobnie nie jest do końca pewna mojego imienia. „Nie będę się na ciebie sikać,” zapewniła, gdy poczułam palce w szlufkach, które przyciągają mnie do siebie. - To byłoby wdzięczne - powiedziałem z jakiegoś dziwnego powodu.

Z obojgiem naszych towarzyszy zajętych z pełnymi ustami mogłem dokładnie przyjrzeć się obrzydliwej scenie, gdy kucali, z majtkami na kolanach, bezwstydnie pluskając trawę obok samochodu. Byłoby niedokładne udawać, że to mnie nie odstrasza. Nigdy nie widziałem czegoś takiego na żywo.

Przycisnąłem się do otwartych, chętnych ust Laury. Wszystko wydawało się takie złe, ale zdecydowanie bardzo, bardzo dobre! Kiedy tak stałem, opierając dłoń na jej delikatnie kołyszącej się głowie, zacząłem zwracać się z powrotem do Heather. Wiedziałem, że jestem poza kolejką, żeby dobrze przyjrzeć się mojemu kumplowi, który dostaje głowę, ale nie mogło mnie to mniej obchodzić. Cygańska Heather przygotowywała prawdziwy posiłek z D, jego kutas lśnił mokrym w świetle księżyca w połączeniu z blaskiem świateł wnętrza samochodu, nieprzyzwoitych sznurków śliny kapiącej ze spodu trzonu. To wszystko było bardzo odurzające, a kiedy moje dżinsy były teraz naciągnięte na moje biodra i środkowy palec Laury szukający mojej dziurki w dupę, przenosiło mnie w kierunku miejsca, w którym pozostało niewiele opcji, ale prawdopodobnie mam wytrysk w jej ustach.

Ale tak się nie stało. Nagle dziewczyny zakończyły swój intrygujący interes i w tym samym czasie wyrzucili BJ-ów do kosza. Heather ogłosiła zuchwale „wracajmy na twoje miejsce.

Chcę się napić”. Kiedy wsiedliśmy, D zrzucił na mnie bombę: „Twoja kolej na jazdę, człowieku”, powiedział, kiedy zwariowana cygańska dziewczyna zwisała mu z ramienia, szepcząc mu słodkie słówka, uśmiechając się do mnie konspiracyjnie. „O cholera D, zaszedłem za daleko. Zostajemy zatrzymani, to koniec mojego życia.

”„ Nie zatrzymają nas na bocznych drogach, kotku! ”Był już pakowany na tylne siedzenie przez swoją dziewczynę. Jak tylko odpaliłem Nova i ruszyłem w drogę, z szeroko otwartymi oczami, niesmacznie przestraszona wypadnięciem z drogi lub, co gorsza, spotkaniem twarzą w twarz z radiowozem, od razu stało się jasne, dlaczego muszę prowadzić. Heather pochylała się teraz nad dwoma przednimi siedzeniami, ale jej tylny koniec pozostał na tylnym siedzeniu okrakiem na kolanach D. Była bardzo, bardzo ostro zerżnięta; jęczała, przeklinała i rzucała włosami, jakby nieświadoma faktu, że Laura i ja byliśmy zaledwie kilka cali od niej. Absolutnie uwielbiała uwagę.

To było jasne. Kiedy jechałem, cierpiałem na szalejącą, niewygodnie twardą erekcję, gdy próbowałem myśleć o drodze, podczas gdy wszystko, co miałem w oku, to ciasne, błyszczące majtki przylegające wilgotnie do tego słodkiego otworu między nogami Heather i jak bardzo chciałbym być tym facetem głęboko w niej, sprawiając, że bucha i biegnie jej nieprzyzwoitość Usta, gdy ją chwyciłem, ściskałem jej ciało, drapałem i gryzłem, aż skończyła z każdą kroplą spermy, którą oszukałem po wewnętrznej stronie jej ud. Wyobraziłem sobie jej głos proszący mnie o powąchanie jej cipy, wyobraziłem sobie, jak łapie mnie za włosy i wsuwa je między nogi, kucając nad moją twarzą, jakby to robiła na poboczu drogi i smarując swoją cipkę i tyłek całą moją twarz.

Ale stłumiłem swoją żądzę Heather. Wtedy byłem płytkim chłopcem i nie chciałem mówić ani robić czegokolwiek, co mogłoby zagrozić mojej nodze nad Laurą, kiedy wrócimy na miejsce D. Włosy Heather musnęły moją twarz, gdy jej pośladki mokre uderzały o kolana mojej partnerki, raz po raz. Nic nie powiedziałem, nawet gdy sytuacja jeszcze się pogorszyła i doszedłem do przekonania, że ​​jedna z jej wielkich mlecznych piersi pękła i teraz drżała nieprzyzwoicie, tuż obok mojego łokcia. Triumwirat zapachów dymu papierosowego, lakieru do włosów i seksu - tacy szczęśliwi towarzysze wypełnił samochód i Laura zachichotała trochę, gdy mała, gorąca kabina zaczęła pachnieć coraz bardziej jak ruchomy burdel.

Zdecydowałem, że jeśli chodzi o drugą nagrodę, chcę mieć twarz Laury na kolanach. Chciałem, żeby skończyła to, co zaczęła. Ale zdecydowanie tego nie zrobiła. Myślałem o Laurze ssącej moje jaja, dojeniu ich ustami podczas masturbacji, aż w końcu pokryłem kremem całą jej twarz, rozpryskując jej zaniedbane blond włosy, rujnując jej makijaż. Potem smarowałem ją na całej jej twarzy moim kutasem, okresowo zanurzając ją w jej ustach, aż w zasadzie włożyła cały ładunek.

Tego właśnie chciałem w tamtej chwili. Powiedziałem sobie, że gdyby to była Heather, to bym się w niej odwrócił. Gdyby to była Laura, chciałbym zobaczyć, jak ją wylizuje. To zabawne, że ścieżki logiki prowadzą cię w dół i picie.

To była długa jazda i Bon Scott krzyknął „Autostrada do piekła”, gdy Heather podskakiwała wilgotno do rytmu. Jakoś przeżyłem i doprowadziłem nas do domu nienaruszonych, a krew z mojego ciała jest teraz kierowana wyłącznie do mojego penisa. Wygramoliłem się z samochodu, owinąłem ramieniem ochronnym Laurę, wprowadziłem ją do środka i otworzyłem lodówkę, podczas gdy D i Heather pieprzyli się po pijanemu.

A teraz uwaga dla czytelnika dotycząca seksu grupowego: dwóch facetów jednocześnie wciągniętych na poboczu cichej drogi to jedno. Zupełnie innym, dla młodego, stosunkowo niedoświadczonego siedemnastoletniego faceta, jest koncepcja w pełni oświetlonej czwórki z bliskim przyjacielem tej samej płci. Nie zapominajmy, że ten facet był dla mnie praktycznie ikoną i nie chciałem zrobić złego ruchu, albo, co gorsza, nadal wyglądam na mniej fajnego, niż myślał, że jestem. Tak więc, gdy tylko znaleźliśmy się w drzwiach i wróciliśmy do taniego wina i dzbanka, zacząłem próbować odciąć Laurę do zapasowej sypialni. Ale była tak skupiona na piciu i rozmawianiu ze swoim partnerem, że zacząłem się bać upadku przy ostatniej przeszkodzie.

W końcu istnieje cienka granica między spieprzeniem a szukaniem seksu, a po prostu spieprzeniem i szukaniem łóżka. Przyciągając jej uwagę świeżego skręta, położyłem ją na kanapie i przygotowałem się do poruszenia tematu. - Masz ochotę pójść po tym do pokoju obok? był moim fantastycznym doborem słów. Aby nakreślić punkt, skinąłem głową w stronę D i Heather, którzy po wypiciu większej ilości alkoholu zaczęli znowu położyć się na sobie na przeciwległej sofie.

- Tutaj jest w porządku, prawda? uśmiechnęła się do mnie dziwacznym, krzywym uśmiechem i wsadziła język do moich ust w ramach zachęty: „Nie chcę być aspołeczny” - powiedziała. Bałem się tego wyniku, ale próbowałem walczyć z ciosami. Podczas gdy wcześniej Laura porzuciła każdą wskazówkę, ale rzuciła się na ziemię z nogami w powietrzu, teraz wydawało się, że trochę się uspokaja, a ja zaczynałem widzieć błyski „prostej Laury”.

Nie to miałem na myśli. Niemniej jednak zaczęliśmy się bawić i gdy tylko D i Heather wrócili do siebie i ignorowali nas, Laura nagle stała się znacznie bardziej agresywna. Wspięła się na mnie i bez przymusu wyślizgnęła się z koszulki i stanika, a następnie wspięła się na mój przód, ocierając się o mnie w zwierzęcy sposób.

Powoli zsunęła swoje ciało z powrotem w dół mnie, aż zatrzymała się, ugruntowana na masywnym, twardym wybrzuszeniu moich dżinsów, które sterczało między jej udami, wpychając cienki materiał jej legginsów między pośladki. Drażniłem ją tym, dociskając twardy występ do jej miękkiego zadu. Kiedy się wiła, zmusiłem ją, żeby się powstrzymała, z grubsza ugniatałem dwie małe garści cycków, którymi się do mnie obnosiła, szczypiąc jej sutki i ściskając je, aż mogłem zobaczyć moje ślady palców jako białe kształty na jej miękkiej, elastycznej skórze. Nigdy wcześniej nie traktowałem tak dziewczyny, a pewność siebie wzrosła.

Oczy miała zamknięte, oddech płytki i ciężki. Ona się tym zajmowała. Szybko wyrzuciliśmy resztę naszych rzeczy i w pośpiechu zdjąłem jej legginsy od wewnętrznej strony nogi do połowy uda. Następnego ranka wracała do domu z dezaprobatą. Przyciągnęłam jej ciepłe ciało do siebie, kiedy ponownie wspięła się na mnie, tym razem, chcąc wbić się w mojego penisa w drodze w dół.

Stało się. Z łatwością wsunąłem się w nią. Mokra, ciepła i chętna, wzięła to fachowo, połykając mnie i pracując nad mną małymi, kolistymi ruchami bioder.

Myśl o ochronie była odległa, nieistotna i nieważna z tą wspaniałą wilgocią owiniętą wokół mojej długości. Zaczęliśmy się pieprzyć. Mocno, od razu przyciągnęłam jej chude biodra do siebie, próbując utrzymać je tak głęboko, jak tylko mogłam. Potem ponownie ujrzałem D i Heather.

Szeptane głosy sprowadziły je z powrotem na mój radar i teraz, po raz drugi tej nocy, nie mogłem nic zrobić, tylko patrzeć. Na ostro oświetlonym forum, które było salonem rodziców D, prowadził Heather od tyłu, popychając jej obszerny, gruszkowaty tył. Akceptowała go chętnie, z rozchylonymi pośladkami, sterczącymi wysoko w powietrzu, gdy D przykucnął nad nią.

Patrzyłem na spektakl przez chwilę, nie chcąc uwierzyć dokładnie w to, co widzę. Gorący, gwałtowny koktajl pożądania, zazdrości, podniecenia i miliona innych błędnych uczuć wzbił się we mnie jak przypływ stopionej lawy. Heather dostawała to w dupę.

Teraz wielu chłopców chwali się, kiedy i jak otrzymali brązowe skrzydła, gdy byli nastolatkami i tuż po dwudziestce. Większość trochę przesadza. Jeszcze bardziej po prostu kłamstwo. Ale D, nagle i pornograficznie oczywista była prawdziwa okazja - erotyczny poszukiwacz przygód z pierwszej klasy, nie wspominając o intruzu w tylnych drzwiach w czasie, gdy najbliżej seksu analnego byłam kolekcja porno taty mojego kumpla.

Laura wychwyciła mój wzrok i odwróciła się, żeby spojrzeć. „Whoa! To wygląda poważnie,” powiedziała ze współczuciem, ale nie przerywając kroku. Tam, romantycznie, na kanapie obok nich leżała wanna z KY i wyglądała bardzo tak, jakby Heather miała jej większość wepchniętą w jej pośladki. Nie mogłem oderwać się od tego spektaklu, gdy obwód D w cudowny sposób wcisnął się w jej ciasny odbyt, gdzie pozwoliła mu sondować coś, co wydawało się imponującą odległością w jej stronę, zanim rozpadło się nieprzyzwoicie i lśniło od smaru. Spojrzał na nas i przyłapał mnie na obserwowaniu na gorącym uczynku.

"Mój Boże, ona jest cholernie niesamowita!" Uśmiechnął się jak uczeń. „Jesteś cholernie szalony,” z entuzjazmem wyskakiwał z tyłu głowy Heather, czule szarpiąc jej włosy. Zamruczała coś, nieczytelne, prawdopodobnie niepowtarzalne, wysokie jak latawiec i przechodzące przez bardzo intensywne doznania. To była prawdziwa okazja i ciężko to znosiła.

Prawie na pewno cierpiała tej nocy z powodu ogromnego dyskomfortu podczas leżenia. Być może nagle zawstydzony widokiem, jaki oferował swoim własnym rupieciom, D nagle wycofał się, pozostawiając Heather niewyraźnie wyskakującą z dowolnego królestwa, w którym się znajdowała. Przewróciła się na pośladek i próbowała wyglądać trochę jak dama.

Dyszała, brwi błyszczały, włosy zmierzwione, a cycki, nagle pozbawione podparcia, opadały po obu stronach klatki piersiowej. Ale tak, nadal wyglądała niesamowicie. - A więc będziemy mieć małą rundę wymiany? - powiedziała niewinnie, niespodziewanie i całkowicie zrujnując wszelkie szanse na zdobycie nagrody „Pani Roku”. Spojrzała na mnie mięsożernie, z roztargnieniem wkładając palce między nogi, gdy niezręczna, ciężarna cisza zapadła w pokoju. Powinienem był się domyślić, że nie odpuści tego sportu.

„Brzmi nieźle” - wyjąkał D praktycznie bezczelnie. Wydawał się zraniony. Nagle stało się jasne, że nie chce dzielić się swoją gorącą cygańską dziwką. Piłka była na moim korcie. Na znak szacunku zarówno dla Laury, jak i D.

powinienem oczywiście odrzucić tę propozycję z ręki. W głowie usłyszałem, jak mówię: Nie! Jesteśmy super, dzięki, głupku! Czułem się, jakbym miał jakieś doświadczenie poza ciałem związane z szybkością, haszem i tanim alkoholem, gdy patrzyłem, jak moje kościste nagie ja siedzę na kanapie i mówi: „Tak, to byłoby niesamowite!” To na stałe zabiło moment między Laurą a mną. Odsunęła się i westchnęła z dezaprobatą.

- Tak, jestem na to gotowa - skłamała i skubnęła złośliwie coś niewidzialnego na jej kciuku. Chociaż dobrze to ukrył, D wyraźnie opróżnił. Czułem się okropnie.

Zdeflowałem mój wzór do naśladowania. Trzeba przyznać, że szybko się zebrał; obejmij muskularnym ramieniem Laurę i mrugnął do mnie, "wy szalone dzieciaki, bawcie się dobrze!" powiedział. Laura też trochę się ożywiła. W końcu wydaje mi się, że miałem przewagę w wyglądzie, ale D był znacznie sprawniejszy ode mnie. Miał też lepszego kutasa.

Pozornie uspokojony widokiem innych łapiących się nawzajem, żartowałem sobie, że udało mi się uniknąć wstydliwego momentu i teraz miałem dostać pierwszą nagrodę. O tak, potem wszystko będzie o Heather. Pocałowaliśmy się krótko. To był surrealistyczny przerywnik, biorąc pod uwagę, że oboje wiedzieliśmy, co będzie dalej.

Twardy, dziecinny i pełen zapału, wkrótce naciskałem na nią, gdy leżała misjonarka, rozchylając jej uda, rozkładając ją, odsłaniając. "Czy to tam chcesz?" mruknęła, przechylając nogę, przyciskając opuszkę palca wskazującego do małego otworu między jej pośladkami i w jakiś sposób sprawiając, że uwierzyłam, że wzięcie go w tyłek było najbardziej niesamowitą rzeczą, jaka mogła się jej teraz przytrafić. W jej oczach mogłem zobaczyć, że wiedziała, że ​​skończy robić to po raz drugi. W tym momencie nie obchodziło mnie, kto patrzy. Przesunąłem palcami po jej ciele, przesuwając nim po wilgotnej, elastycznej krawędzi jej odbytu.

Nadal był nadąsany i rozdęty po wejściu D, nabrzmiały w nieprzyzwoite różowe O. Wsunąłem palec trochę do środka i napotkałem niewielki opór. Odetchnęła gwałtownie.

Niski i przedwcześnie rozwinięty, nigdy nie byłem bardziej podniecony. - Więc zamierzasz to pieprzyć? - zapytała sfrustrowana rozkoszowaniem się chwilą. Pocierając powoli mój spuchnięty czubek między jej kremowymi, lśniącymi pośladkami, wtuliłem się w nią, wciskając się w tę ciasną małą dziurkę, przyciskając się do niej, aż w satynowo-różowym piecu wrażeń odprężyła się, otworzyła i przełknęła wokół mnie. Czułem każdą uncję wrażenia, kiedy się w nią wtapiałem.

Jedyne, co mogłem zrobić, to powstrzymać się od kremowania na miejscu. - Och, ty pieprzona dziwko - powiedziałem, cholernie głupi, naćpany i głupi. Po początkowej ekstazie szybko nastąpiło to wspaniałe uczucie masowania, kiedy nie miała innego wyjścia, jak tylko się pieprzyć, przyjmując białe ciepło wejścia, ściskając mnie mocno, wypychając - w kółko. Jej oczy były mocno zaciśnięte i jęknęła cicho, gdy zagubiona gdzieś indziej wydrążyła swoje plecy i zaakceptowała moją arogancką penetrację, zbyt oszalałą z pożądania na wrażliwość, każde zanurzenie się w jej najbardziej intymnych miejscach, napędzając płonącą falę wyżej w moich jajach.

Nie wyobrażam sobie, żebym tak długo wytrzymał w rzeczywistości, trudno to sobie przypomnieć. To, co pamiętam wyraźnie, to intensywność wytrysku i to, jak wiła się pode mną i przeklinała wiele bardzo niegrzecznych słów, gdy konwulsje i strzelałem głęboko w nią gorącą lewatywą spermy, po prostu dodając zniewagę do obrażeń. W kuli orgazmu starałem się utrzymać kontrolę nad moimi zdolnościami, jechałem na fali i utrzymywałem ją egoistycznie wbijając się w nią, aż mój kutas zaczął mięknąć, a ona wypluła mnie, a jej tyłek połykał wulgarnie zamknięty, ponieważ zajęło to ostatnie mój ładunek. Oczyszczony ze wszystkiego, co miałem, opadłem na sofę obok niej, podczas gdy obok nas D i Laura nadal się pieprzyli.

Więc to był koniec? Z poważaniem, dzięki mosiężnemu karku i szczęściu w osądzeniu może wziąć gorącą laskę w tyłek przed jego osiemnastymi urodzinami? Cóż, nie, jest trochę więcej do opowiedzenia. Tylko trochę. Leżałem tam w pomieszanej, postkoitalnej mgiełce, gratulując sobie brudnego czynu, który właśnie zrobiłem, kiedy Heather nagle usiadła na mnie okrakiem, wpatrując się w moją zszokowaną twarz jak jakaś psycho-wojownicza królowa triumfująca nad upadłym wrogiem. - Więc lubisz mój tyłek, prawda? Chociaż wyczułem niepokojącą zmianę tempa nadchodzącej zmiany, miałem policzek, by parsknąć bezczelnie: „Cholera, to po prostu najsmaczniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem!” „Cieszę się, że myślisz, że to smaczne”, jej uśmiech był czystym złem. Wdrapała się na mnie, ustawiając się od tyłka do twarzy, ten duży, okrągły tyłek unosił się teraz nad głową, kremowe policzki rozpościerały się i dała mi niesamowicie erotyczny widok, gdy wbiła mi go prosto w twarz.

Zarówno podniecona, jak i zniesmaczona obserwowałam strużkę wytrysku wychodzącą z jej otwartego odbytu, wijącą się w dół w kierunku tej ładnej, nadąsanej cipy. Potem bez ostrzeżenia zrzuciła na mnie cały swój ciężar, uderzając mnie agresywnie w twarz. - Otwórz szeroko - powiedziała.

Zrobiłem dokładnie to, co mi powiedziano, upokorzenie gryzło teraz, gdy odgadłem ogólny zarys tego, co się dzieje. Kiedy ugniatała biodra, najwyraźniej próbując mnie udusić, poczułem własną spermę zmieszaną z intymnymi zakamarkami jej ciała. Jej próby, by posmakować, że tak powiem, własnego leku, spowodowały nagle nieprzyzwoicie mokry pierdnięcie z bliskiej odległości, ku uciesze wszystkich oprócz mnie.

Jednakże, jak brudny chłopak, zebrałem się, obchodziłem się ze stoickim spokojem, gdy jej wilgotne, rozwarte tylne drzwi rozszerzyły się graficznie, zanim wytrysnęło dna mojego gęstego, skrobiowego wytrysku smakowego, z którego większość wylądowała prosto na moim języku. Przełknąłem odważnie swój własny ładunek, gdy wraz z nim powietrze, które wpompowałem w jej otwór w dupie, stłumiło i wypuściło bąki. Heather z zadowoleniem przesunęła się, siadając na moich nogach, wciąż mnie przyszpilając.

- Czy to było miłe? uśmiechnęła się tak nagle, zdałem sobie sprawę z obecności Laury, spoglądając z góry na moje bez wątpienia, spermą spryskaną twarz z wyrazem niesmaku na jej twarzy. „Po prostu bądź dobrym chłopcem i zostań tam. Jeszcze nie skończyliśmy,” dodała radośnie, siadając na mnie okrakiem. Chociaż widok jej dobrze wyruchanej cipy wpatrującej się we mnie był przyjemny, zaczynałam męczyć się rutyną dominacji i już miałam im powiedzieć, że impreza się skończyła i kiedy kropla czegoś ciepłego uderzyła mnie w czoło. Po nim nastąpił inny.

Kolejna kropla wylądowała na moich ustach. Było słone, ciepłe. Zaczęło padać jak deszcz, gdy spadł pens, rozpryskując się na mnie, ściekając po wewnętrznej stronie jej ud i tryskając niechlujnie.

O tak! „O cholera”, wrzasnęła Laura, „Nie mogę przestać!” W tle słyszałem, jak D rechotał z toczącego się dramatu. Co do mnie, trochę się wstydziłem. Otwarłem usta, gdy śluzy otworzyły się na kolejny pierwszy, gdy Laura stała z rozchylonymi nogami i wkurzona na mnie, na całej sofie rodziców G, na całej ładnej laminowanej podłodze, spieprzona do tego stopnia, że ​​była szczęśliwa, że ​​to pokazała najwyższy pokaz szorstkości dla wszystkich do oglądania.

Jakby w jej stanie zajęło jej trochę czasu, zanim zrozumiała, dlaczego sika na siebie, a nie tylko na mnie, teraz przykucnęła, próbując powstrzymać spływanie jej po wewnętrznej stronie ud. Odpowiedziałem na to bardziej agresywne celowanie w mój tułów, moje dłonie po obu stronach jej rozłożonej, lśniącej mokrej cipki, ładnie ją rozkładając i po prostu pozwalając jej robić interesy, prosto w usta. Naćpany i szalony pożądanie połykałem słone, gorzkie rzeczy, aż nie mogłem nadążyć i pozwoliłem, by rozlały się po mojej twarzy. Miałem więcej niż niejasne przeczucie, że Laura usiłuje złożyć tu jakiś rodzaj seksualnego, brudnego protestu w odpowiedzi na to, że ją porzuciłem, a potem ostro zerżnąłem pudełko czekolady jej partnera, ale za karę to naprawdę się nie udało.

t działa! Kiedy skończyła, wyszła, zostawiając mnie w chwalebnej, szczęśliwej, upokorzonej kałuży i natychmiast zeszła na twardego jak skała penisa D, jakby mieli jakieś wcześniejsze zrozumienie. Patrzyłem, jak czerpał przyjemność z masowania, całowania i lizania jej poplamionego moczem ciała, bez wątpienia chętny do zaangażowania się w ten brudny czyn. Słusznie. Opuściłam głowę na dywan i zamknęłam oczy. Zrezygnowałem na jakiś czas i kiedy w końcu otworzyłem oczy, Laura zlizała grube krople wytrysku z trzonu D.

W jej włosach było więcej i tak, to zrujnowało jej makijaż. Spojrzała na niego pokornie i zaczęła wmasowywać w swoje małe, szczupłe cycki. Z surowością, na którą Laura najwyraźniej wsiadła, rozsmarował spermę na jej twarzy, wprowadzając wszelkie zabłąkane krople do jej ust, aby mogła powoli skonsumować ją dla przyjemności oglądania. Zgadnij co? Kiedy hormonalna czerwona mgła ustąpiła i D wciągnął Heather do swojej jaskini, po raz kolejny odzyskując księżniczkę, odbyłem półprostą rozmowę z Laurą, która, jak podejrzewam, nadal nie była do końca pewna, jak mam na imię. Przeprosiłem jednak, że jestem gałką.

Przeprosiła za sikanie do moich ust. Przyznałem, że od razu mi się to udało, a ona z kolei przyznała, że ​​od początku nie miała co do tego wątpliwości. W sumie dużo przyjęć.

Zanotowałem sobie w pamięci, żeby często sobie przypominać, że dziewczyny mają dziwne, tajemnicze sposoby, motywujące czynniki, których nie można i nie należy rozumieć. Wiele napojów i narkotyków tylko sprawia, że ​​rzeczy stają się jeszcze bardziej dziwne i uwodzicielskie. Pożądanie może stać się dość pierwotne, a działania całkiem podstawowe. Wszystko było dobrze (ish) i wkrótce po tym, jak znudziło nam się naprawianie płotów, zabiłem te palące siatkówkę górne światła i oboje rozbiliśmy się na kanapie, leżąc od góry do dołu.

Poranek już okrutnie się załamał, a ostatnia noc zamieniła się w mit i pamięć; stając się tylko ponurym, odległym wspomnieniem dla trzydziestokilkuletniego mężczyzny z hipoteką, dwoma samochodami i poważną pracą. Kac, zarówno emocjonalny, jak i rzeczywisty, był już blisko, kiedy zapadłem w spocony, niespokojny sen, a brudne ubrania nieprzyjemnie przylegały do ​​mnie. Kilka godzin później wpadłem dookoła i znalazłem się sam na kanapie. W korytarzu rozległy się głosy.

Wyglądało na to, że jedna z dziewczyn dzwoni. Poczułem świeży dym papierosowy. Miałem zamknięte oczy. Drzemiąc jeszcze raz, obudziłem się ponownie i usłyszałem trzask zamykających się frontowych drzwi i dziwną ciszę zapadającą w dom.

Jedynym hałasem było odległe syczenie moich komórek mózgowych, które może ci zrobić noc na tanim świstie. Spałem, tym razem ciężko, a kiedy znów się poruszyłem, było to spowodowane tym, że D klekotał i sprzątał popielniczki, wpychając puste butelki do czarnej torby. Mój zegarek wskazywał 11: 5.

Unikaliśmy nawzajem wzroku, trochę zawstydzeni i często kaceni. "W porządku?" Powiedziałem. - Hej, śpiąca królewno! Wielka noc, co? D miał komicznie zaciśniętego papierosa w zębach, ale wyglądał, jakby cierpiał.

- Po prostu, takie dziwne - odpowiedziałem szczerze, widząc kilka okropnych mentalnych błysków rzeczy, które powiedziałem i zrobiłem. Spojrzałem na rzeź w pokoju, a potem moje oczy spoczęły na masywnej ciemnej mokrej plamie, która obejmowała zarówno środkowe siedzenie sofy, jak i podłogę przed nim. - Och - udało mi się. D opadł na krzesło i popatrzył ponuro na złowrogie widmo na meblach jego rodziców.

„Przepraszam,” zaryzykowałem. - Nie twoja wina. Mogłem coś powiedzieć, ale… po prostu nie hamujesz takiego wzroku. Próbowaliśmy się śmiać. Niepowodzenie.

- Jak długo, zanim wrócą? Nagle pomyślałem o wyrazie przerażenia na twarzy mamy D., kiedy stanęła przed pokojem, w którym pachniało pedałami i cipami oraz ogromną plamą na jej kanapie. "Pięć godzin." Siedzieliśmy w ciszy, wpatrując się w bałagan Laury. „Cholera,” westchnął, „jak ty, kurwa, usuwasz plamy moczu z zamszu?” D wysadził miasto dwa dni później.

Wiedziałem, że to zrobi. Powiedział coś o pracy w Hiszpanii, ale z tego, co wiedziałem, mógł biegać w Uzbekistanie. Wróciłem do moich codziennych przyjaciół i zacząłem myśleć o odłożeniu trochę pieniędzy na rozpoczęcie studiów, zamiast po prostu pić, palić i wciągać to wszystko. Kac trwał cały dzień; Zmywanie przez deszcz emocjonalnego odcisku buta trwało trochę dłużej.

Wiesz, wszyscy faceci są wewnątrz miękcy i wrażliwi. Tym razem minęło wiele miesięcy, zanim ponownie zobaczyłem D, a kiedy to zrobiłem, nie mówiliśmy nic o tamtej nocy poza przelotnymi wzmiankami, którym zwykle towarzyszyły zakłopotane chichoty i szybka zmiana tematu. W następne Święta Bożego Narodzenia, pod koniec mojego pierwszego semestru w wielkim mieście, ponownie spotkaliśmy się i wyruszyliśmy do Elgin.

To był pierwszy od tamtej nocy. Moim nowym miejskim oczom to miejsce wydawało się zacofaną małą wioską. D chciał obejrzeć jakiś zespół w The Venue. Nie mam pojęcia dlaczego. Dla mnie to było jak powrót na miejsce jakiejś strasznej zbrodni.

Ale zebrałem się i poszedłem z nim. Siedzieliśmy, piliśmy lagera i oglądaliśmy ładny rockowy pokaz dla pieszych, taki, jaki miał miejsce każdej nocy, w każdym barze na dole ulicy od mojej nowej rezydencji. W obskurnym klubie, mniej więcej w połowie z lewej iz boku, działo się piekielne zamieszanie i większość ludzi wokół nas wydawała się obserwować rozgrywający się tam dramat tak samo, jak obserwowali scenę.

Wyciągnąłem szyję. Jakaś wielkowłosa dziewczyna stała na dworze z około pół tuzinem facetów. Hałas, chaos i rzucany alkohol emanował (dosłownie) z ich stołu.

Ujrzałem oko burzy. To była oczywiście Heather. D też ją widział. Dosłownie poczułem, jak przyspiesza mi puls, to samo dziwne mrowienie u podstawy kręgosłupa.

Spojrzał na mnie i bardzo zdecydowanie pokręcił głową, jakby upewniając mnie, jak złym pomysłem byłoby jakiekolwiek dalsze działanie. Nie ma drogi powrotnej do niektórych miejsc w naszym życiu. Usiedliśmy z powrotem, wybuchnęliśmy szerokimi konspiracyjnymi uśmiechami, napiliśmy się taniego piwa i na chwilę zatraciliśmy się we własnych niechlujnych wspomnieniach. Wkrótce wyszliśmy z tego miejsca.

W obu naszych przypadkach mieliśmy nigdy nie wrócić z mojej strony przez wybór, ze strony D, ponieważ nie dożył końca lat 90-tych. Jedziesz dalej drogą. Idź naprzód: kiedy brama zamyka się za tobą, wiesz o tym….

Podobne historie

Gwiazdy w jej oczach

★★★★(< 5)

W galaktyce gwiazd młody chorąży dostaje brutalnego seksu od swoich przełożonych.…

🕑 24 minuty Analny Historie 👁 7,246

Gwiazdy w jej oczach Lindsay spojrzała przez stół na swoich przełożonych i starała się zachować twarz pokerzysty. Próbowała skupić się na grze. Nie było łatwo, nie mogła przestać…

kontyntynuj Analny historia seksu

Valentines Airport Delay

★★★★★ (< 5)

Opóźnienie burzowe i nieoczekiwane spotkanie prowadzi szczęśliwą mężatkę do cudzołożnego seksu analnego…

🕑 12 minuty Analny Historie 👁 4,364

Jeszcze raz przyjrzałem się wiadomości błyskawicznej od Marka. "Drań!" Mruknąłem do siebie pod nosem. Kolejka do winiarni szła naprzód, gdy para w średnim wieku została poprowadzona do…

kontyntynuj Analny historia seksu

Gdzie jest mój artykuł?

★★★★★ (< 5)

Siobhan płaci cenę za zaległą pracę.…

🕑 13 minuty Analny Historie Seria 👁 3,153

Palce Siobhan szybko stukały o klawiaturę, jej oczy mocno przykleiły się do ekranu komputera przed nią. Od czasu do czasu zatrzymywała się i łyknęła chudego latte. Jej lewe kolano trzęsło…

kontyntynuj Analny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat